Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Miodowe Królestwo

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 6 z 17 Previous  1 ... 5, 6, 7 ... 11 ... 17  Next
AutorWiadomość


Rose Stuner
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Galeony : -16
  Liczba postów : 974
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyPią Cze 11 2010, 22:56;

First topic message reminder :


Miodowe Królestwo

Jest to najbardziej oblegany przez uczniów sklep w Hogsmeade. Cały to obszerne i przytulne pomieszczenie jest bardzo kolorowe i pełne regałów wypchanych po brzegi niezwykłymi i bardzo smakowitymi słodyczami. Mając taki wybór zawsze trudno zdecydować się co najlepiej kupić. A można tu dostać Gumy do żucia Drooblesa, Lodowe myszy, Czekoladowe żaby, Cukrowe pióra, Fasolki Wszystkich Smaków Bertiego Botta i wiele innych pysznych słodyczy.

Likworowa pałeczka
Lizaki o wszelakich smakach
Balonowa guma Drooblego
Dyniowy pasztecik
Miętowa ropucha
Pieprzny diabełek
Blok orzechowy
Ślimak-gumiak
Cukrowa mysz
Czekoladowa żaba
Miodowe Toffi
Lodowa kulka umożliwiająca lewitację
Musy-świrusy
Kociołkowe pieguski
Paczka fasolek Bertiego Botta
Cukrowe pióro
Kwachy
Kanarkowe kremówki
Eksplodujące cukierki
Słoik waniliowo-czekoladowych karaluchów


Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyNie Sty 30 2011, 11:13;

Uśmiechnęła się delikatnie.
- Nie masz za co - powiedziała, ale chwilę po tym dyskretnie rozmasowała nadgarstek, gdy chłopak już ją puścił. Spojrzała jak nad czymś rozmyśla. Miał w tedy taką rozmarzoną minę i wyglądał poniekąd uroczo. Jane przyglądała mu się uważnie. Musiał to zauważyć, bo zakończył rozmyślania i zadał jej pytanie.
Wzruszyła ramionami.
- Straciłam ochotę na czekoladowe żaby. Może się przejdziemy ?-podsunęła nieśmiało.
Powrót do góry Go down


Daniel Sokolnicki
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 29
Galeony : -5
  Liczba postów : 212
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyNie Sty 30 2011, 11:28;

Zauwazyl jak mu sie przygladala. Oblal sie jeszcze wiecej czerwienia na policzkach.
Znow bil sie ze swoja niesmialoscia, zeby zapytac o co tak bardzo chcial. Ciazylo mu to. Musial sie przyznac do uczucia jakie do niej zywil. Znow niesmialosc wygrala.
-Jasne.
Odpowiedzial lekko uciekajac wzrokiem. Podszedl po chwili do drzwi i otworzyl je.
-No to w droge.
Obdarzyl ja serdecznym usmiechem i niczym nadworny lokaj wskazal drzwi w lekkim uklonie
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyNie Sty 30 2011, 11:33;

Serce Jane zabiło mocniej, gdy patrzy na nią, najwyraźniej bijąc się myślami. A może tylko jej się wydało, bo już po chwili zachowywał się całkiem normalnie ? Jane nie miła doświadczenia w tych sprawach, więc tylko się uśmiechnęła.
- A dokąd się wybieramy ?-spytała. Schowała szkicownik do torebki i ruszyła w stronę wyjścia.
Powrót do góry Go down


Daniel Sokolnicki
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 29
Galeony : -5
  Liczba postów : 212
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyNie Sty 30 2011, 12:13;

Odwzajemnil usmiech i ruszyl za nia, przygladajac sie jej z tylu. Nie chcaco jego wzrok wyladowal na jej posladkach. No Danielu, musisz pochamowac samcze zapedy.
Przestal wpatrywac sie w jej kraglosci.
-Byle gdzie, jak najdalej z tad. Tam gdzie nas nogi poniosa!
Wypowiedzial z nieskrywanym entuzjazmem.
-W droge!

/Okolice Hogsmeade. Tak sobie mysle.
Powrót do góry Go down


Cornelia Trace
avatar

Nauczyciel
Wiek : 34
Galeony : 60
  Liczba postów : 56
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyWto Lut 01 2011, 21:13;

Przechadzając się ulicą zauważyła bardzo kolorową wystawę w jednym ze sklepów. Spojrzała na szyld i nie wahając się dłużej weszła do Miodowego Królestwa. Wnętrze sklepu wyglądało bajecznie kolorowo, pachniało również słodko- w końcu to sklep ze słodyczami. Oczywiście kręciło się tu sporo uczniów, więc nie można było zobaczyć wszystkiego. Ale też wszystkiego nie chciała oglądać, tylko jeden ,jedyny przysmak ją interesował. Gdy tylko go zobaczyła w jej oczach ukazały się lśniące niczym diament gwiazdki. Podeszła do półki z wielkim uśmiechem na twarzy i wzięła kilka ukochanych słodyczy. Odwracając się zobaczyła swoje odbicie w szklanej tafli okienka wystawy i jej uśmiech zniknął.
-Niee, nie powinnam, tak długo męczyłam się żeby mieć taką szczupłą figurę. Nie mogę...
Odwróciła się i położyła z powrotem słodycze na półkę. Odeszła kilka kroków, stanęła i szybkim krokiem wróciła do półki, przed którą chwilkę wcześniej stała.
-Tylko jedno, w końcu muszę jakoś uczcić fakt, że jestem nauczycielką!- pomyślawszy to wzięła zamierzoną, tylko jedną bryłkę i podbiegła do kasy.
-Poproszę ten blok orzechowy! Wyjęła 1 sykl i 20 knutów z małej szarej portmonetki i położyła na blacie.
-Dziękuję i do widzenia!
Wyszła ze sklepu z mocnym postanowieniem powrotu do niego w jak najbliższej przyszłości. Okazja zawsze się trafi do kolejnego świętowania...

Powrót do góry Go down


Margaret Gate
avatar

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 19
  Liczba postów : 1506
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptySro Lut 09 2011, 23:05;

Dziewczyna weszła spokojnym krokiem do wnętrza sklepu. Zdjęła z głowy kaptur kurtki i rozejrzała się dookoła. No to pora na zakupy. - Ucieszyła się. Zaczęła spacerować wśród regałów wszystko dokładnie oglądają, ale nie biorąc nawet do reki. Wszystko wyglądało tak cudownie, że Gryfonka chętnie kupiłaby wszystko! Marg, tylko nie przesadź, nieee. Po niedługiej na wszelki wypadek wędrówce podeszła do kasy z kanarkowymi kremówkami, blokiem orzechowym i dwoma czekoladowymi żabami.
- To wszystko. - Uśmiechnęła się i wyciągnęła wyliczoną sumę, zabrała swoje łakocie, założyła kaptur na głowę i zaczęła zmierzać ku drzwiom w celu wyjścia ze sklepu.
Powrót do góry Go down


Joel Garcon
Joel Garcon

Student Gryffindor
Rok Nauki : II
Wiek : 32
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 0
  Liczba postów : 355
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyNie Maj 08 2011, 16:43;

Ach, wszystko ładnie i pięknie, leciał sobie i leciał (znamy ten motyw?), zachwycając się wielce uroczym i zróżnicowanym krajobrazem zakazanego lasu. Alfred nie sprawiał większych trudności i pomimo klasyfikacji Ministerstwa Magii ‘XXXX’ był dość potulnym i ułożonym potworkiem. No, a przynajmniej w tak pewnych i (wbrew powszechnym opiniom) męskich rękach, które kierowały go (pociągnięciami za pióra) w stronę magicznej wioski – Hogsmeade. Pamiętał, że najpierw miał lecieć do sklepiku ze słodyczami, zwanego Miodowym Królestwem. No i nie trudno było owy odnaleźć, bo był różowy, słodziutki i w ogóle oczojebny, więc bardzo szybko rzucił się w oczy i Joelowi i Alfredowi, który powoli i – na całe szczęście – w miarę łagodnie zaczął obniżać swój lot. Kiedy byli już niemalże przy samej ziemi wprost odwrotnie proporcjonalnie do delikatności schodzenia w dół, Alfred z największym impetem, na jaki tylko było go stać zładował na swoich dwóch (jedynych zresztą) łapach, więc Dżoel dość mocno obił swoje bardzo wrażliwe miejsce, odbijając się na plecach żmijo ptaka.
- Dzięki, dzięki, Alfred. Masz rację, po co delikatniej – bąknął do zwierzęcia.
Gdy te usadowiło swój łuskowaty kuper na ziemi, Joel zsunął się z jego grzbietu na brukowaną uliczkę.
- Dobra, stary, żeby nie było niejasności – jak stąd wyjdę, ty masz tu czekać, jasne? – spytał baaardzo powoli, żeby jego wierny rumak aby na pewno zrozumiał. – Nie zamierzam wracać do zamku na piechtę - wyjaśnił jeszcze, po czym rozejrzał się naokoło.
Dobra, Alfredowski zaparkowany, więc teraz starczyło wejść do sklepiku z cukierkami i znaleźć dalszą instrukcję, bo bez tego ani rusz, niestety.
- No trzymaj kciuki, Alfred… Czy cokolwiek ty tam masz – mruknął do swojego wierzchowca, po czym zniknął za drzwiami Miodowego Królestwa.
O dziwo, pomieszczenie nie było ciemne i mhroooczne, jak po pomysłowych organizatorach Turnieju można by się spodziewać. Wręcz przeciwnie; było różowo i kolorowo i pachniało słodyczami… Zupełnie jak kiedyś, kiedy przyszli tu po coś z Colinem. Łeeeeh! Nie no, tego nie chciał sobie przypomnieć, no ale cóż. Potrząsnął głową, żeby odpędzić od siebie te natrętne i okrutnie niechciane myśli, które rozpraszały by go jeszcze bardziej. Skup się, Garsą. Rozejrzał się jeszcze raz po sklepie i zorientował się (tak dopiero teraz!), że cała podłoga zamieniła się w wieeelki galaretowaty… basen, z braku lepszego słowa. Cóż, stał praktycznie na progu, więc jeszcze w niego nie wpadł. W ogóle, galaretka była fajna, bo na kreskówkach jak się na nią wskoczyło, to można było się odbić, jak na trampolinie, łaaaaaaał. Hym, nic prostszego, zrobi tak samo!
Odbił się od progu sklepu i hoooooooooooooooooooooops!, wskoczył na (przynajmniej w jego mniemaniu) galaretową trampolinę, w celu doskoczenia do półki, gdzie w jednym słoiku, zamiast cukierków był niebieski kluczyk i jakaś karteczka. No ale że był taki głupi i nie wiedział, że to musi być jakiś podstęp, to zamiast zgrabnie odbić się niczym ten gumiś po dopalaczach, potocznie zwanych gumijagodami, wpadł do galaretowatego basenu i zaczął się topić. Choćby chciał, to nie mógł się wydostać – galaretka wciągała jak diabelskie pnącza, a złe wspomnienia wróciły, niefajnie.
Powrót do góry Go down


Joel Garcon
Joel Garcon

Student Gryffindor
Rok Nauki : II
Wiek : 32
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 0
  Liczba postów : 355
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyNie Maj 08 2011, 18:35;

Taaak, teraz będę się rozwodzić, jaki to ten Dżoel jest głupi. I w ogóle nie protestujcie, nie nie nie. Głupi jak ten glumochłon albo... albo troll górski, o. Jak on w ogóle mógł wskoczyć na bliżej niezidentyfikowaną, galaretowatą substancję, nie sprawdzając wcześniej, co to w ogóle jest. No heeeeloł. Kompletny airhead, czy jak to tam się mówiło na debili po Angielsku. Zresztą, nieważne. Pewnie, mógł myśleć, że jest gumisiem i doskoczy do półki z kluczykiem, no ale nawet te potrzebowały dopalaczy z gumijagód, żeby AŻ tak wysoko kicać. Puuuf, swoją drogą, to ciekawe, skąd organizatorzy wpadli na tak genialny pomysł. Pewnie Rosadowski chciał ich przekupić, dał im jakieś podejrzane skręty albo dosypał czegoś do herbatki i teraz mamy tego skutki! Aaaaaaaw, jakby ten wielce inteligentny wniosek wysnuł wcześniej, to jeszcze kazałby Maćkowi kopnąć kuzyna z kopyta, racicy, czy co tam żmijoząb ma zamiast stóp. Nie no, dobra, wcale tak nie myślał, tylko wtrącam te głupie spostrzeżenia, bo... powiedzmy, że panikuję równie mocno jak i on w tej galarecie, która właśnie go wciągała. A wiadomo, że w stresie z myśleniem raczej ciężko, soooł.
No i w ogóle nie myślał, więc nie pomyślał o tym, żeby wyjąć różdżkę, no i jakkolwiek próbować dostać się do tej półki z kluczykiem i karteczką. Och, a co jak się utopi? Biedny Alfred będzie tak czekał i czekał albo w końcu czekanie mu się znudzi i poleci do swojej Żmijoptakolandii, poderwie jakąś żmijoptakę i spłodzi małe żmijoptaczki, a za pięć lat, kiedy go spytają, co z Dżoelem, jego oddanym turniejowym kompanem, Alfred odpowie 'Dżoel? Ten frajer, co się w galaretce utopił? Nie znam gościa'. Bardzo sympatycznie, prawda? Uh, nie mam nawet co wiele pisać, bo w dalszym ciągu się topił, a genialnych pomysłów na ratunek jak nie miał, tak nie ma. Wspaniale? Okrutnie wspaniale.
Powrót do góry Go down


Joel Garcon
Joel Garcon

Student Gryffindor
Rok Nauki : II
Wiek : 32
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 0
  Liczba postów : 355
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyNie Maj 08 2011, 19:52;

Teraz natomiast powinnam napisać, jak to Dżoelek się szamocze, szamocze i szamocze, a wyszamotać się nie może, bo w istocie - tak właśnie było. Jej, jakie to było upokarzające, że nie mógł wydostać się z galaretki! I to różowej! Pokonała go niemęska, różowa galaretka, pfhp! Czuł się tak... tak okrutnie udupiony. Już prawie dusił się tą galaretką, no i co chwilę przypominały mu się, te szatańskie pnącza ze spartańskiej dżungli, które miały przyjemność miażdżyć go w pierwszym zadaniu. Teraz był w tej dobrej sytuacji, że galaretka nijak nie mogła mu pogruchotać żeberek, no ale dalej była w stanie go udusić, eh... Trzeba coś zrobić! Szkoda tylko, że zamiast zaklęć, w myślach miał mroczne wizje tego, co może z nim zrobić ciocia Sophia, jeśli Dżoel zaraz nie uwolni się z tej galaretowatej toni śmierci, nie weźmie klucza i nie uratuje jej ukochanej, pięknej i wielce utalentowanej baletnicy - Colette. No jasna sprawa, że Francuz był stuprocentowo pewien, iż to właśnie kuzynkę ma uratować, bo kogo by innego? No, w każdym razie podejrzewał, że jeśli mu się nie uda, to ciotka Poulin udupi go i to na amen. Nie będę zdradzać tych strasznych możliwości tortur na Garconie, ale uwierzcie, że powieszenie za jajca byłoby chyba najdelikatniejszą formą kary, ot co!
Ale nie podda się, o nie! Nie różowej galaretce! Tak, w końcu sobie postanowił i skupił się tylko na tym, jak mógłby się wydostać.
I nie wiem, czy to strach przed matką Colette, czy może fakt, że galaretka zaczęła dostawać mu się w miejsca, w które włazić nie miała prawa, no ale skupił się i wymyślił. Mianowicie: odkrył, że ma różdżkę i pamięta fajne zaklęcie! Eureka, brawa dla niego i te sprawy. Jakoś wyciągnął magiczny patyk nad powierzchnię różowej, galaretowatej mazi i odchylił głowę w tył, żeby móc wypowiedzieć w ogóle formułkę zaklęcia. Chwilę potem huknął 'Impervius', a galaretka przed nim rozstąpiła się jak Morze Czerwone przed Mojżeszem, FAK JE! Cały w różowej galaretce (no ale uratowany) przebiegł po podłodze w stronę półki, skąd też zabrał leżący na niej niebieski klucz i kartkę.
Kluczyk schował w kieszeni dresiku (zapinanej na zamek, żeby nie zgubić), zrobił w tył zwrot i skierował się w stronę drzwi. Oczywiście dalej trzymał różdżkę nakierowaną na galaretowatą maź, żeby ją rozstąpić i mógł sobie wyjść na zewnątrz suchą nóżką.
- Żyję, Alfred! - wrzasnął do kompana, rzucając mu się na pierzastą szyję.
No, ale że jego wierzchowiec bardziej zainteresowany był galaretowatą mazią na ubraniu studenta, a nie faktem, że Francuz wyszedł z tego cało, Garcon odsunął się od niego, a zaklęciem 'Chłoczyść' doprowadził się do porządku. Kiedy był już ogarnięty, a dresik oryginalnie błękitny, a nie ufajdany różową galaretą, student schował różdżkę do kieszeni, a następnie wdrapał się na grzbiet żmijoptaka.
- Dobra, Alfred. Teraz lecimy do... do 'Ubrań Galdraga' - mruknął, odczytując karteczkę. Nie zdążył nawet zawołać 'Gnaj, dzielny rumaku', albowiem ten już wzbijał się gdzieś tam, prawdopodobnie szukając sklepu. Ach ten Alfred!
Powrót do góry Go down


Effie Fontaine
Effie Fontaine

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : pół wila
Galeony : 4381
  Liczba postów : 2482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t24-effie-fontaine
http://czarodzieje.forumpolish.com/t253-effie-fontaine
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7168-effie-fontaine#204310
http://czarodzieje.forumpolish.com/forum
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Administrator




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyNie Maj 08 2011, 20:23;

Dziewczyna wraz z pegazem wzbiła się w powietrze. Pociągnęła lekko stworzenie, tak by skręciło w prawo, tam bowiem znajdowało się Miodowe Królestwo. Z daleka było widać tego wyjątkowo kolorowego miejsca w wiosce. Właściwie nie było to tak daleko od Galdraga, tak więc po chwili zaczęli ponownie lądować. W oddali dostrzegła odlatującego z tego miejsca Francuza, z tego co zobaczyła z oddali, chłopak wyglądał w miarę na całego. Tym samym miała nadzieję, że i ona nie straci tam już więcej krwi. O, swoja drogą ręka nadal ją bolała! Ale przynajmniej przestała już krwawic, chociaż na złotej bluzce pozostała czerwona plama. Po chwili pegaz płynie zatrzymał się przed wejściem do sklepu ze słodyczami. Już raczej nie musiała mu powtarzać, aby czekał. Najwyraźniej stworzenie zdawało sobie doskonale z tego sprawę, bowiem zajęło się gryzieniem rosnącej tutaj trawy.
Niepewnie złapała za klamkę prowadzącą do kolorowego wnętrza i spokojnie weszła do środka, aczkolwiek tym razem od samego początku miała w reku przygotowaną różdżkę. Wnętrze teoretycznie wyglądało normalnie. Dlatego też rozglądając się na boki i będąc gotową, że mogą ją zaatakować jakieś dzikie lizaki, czy coś tego typu, ruszyła na przód. Nic jednak się nie działo! Wnętrze było podejrzanie spokojne. Obserwując półki, dostrzegła, że na jednej znajduje się gablota zamknięta na klucz. To ewidentnie musiało być to, co miała tu znale xc. Szybkim krokiem skierowała się tam, jednakże w pewnym momencie poczuła, że coś jest nie tak.
Effie spojrzała pod swoje nogi, które coraz szybciej zatapiały się w jakiejś czerwonej galaretce. Nie wiedziała jeszcze jakim cudem nie zorientowała się, że na podłodze jest pełno wylanej mazi, ale jak widać była zbyt skupiona na wypatrywaniu atakujących przedmiotów. Chciała podnieść nogę, jednakże tylko zaczęła bardziej się zapadać. Była już po kolana w mazi, przy czym przypomniało się jej poprzednie zadanie.
Spokojnie, spokojnie, musi tu być coś czego będzie mogła się złapać! Zaczęła rozpaczliwie rozglądać się i próbując dosięgnąć do jakiejś szafki. Niestety, wszystkie były nieco za daleko. Coraz bardziej się zatapiała i czuła, że nie ma czasu zastanawiać się dłużej, jednak nie bardzo wiedziała jak się teraz z tego wydostać.
Powrót do góry Go down


Grigori Orlov
Grigori Orlov

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 46
  Liczba postów : 542
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4219-grigori-orlov
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4220-grigori-orlov
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7195-grigori-orlov
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyNie Maj 08 2011, 21:42;

Grigori dość ponuro wlazł z powrotem na hipogryfa. Spojrzał na testrala, który usiadł w oczekiwaniu na swojego pana. Cóż przynajmniej Howard nie będzie miał problemu z tym, żeby go dosiąść. Orlov zgrabnie wlazł na Hipcia, który nawet dla niego usiadł. Ależ on jest sprytny, już nawet wytrenował swoje stworzenie latające, żeby łatwiej mu się wchodziło! Wskoczył na hipogryfa i wzbił się po raz kolejny w powietrze. W zasadzie uważał, że może przejechać się na swoim wiernym rumaku, ale skoro ten wzbił się już w powietrze… Szybko zauważył dość kolorowe miejsce, które miało być owym Miodowym Królestwem. Westchnął i zaczął ponowne dzikie lądowanie. Ale w sumie trochę się do tego przyzwyczaił. Kiedy znalazł się przed barwnym sklepem zobaczył stojącego przed nim pegaza. Czyżby po raz kolejny miał spotkać tym razem Effkę? I faktycznie kiedy wszedł do środka panna Fontaine siedziała po kolana w dziwnej mazi. Orlov rozejrzał się dookoła szukając ratunku dla dziewczyny, ale średnio go znalazł.
- Panna Fontaine jak miło cię widzieć – krzyknął go reprezentantki Hogwartu patrzył dalej na tą dziwną maź.
- Wiesz, że przed chwilą byłem w herbaciarni i Steve odpadł? – zapytał wciąż rozglądając się dookoła w poszukiwaniu czegoś odpowiedniego. Przecież ciągle ma trochę jego krwi na łapach. Ale oczywiście sprytny Grig zapomniał, że ma szukać zaklęcia, a nie drabiny, dlatego rozglądając się sam wdepnął w tą maź. Spojrzał na to przerażony i szybko zaczął biec w kierunku Effki. Stał obok niej również zanurzony bardzo głęboko w śmiesznej mazi. Średnio mu się to podobało. Rozejrzał się po kolorowym pomieszczeniu. Nie zauważył żadnego kluczyka, ale za to zobaczył, że niedaleko niego jest skrzynka koloru Hogwartu. A obok niego stała pół wila, która mogłaby to dosięgnąć z jego pozycji.
- Effie wierzysz, że jestem bardzo dobrym chłopcem i na dodatek wielkim gentelmanem ? – zapytał Orlov odwracając się w jej stronę na tyle ile mógł. Wyciągnął łapki i złapał w tali Effkę, a raczej objął. Na tyle ile mógł. I oto uwaga spiął swoje Rosyjskie ciało i oto już panna Fontanie zamiast w tej mazi znalazła się w jego ramionach. Poczekał aż wyciągnie rękę w kierunku pudełka, które wzięła i przekręcił się mocno. Zaczął bardzo powoli próbować zmierzać do wyjścia z pół wilą do wyjścia.
- Ale jesteś ciężka – stwierdził. W zasadzie zauważył, że jest już po uda w galaretce i teraz w dziwnym rozjeździe nie może się poruszyć. Za to panna Fontaine mogła dosięgnąć już miejsca gdzie nie było galaretki. W zasadzie mogła teraz być co najwyżej ubrudzona krwią Steve’a, o fu.
- Spadaj stąd – mruknął czekając aż dziewczyna sobie poszła, oczywiście mając nadzieję za jakąś nagrodę za swój super ekstra czyn. Zaś kiedy pół wila wyszła, a on oniemiały za nią się gapił spadła na niego paczka z jakimiś ciężkimi słodyczami. Na chwilę go zamroczyło tak, że jeszcze bardziej zanurzył się w mazi, a na głowie miał po raz kolejny na tym całym turnieju ranę.
Powrót do góry Go down


Effie Fontaine
Effie Fontaine

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : pół wila
Galeony : 4381
  Liczba postów : 2482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t24-effie-fontaine
http://czarodzieje.forumpolish.com/t253-effie-fontaine
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7168-effie-fontaine#204310
http://czarodzieje.forumpolish.com/forum
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Administrator




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyNie Maj 08 2011, 23:19;

Dziewczyna coraz bardziej zaczynała grzęznąc w czerwonej galaretce, rozważając tylko, jak może się stąd wydostać. Właściwie planowała, by złapać się czegoś i jakoś wyczołgać. Niestety, niczego nie mogła w tej chwili dosięgnąć. I kiedy tak rozważała, drzwi do królestwa zostały przez kogoś otwarte.
- Grig, zupełnie się nie obrażę, jeśli jakoś mi pomożesz stąd wyjść – powiedziała gdy tylko ten wszedł. Jej wzrok powędrował ponownie do pobliskiego mebla i kolejny raz spróbowała ruszyć nogą. To jej się nie udało, natomiast Grigori wspomniał o Stevie.
- Cóż, przynajmniej niemożliwym już będzie bycie najgorszym w tym etapie – odparła swobodnie, próbując przy tym dłońmi odgarnąć nieco galaretki. Oczywiście miała nadzieję, że Orlov jakoś ją wyciągnie, tylko, że on jakimś dziwnym cudem, sam wpadł w tą maź. Już tam chciała coś powiedzieć na temat jego wrodzonego sprytu, kiedy ten jednak nagle ją objął. Zdziwiona spojrzała na jego dłonie, które szybko ją oplotły w tali. Nawet nie zapytała, co on wyrabia, a została wzięta w ramiona. O Slytherinie! To się nazywa współpraca międzyszkolna. Autor turnieju powinien być dumny.
- Ależ nigdy w to nie wątpiłam - powiedziała mocniej się go łapiąc w obawie, że ją puści i ta cała wpadnie do galaretowatej kałuży. Po momencie panna Fontaine szybko sięgnęła po swoją szkatułkę, do której posiadała kluczyk. Kiedy ją zdobyła, Rosjanin przeniósł dziewczynę na czystą podłogę. Pół wila właściwie była tym wszystkim nieco zaskoczona. Kiedy oni tu powinni rywalizować, on zamiast próbować ją podtopić, przenosi ją na rękach. Właściwie, to było cholernie miłe. Zaraz więc uważnie nachyliła się i dała mu buziaka w usta, w ramach podziękowania. Chociaż właściwie przez tą krótką chwilę miała ochotę zostać tu z nim i zając się czymś zupełnie innym niż ten cholerny turniej, ale raczej nie wchodziło to w grę. O Slytherinie, jak ona by się z tego później wytłumaczyła? Dyrektor raczej nie przyjąłby radośnie nowiny, że zamiast walczyć o nagrodę dla szkoły, wolała oddać się w mało przyzwoite zajęcia z Rosjaninem. No więc nim cokolwiek więc nakłoniło ją do pozostania w tym pomieszczeniu, cofnęła się o krok.
- Tak powiadasz? - Odrzekła jedynie na jego stwierdzenie, że dużo waży. - W takim razie koniecznie przejdę na ostrą dietę - dla potwierdzenia tych słów wzięła jeszcze z pobliskiej półki jakiegoś czekoladowego lizaka o kształcie pandy i odgryzła mu ucho. Gdy usłyszała kolejne słowa Rosjanina, spokojnie obróciła się, kierując w stronę drzwi.
- Do zobaczenia na mecie – powiedziała jeszcze ostatni raz spoglądając w jego stronę, po czym wyszła z pomieszczenia. Ależ jej cudowne szczęście dopisało! Kiedy tylko wyszła na zewnątrz zobaczyła swojego pegaza w pobliżu Grigowego hipogryfa. Podeszła do swojego zwierzaka i z kieszeni wyciągnęła potrzebny kluczyk. Zaraz otworzyła nim magiczną szkatułkę z której wyciągnęła fiolkę tajemniczej mikstury. Podniosła ją i obejrzała dokładnie. Nie była pewna do czego ten eliksir miał być potrzebny, co więcej, jego kolor na nic jej nie wskazywał. Zaraz otworzyła kartkę pergaminu, która była dołączona do fiolki. Pisało na niej, że w Herbaciarni znajdzie sok z pijawek. Wszystko wskazywało na to, iż tutaj będą musieli wykazać się także umiejętnościami z zakresu mikstur. Właściwie idealnie się składało! Dziewczyna zostawiła na ziemi szkatułkę wraz z kluczykiem, natomiast zabrała tylko potrzebną jej miksturę ostrożnie wkładając ją do kieszeni. Z czekoladowym lizakiem w ustach uważnie wdrapała się na pięknego pegaza i nakazała mu wzbić się w powietrze. Ostatni raz spojrzała jeszcze na budynek Miodowego Królestwa, mając nadzieję, że Grigori jakoś się już wydostał z tej przeszkody.
Powrót do góry Go down


Grigori Orlov
Grigori Orlov

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 46
  Liczba postów : 542
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4219-grigori-orlov
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4220-grigori-orlov
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7195-grigori-orlov
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyPon Maj 09 2011, 19:46;

No tak, w zasadzie Grig miał nadzieję, że jednak Effie załatwi mu jakąś lepszą nagrodę. Chociaż ten słodki pocałunek wcale nie był nieprzyjemny! Pomyślał nawet, że opłacało mu się ratować pół- wilę, skoro teraz jego dłużniczką. Już formowały mu się w głowie różne rzeczy, jak mogła mu się odwdzięczyć, pewnie robiłby to dalej gdyby nie fakt, że spadły na niego te nieszczęsne czekoladki. No świetnie, nie ma to jak wyjątkowo głupie nabawienie się pierwszej rany. Przez to „do zobaczenia na mecie” Effki zabrzmiało jak coś zupełnie nierealnego w głowie Grigorija.
Teraz zdenerwowany wyjął różdżkę chcąc rozprawić się z diabelskimi cukierkami, które go zaatakowały, ale niestety, żeby je atakować musiał się poruszyć. I, cóż za ogromny pech, kiedy zaczął to robić patyczek zupełnie wyleciał mu z dłoni i znalazł się gdzieś daleko, tonąc w tej śmiesznej różowej galaretce. Orlov znalazł się zaś nad pudełkiem słodkości, które na niego spadły. Wyjął je z mazi, chcąc w jakiś sposób się na nich odpłacić. Rzucić o ścianę czy coś w tym stylu. I w ogóle dlaczego były tak ciężkie, że aż zraniły go w głowę! Przewracał w dłoniach owe pudełko zastanawiając się cóż to jest. Lodowa kulka umożliwiająca lewitację - 3g 4s 2k przeczytał zdziwiony na opakowaniu. Orlov był obecnie bez różdżki we wciągającej go galaretce, więc możliwe, że po prostu te kulki spadły mu z nieba, żeby uratować go przed haniebną sytuacją utopienia się w galaretce. Trochę niepewnie Rosjanin wyjął jedną z kulek i wsadził sobie do buzi. Była strasznie zimna, chociaż całkiem smaczna. Miała słodkawy smak, który wyjątkowo mu pasował. Mogła jednak chociaż nie być aż tak zimna, naprawdę. Jednak najlepsze w tym wszystkim było to, że poczuł jak jego nogi wyrywają się z obleśnej galaretki. Zaczynał się unosić! Już ostatnie ruchy i oto Orlov lewitował nad tą okropną mazią. Tylko gorsze było to, że teraz zupełnie nie umiał sobą kierować. Bo oto kiedy zaczął zmierzać w jakiś dziwny sposób do swojego soku z pijawek, który miał dostać teraz, szedł na skos zamiast przed siebie. A kiedy już miał go na wyciągnięcie ręki obrócił się i o mało nie wpadł całym sobą z powrotem do różowej galaretki. To nie będzie łatwe. A Grig chyba już na zawsze przestanie lubić słodycze.
Powrót do góry Go down


Grigori Orlov
Grigori Orlov

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 46
  Liczba postów : 542
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4219-grigori-orlov
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4220-grigori-orlov
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7195-grigori-orlov
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyPon Maj 09 2011, 20:19;

I oto Grig lewitował sobie leniwie po tym całym obsranym Miodowym Królestwie. Wiecie jak to jest kiedy się w nim tyle siedzi? Rzygaaaa się niiiiim. Łorlov zupełnie nie mógł dosięgnąć swojego durnego soku z durnych pijawek. I w zasadzie poślizgnął się przy lewitacji i teraz niczym nindża próbował się czołgać po galaretce, równocześnie jej nie dotykając. To dopiero sztuka! Zastanawiał się co robi jego hipogryf. Pewnie tam zanudził się na śmierć, albo leży brzuchem do góry i chrapie. Albo znając szczęście Orlova, kiedy stąd wyjdzie, o ile wyjdzie, tfu tfu, to ktoś już ukradnie jego pojazd i będzie musiał popylać na piechotę. Ależ tu było okropnieee, słodkooko i różowooo! Orlov wyciągnął rękę czołgając się po tej głupiej, niedobrej galaretce i udało mu się złapać jakieś… coś ze słodyczami. A no świetnie! To może zamiast przechodzić turnieju zacznie sobie wyżerać słodycze. W ogóle ciekawe by było jakby tu, tfu tfu, zginął. To byłoby chyba strasznie hańbiące jakby znaleźli go w tej całej mazi, zupełnie niemęskiej i okropnej. Czołganie zaś po galaretce wcale nie było, wbrew pozorom, przyjmne, o nie. Było okropne i trudno było lewitować w pozycji leżącej, uwierzcie! Nie próbujcie. Więc Łorlov tak sobie lewitował i nawet próbował zjeść tą galaretkę, ale okazało się, że nie jest zbyt dobra. Ale przynajmniej najadł się innymi słodyczami. Najwidoczniej Rosjanin spędzi tu po prostu resztę życia i tyle, ot co!
Powrót do góry Go down


Grigori Orlov
Grigori Orlov

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 46
  Liczba postów : 542
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4219-grigori-orlov
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4220-grigori-orlov
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7195-grigori-orlov
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyPon Maj 09 2011, 21:08;

Kiedy już mogło się wydawać, że Grig przestanie lewitować nad tymi wszystkimi słodyczami, okazało się, że to wcale nie koniec. Bo oto Grigori zupełnie nie mógł się poruszać jak latał. W sumie nigdy nie lubił aż tak słodyczy. A szczególnie nie przepadał za czekoladą. Nawet kiedyś dostał jakiegoś okropnego uczulenia na plecach od tego przysmaku i ot tej chwili raczej go nie je. Dlatego kiedy tak lewitował sobie nad galaretką omijał raczej właśnie półki z czekoladą. Jego mama robiła zaś zawsze świetne ciasta! I zawsze tak co lubił! Oczywiście o ile nie przyszło mu do głowy, żeby spalić piekarnika w czasie robienia ciasta, hehe. Najbardziej lubił jak mu piekła mugolskie murzynki! Oj tak, wtedy nigdy nie spalał piekarnika, jak wiedział, że jego mamusia piekła pyszne ciastka. Kiedyś nawet próbował jej pomóc, ale wyszło to tak niefortunnie, że już nigdy więcej nie siadał przy garach. Oj tak, Grigorij Łorlov był beztalenciem w kuchni. Więc kiedy już będzie miał żonę i gromadkę piromańskich dzieci, to ona będzie musiała być panią domu. No oczywiście dzieci będą szalone jak on, ale też piękne, bo w końcu będą miały matkę pół wilę (hue hue). Grig pewnie będzie znanym piromanem, a Effka jego uroczą żoneczką, która swoim urokiem osobistym będzie sprawiać, że nikt nie będzie w stanie posadzić go w Azkabanie czy innym gównie. Ależ to sobie wymyślił! Effie na pewno zgodzi się na jego świetny pomysł, a jak nie to ją zamknie w złotej klatce i będzie rozkazywać. Albo będzie ją szczuł jak osły za marchewką, tylko on będzie to robił na papierosy. Zresztą czy Effie Łorlov nie brzmi super?
Te wszystkie durne myśli przychodziły mu do głowy tylko dlatego, że wciąż, kurfa, musił czołgać się po tej beznadziejnej mazi i próbować dorwać swoją butelkę z sokiem z pijawek. BUEEEEEEEE
Powrót do góry Go down


Grigori Orlov
Grigori Orlov

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 46
  Liczba postów : 542
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4219-grigori-orlov
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4220-grigori-orlov
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7195-grigori-orlov
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyWto Maj 10 2011, 18:21;

I oto nadchodzi wielki moment, bo Grig tak sobie lewitując i myśląc o takich właśnie głupotkach jadł te lodowe kulki. Zauważył, że przy większej ilości mógł trochę swobodniej się poruszać w powietrzu. Co lepsze! Ponieważ praktycznie wodził nosem po tej galaretce miał przed oczami swoją różdżkę! Olrov zorientował się trochę po czasie, bo w końcu tak dryfował i dryfował w powietrzu, że pewnie w ogóle zapomniał co tutaj robi. W każdym razie, wyciągnął różdżkę z różowego świństwa.
- Flippendo! – rzucił zaklęcie na szafkę, na której stał jego sok z pijawek. Popchnięta szafka odbiła się od ściany i wpadła w galaretę obok niego. Dokładnie tak jak planował Rosjanin! Teraz wystarczyło złapać się owej drewnianej szafki i przyciągnąć mocno łapami. Dzięki temu mógł się nakierować w taki sposób, że… udało mu się złapać tą cholerną buteleczkę z eliksirem, znajdującą się w jakimś słoiku po słodyczach wraz z karteczką. Grigori bezbłędnie wyszarpał stamtąd dwa przedmioty. Przeczytał wciąż lewitując oczywiście instrukcję. Och, świetnie, musiał uwarzyć eliksir, nigdy nie był w tym dobry, biedny Grig. Jedynym pocieszeniem był fakt, że będzie musiał użyć ognia. Czyż to nie będzie znacznie ciekawsze? Spojrzał gdzie ma teraz iść. Menażeria. Orlov westchnął, bo teraz czekało na niego takie zadanie, że musi się stąd jakoś wywlec. Zaczął pływać w powietrzu raz kraulem, a w końcu zorientował się, że żabką również udaje mu się jako tako dolecieć do drzwi. Gorzej było z otwarciem. No i nie wiedział co ma teraz zrobić, żeby te cholerne cukierki przestały działać. Stękający i przeklinający Grig próbował wejść na leżącego sobie hipogryfa. Dopiero po dłuższym czasie zorientował się, że zaklęcie przestaje działać. Jego Hipcio wstał posłusznie i nie wzbił się w powietrze, tylko podreptał trochę dalej ulicą, bo Olorv już stąd widział szyld od sklepu.
Powrót do góry Go down


Alexa Wakely
Alexa Wakely

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 30
Galeony : -17
  Liczba postów : 64
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyWto Cze 14 2011, 21:21;

Alexa jak zwykle stawiła się przed czasem. Nie lubiła czekać, no, ale umówiła się ze swoim najlepszym kumplem, więc warto było. Poza tym miała chwilę, aby rozejrzeć się po sklepie i kupić sobie coś dobrego na teraz i na później.
Podeszła do pierwszej lepszej półki. Musy-świstusy, czekoladowe żaby i fasolki wszystkich smaków kusiły kolorami i słodkim aromatem. Przeglądała półki, aż natrafiła na swoje ukochane słodycze - karaluchy o smaku waniliowo-czekoladowym. Był to smak jej dzieciństwa. Pamiętała dobrze, jak dziadek napychał jej nimi kieszenie, gdy nie patrzyła. Kiedy wracała do domu, karaluchy rozłaziły się po nim, strasząc jej pedantyczną i nieposiadającą poczucia humoru matkę.
Kupiła słoik karaluchów oraz kanarkową kremówkę i z tymi wyrobami udała się w kąt sklepu, aby w pokoju zjeść swoje ciastko i poczekać na przyjaciela.
Powrót do góry Go down


Namida Kirei
Namida Kirei

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 146
  Liczba postów : 1320
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyCzw Cze 16 2011, 13:58;

Słoooodkie! Co tam, że trochę się spóźnił, ale... tyle słodkiego na około! O on był na diecie!! Nie no, to wprost nie do przyjęcia! A może by tak... zrobić sobie małą przerwę...? Przecież później jak poćwicz troch wcześniej, to wszystkie te kalorie spali, o! Kupił więc sobie 3 lizaki, nawet nie patrzył, o jakim smaku, po prostu je chwycił; do tego musy-świrusy. Nie chciał przesadzić, tylko troszkę słodkości! Odpakował od razu jednego lizaka, wsadzając go do ust... Mmm... cytrynowo czekoladowo jagodowy... Wszystkie kubki smakowe zostały poruszone.
Rozejrzał się po miodowym królestwie, nareszcie dostrzegając przyjaciółkę. Jak mógł ją przeoczyć, to było niemalże niemożliwe, z jej charakterystycznymi, jasnymi włosami i mocnym makijażem.
- Heeeeeeej... - przeciągnął samogłoskę, jednocześnie wymawiając słówko w mało męski sposób, i podszedł do Alexy, na przywitanie cmokając ją lekko w policzek.
Powrót do góry Go down


Alexa Wakely
Alexa Wakely

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 30
Galeony : -17
  Liczba postów : 64
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyCzw Cze 16 2011, 23:40;

-Hej! - ona dla odmiany odpowiedziała twardym, niskim głosem, ostrym jak brzytwa, ale po chwili się uśmiechnęła - tym zaszczycała tylko nielicznych. Nie był to zwyczajny uśmiech - lekko przymknięte powieki i nieukazanie zębów czyniło go łobuzerskim i ironicznym. Cmoknęła się z przyjacielem, co również zdarzało jej się tylko wśród najbliższych.
Wgryzła się w kremówkę jak dziecko i poklepała miejsce obok siebie.
-Sfiadfaj - powiedziała z pełnymi ustami. Przełknęła. -Mamy do pogadania.
W ciszy zeżarła swoją kremówkę.
-Co tam u Ciebie i Simona? Dobrze Wam się układa? - zapytała wydobywając ze słoja karalucha i odgryzając mu głowę. -Słuchaj, kompletnie nie mam co zrobić z tym balem za zakończenie szkoły. Myślisz, że olanie osoby towarzyszącej będzie na miejscu?
Niestety w jedzeniu karaluchów Alexa nie miała umiaru i po chwili słój był pusty. Miała farta, bo póki co była chuda jak patyk. W jej słowniku słowo "dieta" nie istniało.
Po chwili przysunęła swoją torbę do Namidy i otworzyła ją. Pokazała mu jej zawartość tak, aby nikt nie widział. Była tam butelka ginu produkcji jej dziadków.
-Gdzie potem chcesz się wybrać? - zapytała z błyskiem w oku.
Powrót do góry Go down


Namida Kirei
Namida Kirei

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 146
  Liczba postów : 1320
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyPią Cze 17 2011, 00:04;

Dlaczego on i Alexa byli przyjaciółmi? ... Nie był do końca pewien. Ale wprost uwielbiał jej styl bycia, jej pewność siebie nawet na swój sposób mu imponowała. No i nie patrzyła na niego tak, jak większość Ślizgonów, że niby hańbi dom węża swoją mugolską krwią... Oh, chyba nawet mógłby się w niej zakochać... Sam nie miał pojęcia, dlaczego z nią nie jest?! Toż jest idealna!
Przysiadł się, czekając, aż Alexa zje ciastko... On sam rozkoszował się lizakiem, który z każdym liźnięciem niestety robił się co raz mniejszy... Ciekawe, czy produkują takie, które nigdy się nie kończą?
- Wszystko dobrze. Co ja gadam! Jest doskonale! Czaisz, że nawet zaproponował, żebyśmy razem zamieszkali! No, co prawda tylko na wakacje, ale... Oh, sam nie wiem, jak to będzie wyglądało, ale już się nie mogę doczekać! - mówił cały czas, niesamowicie podekscytowany. W międzyczasie podkradł jednego karalucha, najpierw przyglądając mu się nie pewnie, po czym pożarł go w całości.
- Bal? Kompletnie o tym zapomniałem... Wiesz, na pewno będzie tam mnóstwo samotnych facetów i dziewczyn, na pewno znajdziesz kogoś dla siebie. - pocieszył ją. On sam pewnie przyjdzie z Simonem... Chyba, nie był właściwie pewien, nie rozmawiali o tym jeszcze.
Spojrzał najpierw do torby, a później odwzajemnij spojrzenie blondynki.
- Gdzieś, gdzie nie trzeba będzie się dzielić. - odpowiedział szybko, uśmiechając się szeroko, na powrót wkładając do ust lizaka. Nie miał za mocnej głowy a po alkoholu zdarzało mu się robić różne, czasami dziwne rzeczy, ale lubił tak od czasu do czasu się napić.
Powrót do góry Go down


Alexa Wakely
Alexa Wakely

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 30
Galeony : -17
  Liczba postów : 64
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyPią Cze 17 2011, 00:24;

No! To jej się podobało. Przyjaciel, który potrafi powiedzieć coś, co poprawi jej humor, jednocześnie nie użalając się nad nią. Wcale nie przeszkadzało jej to, że jest sama. A perspektywa wielu wolnych towarów na balu podsunięta przez Namidę bardzo jej pasowała.
-Zamieszkać, powiadasz? - powtórzyła, przyglądając mu się badawczo. Uśmieszek zrobił się jeszcze bardziej ironiczny. -To kiedy ślub? Czyżby jakieś oświadczyny z pompą na balu końcowym?
Zaśmiała się wyobrażając sobie miny niektórych uczniów i nauczycieli. Tacy ludzie jak ona i Namida nie byli rzadkością w Hogwarcie, ale Alexa otwarcie gardziła lizusami i kujonami. A każda okazja, aby ich zszokować, była idealna.
-To mi się podoba, w końcu taka flacha to nawet na nas za mało - zaśmiała się, tym razem radośnie. Miała ochotę upić się i nie myśleć o niczym. -Może pójdziemy za Wrzeszczącą Chatę?
Powrót do góry Go down


Namida Kirei
Namida Kirei

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 146
  Liczba postów : 1320
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyPią Cze 17 2011, 00:41;

Ślub? To słowo niemalże rozwaliło mu głowę, telepiąc się po myślach. Ślub?! Ale tak na serio? Niee, przecież to tylko...
- Jeeezu... a co, jak on się faktycznie oświadczy? Wyjdę wtedy w związku na kobietę! - szeptał panicznie, jednak już po chwili się roześmiał. - Niee, bez przesady. Obaj chcemy czegoś poważnego, ale nawet zaręczyny to już ciut za wiele.
Wstał, od razu, niczym dżentelmen, podając dłoń przyjaciółce.
- Wrzeszcząca chata brzmi bardzo interesująco. Proponuję iść od razu, aby żadna inna parka, szukająca mocnych wrażeń, nie zajęła nam miejsca. Tylko pamiętaj, nie jestem tak dobry w piciu jak Ty! Jakby co, zaopiekujesz się chyba moim boskim ciałem, co?
Powrót do góry Go down


Alexa Wakely
Alexa Wakely

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 30
Galeony : -17
  Liczba postów : 64
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyPią Cze 17 2011, 01:19;

-No jacha! - odparła Alexa, podając mu rękę. Porwała torbę i ruszyła za nim.
-No właśnie, a kto u Was w związku jest kobietą? - zaśmiała się wrednie wyciągając papierosa z kieszeni i wsadzając go sobie za ucho.
-Tak, ja się Tobą zaopiekuję - Alexa miała minę pt. "Zgwałcę i zabiję lub na odwrót". -O ile sama nie padnę. Wiedz, że mam ochotę się dziś uwalić na całego.
Tak rozochocona nie była od dawna. Nie ma to jak pić z najlepszym kumplem pod najbardziej nawiedzonym domem w Anglii, nie martwiąc się o jutro i o konsekwencje swoich alkoholowych czynów. Kochała ten stan, gdy szumiało jej w głowie.
Po chwili już stała za drzwiami Miodowego Królestwa. Teraz trzeba iść tylko w górę ścieżką. Słońce prawie zaszło.
Powrót do góry Go down


Namida Kirei
Namida Kirei

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 146
  Liczba postów : 1320
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyPią Cze 17 2011, 12:37;

- Nikt! - powiedział poważnie, chociaż w kąciku jego ust czaił się uśmiech, wiedział przecież, że Alexa żartuje. - Obaj jesteśmy faceci z krwi i kości. Co do mnie samego jestem pewien... Jego zresztą też jestem pewien, sprawdzałem. - dodał, uśmiechając się wrednie. Co prawda nie był pewny, czy Simon czułby się komfortowo, gdyby Namiś zaczął opowiadać o ich pożyciu, ale... Oh, tak mu się tylko wymsknęło!
- Cóż, na szczęście ja nadal mam coś takiego jak "limit" i wiem mniej więcej, kiedy powinienem przestać... Chuda jesteś to Cię chyba doniosę do zamku. - zaśmiał się znowu. Oj, dawno tyle się nie uśmiechał właściwie...
Wyszli z Miodowego Królestwa i udali się prosto do wrzeszczącej chaty... To będzie ciekawa wyprawa...
Powrót do góry Go down


Daniel Brein
Daniel Brein

Student Gryffindor
Rok Nauki : III
Wiek : 31
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 23
  Liczba postów : 190
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyNie Wrz 25 2011, 19:58;

Droga z błoni do Hogsmade była niemiłosiernie długa, jednak Danielek pokonał ją dziś dziwnie szybko i bez wysiłku. Nic dziwnego, w końcu kroczył tuż obok kobiety, której uroda mogłaby wywołać grymas zazdrości u niejednej półwili, i przy której bystrości umysłu on sam i wszelcy znani mu ludzie wypadali blado. Kilka razy rzucał piorunujące spojrzenie śledzącemu go Gwinowi, aż w końcu mądry zwierzak poszedł w swoją stronę, ujmując swemu panu trosk.
Weszli do, jak zwykle zresztą o tej porze, zatłoczonego sklepu, pełnego dzieciaków, kupujących fasolki wszystkich smaków, goniących swoje uciekające czekladowe żaby i lewitujących cal nad ziemią od lodowych kulek. Miał do tego miejsca duży sentyment, kiedyś nawet prawie wysadził go w powietrze.
By się nie zgubić, i dlatego, że to było baaardzo przyjemne, złapał Sonię za zgrabną rączkę, kierując się w stronę troszkę mniej zatłoczonej części sklepu. Nie było to wcale łatwe, gdy pierwszoklasiści ganiali się pod ich złączonymi dłońmi, tysiąc razy przebiegali mu drogę i tworzyli zwarte skupiska, które zmuszony był obchodzić.
-Co bierzesz?-Zapytał Sonię, zatrzymując się tuż obok bezpłatnej degustacji.
Powrót do góry Go down


Lady Marmalade
avatar

Rok Nauki : I
Wiek : 31
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 39
  Liczba postów : 52
Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 EmptyNie Wrz 25 2011, 20:28;

Fakt, osoby pozbawione kondycji mogłyby mieć problem z przejściem takiego kawała drogi. Jednak ta dwójka nie nagadała się zbyt wiele po drodze, więc jakoś udało im się dotrwać do końca bez zadyszki.
Zwróciła uwagę, że Daniel co jakiś czas odwracał się i przesyłał dziwne mordercze spojrzenia trawie. Zmarszczyła brwi, ale nie skomentowała tego. Chyba wolała nie wiedzieć.
Z ulgą dostrzegła szyld Miodowego Królestwa. Dawno tu nie była, a naszła ją ochota na coś słodkiego.
Prychnęła z niezadowoleniem, gdy musiała zacząć przepychać się w tłumie dzieciaków. Ciekawe, czy kiedykolwiek nie było tutaj tłumów ludzi. Poczuła, że ktoś delikatnie pociągnął ją za rękę. W tej chwili chciała jedynie się stąd wydostać, więc podążyła za Danielem. Jednak, gdy tylko znaleźli się przy kasie, zwolniła uścisk i skrzyżowała ręce na piersiach. Poczuła się dziwnie. Tak naprawdę miała ochotę ponownie złapać go za rękę, ale powstrzymała się. Nigdy wcześniej nie odczuwała czegoś takiego, szybsze bicie serca to dla niej nowość. Ciekawe, jak to wszystko się dalej potoczy.
- Blok czekolady orzechowej. - odpowiedziała z błogim uśmiechem na ustach. O tak, uwielbiała czekoladę z wzajemnością. O dziwo, wcale po niej nie tyła, więc stwierdziła, że ta słodycz musi być stworzona specjalnie dla niej.
Sięgnęła po portfel i zaczęła szukać drobnych, w czasie gdy Daniel składał zamówienie. Całe szczęście, że przezornie wzięła ze sobą kilka galeonów.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Miodowe Królestwo - Page 7 QzgSDG8








Miodowe Królestwo - Page 7 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 7 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 7 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Miodowe Królestwo

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 6 z 17Strona 6 z 17 Previous  1 ... 5, 6, 7 ... 11 ... 17  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Miodowe Królestwo - Page 7 JHTDsR7 :: 
hogsmeade
-