Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Rozłożyste drzewo nad jeziorem

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 8 z 21 Previous  1 ... 5 ... 7, 8, 9 ... 14 ... 21  Next
AutorWiadomość


Naomi Young
Naomi Young

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 29
Galeony : 26
  Liczba postów : 431
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2910-naomi-young
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1796-naomi-young
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10618-naomi-young#291596
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptySob Mar 05 2011, 18:53;

First topic message reminder :




Te stare, rozłożyste drzewo rosnące w pobliżu jeziora zawsze przyciągało amatorów wspinaczki. Grube, nisko osadzone gałęzie to ułatwiają. Wejść nie jest tam trudno, a widok na jezioro i pobliskie tereny jest cudowny. Uczniowie lubią tu odpoczywać, plotkować lub się uczyć.

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Léa Gadot
Léa Gadot

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 26
  Liczba postów : 20
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8521-lea-gadot#241258
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8525-lea-gadot
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8527-lea-gadot#241269
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptySob Cze 07 2014, 15:23;

Léa zdała sobie sprawę, że nie ukryła niepokoju związanego z wysokością ale co tam! Odważnie zadarła podbródek do góry i tak nie miała zamiaru zejść z drzewa bo chyba znalazła swoje miejsce w szkole. Poprawiła się wygodniej na gałęzi, za wiele miejsca tu nie było ale na szczęście dziewczyna nie potrzebowała wygód. Zauważyła jego uśmieszek i szczerze nawet nie chciała wiedzieć z jakiego powodu pojawił się na jego twarzy. Może się z niej śmiał?
-Zapytał chłopak uciekający od ludzi.. - mruknęła słysząc jego pytanie starając się na niego spojrzeć, ale kręcenie się na drzewie nie było dobrym pomysłem dla nowicjuszy w tej kwestii. Skrzyżowała nogi w kostce wprawiając je w lekko bujany ruch. Cóż towarzystwo kogoś nieznajomego nie było niczym złym jak na razie.
-Wygonisz mnie? - zapytała niczym dwuletnia dziewczynka. No cóż wychowana tylko przez ciotkę z dala od innych dzieciaków nie wiedziała jak zachować się w towarzystwie innych osób, ale jej twarz wyrażała zupełnie coś innego. W jej głosie słychać było pewnego rodzaju hardość, pewność siebie jakby szukała zaczepki. Zareagowała tak bo nie chciała opowiadać ledwo poznanemu chłopakowi, że nie ma właściwie przyjaciół z którymi mogłaby spędzać czas, a siostry czy kimkolwiek była dla niej dziewczyna ze zdjęcia jeszcze nie znalazła i szczerze mówiąc kiepsko jej to szło.
-Nie mam przyjaciół- dodała cicho tonem jakby powiedziała, że ma jakąś chorobę zakaźną. A niby czego tu się wstydzić? Człowiek jest dość dziwną istotą, że nawiązanie przyjaźni jest trudnym zjawiskiem. Spojrzała na Aidena nie wiedząc dokładnie co ma myśleć, niby się uśmiechał, starał się być miły ale w jego głosie wciąż słychać było nieprzyjemną nutę, mimo tego wysłała mu lekki uśmiech jakby na dowód, że nie ma złych zamiarów wobec niego.
Powrót do góry Go down


Aiden Weatherly
Aiden Weatherly

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 117
  Liczba postów : 176
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8374-aiden-weatherly
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8385-zostaw-aidenowi-wiadomosc
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8386-aiden-weatherly
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptySob Cze 07 2014, 15:45;

Brawo Aiden. Jak na razie świetnie idzie ci odstraszanie od siebie ludzi pomyślał sarkastycznie. Z nieznanego sobie powodu nie potrafił tym razem nałożyć swojej zwykłej maski i udawać całkowicie wyluzowanego.
- Nawet nie wiesz, jacy ludzie są męczący. Ich potencjalny debilizm nie zachęca mnie do rozmowy z nimi na jakikolwiek możliwy temat - oznajmił wzruszając lekko ramionami. Jego ojczym często strzelał takimi zdaniami, więc stwierdził, że może to wykorzystać, przekładając wpierw na ludzki.
Przeczesał palcami włosy. Robił to nieświadomie, zawsze kiedy nie wiedział, co właściwie należałoby powiedzieć.
- Wygonić? Nie. Nie zaryzykuję tak bardzo. Kto wie, co mogłabyś mi zrobić, gdybym spróbował - zaśmiał się pod nosem. Może mu się wydawało, ale atmosfera nieco się rozluźniła, przynajmniej z jego strony. Żądza mordu wszystkich dookoła minęła mu jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
- Powinnaś się cieszyć. Zaraz zaczęliby się narzucać, męczyć cię... Na co to komu? Ja też raczej nie mam przyjaciół i mi z tym dobrze. Luźne i niezobowiązujące relacje są o wiele prostsze i przyjemniejsze - mruknął cicho czekając na reakcję.
Powrót do góry Go down


Léa Gadot
Léa Gadot

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 26
  Liczba postów : 20
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8521-lea-gadot#241258
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8525-lea-gadot
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8527-lea-gadot#241269
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptySob Cze 07 2014, 16:01;

Na jej twarzy co tu dużo mówić pojawiło się zdziwienie, które potem przerodziło się w niedowierzanie, a na koniec zostało zrozumienie? Léa mocniej chwyciła się gałęzi na której siedziała bo masa uczuć jakie się przez nią przetoczyły mogły doprowadzić do jakże spektakularnego upadku, a tego nie chciała! Na usta cisnęło jej się pytanie skąd się wziął ten chłopak. Nerwowo odgarnęła włosy twarzy, które nieokiełznane i buntowane przez wiatr robiły co chciały wokół jej twarzy. Gdy tak się przyglądała Aidenowi nie mogła oprzeć się wrażeniu, że gdzieś już widziała tą twarz, te miny, te gesty. Delikatnie potrząsnęła głową starając się pozbyć niejasnych myśli.
- Nie jestem uzbrojona - podniosła dłonie do góry i delikatnie kiwając głową w stronę plecaka leżącego niedbale gdzieś nieopodal drzewa. Różdżka wraz fotografią tajemniczej rodziny leżała na dnie podniszczonego plecaka. Ponowiła delikatny uśmiech, dawno tego nie robiła, dawno nie była miło nastawiona w stosunku do drugiej osoby. Co do kwestii niezobowiązujących znajomości zabrzmiały jej dość dwuznacznie więc tylko wymownie się na niego popatrzyła. Właściwie to nie spuszczała z jego twarzy wzroku jakby to miało w czymś jej pomóc.
- Czy my się przypadkiem nie znamy? - zapytała wpatrując się w czekoladowe oczy chłopaka szukając w nich czegoś znajomego. Imię za wiele jej nie mówiło, ale gdyby znała jego nazwisko? Kto wie, może coś by się jej przypomniało bo była wręcz pewna, że się już kiedyś spotkali.

Powrót do góry Go down


Aiden Weatherly
Aiden Weatherly

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 117
  Liczba postów : 176
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8374-aiden-weatherly
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8385-zostaw-aidenowi-wiadomosc
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8386-aiden-weatherly
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptySob Cze 07 2014, 16:43;

Zdziwienie na twarzy Lei nie było niczym, czego Aiden się nie spodziewał. No jak osoba tak otwarta na świat i pewna siebie mogłaby nie odnaleźć się w tłumie? A jednak! Chłopak nie potrafił zaangażować się w przyjaźnie, nie potrafił... a może nie chciał? Nie ufał ludziom na tyle, aby pozwolić wkroczyć im w najczarniejsze odmęty jego własnego ja.
- Ale możesz się na mnie rzucić z paznokciami. Nie mam prawa uderzyć kobiety, więc wyobraź sobie tylko jakby to wyglądało. Znokautowany przez dziewczynę bez różdżki! - zawołał kręcąc głową. Nie był może najzabawniejszym człowiekiem na planecie, jednak robił wszystko, aby Lea dobrze nie czuła się skrępowana w jego towarzystwie. W dodatku jej wymowny wzrok, kiedy wspominał o niezobowiązujących znajomościach... Nie mógł powstrzymać wielkiego uśmiechu, który tym razem objął też oczy. - Nie, to nie była propozycja, bez obaw.
Oblizał wargi łapiąc jej wzrok. Miała naprawdę bardzo ładne oczy. I nie żeby zwracał na to uwagę!
- Nie wiem... Może kiedyś się spotkaliśmy na zajęciach? Pewnie tylko ci się wydaje – odparł z przekonaniem, którego sam nie czuł. Skoro oboje mieli takie dziwne wrażenie, coś musiało być na rzeczy. A skoro Aiden nie wiedział co, wolał nie ryzykować. Kto wie, może zdarzył im się jakiś epizod i obecnie powinni gorąco się nienawidzić? Chłopak stwierdził, że bezpieczniej będzie najpierw samemu dociec, jakie relacje między nimi były podczas pierwszego spotkania. Ponownie, nie kontrolując odruchu, przesunął palcami po włosach.
Powrót do góry Go down


Léa Gadot
Léa Gadot

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 26
  Liczba postów : 20
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8521-lea-gadot#241258
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8525-lea-gadot
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8527-lea-gadot#241269
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptySob Cze 07 2014, 17:08;

Zaśmiała się już szczerze obrazując sobie jak to niczym dzikie zwierze rzuca się na Aidena za to, że wygonił ją z drzewa. Bo proszę państwa ON MNIE wygonił z drzewa! Nie no Léa nie była szczególnie brutalną osobą. Z dzieciństwa wyniosła ważną naukę, że siłą nie rozwiążesz problemu...albo przynajmniej nie zawsze. Teraz z różdżką czy bez niej nie chciała i nie miała zamiaru zrobić tej ślicznej buźce krzywdy. Fakt, że nie była jeszcze w żadnym związku nie znaczył, że nie wiedziała kto był przystojny a kto nie był.
- Obawiam się, że jeżeli zrobię najmniejszy ruch to ja zostanę znokautowana i to przez drzewo - powiedziała już weselej bo jej nagły wybuch śmiechu spowodował, że gałąź na której siedziała niebezpiecznie się zaczęła bujać. Trochę głupio było przyznać się do tego, że pierwszy raz siedziało się na drzewie. Gdy ciotka Marry Ann ją widziała dostałaby zawału na miejscu.
-Nie martw się nie wzięłam tego za propozycje - odparła omal nie pokazując mu języka (coś dużo tych nawyków z dzieciństwa). Na moment odwróciła od niego wzrok i spojrzała na spokojną taflę jeziora, jakże przyjemnie byłoby zanurzyć w nim choćby stopy. Rozmyślanie przerwała jej powracając ciągle myśl.
- Mhmm.. - intensywnie myślała nad tym gdzie mogli się spotkać, była pewna, że nie tu w Hogwarcie z racji tego, że przybyła niedawno, a w dzieciństwie jej grono znajomych kurczyło się do paru osób
-Skąd pochodzisz Aidenie? - zapytała delikatnie przekrzywiając głowę, jeżeli nie dowie się tego delikatnie mówiąc nie będzie mogła zasnąć. Lekko obróciła się na drzewie bo siedzenie w jednej pozycji zaczynało być denerwujące.
- A może faktycznie mi się wydaję? -powiedziała to bardziej do siebie niż do niego, a w jej głosie słychać było udawane zrezygnowanie bo z pewnością jej się nie wydawało i mogła sobie dać rękę uciąć, że się już spotkali.
Powrót do góry Go down


Aiden Weatherly
Aiden Weatherly

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 117
  Liczba postów : 176
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8374-aiden-weatherly
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8385-zostaw-aidenowi-wiadomosc
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8386-aiden-weatherly
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptySob Cze 07 2014, 17:42;

Zaśmiała się. Aidenowi udało się ją rozśmieszyć. Woah, to dopiero osiągnięcie! Wyszczerzył zęby niczym dumny z siebie pięciolatek. Powstrzymał się od błahej uwagi, że powinna się częściej śmiać, gdyż dodaje jej to jeszcze więcej uroku. Tak wiele, że to on prędzej spadnie z tego drzewa. Uznał jednak, że może przesadzić z żartami i przypadkiem palnąć coś nieprzemyślanego.
- Możemy się zamienić gałęziami. Ta jest o wiele stabilniejsza – zaproponował. Chciał żeby zabrzmiało to przyjacielsko, w rzeczywistości podszyte było ciekawością. Chciał lepiej zlustrować jej postać, bo nawet niewielka odległość uniemożliwiała mu dostrzeżenie szczegółów jej twarzy.
- Newark. To w New Jersey. Pewnie nawet nie kojarzysz – odpowiedział lekceważąco. On sam ledwie to miejsce kojarzył, przeprowadzili się do Londynu, zaraz po jego narodzinach, a dziadków odwiedzał góra raz na rok. Poza tym, czas wypychały mu liczne zajęcia i wyjazdy. - Słyszałaś o tym, że na świecie jest co najmniej siedem osób, które wyglądają podobnie do ciebie? Więc musiałaś natrafić na mojego sobowtóra, nic więcej, Léa.  

Przepraszam, ze odpisuję tak powoli, ale przy okazji robię też lekcje
Powrót do góry Go down


Léa Gadot
Léa Gadot

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 26
  Liczba postów : 20
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8521-lea-gadot#241258
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8525-lea-gadot
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8527-lea-gadot#241269
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptySob Cze 07 2014, 17:53;

Zamienić się gałęziami czyż on oszalał? Zamiana oznaczała zejście na ziemie co nie wydawało się jej czymś łatwym. Spojrzała jeszcze raz w dół. Kuszące było rozprostowanie nóg, gdyby tak hop i stanąć na ziemi.. Léa przygryzła usta uświadamiając sobie, że wybudzają się w niej gdzieś daleko schowane pokłady energii.
- Może masz racje  - powiedziała słabym głosem zerkając to na ziemię to na Aidena. Miała nadzieję, że nie wygląda na przestraszoną czy coś.
- Spróbuje zeskoczyć, jak nie połamię sobie nóg to.. - skoczyła, tak po prostu nie zastanawiając się czy da radę. A zresztą co było w tym trudnego? O oka mgnieniu znalazła się na twardym gruncie i o mało z jej ust nie wydobyło się dzikie juhu! Patrząc z tej perspektywy wcale nie siedziała tak wysoko, czego tu było się bać. Zadarła głowę wysoko machając nogami aby je rozluźnić i spojrzała na Aidena.
- New Jersy? A może jakieś wakacje.. nie wiem.. może.. Francja? -zapytała lekko krzycząc jakby obawiała się, że jej głos nie będzie w stanie wznieść się ku górze ku Aidenowi.
Powrót do góry Go down


Aiden Weatherly
Aiden Weatherly

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 117
  Liczba postów : 176
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8374-aiden-weatherly
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8385-zostaw-aidenowi-wiadomosc
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8386-aiden-weatherly
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptySob Cze 07 2014, 18:21;

W momencie, gdy Aiden zaproponował zamianę dziewczyna... nie wydawała się być przekonana. Oczywiście, że miał rację i już chciał zeskoczyć, by potem pomóc także Lei zejść na ziemię. Gorzej wyszło w praktyce, gdyż Ślizgonka postanowiła być samodzielna i zejść sama.
- Żyjesz? Nie połamałaś sobie nóg? - krzyknął z góry nieco rozbawiony. Do ziemi nie było daleko, Aiden mógł stwierdzić, że jest to najbardziej dogodne drzewo do nauki wspinaczki w całym Hogwarcie, gdyż upadek nie grozi wielką kontuzją. - Kiedyś pomogę ci wejść na sam szczyt.
Lea zadała mu pytanie o wakacje. Czy był we Francji? Prawdopodobnie tak i co z tego?
- Tak, to bardzo możliwe. Słuchaj, byłem naprawdę w wielu miejscach. Jakie to ma znacznie?
Czy ona wciąż próbowała dociekać ich przeszłości? Tylko po co? Czy bardziej nie liczyło się, że znają się teraz, a wszystko co ich może kiedyś łączyło, dawno minęło?
Powrót do góry Go down


Léa Gadot
Léa Gadot

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 26
  Liczba postów : 20
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8521-lea-gadot#241258
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8525-lea-gadot
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8527-lea-gadot#241269
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptySob Cze 07 2014, 18:31;

Dlaczego? Sama Léa zadawała sobie to pytanie ale bez większego skutku. Gdzieś tam podświadomie czuła, że to czy się znali czy nie było w jakiś sposób znaczę dla niej. Miła byłaby świadomość, że jest się w miejscu ( czytaj szkole) gdzie zna się chociaż jedną osobę no i oczywiście, gdy ta osoba jest w stanie w czymś ci pomóc
- Faktycznie nie ma to najmniejszego znaczenie - powiedziała udając szczere przekonanie bo w jej ślicznej główce już się tworzyło coś na wzór planu. Ona już się dowie skąd mogli się znać.
- Tu na dole jest o wiele przyjemniej - krzyknęła w stronę Aidena.
Wspinanie się po drzewie było fajne, ale lepsze jest chodzenie po ziemi albo ba! latanie!
Léa oparła dłoń na biodrze wpatrując się wyczekująco w chłopaka, zastanawiała się czy wspiąć się jeszcze na drzewo czy już dać sobie z tym spokój..
Powrót do góry Go down


Aiden Weatherly
Aiden Weatherly

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 117
  Liczba postów : 176
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8374-aiden-weatherly
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8385-zostaw-aidenowi-wiadomosc
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8386-aiden-weatherly
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptySob Cze 07 2014, 18:49;

Skinął głową przyjmując z ulgą, że dziewczyna postanowiła sobie odpuścić. Dopiero po chwili przypomniał sobie, że szanse, iż Léa to dostrzegła są nikłe. Zsunął się jedną gałąź niżej, jednocześnie wciąż zostając poza zasięgiem Ślizgonki.
- Dobrze, że się zgadzamy pod tym względem. Najważniejsze powinno być to co jest teraz.
Westchnął. Nie lubił wspominać. Nic to nie dawało, tylko i wyłącznie mogło przyprawić człowieka o tęsknotę albo jakieś inne, niemile widziane uczucie. Na co to komu?
- A co mi zrobisz, jeżeli nie zejdę? - zapytał z figlarnym błyskiem w oku. Z jednej strony był ciekaw, co wymyśli dziewczyna, a z drugiej... z jakiegoś niewiadomego powodu poczuł, że chyba na dzisiaj wystarczy wrażeń zarówno jemy, jak i Léi. Uśmiechnął się zeskakując na dół. - Wiesz, chyba na mnie już pora, mam jeszcze coś... do załatwienia - skłamał, żywo gestykulując. - Miło było jednak poznać. Gdybyś mnie kiedyś szukała czy coś... Pytaj o Weathely'ego. Aiden Weatherly i na pewno jakoś mnie znajdziesz.
Ostatni raz zlustrował ją od stóp do głów, po czym się odwrócił i poszedł w swoją stronę.

zt
Powrót do góry Go down


Snow Riggs
Snow Riggs

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 184
  Liczba postów : 101
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8417-laurent-snow-riggs
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8420-pisz-pisz-do-snowa#238150
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8418-snow-riggs#238139
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptySro Cze 18 2014, 20:56;

Bardzo się Snow starał, aby Szczęściarzowi było z nim dobrze. Nazwał tak żmijoptaka jak tylko go dostał dzień wcześniej na zajęciach. Zajmowanie się nim tak go pochłonęło, że dopiero na następny dzień zaczął pisać wypracowanie. Sam! Nastka mu nie pomagała ani nie robiła tego za niego. Obiecał przecież, że nie będzie już jej tak perfidnie wykorzystywać. Że też tak późno przejrzał na oczy! Chociaż nadal tak by się działo, gdyby nie to, że ktoś mu wytknął prostu w oczy. Teraz sam pisał swoje prace. Akurat ta bardzo przypadła mu do gustu. Nie mógł za bardzo skupić się w zamku dlatego zabrał książki i całą resztę, aby w spokoju napisać wypracowanie na szkolnych błoniach. Musiał spakować wszystko w plecak, bo inaczej nie zabrałby się z dormitorium z tymi wszystkimi rzeczami. Nie zważając na innych uczniów usiadł pod drzewem, zaraz przy jeziorze i zaczął pisać. O dziwo poszło mu sprawnie! Widać temat mu odpowiadał i znalazł odpowiednie książki, dzięki którym pisanie było przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem jak to zazwyczaj bywało. Skończył może i szybko, ale długo zwlekał zanim poszedł wysłać je do profesora. Musiał jeszcze nakarmić go ponownie i dopiero wtedy mógł w spokoju wysłać sowę. Szkoda mu było, że tak krótko mieli się nimi zajmować, bo naprawdę byłby świetnym opiekunem. Miał też wrażenie, że Szczęściarz się do niego przywiązał i nie będzie mu tak dobrze jak odda go z powrotem profesorowi. Tak rozmyślając zmierzał powoli w stronę sowiarni.

/zt.
Powrót do góry Go down


Teagan Kennedy
Teagan Kennedy

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 29
  Liczba postów : 23
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8773-teagan-kennedy
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8775-poczta-tea#247539
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8776-teagan-kennedy#247540
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptyNie Cze 29 2014, 16:57;

Dwadzieścia dwa stopnie robiły swoje. Dla Teagan taka pogoda była niemal spełnieniem marzeń, bo mogła w końcu ubrać coś, co nie zawierało w sobie swetra albo bluzy. Po szybkiej korespondencji z Reynoldsem poprawiła tylko swój makijaż (robiąc przy okazji plamę z tuszu na rzęs na policzku, której nie zauważyła) i wyszła z dormitorium. Tak, mieszkała w dormitorium, ale od następnego roku zamierzała na stałe osiedlić się w mieszkaniu rodziców.
Teagan nie dotarła wcale tak szybko nad jezioro, jednak gdy doszła do drzewa wspomnianego przez Eda z zadowoleniem zauważyła, że i tak dotarła przed Puchonem. Przyjmując na twarz trochę naburmuszony wyraz twarzy oparła się o drzewo i zaczęła wpatrywać się w taflę jeziora. Gdzieś po lewej stronie kilkoro drugorocznych postanowiło urządzić sobie piknik, pewnie świętując zaliczone egzaminy. Dla Teagan były to już czasy tak odległe, że lepiej o nich nie mówić. W oczekiwaniu na Edgara zaczęła nucić coś pod nosem, ale biorąc pod uwagę fakt, że dziewczyna nie ma za grosz talentu muzycznego… Nie było to zbyt miłe dla ucha.
Powrót do góry Go down


Edgar Roy Reynolds
Edgar Roy Reynolds

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : oklumencja
Galeony : 81
  Liczba postów : 49
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8799-edgar-roy-reynolds
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8802-edgara-sowka-o-imieniu-bastian-3#247974
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8803-edgar-roy-reynolds#247975
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptyNie Cze 29 2014, 18:08;

Edgar spóźnił się kilka minut, to fakt, ale nie była to jego wina... przynajmniej nie tak do końca. Musiał ogarnąć pokój, żeby nikt z jego współlokatorów nie zabił się o jego rzeczy. Sprzątnął rzecz jasna jedynie to, co należało do niego, niczego innego nie ruszył. Jego życiowa zasada przecież!
No, ale w każdym razie przybiegł na błonia, nad jezioro konkretnie, najszybciej jak potrafił. Zasapał się trochę, to fakt, ale... trudno. Jakoś to przeżyje. Zaraz złapie oddech i wszystko będzie dobrze.
Dzisiaj był ubrany niezbyt po czarodziejsku, ale za to tak, jak było mu wygodnie. Podszedł uśmiechnięty do swojej przyjaciółki, bo chyba można tak nazwać to, co było pomiędzy nim a Teą, a potem bez zastanowienia porwał ją w ramiona, przytulił do siebie i pocałował w główkę. Czasem miał w sobie jakieś dziwne instynkty i traktował ją jak młodszą siostrzyczkę, choć przecież była starsza... no, ale Edgarowi nie przetłumaczysz! Taki człowiek, co zrobić, niełatwo go ogarnąć umysłem. Ale! To chyba dobrze, nie? Łatwi do ogarnięcia ludzie są po prostu, co tu dużo gadać, nudni. A on nigdy nie chciał być nudny... nawet jeśli był Puchonem. Od roku dopiero, niby fakt, ale był. A Puchoni nie uchodzili za zbyt... rozrywkowych.
- Cześć, Sonne. - lubił ją tak nazywać. Słoneczko. Ładnie, prawda? Nie jego wina, taki drobny nawyk, że często w rozmowach wtrącał niemieckie słówka. Był w końcu Niemcem, no. - Stęskniłaś się za mną? Powiedz, że tak. - błysnął ząbkami.

Powrót do góry Go down


Teagan Kennedy
Teagan Kennedy

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 29
  Liczba postów : 23
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8773-teagan-kennedy
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8775-poczta-tea#247539
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8776-teagan-kennedy#247540
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptyNie Cze 29 2014, 21:03;

Stała sobie dobrą chwilkę, zanim Puchon zdecydował się objawić. Tyle że jak już to zrobił, to było to zrobione z takim impetem, że Teagan aż się zachwiała, pod naciskiem ciała Eda. Poczuła coś obślizgłego na swoim czole, ale nie zdecydowała się wyrywać, bo było by to co najmniej niegrzeczne. A Kennedy nie chciała wyjść na niegrzeczną (czyli na taką jaką zwykle wychodzi).
Co jak co, ale Teagan czuła się dosyć niezręcznie w tej sytuacji. Była wręcz pewna, że ją i Reynoldsa łączą wyłącznie przyjacielskie stosunki i nie chciała tego zmieniać, przynajmniej tak sobie wmawiała. Pasowało jej bycie „młodszą siostrą”, mimo iż razem ze swoją nie dogadywała się zbyt dobrze. Edgar stanowił taką odskocznię i jakby zapewnienie, że starsze rodzeństwo jeszcze istnieje i jest fajne. Przez chwilę Krukonce przemknęło przez myśl, że Ed mógłby nie być jej „starszym bratem” tylko… „Na Merlina, Teagan, o czym ty myślisz. Jesteś nienormalna czy nienormalna?” – parsknęła sama do siebie.
- Już myślałam, że zapuszczę tutaj korzenie Reynolds. – wyrzuciła z siebie, mierząc go wzrokiem. Nie witała się, nigdy się nie witała. Wystarczyło jej, że została nazwana „Słońcem”. To było jedyne niemieckie słowo, które rozumiała.
- No biorąc pod uwagę, że siedziałeś po uszy zakopany w bibliotece, to można powiedzieć, że trochę się stęskniłam. Ale nie tak bardzo, tylko trochę. Kto by w ogóle za tobą tęsknił. – zaśmiała się. Miała dzisiaj wręcz wyśmienity humor, więc wtrącanie uszczypliwych uwag o charakterze ironicznym było na porządku dziennym. Uśmiechnęła się lekko i lekko dźgnęła go w żebro.
- Przyznaj się, że zapomniałeś, że w ogóle istnieję. – urwała chichocząc – Gdybym nie napisała to nawet byś nie wyszedł z tej swojej śmierdzącej puchonowej nory.
Nie, nie wytykała mu, że jest Puchonem, ale przecież ona urzędowała w tej szkole dłużej niż on. Jeszcze na początku tego roku chętnie wywiesiłaby na wierzy Ravenclaw wielki transparent z napisem „Precz Niemcom z imigracji!”, ale kilka miesięcy później przekonała się, że nie wszyscy ludzie zza morza są nadętymi bufonami. Sama dbała mocno o swoją angielską dumę i nie zamierzała zmieniać swojego zdania na temat, przykładowo, uczniów ze Złotego Sfinksa. Ale Edgar mógł uchodzić za wyjątek.
Powrót do góry Go down


Edgar Roy Reynolds
Edgar Roy Reynolds

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : oklumencja
Galeony : 81
  Liczba postów : 49
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8799-edgar-roy-reynolds
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8802-edgara-sowka-o-imieniu-bastian-3#247974
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8803-edgar-roy-reynolds#247975
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptyPon Cze 30 2014, 12:13;

O, tak. Edgar był właściwie przyzwyczajony do tego, że ludzie mają taki a nie inny stosunek do Niemców. Czy miał coś przeciwko? Oczywiście. Nie pozwalał się traktować z góry. Wiedział, że jest takim samym człowiekiem jak cała reszta populacji tego świata, ale gdy był traktowany w nieprzyjemny sposób przez kogoś, to ten ktoś mógł z całą pewnością liczyć na odwzajemnienie tego. Był człowiekiem tolerancyjnym, ciepłym i bardzo przychylnie nastawionym do całego świata i ludzi, jednakże... na nienawiść reagował nienawiścią. To chyba normalne.
Uśmiechnął się do dziewczyny, choć nie został potraktowany zbyt ... dobrze, powiedzmy. Ale taka była Tea, jeśli spędzało się z nią więcej czasu, to naprawdę szło się do tego przyzwyczaić. Ba! Można było ją nawet polubić. Zresztą, Eddie też nie był święty, więc nie ma w ogóle o czym mówić.
- Oczywiście, przecież ty nigdy nie tęsknisz. Ktoś kto nie ma serca nie może tęsknić.
A co! Jeśli ona mogła być wredna i ironiczna, to on też! Zresztą, te rozmowy były takie... w ich stylu. Nikogo nie powinny dziwić te uszczypliwości, którymi nawzajem się obdarzali. Edgar i tak wiedział, że dziewczyna go lubi. On też ją lubił. Nie było więc żadnego problemu.
- Nie zapomniałem! Skupiłem się na egzaminach ostatnio, to prawda, ale ... nie zapomniałem o całym świecie. Za kogo ty mnie masz? - popatrzył na nią z ukosa i trącił ją lekko w ramię, a sam oparł się o pień drzewa i osunął po nim na trawę. Usiadł na niej i z uśmiechem popatrzył na dziewczynę. Rzadko kiedy tracił uśmiech z twarzy. Był bardzo pozytywnym stworzeniem i chyba nic nie potrafiło tego zmienić. - Zresztą, mniejsza o to. Co u Ciebie? Co porabiałaś, gdy nie było mnie w pobliżu? Oczywiście, wiem, beze mnie życie nie jest już takie samo, ale... coś jednak chyba robiłaś, nie?
Powrót do góry Go down


Clarissa Wright
Clarissa Wright

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 37
  Liczba postów : 56
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9389-clarissa-wright
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9453-sowa-clarissy
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9390-clarissa-wright#261404
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptySob Sie 23 2014, 01:14;

Clarissa lubiła przychodzić nad jezioro. Zazwyczaj siadała na jednej z najniższych gałęzi i oglądała piękne widoki. Nie lubiła siadać wyżej, miała lekki lęk wysokości, a jak na razie nie odczuwała potrzeby by cokolwiek z nim zrobić. Nigdy nie powiedziała o tym nikomu, uważała to za zbędny szczegół, poza tym nie chciała by ktokolwiek znał jej słabość. Dzisiaj jednak miała większe zmartwienia na głowie. To w tym miejscu zawsze mogła odpocząć, wyciszyć się i w spokoju pomyśleć. Męczyła ją kłótnia z ojcem, mimo że nigdy nie mieli jakiś rewelacyjnych kontaktów, to jednak nigdy nie pomyślałaby że kiedykolwiek mogłoby dojść do czegoś takiego. Przecież on nie odzywał się do niej przez prawie całe wakacje, a gdy opuszczała dom by udać się do Hogwaru to nawet nie wyszedł się pożegnać. Clarze smutno było z tego powodu. Jednak przysięgła sobie, że więcej nie będzie o tym wszystkim myśleć, co ma być co będzie. Na razie i tak nie zapowiada się by miała go jakoś szybko zobaczy, po co martwić się na zapas. Zeskoczyła z drzewa i postanowiła pójść do zamku. Nie zauważyła idącego chłopaka z naprzeciwka i zderzyła się z nim. Było to dość mocne zderzenie bo lekko się zachwiała tracą na chwilę równowagę. Z ramienia spadła jej torba.
-Przepraszam, naprawdę przepraszam, jak zawsze nie uważam i dobijam do ludzi -próbowała się wytłumaczyć, przykucnęła biorąc torbę do ręki. Na szczęście nie miała w niej dużo rzeczy, a jedyne co z niej wypadło to sweter, który teraz leżał tylko kilka metrów dalej. -Ale jednak ty też mógłbyś nieco uważać-powiedziała nieco z wyrzutem do chłopaka, nie spojrzała na niego lecz po sile zderzenia była pewna, że osobą z którą się zderzyła jest na pewno jakiś chłopak. Po chwili Clara parsknęła cicho śmiechem, próbując jednak ukryć swe rozbawienie spuściła głowę w dół, zakrywając tym samym twarz włosami. Sięgnęła po sweter. Bolało ją trochę prawie ramie, lecz nie przeszkadzało jej to, bawiła ją jej nieuwaga i to jak zamyślona jest, że nawet nie zauważa innych ludzi.
Powrót do góry Go down


Samuel Doyle
Samuel Doyle

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : obrońca
Galeony : 147
  Liczba postów : 135
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9353-samuel-doyle
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9355-piornik#260354
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9354-samuel-doyle#260350
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptySob Sie 23 2014, 14:30;

Ze wszystkich sów na świecie Sol musiał akurat dostać tą najgłupszą. Ot, jak ma coś pójść źle to pójdzie i w ten sposób stał się właścicielem najbardziej tępej sowy jaką świat nosił. Piórnik, bo tak owy ptak się nazywał, był nie dość, że brzydki, to trzeba było go ciągle pilnować, bo wiecznie się gubił. I dziś pobił rekord własnej głupoty, bo przepadł już pierwszego dnia roku szkolnego...
I właśnie dlatego Sam się teraz włóczył w wzdłuż brzegu jeziora, zamiast siedzieć jak człowiek w pokoju wspólnym ze znajomymi, i wypatrywał zaginionego ptaka. Nagle poczuł, że ktoś czy coś na niego wpadło. Zachwiał się lekko, bo impet był całkiem spory, ale nie tyle duży, żeby go przewrócić. Ciężko zresztą przewrócić na tyle wysoką osobę jak on.
- Um, nie szkodzi... - potarł dłonią tył głowy. - Nic się nie stało, naprawdę. - dodał, rozpoznając, kto na niego wpadł. To była Clara, jego dobra znajoma, dla której tego typu wypadki to był chleb powszedni.
- Przepraszam, zająłem się szukaniem Piórnika... - powiedział, gdy zaczęła czynić mu wyrzuty, że też powinien uważać. Oczywiście, że powinien, ale durna sowa zaabsorbowała całą jego uwagę. No, ale wypadki się zdarzają i nic się na to nie poradzi, prawda? Zwłaszcza, że dziewczyna wyglądała na całą i zdrową.
- W ogóle to cześć - przywitał się. - Ja szukam sowy, ale co ty tutaj robisz o tej porze? - dodał.
Powrót do góry Go down


Clarissa Wright
Clarissa Wright

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 37
  Liczba postów : 56
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9389-clarissa-wright
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9453-sowa-clarissy
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9390-clarissa-wright#261404
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptySob Sie 23 2014, 14:47;

Dziewczyna, gdy tylko rozpoznała głos chłopaka, uniosła głowę i uśmiechnęła się szeroko. Nie potrafiła uwierzyć w to, że tak często na niego wpada. W sumie nawet tak się poznali.
-Ach Samuel to ty, cześć-wzięła sweter i wstała. -Znowu zgubiłeś Piórnika?-zaśmiała się, podziwiała go za cierpliwość do tej sowy.
-No wiesz chciałam pomyśleć o paru sprawach, a tu jest tak cicho i spokojnie, na dodatek uwielbiam siedzieć na tamtej gałęzi -wskazała gałąź ze której przed chwilą zeskoczyła -I oglądać te piękne widoki-rozmarzyła się -Muszę tu kiedyś przyjść i coś namalować-powiedziała raczej sama do siebie
-Ale w sumie teraz mam czas i mi się nudzi, może pomóc ci poszukać tej sowy, wiesz we dwóch zawsze raźniej i mamy większe szanse, że w ogóle dzisiaj ją znajdziemy- zaproponowała chłopakowi pomoc, a jej uśmiech nie schodził z jej twarzy. Bardzo lubiła chłopaka i chętnie spędzała z nim czas. Wolała pomóc mu szukać sowy niż znów zacząć rozmyślać o problemach. Na myśl o tym jej uśmiech nieco zbladł.
Powrót do góry Go down


Samuel Doyle
Samuel Doyle

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : obrońca
Galeony : 147
  Liczba postów : 135
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9353-samuel-doyle
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9355-piornik#260354
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9354-samuel-doyle#260350
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptySob Sie 23 2014, 21:38;

Fakt, to chyba była już ich świecka tradycja, że roztrzepana Clara przynajmniej raz w tygodniu musi na niego wpaść. Dobrze, że z chłopaka nie było byle chuchro, co to się od niczego łamie, bo by mógłby być problem. Na szczęście w jego przypadku w najgorszym razie kończyło się na siniaku lub dwóch.
- Tak, szukam - kiwnął głową. - Durne ptaszysko znowu gdzieś poleciało...
To była kolejna świecka tradycja. Piórnik się ciągle gubił a on ciągle musiał go szukać. I też się czasami zastanawiał skąd u niego tyle cierpliwości dla durnego ptaka. Cóż... Po prostu miał miękkie serce do zwierząt i nawet takiego głupiego ptaszyska nie był wstanie się pozbyć.
Rozpromienił się, gdy powiedział, gdy powiedziała, że mu pomoże. Tak na pewno będzie szybciej.
- Świetnie! Razem znajdziemy tego głuptasa raz-dwa! - uśmiechnął się szeroko. - A na rozmyślanie będziesz mieć jeszcze czas, naprawdę. Zresztą, nadmierne myślenie jest szkodliwe i mogła byś od tego zostać myśliwym czy coś.
Ta cała gadka o rozmyślaniu podsunęła mu pomysł. Może, jak się wdrapie na ulubione drzewo Clary to uda mu się wypatrzeć zaginioną sowę? Wyglądało na całkiem wysokie, więc widok powinien być całkiem rozległy.
- Jak sądzisz... Trudno będzie wdrapać się na samą górę? - zapytał się wskazując na drzewo.
Powrót do góry Go down


Clarissa Wright
Clarissa Wright

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 37
  Liczba postów : 56
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9389-clarissa-wright
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9453-sowa-clarissy
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9390-clarissa-wright#261404
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptySob Sie 23 2014, 23:13;

-Tak w ogóle jak tym razem udało się Piórnikowi zwiać ? -zapytała zaciekawiona sytuacją, -Musiało to pewnie zabawnie wglądać co? -zaśmiała się wyobrażając sobie jak sowa ucieka a chłopak zaczyna ją gonić. -Nie wiem jak to w ogóle jest możliwe że jeszcze nigdy mnie przy tobie nie było jak ona akurat uciekła, musimy to zmienić, chętnie bym to zobaczyła-uśmiechnęła się uroczo. -Tak we dwójkę na pewno będzie szybciej, poza tym w towarzystwie zawsze raźniej.-spojrzała na chłopaka -Tak z tym się zgodzę, ale myśliwym nie zostanę nie bój się-zaczęła się się śmiać, tym przeraźliwie zarażającym śmiechem. Clary nie było trudno rozśmieszyć, często było tak że wybuchała śmiechem bez żadnego konkretnego powodu, po prostu tak miała od dziecka i to się nigdy nie zmieniało. Gdy się już uspokoiła, spojrzała na drzewo
-Wiesz nigdy nie próbowałam, ja zazwyczaj wybieram te niższe gałęzie, ale ty możesz spróbować, w sumie jak już tam się wdrapiesz to może zobaczysz stamtąd Piórnika.-zaczęła rozmyślać -To nie jest głupi pomysł,-uśmiechnęła się -No to do dzieła,-popchnęła go w stronę drzewa zadowolona.
Powrót do góry Go down


Samuel Doyle
Samuel Doyle

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : obrońca
Galeony : 147
  Liczba postów : 135
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9353-samuel-doyle
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9355-piornik#260354
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9354-samuel-doyle#260350
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptyPon Sie 25 2014, 22:55;

Żeby to on jeszcze wiedział w jaki sposób Piórnik daje drapaka. Po prostu w jednej chwili sowa była w drugiej już jej nie było. Pierzasty Houdini mu się trafił.
- No, zniknął jak zawsze - stwierdził wymijająco, bo nie był wstanie udzielić bliższej odpowiedzi. Mimo wszystko nie był niańką swojej sowy i nie pilnował jej cały czas, żeby wiedzieć jak ucieka. Wystarczyło, że uciekała i nie było jej tam, gdzie powinna być. Cała reszta się nie liczyła.
- Zapewniam cię, że będziesz miała ku temu nie jedną okazję - stwierdził, krzywiąc się przy tym. Cóż, ucieczki sowy nie raz i nie dwa psuły mu humor.
Kiwnął głową, gdy powiedziała, że nigdy nie próbowała spiąć się wyżej niż dolne gałęzie. Ale mimo wszystko powinien sobie z tym poradzić. Akurat to drzewo nie wyglądało na trudne do pokonania. Przynajmniej taką miał nadzieję, bo raczej nie chciałby się przed Clarą zbłaźnić... Jeszcze tego by brakowało.
- Drzewo może zostawimy na potem... - powiedział. Nie, że się bał wejść na drzewo czy coś, bo się nie bał, ale ostatni as w rękawie trzeba zostawić na koniec. Jak nie znajdą Piórnika na dole to wtedy spróbuje się wspiąć. Drzewo nie zając nie ucieknie.
- Poszukajmy najpierw na dole. On jest chyba zbyt leniwy, żeby wlecieć na samą górę - zaproponował.
Powrót do góry Go down


Clarissa Wright
Clarissa Wright

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 37
  Liczba postów : 56
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9389-clarissa-wright
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9453-sowa-clarissy
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9390-clarissa-wright#261404
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptyPon Sie 25 2014, 23:11;

Clara zastanowiła się przez chwile, spięła włosy żeby nic nie ograniczało jej pola widzenia. -A może on sam wróci, wiesz w sumie może jutro lub nawet dzisiaj, polata sobie no i wróci ?-zapytała, a raczej myślała na głos. Jeszcze nigdy nie zdarzyło jej się by miała łapać sowę, był to jej pierwszy raz. -To wiem, myślę że Piórnik jeszcze nie raz wykręci ci taki numer-powiedziała -W sumie nie zastanawiało cię to czemu on tak robi?-zapytała. Zaczęła rozmyślać, zazwyczaj nie przy każdym pozwalała sobie powiedzieć na głos to co kłębi się w jej głowie, ale nawet jakby to okazało się dla niego głupotą, to mim wszystko był to Samuel, jej przyjaciel. -Jak wolisz-powiedziała patrząc na drzewo, w sumie z jednej strony cieszyła się, że jak na razie darują się to drzewo. Obawiała się że Gryfon będzie chciał by się z nim wspinała, a to by dobrze nie wyszło. Wręcz przeciwnie. -No dobra, to odkąd zaczynamy?-zapytała -W sumie wypadałoby się chociaż gdzieś ruszyć.-uśmiechnęła się lekko -To co proponujesz ?-zapytała. Mimo że Samuel powiedział że sowa jest leniwa czuła że to będzie długi dzień i minie trochę czasu zanim znajdą ją znajdą. -A w sumie zazwyczaj jak ci ucieka to znajdujesz ją w tym samym miejscu lub w pobliskich do poprzednich czy w całkiem innych i oddalonych?-zapytała
Powrót do góry Go down


Samuel Doyle
Samuel Doyle

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : obrońca
Galeony : 147
  Liczba postów : 135
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9353-samuel-doyle
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9355-piornik#260354
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9354-samuel-doyle#260350
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptySro Sie 27 2014, 21:45;

No tak, Piórnik pewnie by wrócił sam, gdy mu się znudzi wycieczka w nieznane, ale nikt nie robi w konia Samuela Doyla. A już na pewno nie jakaś sowa! To on rządzi w tym 'związku' a nie ptak.
- Może wróci a może nie. Wolę go znaleźć od razu zanim coś zmaluje... - westchnął. Piórnikowi zdarzały się różne dziwne przygody podczas jego wycieczek w nieznane a za które odpowiedzialność spadała potem na właściciela ptaka... Cóż, bycie właścicielem akurat tej sowy było pasmem ciągłych wyzwań. Bo był pewny, że Piórnik nie ma innego powodu do ucieczek jak chęć zrobienia mu na złość, ot co!
- Nie wiem w sumie... - podrapał się w zamyśleniu po głowie. - Może przeszukajmy najpierw te krzaki dookoła a potem będziemy szukać dalej? - machnięciem ręki wskazał zarośla rosnące niedaleko drzewa. To był całkiem dobry plan na początek. Wprawdzie prawdopodobieństwo, że będzie się czaić akurat w krzakach było małe, ale trzeba było od czegoś zacząć.
- Różnie. Znajdowałem go już w takich miejscach, że szkoda gadać... - wzdrygnął się na wspomnienie swojej sowy siedzącej w cukiernicy dyrektora i wyjadającej z niej cukier.
Powrót do góry Go down


Ashley Moore
Ashley Moore

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 43
  Liczba postów : 36
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9461-ashley-moore
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9463-sowka-ashley#263248
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9464-ashley-moore#263249
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptyCzw Sie 28 2014, 09:52;

Przyjrzała się krytycznie swojemu nowemu obrazowi. Jezioro w świetle wschodzącego słońca. Właśnie skończyła nakładać kolory i szukała jakiegoś błędu. Jakiś przecież musiał być. Jej nigdy nic nie wychodziło idealnie. Co z tego, że gdyby ktoś teraz na niego spojrzał powiedziałby, że to niesamowite? Ona wiedziała lepiej. Namierzyła jeden ze słonecznych odbić w wodzie, który wyglądał na lekko poszarzałego.
- No wiedziałam, ze coś zawalę! - powiedziała zdenerwowana i szybko wzięła się za poprawianie rysunku w miarę możliwości. On musiał być idealny. Jak każda inna jej praca. Zerknęła na swój zeszycik. Był otwarty na stronie z nowym wierszem. Nadzieja. Westchnęła i znów skupiła całą uwagę na jeziorze. Już zaczynała się nudzić. Od minionego dnia nic tylko rysowała i pisała. "Przydałoby mi się jakieś towarzystwo", pomyślała. Nie przepadała za hałaśliwymi grupami ludzi, ale jakaś miła osoba na pogawędkę byłaby bardzo mile widziana.
Powrót do góry Go down


Alaska Lovey
avatar

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32
  Liczba postów : 26
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9019-alaska-lovey
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptyCzw Sie 28 2014, 10:11;

Alaska od rana miała świetny humor, każdy powrót do Hogwartu napawał ją irracjonalnym optymizmem. Biegała po zamku szeroko uśmiechnięta i zachwycała się jego klimatem. Obmyślała tegoroczne wybryki i rzucała na drugoklasistów zabawne zaklęcia. Teraz zmęczona już swoją pracą wyszła na błonia by trochę się uspokoić, zastanowić nad sensem życia i nad studiami. Nie myśląc nad tym co robi wyciągnęła paczkę papierosów i jednego zapaliła. Szła w stronę jeziora.
- Dzieńdobry - spotkała na swojej drodze jakieś utalentowane artystycznie dziewczę, więc podeszła. Uwielbiała srtystów! Przyjrzała się obrazowi, dziewczynie i uśmiechnęła się lekko. Zawsze niezadowolone, zmarszczone brwi, cecha charakterystyczna dla wszystkich tworzących - bardzo zabawne.
Powrót do góry Go down


Ashley Moore
Ashley Moore

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 43
  Liczba postów : 36
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9461-ashley-moore
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9463-sowka-ashley#263248
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9464-ashley-moore#263249
Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 EmptyCzw Sie 28 2014, 10:19;

Usłyszała czyiś głos i uniosła głowę. Zobaczyła jakąś uśmiechniętą dziewczynę z papierosem w ręku. Zmarszczyła lekko nos czując jego niezbyt przyjemny zapach. Nie przepadała za takimi rzeczami.
- Cześć- powiedziała i znów przyjrzała się krytycznie swojej pracy. Cóż, nie była to jedna z najlepszych, ale efekt w miarę ją zadowalał. Przeniosła wzrok na dziewczynę usiłując nie zwracać uwagi na używkę.
- Widzę, że humorek dopisuje - zagadała. - Masz jakiś konkretny powód do radości, czy po prostu dobry dzień?


Ostatnio zmieniony przez Ashley Moore dnia Czw Sie 28 2014, 10:20, w całości zmieniany 1 raz (Reason for editing : mały błąd)
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 QzgSDG8








Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty


PisanieRozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty Re: Rozłożyste drzewo nad jeziorem  Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Rozłożyste drzewo nad jeziorem

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 8 z 21Strona 8 z 21 Previous  1 ... 5 ... 7, 8, 9 ... 14 ... 21  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Rozłożyste drzewo nad jeziorem - Page 9 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
jezioro
-