Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Sypialnia L

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Zilya Fyodorova
Zilya Fyodorova

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 2714
  Liczba postów : 1932
https://www.czarodzieje.org/t8036-zilya-nikolaevna-fyodorova
https://www.czarodzieje.org/t8071-syberyjska-sowka#225017
https://www.czarodzieje.org/t8067-zilya-fyodorova
Sypialnia L QzgSDG8




Administrator




Sypialnia L Empty


PisanieSypialnia L Empty Sypialnia L  Sypialnia L EmptyNie Sty 31 2016, 18:26;


Sypialnia L


Po przekroczeniu progu swojej nowej sypialni, to co możesz na pewno poczuć - to ulga. Nawet, jeśli trafili Ci się współlokatorzy rodem z horroru, to i tak głupio cieszysz się na widok tych niebywale puchatych kołder. Cały hotel jest okropnie zimny. Zupełnie, jakby Gobliny na wasz przyjazd postanowiły wyłączyć ogrzewanie. Pewnie już planujesz, że jeden z tych koców, które są na łóżku, będzie Ci towarzyszyć we wszystkich spacerach po motelu. A co tyczy się łóżek, od razu widzisz, że są cztery, pozostaje więc czekać na resztę współlokatorów. W międzyczasie możesz podziwiać drewnianą boazerię na ścianach, rogi niegdyś upolowanej zwierzyny, beżowy dywan, bądź wielką szafę po drugiej stronie pokoju. Bo tak naprawdę niewiele więcej w tym pokoju się znajduję. A co gorsza, nie dostrzegasz też drzwi do osobnej łazienki - wygląda na to, że wszyscy będziecie walczyć o te wspólne, na korytarzach.

Mieszkancy pokoju:

• Scott Theeves
• Adrienne Lorrain
• Vulpes Harris
• Adam Henderson

Powrót do góry Go down


Vulpes Harris
Vulpes Harris

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 440
  Liczba postów : 134
http://czarodzieje.org/t14549-vulpes-harris#386593
http://czarodzieje.org/t12049-jak-lis-z-kotem
http://czarodzieje.org/t12051-vulpes-harris
Sypialnia L QzgSDG8




Gracz




Sypialnia L Empty


PisanieSypialnia L Empty Re: Sypialnia L  Sypialnia L EmptyPon Lut 01 2016, 15:22;

Z plecaczkiem wypakowanym po brzegi przeróżnymi rzeczami zmniejszonymi za pomocą zaklęcia odnalazłam w hotelu pokój, który został mi przydzielony. Jeszcze przed wejściem do środka zerknęłam na listę mieszkańców aby dowiedzieć się z kim na czas ferii przyjdzie dzielić mi cztery ściany. Koleś od pojedynków, Scott, z tego co mi się wydaje młodszy ode mnie i nie kto inny jak Lorrain.
- Idealnie - niemalże warknęłam, widząc nazwisko dziewczyny tuż nad moim.
Weszłam do środka i dokładnie rozejrzałam się po pokoju. Z tego co zauważyłam, w hotelu nie było zbyt ciepło i nawet z moją odpornością na chłód nie czułam się zbyt komfortowo z panującą wszędzie temperaturą. Zazwyczaj w zimie z przyjemnością przebywałam w ogrzewanych pomieszczeniach, jednak tym razem nawet się wzdrygnęłam. No dobra, ja jeszcze jakoś to zniosę, ale reszta? Rozpinając bluzę i gwiżdżąc jakąś melodię zaczęłam przechadzać się po pokoju - tak jak się spodziewałam, najchłodniej było przy oknie. A przy oknie znajdowało się jedno z czterech łóżek. I zapewne gdyby skład mieszkańców byłby troszkę inny zajęłabym właśnie to łóżko.
- Ale skoro przyszło mi tu jechać z Lorrain... - mruknęłam sama do siebie, spoglądając na krajobraz za oknem.
Odwróciłam się na pięcie znów pogwizdując i postawiłam plecaczek przy łóżku umiejscowionym zaraz przy wejściu a więc - najdalej od okna. Rzuciłam się na nie i po wylądowaniu na plecach pokręciłam się trochę, żeby zaznaczyć, że jest używane i sprawdzić jak bardzo jest wygodne. Po chwili znieruchomiałam ze spojrzeniem utkwionym w sufit i zerwałam się jak oparzona na równe nogi by spojrzeć na swoje dzieło. Rozbebeszona pościel, łóżko wyglądające jakby dopiero jakaś para je opuściła po bardzo namiętnej nocy. Idealnie. Uśmiechnęłam się do siebie, po czym wzięłam plecaczek i zaczęłam wypakowywać wszystkie ubrania do szafy. Z czterech półek zajęłam tą na optymalnej wysokości, chyba drugą od góry, żeby tylko nie musieć ani za bardzo się naciągać chcąc zdjąć jakąś rzecz, ani się schylać. Obok stosiku ubrań upchałam plecaczek, w którym było jeszcze trochę różnych rzeczy które ewentualnie mogły przydać się dopiero później. Ah, wcześniej wyciągnęłam z niego książkę. Świetnie. Zadowolona zamknęłam szafę, zrzuciłam swoje Adidasy i z powrotem rzuciłam się na swoje, najcieplejsze w pokoju łóżko. Oby tylko chłopcy zajęli łóżka w środku... Zmieniłam pozycję, by po chwili leżeć na brzuchu z głową w miejscu na stopy, nałożyłam kaptur i otworzyłam książkę by kontynuować czytanie.
Powrót do góry Go down


Adrienne Lorrain
Adrienne Lorrain

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 324
  Liczba postów : 568
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6444-adrienne-lorrain
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6502-adi
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7517-adrienne-lorrain#210708
Sypialnia L QzgSDG8




Gracz




Sypialnia L Empty


PisanieSypialnia L Empty Re: Sypialnia L  Sypialnia L EmptyPon Lut 01 2016, 15:43;

Bardzo jej się podobała perspektywa tych ferii. Uwielbiała właśnie takie klimaty. Nigdy nie narzekała na zimę, a tutaj? Tutaj wydawało jej się wszystko takie piękne. Tak bardzo nie mogła się doczekać tych dni spędzonych tutaj. Ciekawiło ją tylko czy również Klemens się tutaj pojawi? Ponoć wszyscy mogli na nie pojechać, nawet Ci co nie są powiązani na ten moment ze szkołą. Bo jednak Klemens skończył szkołę i pracował w tym swoim studio, więc na dobrą sprawę nie mógł się tutaj pojawić. Ale słyszała, że właśnie była taka opcja. Zawsze mógł się zgłosić jako chętny do pilnowania uczniów, prawda? Nie wszyscy nauczyciele pojechali na te ferie większość z nich chciała spędzić ferie ze swoją rodziną. Lorrain takowej praktycznie nie miała. Teoretycznie i owszem, ale nie wyobrażała sobie wyjechać do Francji, ażeby tam spędzić jedyne ferie w tym roku. Pewnie za swoim ojcem tęskniła, ale za macochą w ogóle. A jeszcze jak tam spotka swoją ukochaną ślizgońską siostrzyczkę, albo kruczkowego brata? Nie miała ochoty na kolejne przekomarzanie się z nimi. A pewnie by tak było, bo przecież dawno się już ze sobą nie widzieli, ale to ją kompletnie nie interesowało gdzie tak naprawdę się teraz podziewają. To jest ich życie, a Adrienne również ze swojego życia nie miała najmniejszego zamiaru się tłumaczyć, bo niby komu i dlaczego? Nawet Boris wiele się nie pytał, o feriach była mowa, ale powiedziała mu, że ma zamiar wyjechać ze szkołą, a on jedynie przytaknął i pożyczył jej, ażeby wróciła cała i zdrowa. Może to i lepiej że aż tak bardzo się jej życiem nie interesował. Była już dorosłą czarownicą nie miała zamiaru się nikomu tłumaczyć z tego co robiła.
Sypialnia L to była jej sypialnia którą miała dzielić z kilkoma innymi członkami wycieczki. Na całe jej nieszczęście w tym samym miejscu nocować będzie Vulpes. Dziewczyna z którą miała ostatnio zatargi. Niby ich znajomość podchodziła pod przyjaciółki, a tu jednak nie poszło tak jakby tego chciały. No nic, kto wie co to teraz z nimi będzie, jak ta relacja dalej się potoczy. Ale szczerze powiedziawszy mało ją to interesowało, dziewczyna dość konkretnie zaszła jej za skórę i nie miała najmniejszego zamiaru starać się, ażeby między nimi ułożyło się jakoś przyzwoicie.
- Vulpes... Miło Cię znowu widzieć. - mruknęła do niej na przywitanie wchodząc do pomieszczenia. Rozejrzała się dość konkretnie po nim stwierdzając, że szału nie ma z mieszkaniami dla uczniów, ale nigdy nie byla zadowolona z noclegów. No nic. Przecież wiedziała na co się pisze, tak? Zresztą zawsze to lepiej wyglądało niżeli mieliby nocować w namiotach. Chociaż w tych czarodziejskich było o wiele więcej miejsca, ale nie było jej dane jeszcze spędzić tam nawet jednej nocy. Być może kiedyś będzie miała taką możliwość.
Powrót do góry Go down


Adam Henderson
Adam Henderson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 12
  Liczba postów : 433
https://www.czarodzieje.org/t12019-adam-henderson?nid=1#323429
https://www.czarodzieje.org/t12037-redbird#323469
https://www.czarodzieje.org/t12039-adam-henderson#323489
Sypialnia L QzgSDG8




Gracz




Sypialnia L Empty


PisanieSypialnia L Empty Re: Sypialnia L  Sypialnia L EmptyPon Lut 01 2016, 16:04;

Zobaczył gdzie jego sypialnia się znajduje, ale nie miał pojęcia z kim będzie przebywać. Miał nadzieję, że chociaż z jedną osobę będzie znać. Ale w sumie zapoznać się to nie jest wielki problem. Gorzej jak będzie przebywał z osobą której nielubi. Chciał się dobrze bawić, to chyba nie jest dużo. No i miał nadzieję, że uda mu się przeprosić biedną gryfonkę. Może to nic takiego, ale miał ją na sumieniu. No patrzcie Adam ma kogoś na sumieniu. Kiedy wszedł już do sypialni nie wierzył własnym oczom. To była dziewczyna, którą pokonał w pojedynku. Wiedział, że z tymi słowami wtedy przesadził. Nie przepadała z nim, to było pewne, ale co poradzić? Musiała mieć powód by go tak od razu znielubić. Nie pamiętał. Była też i druga. Tej to nie kojarzył, ale kto by się przejmował takimi rzeczami?! Lubiły się? Były największymi przyjaciółkami? Mógł tylko zgadywać. Wchodząc podniósł tylko brew i przeszedł się po pomieszczeniu. Powiało chłodem. Tylko żeby w nocy było cieplej. Mało kto wie, że to był prawdziwy zmarzluch. Lubił ciepło, ale zimno było też okej. Czuło, że się żyje, chociaż i tak nie przepadał za trzęsącym się z zimna ciałem. Czy znajdzie się ktoś kto go ogrzeje? Oby w nocy się nagrzało. Nie zaśnie kiedy będzie zimno. Wiadomo, że bardzo lubił urządzać imprezy, ale to teraz nie jego działka. Będzie podziwiał starania innych.
Położył torbę na łóżku obok tego, które zajęła dziewczyna. Zgadywał, że Vulpes, ponieważ już zaczeła się rozpakowywać. niezła była. Miał nadzieję, że nie przegoni go, ponieważ zajęła łóżko dla najlepszej psiapsióły, chłopaka, kuzyna, kochanka. Tutaj nie obowiązywały widocznie zasady "kto pierwszy ten lepszy". Życie jest bardzo okrutne. Zerknął na dziewczyny. Przeszkadzał im w czymś? Oby nie. Zawsze może być wyrzucony siła, nie?
Powrót do góry Go down


Vulpes Harris
Vulpes Harris

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 440
  Liczba postów : 134
http://czarodzieje.org/t14549-vulpes-harris#386593
http://czarodzieje.org/t12049-jak-lis-z-kotem
http://czarodzieje.org/t12051-vulpes-harris
Sypialnia L QzgSDG8




Gracz




Sypialnia L Empty


PisanieSypialnia L Empty Re: Sypialnia L  Sypialnia L EmptyPon Lut 01 2016, 16:58;

Nie wiem, jak długo nacieszyłam się samotnością. Nigdy nie czytałam ze stałą prędkością, więc ilość przewróconych stron nie mogła dokładnie określić czasu jaki spędziłam leżąc wygodnie na brzuchu i machając nogami w powietrzu. Słysząc czyjeś kroki na korytarzu poczułam że moje uszy lekko drgnęły, oderwałam się od czytanego tekstu wbijając wzrok w przypadkową linijkę i nasłuchiwałam. Kojarzyłam ten dźwięk jednak nie mogłam dopasować kroków do konkretnej osoby. Po chwili jednak moje wątpliwości się rozwiały, gdy do pokoju weszła Lorrain. Poznałam ją nie tylko po krokach, ale i po zapachu - wtedy, w Komnacie Wspomnień czułam od niej te same perfumy. Zdziwiłam się słysząc to powitanie i tylko fuknęłam z niezadowoleniem, z trzaskiem zamykając książkę.
- Taa... - mruknęłam przeciągle, zmieniając pozycję i wygodnie rozkładając się na łóżku. - Bardzo miło - prychnęłam.
Z nadzieją na to, że nie zajmie łóżka obok mnie przyglądałam się dziewczynie. I wtedy do pokoju wszedł Krukon. Krukon, z którym nie tak dawno się pojedynkowałam. Przeszedł się po pokoju tak jak ja wcześniej, po czym zajął łóżko obok. Zerknęłam na niego. Adam, prawda?
- Cześć - przywitałam go, co prawda bez większego entuzjazmu, ale na pewno odniosłam się do niego lepiej niż do Adrienne. - Dobrze cię widzieć - mruknęłam, nie patrząc mu w oczy. - Zapomniałam ci wtedy pogratulować, wiesz, wtedy kiedy mnie pokonałeś. To był dobry pojedynek.
Powrót do góry Go down


Scott Theeves
Scott Theeves

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 36
  Liczba postów : 26
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12128-scott-theeves#325297
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12132-korespondencja-scotta
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12131-scott-theeves
Sypialnia L QzgSDG8




Gracz




Sypialnia L Empty


PisanieSypialnia L Empty Re: Sypialnia L  Sypialnia L EmptyPon Lut 01 2016, 18:15;

Wreszcie ferie! Scott już od kilku tygodni odliczał nawet nie dni, ale godziny, do tego wyjazdu. Jako jeden z nielicznych naprawdę rozkoszował się długim spacerem do hotelu. Zawsze uwielbiał chodzić. Choć musiał przyznać, że nie pogardziłby nieco wyższą temperaturą. Wewnątrz było niewiele lepiej, ale idąc korytarzem i mijając już otwarte drzwi niektórych sypialni, dostrzegł bardzo przyjemnie wyglądające grube, puchowe kołdry, co upewniło go w przekonaniu, że przetrwa ten wyjazd bez większych problemów.
Podchodząc do pokoju zerknął na listę swoich współlokatorów. Lorrain z jego roku, Vulpes, którą kojarzył właściwie tylko dlatego, że byli w tym samym domu i jakiś Krukon. Skinął lekko głową usatysfakcjonowany. Byli to ludzie zupełnie mu obojętni, którym on również zapewne był obojętny. Idealnie. Zapowiadało się na spokojny wyjazd, czyli dokładnie taki, jakiego potrzebował.
Nie zastanawiając się dłużej otworzył drzwi pokoju i początkowo zatrzymał się, lekko zaskoczony faktem, że przybył jako ostatni lokator. Szybko jednak ochłonął i ruszył w kierunku ostatniego wolnego łóżka.
- Cześć. - rzucił zebranym. Uznawszy, że wypełnił wymogi uprzejmości, rzucił na łóżko swoją podręczną torbę. Z kieszeni płaszcza wyciągnął dziennik, po czym posłał odzienie w ślad za torbą i sam umościł się na łóżku. Westchnął z satysfakcją, gdy okazało się, że pościel faktycznie jest tak miękka, na jaką wyglądała. Zerknął na krajobraz za oknem i po chwili namysłu zaczął zawzięcie pisać w dzienniku.
Powrót do góry Go down


Adrienne Lorrain
Adrienne Lorrain

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 324
  Liczba postów : 568
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6444-adrienne-lorrain
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6502-adi
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7517-adrienne-lorrain#210708
Sypialnia L QzgSDG8




Gracz




Sypialnia L Empty


PisanieSypialnia L Empty Re: Sypialnia L  Sypialnia L EmptyPon Lut 01 2016, 18:59;

Wszyscy się zaczęli schodzić do swojej noclegowni. Ona tam nie miała nic przeciwko, ażeby Vulpes tutaj spała z nią, ale Adrienne oczywiście zajęła sobie ostatnie łóżko od niej. Nie miała zamiaru za każdym razem wstawać i przeglądać się czy nie ma wysmarowanej twarzy czymś dziwnym. Nie no po dziewczynie by się tego nie spodziewała, przecież nie była taka zła. A los tak bardzo je stawia na swojej drodze, że może chce, ażeby wszystko wróciło do normy? Nie miała zielonego pojęcia. Fajnie by było, nie chciała z nikim drzeć kotów, ale czy Vulpes będzie w stanie z nią normalnie rozmawiać? Całe ferie ma się zamiar na nią boczyć? Przecież ona nie powinna być zła na nią tylko na Cole'a to on namieszał, gdyby nie dawał jej oznaków, że Adrienne może się do niego zbliżać to by tego nie robiła, zgadza się? On sam był wszystkiemu winny, ale puchonka nie miała zamiaru się tłumaczyć koleżance. To Cole powinien się z wszystkiego tłumaczyć i być najbardziej winnym tej całej sytuacji. Adrienne nigdy nie spotykałaby się z chłopakiem, który jest z jej koleżanką, a co dopiero przyjaciółką? Poza tym od tego czasu nie widziała ślizgona i szczerze powiedziawszy nie miała najmniejszego zamiaru na niego patrzeć. To jest jej z pewnością do szczęścia nie potrzebne.
Vulpes odzywała się do niej, od niechcenia, ale jednak się odzywa a to już coś, prawda? Chociaż tyle z tego dobrego. Chyba, że tylko na przywitanie była taka milutka? Znaczy milutka to złe określenie bo wcale nią nie była. No ale mniejsza, przynajmniej nie zaczęła rzucać w nią wszystkim co wpadnie jej w ręce.
Reszta współdomowników zaczęła się schodzić. Adam, jego nie kojarzyła za bardzo. Był z Ravenclaw, o dwa lata młodszy więc skąd mogła go znać? Raczej młodsi ją nie kręcili. Scott, puchon który lubi lekcje latania, ale nie cierpi latać na miotle. Uśmiechnęła się lekko na samą myśl tych zajęć, bo było bardzo fajnie. Przywitała się z chłopakami i zasiadła na swoim łóżku, miała nadzieję, że chłopaki będą zadowoleni ze swoich pozycji łóżkowych, bo ona nie miała zamiaru spać koło Harris.
Powrót do góry Go down


Adam Henderson
Adam Henderson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 12
  Liczba postów : 433
https://www.czarodzieje.org/t12019-adam-henderson?nid=1#323429
https://www.czarodzieje.org/t12037-redbird#323469
https://www.czarodzieje.org/t12039-adam-henderson#323489
Sypialnia L QzgSDG8




Gracz




Sypialnia L Empty


PisanieSypialnia L Empty Re: Sypialnia L  Sypialnia L EmptyPon Lut 01 2016, 20:14;

Był szczerze zdziwiony faktem, że dziewczyna olała koleżankę i zaczęła z nim gadać. No może i nie olała tak dosłownie, ale jednak to zrobiła. Może to jednak pomyłka? Wcale się nie lubiły? Nie jego sprawa była, ale jednak. Uśmiechnął się do puchonki. Może wcale nie była taka zła?
- Hej. Powinienem przeprosić. W pojedynkach nie jestem zbyt dobry. Naprawdę. Po prostu ktoś tego dnia przyniósł mi szczęście- mruknął. Szczerze mówiąc to modlił się by nie pamiętała tamtego dnia. W sumie zawsze mógł wziąć delikatniejsze zaklęcia. Na pewno sobie odbije na nim i to nie raz. Traktował ją jak równego sobie. To nie było wcale złe przecież.
- Ale to naprawdę miłe, że tak mówisz. - miał już się zapytać czy coś się stało ponieważ jest dla niego dziwnie dość miła. Jednakże nie chciał już przeginać. Nie chciał być taki wredny przede wszystkim. Teraz powinien wyciągnąć książkę, która leżała na dnie jego torby i zacząć coś czytać jak prawdziwy kujon. Mateczka byłaby dumna. Ale nie ma bata. Musiał coś skombinować. Nie myślcie sobie, że będzie stał w tej kolejce by dostać się do łazienki. Doskonale wiedział, że nie będzie mu dane mieć w pokoju własnej łazienki! A więc bardzo wcześnie czy bardzo późno? Na dwoje babka wróżyła.
-Hej- przywitał chłopaka, który wszedł do środka. Puchon. Starszy. No cóż.. Nie dość, że sami puchoni to jeszcze starsi. Czy któryś z nich zna się na żartach? Oczywiście, że nie. Żaden z nich nie było Christą czy kimś z grona jego paczki. Właściwie to nie była paczka. Gdyby miał powiedzieć paczka to ta grupa byłaby o wiele za duża.
Popatrzył jak dziewczyna idzie w stronę łózka. Miał wrażenie, że tu będzie jeszcze bardziej ciekawie niż u niego w domu. Już widział w ten wzrok rodziców. Pełen nienawiści zmieszany ze zawodem. Tak, zagonili by go nauki albo może do pracy. Tutaj będzie równie ciekawie. Widział ich wszystkich wzrok. Jedno się spełniło. Jedną osobę znał. No dobra, nie znał jej, ale już widział ją. Zastanowił się przypadkiem czy nie powinien zacząć się rozpakowywać, albo chociaż wyjść. Wyjść na parę godzin zobaczyć okolicę. Chciał wiedzieć gdzie się znajdują. Większość uczniów pałętała się jeszcze. Być może chodzili z pokoju do pokoju. Co to oznaczało? Zamieszanie. Lepiej dla niego. Jednak czy opłacało się wyjść z zimnego na jeszcze bardziej zimne?
- zapowiadają się ciekawe ferie widzę. Mam nadzieję, że codziennie coś ciekawego będzie organizowane. Nie wytrzymam tak długo. Zwłaszcza kiedy tylko jedną książkę wziąłem - mruknął bardziej do siebie niż do kogokolwiek z nich. A więc co można robić ciekawego w tym miejscu? I dlaczego właśnie tutaj?!
Powrót do góry Go down


Vulpes Harris
Vulpes Harris

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 440
  Liczba postów : 134
http://czarodzieje.org/t14549-vulpes-harris#386593
http://czarodzieje.org/t12049-jak-lis-z-kotem
http://czarodzieje.org/t12051-vulpes-harris
Sypialnia L QzgSDG8




Gracz




Sypialnia L Empty


PisanieSypialnia L Empty Re: Sypialnia L  Sypialnia L EmptyWto Lut 02 2016, 21:10;

- Cześć, Scott - rzuciłam luźno, słysząc dźwięk otwieranych drzwi; nawet przelotnie na niego zerknęłam posyłając mu delikatny uśmiech. - Wiesz, długo się nie pojedynkowałam i wyszłam z wprawy. Mam nadzieję, że w kolejnym lepiej dam sobie radę.
I niech przeciwniczką będzie Lorrain, dodałam w myślach. Chociaż czy faktycznie kierowała mną chęć zemsty? Tego nie wiedziałam na pewno, mogłam tylko snuć przypuszczenia. Ale skoro byłyśmy przyjaciółkami to raczej zachowałam wobec niej jakieś pozytywne uczucia. Zdenerwowała mnie ta cała sprawa z Colem, ale może by puścić to w niepamięć?
Przez wzmiankę o książkach zostałam wytrącona z letargu. Spojrzałam ponownie na Adama i resztę współlokatorów, nawet na młodszą Puchonkę.
- Zabrałam ze sobą trochę książek i komiksów. Mam je w plecaku póki co, ale jak chcecie to korzystajcie. Wszyscy, bez wyjątku - dodałam, zerkając na blondynkę; moje chęci były całkowicie szczere. - Tylko później nie zapomnijcie ich zmniejszyć, nie chcę mieć na koniec wyjazdu mieć bałaganu w szpargałach - zawiesiłam głos, rozglądając się po pokoju. - Idziemy się przejść, tak we czwórkę? Dobrze byłoby zapoznać się z nowym otoczeniem.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Sypialnia L QzgSDG8








Sypialnia L Empty


PisanieSypialnia L Empty Re: Sypialnia L  Sypialnia L Empty;

Powrót do góry Go down
 

Sypialnia L

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Sypialnia L JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
Gory Skaliste
 :: 
Motel Gorski Goblin
-