Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Palenisko

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Quentin Lancaster
Quentin Lancaster

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 0
  Liczba postów : 69
http://czarodzieje.org/t14130-quentin-lancaster
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14174-sowson
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14171-quentin-lancaster
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Palenisko  Palenisko EmptyNie 12 Lut 2017 - 14:26;


Palenisko


Miejsce położone niedaleko pola iglowego, do którego przychodzili uczniowie i dorośli by wspólnie porozmawiać o przeżytych przygodach i żeby się ogrzać przy ciepłym ognisku.
Powrót do góry Go down


Calum O. L. Dear
Calum O. L. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 192cm
Galeony : 822
  Liczba postów : 1276
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14113-calum-isaac-dear#372995
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14192-calum-isaac-dear#374288
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14139-calum-dear
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko EmptyPią 17 Lut 2017 - 22:07;

Kilka dni na Grenlandii i człowiek jakoś tak zmienia swoje priorytety. Wcześniej do głowy by mi nie przyszło, że będę rozpalał ognisko w tak prymitywnym celu jak ogrzanie rąk... Na dłuższą metę wystarczały mi zaklęcia rozgrzewające, ale zacząłem powątpiewać w ich skuteczność, kiedy okazało się, że rzucam je na siebie co piętnaście minut... Ogarnął mnie bezsens.
Na dodatek towarzystwo w igloo doprowadzało mnie do szału. Gdyby nie Cillian i Emily ze Slytherinu chyba bym tam nie wytrzymał. Nie chodzi mi o to, że dziewczyny są niemiłe, czy źle się z nimi rozmawia, nic z tych rzeczy. Ale mimo wszystko są to same baby i naprawdę ciężko jest mi znaleźć z nimi jakikolwiek temat, przy którym nie zaczynam zasypiać. Właśnie, jakby podsumować wszystko, co robiłem przez tych kilka dni, skróciłoby się to wyłącznie do jedzenia i spania. Wiadomo, czasem przydaje się taki odpoczynek, ale jednak potrzebowałem jakiejś przygody.
Dodatkowo dostałem sowę od matki, nie mam pojęcia jak zdołała tak szybko dostać się na Grenlandię, ale przywlokła ze sobą paczuszkę pełną fiolek z eliksirami na odporność i złe samopoczucie, którymi rodzicielka faszerowała mnie od małego. Schowałem wszystko do torby. Czuję się naprawdę wspaniale!
Siedziałem przy palenisku i rozkoszowałem się lekkimi powiewami ciepła i widokiem skrzących się, żółtych i czerwonych języków ognia, które raz po raz wystrzeliwały w powietrze iskry i tlące się jeszcze skrawki kory z pieńków, na których rozpaliłem ognisko. Dałem znać Lotcie, gdzie będę i liczyłem, że się zjawi.
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1875
  Liczba postów : 1231
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko EmptySob 18 Lut 2017 - 11:38;

Ten dzień zdecydowanie nie należał do mnie. Zaspałam na śniadanie i cały dzień chodziłam jak naćpana, kilkakrotnie wpadłam do zasp śnieżnych i na dodatek zupełnie zapomniałam o tym, że umówiłam się z  . Calumem. Na szczęście chwilę przed czasem umówionego spotkania przypomniałam sobie o tym. Pośpiesznie wpakowałam się w kurtkę i dość mocno pociągając nosem ruszyłam na spotkanie mojego przyjaciela. Nawet gdybym nie wiedziała, gdzie go szukać to pewnie profilaktycznie najpierw sprawdziłabym okolice paleniska - ogień był wielką miłością chłopaka i nie ukrywam, że mimo mojej sympatii do niego czasem obawiałam się o moje życie. W tej sytuacji bardzo pocieszające było to, że igloo raczej nie da się podpalić, chociaż Calum był tak zdolny w dziedzinie posługiwania się ogniem, że nie zdziwiłoby mnie gdyby posiadł taką umiejętność. Gdy tylko go zobaczyłam od razu przyśpieszyłam kroku.
- Cześć - rzuciłam całując go przelotnie w policzek, po czym usiadłam obok, starając się nie okazać jak bardzo mi zimno - Dobrze Cię widzieć.
Calum nie utrzymywał zbyt częstych kontaktów z dziewczętami, odnosiłam wrażenie, że nawet odrobinę go nudzą, dlatego byłam bardzo szczęśliwa, że traktuje mnie jak dobrą kumpelę.
Powrót do góry Go down


Calum O. L. Dear
Calum O. L. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 192cm
Galeony : 822
  Liczba postów : 1276
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14113-calum-isaac-dear#372995
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14192-calum-isaac-dear#374288
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14139-calum-dear
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko EmptySob 18 Lut 2017 - 11:58;

Właśnie to uważałem za dość ironiczne - tyle lat... tyle lat poświęciłem na naukę wszystkich możliwych zaklęć związanych z ogniem i będących w moim zasiegu, a w sumie włączę w to nawet wcześniej wspomniane zaklęcia rozgrzewające, by w chwili, gdy okazują się one najbardziej potrzebne, szły mi najgorzej. Może wcześniej nie skupiałem się nad ich mocą i istotne było, czy działają chociaż w małym stopniu. W Anglii nie potrzebowałem tyle ciepła do życia co na Grenlandii, fakt, ale nigdy nawet nie przyszło mi do głowy, że moje ulubione zaklęcia beda sprawiały mi kłopot.
Wiem już za to, że nie będę się nudził na tych feriach, bo zawsze mogę poćwiczyć podpalanie śniegu...
Dostrzegłem Lottę już w oddali, poznałem po tym jak rusza rękami podczas chodzenia. Może sama nigdy nie zwróciła na to uwagi, ale bardzo szybko nimi macha. Dostałem nawet buziaka w czoło, co skwitowałem lekkim uśmiechem. Dziewczyna była najbliższą mi koleżanką w zasadzie odkąd zacząłem uczyć się w Hogwarcie (za tym drugim razem, za pierwszym nawet nie zdążyłem poznać zbyt wielu ludzi) i jedną z niewielu lasek, z którymi tematy do rozmowy nie kończą się po piętnastu minutach.
- Już myślałem, że sobie o mnie zapomniałaś - powiedziałem. - Mam wrażenie, że nie widziałem Cię tydzień. Zakopaliście się w tym waszym igloo czy o co chodzi? - w zasadzie nawet nie wiedziałem, z kim ona tam mieszka poza swoją siostrą.
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1875
  Liczba postów : 1231
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko EmptySob 18 Lut 2017 - 12:41;

Wyluzowałam się. Lekko pociągając nosem wyciągnęłam dłonie w kierunku paleniska starając się choć trochę się rozgrzać. W przeciwieństwie do Caluma nie miałam zbyt wielkich zdolności w kategorii zaklęć związanych z ogniem, więc raczej nie uczestniczyłam w jego wyczynach bezpośrednio, ale raczej poprzez pomoc w planowaniu i ratowanie z opresji.
- Oczywiście, że o Tobie zapomniałam, w moim pasjonującym życiu jest tylu niesamowitych ludzi i wspaniałych mężczyzn, że po co miałabym zadawać się z jakimś świrem piromanem, który fascynuje się przewidywaniem przyszłości i na dodatek nie lubi zwierząt. - prychnęłam.
Oczywiście żartowałam. Taki tekst mógłby doprowadzić wiele osób do szału, na szczęście Calum znał mnie i dużym stopniu rozumiał, dlatego byłam pewna, że bez problemu dostrzeże ironię mojej wypowiedzi.
- No ale potem zrobiło mi się zimno, więc przypomniało mi się, że jednak jesteś mi potrzebny.
Moi współlokatorzy byli raczej sympatyczni,aczkolwiek większość z nich poznałam bliżej dopiero na wyjeździe, więc nie spędzałam z nimi aż tak dużo czasu. Trudno ukryć, ze preferowałam raczej towarzystwo moich bliższych znajomych. Zresztą statnie dni upłynęły mi raczej na odpoczywaniu i zwijaniu się w koc - dość mocno się przeziębiłam.
Powrót do góry Go down


Calum O. L. Dear
Calum O. L. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 192cm
Galeony : 822
  Liczba postów : 1276
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14113-calum-isaac-dear#372995
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14192-calum-isaac-dear#374288
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14139-calum-dear
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko EmptySob 18 Lut 2017 - 13:14;

Bardzo to zabawne, że teraz mogłem takie rzeczy "planować". Pamiętam, że kiedy byłem mały takie rzeczy zdarzały mi sie ciągle, na każdym kroku. W zasadzie we wszystkie te razy, gdy za dzieciaka przejawiałem zdolności magiczne, zaangażowany był ogień. Raz podpaliłem książkę, której Liam nie chciał mi pożyczyć, a innym razem ofiarą moich zapędów stały się kwiatki matki, które tak potwornie mnie uczulały, że bez przerwy musiałem drapać się w dupę, a do tego należałoby dodać masę innych z niczym niezwiązanych przypadków, kiedy coś sie paliło, bo tak chciałem.
Parsknąłem śmiechem na słowa Lotty. Gdyby wziąć to zupełnie na poważnie, może faktycznie miałaby lepsze rzeczy do roboty niż zadawanie się ze mną.
- Nie mów tak głośno, bo jeszcze ktoś podsłucha i prawda wyjdzie na jaw - powiedziałem, teatralnie rozgladając się na boki, czy aby na pewno nikt nie czai się w okolicy. - To, że dostąpiłaś zaszczytu poznania niezwykle tajnych informacji na mój temat, nie zwalnia Cię z trzymania gęby na kłódkę - dodałem poważnym tonem, rzucając jej porozumiewawcze spojrzenie. Faktem jest, że Lotta jest jedną z nielicznych, którzy naprawdę wiedzieli, co mi w duszy gra i jak na razie mojego zaufania nie zawiodła. Prawdopodobnie dlatego się przyjaźnilismy.
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1875
  Liczba postów : 1231
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko EmptySob 18 Lut 2017 - 14:00;

To zabawne, ale moja moc również objawiła się poprzez zaklęcie związane z ogniem. Jako trzylatka w złości podpaliłam sukienkę, której nie chciałam nosić. W przeciwieństwie do mojego przyjaciela nie wyrósł ze mnie piroman i dość szybko zaprzestałam podpalania rzeczy.
- My Dear, kto chciałby nas podsłuchiwać? Jesteśmy zabójczo nudni i nieatrakcyjni, a na dodatek tak cholernie uzdolnieni, że aż niebezpieczni - rzuciłam ze śmiechem.
Po pierwsze nie byliśmy jacyś wybitnie popularni - owszem, wiele osób nas lubiło, ale z racji na brak udziału w wielkich szkolnych skandalach mało kto wybitnie interesował się naszym życiem. Kiedyś, już dość dawno szkołę obiegła plotka, że między mną, a Calumem jest coś więcej niż zwykła przyjaźń, ale plotka szybko umarła, gdy zostałam przyłapana na całowaniu się z moim ówczesnym chłopakiem w składziku na miotły. Po drugie - sporo ludzi kojarzyło, że Calum biegle posługuje się zaklęciami związanymi z ogniem, co wywoływało w nich lekki strach, ale również respekt i pomagało uniknąć nam nieprzyjemnych sytuacji. Sporo ludzi kojarzyło też, że jestem osobą dość wybuchową i łatwo doprowadzić mnie do wybuchu gniewu.
Powrót do góry Go down


Calum O. L. Dear
Calum O. L. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 192cm
Galeony : 822
  Liczba postów : 1276
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14113-calum-isaac-dear#372995
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14192-calum-isaac-dear#374288
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14139-calum-dear
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko EmptySob 18 Lut 2017 - 14:56;

Najwidoczniej coś jednak nas łączyło. Nie było to zbyt oczywiste, jak widać, ale miło pomyśleć, że chociaż w ten sam sposób oznajmiliśmy światu, że jesteśmy wyjątkowi, a jednocześnie zupełnie normalni. Często zastanawiam się, co też taka Lotta zobaczyła we mnie, że przez tyle lat wytrwale stoi u mojego boku i nigdzie się nie wybiera. Wiem, kurwa, strasznie to ckliwe i kiczowate, ale niestety nie kłamię mówiąc, że nie spodziewałem się odnaleźć przyjaciela w jej osobie. Przecież to baba.
- No, już, już, nie schlebiaj tak sobie, kochana - zastopowałem jej wywód, bo zaraz jeszcze dowiem się jakichś rzeczy o sobie, których nie wiem. - Muchy byś nie skrzywdziła, a gadasz o byciu niebezpiecznym. Coś mi się zdaje, że blefujesz - dodałem ze śmiertelnie poważnym wyrazem twarzy. - Ale masz rację, jesteśmy cholernie, wręcz kurewsko nudni i zaraz tu zasnę jak szybko czegoś nie wymyślimy.
Niech nikt mnie źle nie zrozumie, ja bardzo lubię spędzać czas z Hudson, tylko po prostu szybko sie nudzę. Siedzenie w miejscu jest znośne, grzeje mnie to ognisko, ale czekałem tu już jakiś czas i aż mnie rece swierzbią, by w końcu zrobić coś pożytecznego.
- Kojarzysz Delamar? - zapytałem, bo przypomniała mi się śmieszna sytuacja, o której jeszcze nie powiedziałem Lotcie.
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1875
  Liczba postów : 1231
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko EmptySob 18 Lut 2017 - 18:02;

Ja również nie miałam pojęcia jak to się stało, że Calum trwał przy mnie, a ja przy nim. Był dość mocno szowinistyczny, a na dodatek nie lubił zwierząt, a jednak tematy do rozmów rzadko kiedy nam się kończyły. Czasem się kłóciliśmy jak to przyjaciele, ale mimo rozbieżności charakterów nasza więź była bardzo trwała.
- To, że nie skrzywdziłabym muchy nie znaczy, że nie umiem jej skrzywdzić. - uśmiechnęłam się do niego tajemniczo, by po chwili parsknąć śmiechem.
Nie czułam się urażona, bo wiedziałam jaki jest, jak szybko się nudzi i że nie potrafi usiedzieć w miejscu. Na wzmiankę o pannie Delamar wykrzywiłam lekko twarz.
- Niestety kojarzę. - rzuciłam z lekkim niesmakiem myśląc o sytuacji, gdy uciekałam przed piżmowołami, a Roksana zamiast mi pomóc zajęła się zdobywaniem ich futra - Co z nią?
Opowieści Caluma miały to do siebie, że zawsze były bardzo ciekawe i barwne, obfitowały w szczegóły i często były niewiarygodne, jednakże ja sama nie miałam nigdy dowodu na to, ze mogłyby być zmyślone, dlatego niemal każdą historię podawaną mi przez Caluma uznawałam za prawdziwą.
Powrót do góry Go down


Calum O. L. Dear
Calum O. L. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 192cm
Galeony : 822
  Liczba postów : 1276
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14113-calum-isaac-dear#372995
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14192-calum-isaac-dear#374288
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14139-calum-dear
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko EmptySob 18 Lut 2017 - 21:23;

Prawdopodobnie rzecz, która trzymała nas przez tyle lat przy sobie nawzajem to właśnie ta umiejętność porozumienia się, mimo że bardzo wiele rzeczy nas różni. Nigdy nie podzielałem zamiłowania Lotty, nie widziałem nic fascynującego w magicznych stworzeniach czy zwierzętach w ogóle, wręcz większości z nich się bałem, chociaż oczywiście nigdy jej tego nie powiedziałem. A gdybym jej powiedział, mogłaby nie uwierzyć. Czasem gadam jej dużo bzdur naraz.
- Pierdu, pierdu, głupoty gadasz - powiedziałem. Nie potrzebowałem drążyć tego tematu, doskonale wiedziałem, że nawet jakby mucha irytowała ją w nocy, prędzej by ją zamroziła zaklęciem i wyrzuciła przez okno niż zabiła. Niejednokrotnie widziałem, jak omijała mrówki, które przecinały jej drogę, ale nie chciałem już jej tego wytykać. Fajnie, że ktoś się tym przejmuje, może dzięki temu ten świat będzie choć trochę lepszy.
Bardzo zaintrygowała mnie reakcja Hudson na wspomnienie nazwiska Puchonki. Jak dla mnie Roksana jest całkiem śmieszna, wprost nie mogłem się powstrzymać przed nagadaniem jej pary rzeczy ostatnio, co po dziś dzień bawi mnie do rozpuku.
- To może Ty zaczniesz? Słyszę po tonie twojej odpowiedzi, że również masz ciekawą historię z jej udziałem - powiedziałem zainteresowany. Zamieniłem się w słuch.
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1875
  Liczba postów : 1231
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko EmptyNie 19 Lut 2017 - 2:07;

Rzuciłam mu ostre spojrzenie mając świadomość, że to jedyne co mogę zrobić, bo w tej dyskusji nie miałam żadnych szans. Zdecydowanie przesadzał - przecież jadłam mięso, a muchy nie były dla mnie fascynujące, wręcz przeciwnie - zazwyczaj kończyły pod moim kapciem. Jedno było prawdą - miałam niesamowity szacunek do życia i naprawdę starałam się być ostrożna w decydowaniu o tym, które stworzenia na nie zasługują.
- Kiedyś podzielisz moją pasję do zwierząt. Jak już będę robić wielką karierę w Ministerstwie czy gdzieś to załatwię Ci zezwolenie na smoka albo kraba ognistego. Będziesz zachwycony!
Powiedziałam to odrobinę ironicznie, ze świadomością, że za żadne skarby świata nie dostanie zezwolenia na smoka, chyba, że zostanę Ministrem Magii. Raczej mała szansa.
Średnio chciałam gadać o Puchonce, ale w końcu przełamałam się i zwięźle wydusiłam:
- Ostatnio gdy obserwowałam piżmowoły jeden z nich zaczął mnie gonić, a ona zamiast mi pomóc skorzystała z okazji i wyrwała jednemu kępkę futra. No cóż, rozumiem, że ta kępka jest sporo warta, ale bez przesady. Osobiście uważam, że moje życia ma ciut większą wartość niż pięćdziesiąt galeonów.
Spojrzałam na niego i westchnęłam cicho, po czym rzuciłam:
- Twoja kolej, co chcesz mi o niej powiedzieć?
Powrót do góry Go down


Calum O. L. Dear
Calum O. L. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 192cm
Galeony : 822
  Liczba postów : 1276
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14113-calum-isaac-dear#372995
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14192-calum-isaac-dear#374288
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14139-calum-dear
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko EmptyNie 19 Lut 2017 - 23:03;

Faktycznie, jedzenie mięsa w przypadku Lotty to był wyraz największego buntu na jaki było ją stać. Nic mi do tego, ale czasem wydawało mi się zabawne, całe to "dbanie o zwierzęta". Spoko, ochroń mrówkę i nie zdepcz jej, ale wiedz, że kiedyś zrobi to ktoś inny lub padnie ofiarą drapieżnego owada, albo przygniecie ją, ot, kasztan.
- Myślisz, że tego bym chciał? - uniosłem brwi ze zdziwieniem, bo nie mogłem uwierzyć, że takie głupstwo przyszło jej do głowy. Hudson była na tyle szalona i uznała, że moim skrytym marzeniem jest posiadanie ognistego kraba albo smoka? Żeby mnie zeżarł? Żebym musiał oglądać i, broń mnie Merlinie, DBAĆ o takie paskudne i brzydkie bydlaki? Momentami wydawało mi się, że dziewczyna zbyt poważnie traktowała moje słowa związane z ogniem. To, że mi się podoba nie znaczy, że jest już ze mnie pierwszorzędny piroman i że marzę o posiadaniu smoka. - Wybij sobie te głupstwa z głowy. Szaleju się najadłaś? A może od tej choroby klepki Ci się poprzestawiały? - zapytałem jeszcze, drocząc się lekko. - Zresztą masz marne szanse na bycie Ministrem jako baba - dorzuciłem, co by przechylić szalę. Teraz na pewno nie pozostanie mi dłużna, a bardzo bawiło mnie, gdy stawała się taka roszczeniowa i zdenerwowana.
Zaraz usłyszę, że jestem szowinistyczną świnią. Mój ulubiony komplement!
Wysłuchawszy jej historii nie mogłem powstrzymać się od śmiechu. Wyobraziłem sobie, jak Lotta ucieka przed piżmowołem i była to tak zabawna wizja, że pośmiałem się znacznie dłużej niż zamierzałem. Udałem, że ocieram łezki z kącików oczu i wyszczerzyłem się bezczelnie.
- Takie rzeczy to tylko z Tobą Lotta. Nie próbowałaś przypadkiem przekabacić któregoś na swoją stronę oferując okrycie z syntetycznej smoczej skóry? - To była ostatnia zaczepna uwaga, wolałem już nie przesadzać. Jeszcze sobie pójdzie i wtedy naprawdę umrę z nudów. - A'propos Roksany, to bardzo krótka historia. W sumie nie chce mi się wszystkiego opowiadać, ale tak w skrócie laska myśli, że czyham na nią i planuję jej morderstwo, bo wmówiłem jej, że często myślę nad stworzeniem horkruksa. Żebyś tylko widziała jej minę, kiedy zobaczyła mnie na polanie jak budowaliśmy igloo. Teraz się chyba przede mną chowa, bo bardzo długo jej nie widziałem. Prawdopodobnie na balu wyskoczy z butów jak mnie zobaczy. Może się przebiorę za Voldemorta? Chyba dobry kostium na walentynki, co nie? - dodałem i uśmiechnąłem się szelmowsko.
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1875
  Liczba postów : 1231
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko EmptyPon 20 Lut 2017 - 22:41;

Równie dobrze możemy to porównać chronienie mrówki do rzucania zaklęć niewybaczalnych. Mogę nie rzucić na Caluma "Avada Kedavra", ale i tak ktoś kto nie będzie mógł z nim wytrzymać prędzej czy później to zrobi.
Oczywiście nie zrozumiał ironii w zdaniu o smoku i zaczął się wytrząsać, że to głupi pomysł - standard. Nawet nie zdecydowałam się na głośne komentowanie jego głupoty. Ale wstrząsnęła mną drgawka złości, gdy rzucił, że jako baba mam marne szanse na bycie Ministrem Magii. Przegryzłam wargę i zacisnęłam pięści starając się nie okazać zirytowania. Wdech, wydech, Lotta, ogarnij mordę, wiesz, ze żartował. Wiesz, że żartował. Wiesz, że żartował. Powtarzałam to jak mantrę. Nie, musiałam to powiedzieć.
- Ty wredna, okrutna, seksistowska, szowinistyczna świnio! - wyrzuciłam trochę na poważnie, a trochę w żarcie.
Na moment poczułam ulgę i złość upłynęła ze mnie. Wiedziałam, że tego się po mnie spodziewał, że teraz miał ze mnie straszny polew, ale nie dbałam o to. Musiałam wylać jakoś złość. Już niemal się uspokoiłam i uśmiechałam się do niego delikatnie, gdy wyśmiał moją opowieść i wpis z Hogbooka. Zabolało, bo wyśmiał coś co było dla mnie bardzo ważne. Kolejny raz usiłowałam powstrzymać emocje, więc zamknęłam oczy i wsłuchałam się w jego opowieść o Roksanie. Gdy skończył podniosłam wzrok i wtedy uderzył mnie jako szelmowski uśmiech. Znowu nie wytrzymałam. Wyciągnęłam rękę i z zaskoczenia trzasnęłam go w policzek. Niezbyt mocno, jednakże było to na tyle silne uderzenie by wprowadzić go w osłupienie i zostawić na jego twarzy delikatne zaczerwienienie.
Powrót do góry Go down


Calum O. L. Dear
Calum O. L. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 192cm
Galeony : 822
  Liczba postów : 1276
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14113-calum-isaac-dear#372995
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14192-calum-isaac-dear#374288
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14139-calum-dear
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko EmptyPon 20 Lut 2017 - 23:04;

Gdybym usłyszał podobne porównanie, zaśmiałbym się jej głośno w twarz. Doprawdy, celna uwaga, sytuacja wręcz identyczna. Najlepiej, że mogę ją odwrócić w jeszcze inną stronę, bo Lotta też bywała wkurzająca, jak chociażby w tej chwili i może komuś kiedyś się rączka powinie. Tak samo z tym smokiem, Merlinie, nie chodzi o niezrozumienie ironii, tylko o to, by wybić jej takie pierdoły z głowy. Jak już wspomniałem, czasem zbyt poważnie, nawet w żartach, traktowała tą moją, jak ona to nazywa, "miłość do ognia" czy też "piromaństwo", bo i takie neologizmy słyszę. Ta baba jest szalona, jeszcze chwilę i naprawdę by sobie ubzdurała, że marzę o takim rogogonie węgierskim albo szwedzkim krótkopyskim i potem ja będę cierpiał resztę życia, które swoją drogą mogłoby się okazać zdecydowanie krótsze niż powinno.
Nie uważałem, że przesadziłem z moimi docinkami. Hudson czasem ciężko przychodziło branie na klatę moich słów, nawet tych  niosących prawdziwe informacje i opinie. Zaśmiałem się na dźwięk wiązanki, która pieszczotliwie muskała moje uszy i ego.
- Wiedziałem, że tak mnie nazwiesz. Co prawda nie spodziewałem się przydomka "okrutny", ale reszta się sprawdziła. Jesteś niesamowicie przewidywalna - powiedziałem, cóż, zgodnie z prawdą. Już wiedziałem co do niej mówić, by osiągnąć daną reakcję. Bułka z masłem. - Poza tym nie wkurzaj się tak o to. Prześledź sobie listy jakichś przywódców, ministrów z wcześniejszych dekad, czy chociażby dyrektorów Hogwartu. Od mniej więcej XIX wieku to stanowisko obejmowali mężczyźni, nie licząc krótkiego epizodu Umbridge. McGonagall musiała poczekać, aż jej dwaj koledzy zejdą z tego świata, żeby zasiąść w gabinecie dyrektora, a i tak długo tam nie posiedziała, bo wszedł nasz obecny dyrcio. Nic na to nie poradzisz, przyjęło się, że facet sprawuje władzę. Zresztą sądząc po tym, jak przyjmujesz moją krytykę tylko potwierdzasz, że nie nadawałabyś się na Ministra Magii. Już widzę te wszystkie wojny z powodu PMSa... - zakończyłem już tą tyradę. Nie mówiłem tego, żeby jej dopiec, ale prawdopodobnie tak to odbierze, bo Hudson ma to do siebie, że jest strasznie narwana. Cokolwiek nie zgadza się z jej opinią, zaraz się będzie czerwieniła.
I nie musiałem długo czekać, żeby otrzymać kolejne potwierdzenie moich słów. Zero samokontroli. W momencie, gdy dziewczyna obdarzyła mnie jakże pieszczotliwym policzkiem, we mnie też pękły hamulce. Zdążyłem chwycić mocno jej nadgarstek, zanim schowała rękę i popatrzyłem na nią gniewnie.
- Oświecisz mnie, za co to, kurwa, było? - Naprawdę nie wiem, co jej się popierdoliło w głowie. Najpierw żali się na Delamar, a gdy opowiadam śmieszną historię nagle jakby staje w jej obronie i nie wiem, rewanżuje mi się? Serio?
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1875
  Liczba postów : 1231
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko EmptyWto 21 Lut 2017 - 19:19;

Było mi przykro. Nie dlatego, że powiedział, że nie zostanę ministrem magii, bo nawet tego nie chciałam. Bolało mnie, że deprecjonował kobiety - te które osiągnęły sukces. Oczywiście miał pewne braki w podawanych mi informacjach i byłam gotowa pocisnąć po nim, że w ogóle nie uważał na historii magii, ale zrezygnowałam - bo nie o to chodziło. Chodziło mi tylko o to, że mimo iż byliśmy przyjaciółmi na każdym kroku deprecjonował mnie, niby w żartach starał się doprowadzić mnie do złości wyśmiewając moją pasję albo stając się udowodnić mi, że jako kobieta nie mam szans osiągnąć takiego sukcesu jak mężczyzna. Ale to nie był najważniejszy czynnik. Najbardziej bolało mnie to, że wyśmiał moje hobby, to że staram się chronić zwierzęta przed przemocą ze strony ludzi. Czy naprawdę to, że napisałam na wizbooku wpis zachęcający do noszenia syntetycznej skóry było powodem do śmiechu?
Gdy ścisnął moją rękę przestraszyłam się. Patrzył na mnie z gniewem na twarzy, co zdarzało mu się bardzo rzadko, a nie ukrywam, że czasami bałam się, że w złości nad sobą nie zapanuje i podpali mi włosy. Po za tym gdy się gniewał miał w twarzy coś takiego co budziło respekt, powodowało wstyd. Większość ludzi w tej sytuacji opuściłaby oczy, ale nie ja. Patrzyłam mu prosto w oczy czując mieszankę złości, rozpaczy i strachu.
- Puść mnie - jęknęłam.
Łzy napłynęły mi do oczu, ale on nie puszczał, więc wyrwałam mu swoją rękę i poderwałam się do góry.
- Pierdolę Ciebie i twoje głupie opowiastki o Delamar.
W tym momencie już zupełnie straciłam panowanie na sobą. Wybuchnęłam płaczem. Między łzawymi spazmami wydusiłam tyradę:
- Wkurwia mnie, że mnie wyśmiewasz, że wiecznie próbujesz mi udowodnić, że jestem gorsza, bo jestem dziewczyną. Nie, nie wkurwia mnie to. Jest mi po prostu przykro. Ale to jestem w stanie znieść, ale w momencie kiedy nabijasz się z mojej pasji i z czegoś na czym mi zależy to już jest niestety dla mnie za dużo. Ja szanuję Twoje wybory i zainteresowania, nawet gdy czasem wydają mi się głupie
Cofnęłam się o krok do tyłu i poślizgnęłam na lodzie. Upadłam na lewe kolano. Dość mocno mnie zabolało, więc syknęłam, ale nie chcąc okazać słabości niemal od razu się podniosłam i pociągając nosem spojrzał na Caluma. Byłam cała zapłakana i tak żałosna, że dobrze, że nikt nas nie widział.
Powrót do góry Go down


Calum O. L. Dear
Calum O. L. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 192cm
Galeony : 822
  Liczba postów : 1276
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14113-calum-isaac-dear#372995
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14192-calum-isaac-dear#374288
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14139-calum-dear
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko EmptyWto 21 Lut 2017 - 20:31;

No i to właśnie jest dokładnie to, o czym mówiłem. Lotcie brakuje takiej jednej ważnej rzeczy, która może z góry przekreślić jakiekolwiek starania dziewczyny o poważną pracę w Ministerstwie - w ogóle nie miała kontroli nad sobą. Ani nad swoimi uczuciami, ani nad swoim zachowaniem. I niech się nie burzy, że jej to zarzucam. Mam ojca w Ministerstwie i wiem, czego ta praca wymaga, bo ten sukinsyn nigdy nie zapomniał, żeby mi zrobić tyradę na ten temat. Trzeba być poskładanym do kupy, trzeba wiedzieć, gdzie jest twoje miejsce i ogarnąć dupę. Potrzeba OGŁADY, jakiegoś pomyślunku i chłodnej analizy sytuacji. Gdyby trafiła na szowinistycznego szefa to też sprzedałaby mu policzek? Jeśli nie była w stanie przyjąć kąśliwego żartu, jakim cudem zamierzała poradzić sobie w dorosłym świecie, gdzie czyhają na nią stresujące sytuacje i znacznie większe problemy niż ja, który śmieje się z tego, że wyobraził sobie jak ucieka przed piżmowołem? Tak naprawdę w dupie mam te jej syntetyczne skórki, niech nosi co chce i niech gada co chce o ochronie smoków (jakby im była potrzebna ochrona... Są przecież takie bezbronne i nigdy w życiu nie zaatakowały człowieka!).
A co do deprecjonowania kobiet, cóż, może faktycznie nie chodziłem zbyt często na historię magii, ale elementarną wiedzę o świecie posiadałem i doskonale wiedziałem, że jeśli chodziło o Ministrów Magii, wyłącznie jedną czwartą stanowiły kobiety, natomiast w ciągu ostatnich dwóch stuleci na dziesięciu dyrektorów Hogwartu, kobietami były dwie osoby, z czego jedna z nich objęła owe stanowisko na kilka miesięcy. Statystyka mówi swoje, kobiety miały zdecydowanie ciężej jeśli chodziło wysokie stołki i jak dla mnie nie było nic złego w tym stwierdzeniu, same fakty. Nie przeczę, że momentami mam niewyparzony język i posuwam się nieco zbyt daleko, ale na brodę Merlina, niech sama otworzy książkę, jeśli brakuje jej danych w moich informacjach. Poza tym nie mam nic przeciwko temu jej feminizmowi, czasem to nawet urocze, dopóki nie traktuje mojego humoru zbyt poważnie.
Chciałem ją puścić, ale dopiero za moment. Coś się we mnie zagotowało i bardzo chciałem to zwalczyć. Wyrwała się, bo jej pozwoliłem. Nie spuszczałem z niej oczu. To niesamowite, że ta dziewczyna trzymała ze mną sztamę od OŚMIU LAT, a wciąż nie wiedziała, o co ze mną chodzi. Może ma jeszcze jedną siostrę, bliźniaczkę, o której nikomu nic nie powiedziała i to ją wysyłała na wszystkie spotkania do tej pory? Spotkałem się z tak dużym niezrozumieniem z jej strony, że nawet nie wiedziałem, co mam jej odpowiedzieć.
- Wiecznie się wyśmiewam? - powtórzyłem z niedowierzaniem. - Kochanie, to działa w obie strony, sama potrafisz sobie ze mnie nieźle zakpić. Udowadniam Ci, że jesteś gorsza jako dziewczyna? Cóż, masz okres, that sucks, ale jakbyś nie zauważyła to jesteś ode mnie lepsza w zasadzie na każdym polu, więc może zamkniesz w końcu gębę i pomyślisz nad tym, co do mnie mówisz, bo pierdolisz takie herezje, że tylko zastanawiam się, co Ty tu jeszcze robisz - dodałem rozwścieczony, zaciskając pięść za plecami. Zrobiła sobie ze mnie tego okropnego, złego, niedobrego Caluma, który rzekomo ciągle podcina jej skrzydła. - Zejdź w końcu na ziemię. Może wtedy odkryjesz, że nie wszystko się kręci wokół Ciebie i inni ludzie też mają jakieś problemy, które bynajmniej nie dotyczą kąśliwego humoru kumpla. - Może tu byłem zbyt ostry, ale wkurwiła mnie ta rzewna tyrada. Nie wzruszały mnie jej łzy. Gdyby faktycznie miała powód do płaczu, jeszcze bym jej współczuł, ale w tej sytuacji to ja miałem odbitą rękę na policzku. Cofnęła się i poślizgnęła, ale nie zdążyłem jej złapać. Zamiast tego patrzyłem jak podnosi się z ziemi. Emocje opadły. - Skoro tak bardzo brakuje Ci szacunku z mojej strony, czemu przez cały ten czas jesteś ze mną? Dlaczego? Naprawdę, oświeć mnie. Może masz też hobby, o którym mi nie mówisz, chociażby jakiś sadomasochizm? - powiedziałem, już łagodniej. Zbyt dużo ostrych słów padło zupełnie niepotrzebnie.
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1875
  Liczba postów : 1231
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko EmptyWto 21 Lut 2017 - 21:52;

Pewnie przesadziłam, pewnie jak zawsze żartował, pewnie zachowałam się jak idiotka. Ale nie mogłam tak po prostu powiedzieć. Wysłuchałam jego tyrady i zachciało mi się jeszcze bardziej płakać, bo poczułam się głupią gąską, która jak zawsze przesadza i zbytnio użala się nad sobą. Nawet tekst o tym, że jestem lepsza od niego na każdym polu nie sprawił mi przyjemności, bo doszło do mnie jak szczeniacko się zachowałam. Szczególnie zabolało mnie stwierdzenie, że uważam, że świat kręci się wokół mnie. Nie byłam wściekła, ale smutna, bo wiedziałam, że masz rację.
Uspokoił się, a ja westchnęłam i gdzieś między płaczliwymi spazmami wygłosiłam monolog. Początkowo krzyczałam, ale każde kolejne słowo wypowiadałam spokojniej.
- Bo cię kocham. - zamilkłam, a po chwili by uniknąć niezręcznych nadinterpretacji dorzuciłam - Jak brata. Bo czasem Twoje głupie żarty i kpiny bywają śmieszne i wyważone. Bo jesteś dobry, inteligenty, lubię z Tobą rozmawiać. Bo w tłumie nudnych, nijakich ludzi jesteś jakiś. Czasem zachowujesz się tak jak dzisiaj i mam cię dosyć. Ale na kilka żałosnych zachowań masz kilkadziesiąt wspaniałych. I jesteś trudny, ale ja też jestem czasem nie do wytrzymania, wiem.
Zamilkłam. W mojej głowie to wszystko brzmiało zdecydowanie mądrzej, a po wypowiedzeniu stało się patetyczną sraką. Poczułam się okropnie płytka i okropna, że z tego wszystkiego zachwiałam się i kolejny raz przewróciłam się na lód, tym razem lądując w pozycji leżącej.
Powrót do góry Go down


Calum O. L. Dear
Calum O. L. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 192cm
Galeony : 822
  Liczba postów : 1276
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14113-calum-isaac-dear#372995
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14192-calum-isaac-dear#374288
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14139-calum-dear
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko EmptyCzw 23 Lut 2017 - 2:21;

Tak, tak, zdecydowanie, pewnie dokładnie tak było. Ja też mogłem przesadzić, ale nie czułem, że zasłużyłem na całą tą wiązankę i siarczysty policzek. Zarówno mnie jak i ją poniosły silne emocje, ale nie usprawiedliwiało to jej zachowania wobec mnie. Też potrafiła mi zajść za skórę, ale nigdy przecież bym jej nie uderzył. Już nie gra znaczenia fakt, że jest kobietą - po prostu gardzę przemocą fizyczną.
Obserwowałem, jak jej wyraz twarzy się zmienia, pokazując mi bardzo dużo emocji, głównie smutku i żalu. Mój gniew opadł natychmiast.
A po wysłuchaniu jej słów po mojej twarzy pewnie błąkał się uśmieszek. No ładnie, a to mi powiedziała... Nie przyznam się, że Lotta jest dla mnie bliższa niż prawdziwa rodzina. Często rozumiała mnie lepiej niż rodzona siostra, mimo że mieliśmy ze sobą tyle wspólnego co piernik z wiatrakiem. Potrafiliśmy ogarnąć dupy w cięższych sytuacjach. Może Lotta faktycznie ma PMS? Może faktycznie przesadziłem? Już nic nie wiedziałem i nie chciałem o tym myśleć.
- To prawda, bywasz nie do wytrzymania - potwierdziłem, kiwając poważnie głową. Ale dziewczyna wiedziała, że wszystko co powiedziała trafiło prosto do mojego serca. Lub gdzieś w okolice tego miejsca, gdzie powinno się znajdować serce u normalnego człowieka. - Ale jak wytrzymałem tyle lat, to wytrzymam jeszcze trochę - dodałem pocieszająco i klepnąłem ją w ramię. - No, już, nie maż się. Masz pewnie lepsze rzeczy do roboty w życiu niż siedzenie z tym nudnym Calumem i puchnięcie od płaczu - powiedziałem i wyciągnąłem chusteczki z kieszeni płaszcza.
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1875
  Liczba postów : 1231
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Palenisko QzgSDG8




Gracz




Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko EmptyWto 28 Lut 2017 - 20:47;

Ze słów Caluma wywnioskowałam, że jego gniew odrobinę opadł, więc wykaraskałam się z pozycji leżącej, usiadłam koło niego i wdzięcznością przyjęłam ofiarowaną chusteczkę do nosa. Otarłam oczy, po czym dość głośno wysmarkałam nos.
- Przepraszam. - wyszeptałam, by po chwili dość bezceremonialnie i wbrew jego protestom wtulić się w niego. Wiedziałam, że niedługo mi wybaczy zupełnie. Pewnie potrafił się długo gniewać, ale żadne z nas nie było w stanie pozwolić sobie na długotrwałego focha, więc niemal zawsze godziliśmy się błyskawicznie.
Powoli ochłonęłam. Przestałam płakać, aczkolwiek wciąż byłam czerwona. Uspokoiłam się i rzuciłam żartobliwie:
- Owszem, mam coś o wiele lepszego do roboty niż siedzenie z tym nudnym Calumem. - puściłam do niego oczko - Mianowicie zjedzenie obiadu z tym nudnym Calumem. Nie daj się prosić!
Już chwilę później odrobinę wbrew jego woli ciągnęłam go na za rękę w stronę jedzenia.

(z/t)
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Palenisko QzgSDG8








Palenisko Empty


PisaniePalenisko Empty Re: Palenisko  Palenisko Empty;

Powrót do góry Go down
 

Palenisko

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Palenisko JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
grenlandia
-