Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Kamienny kominek

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 1 z 3 1, 2, 3  Next
AutorWiadomość


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32438
  Liczba postów : 102432
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Kamienny kominek QzgSDG8




Specjalny




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyWto Maj 12 2020, 17:31;


Kamienny kominek


Był on niegdyś podłączony do sieci Fiuu, ale w chwili obecnej po prostu nie działa. Nie da się też tu rozpalić ognia. Jest to jednak świetna kryjówka przed kadrą pedagogiczną, bowiem rzadko kto zapuszcza się aż tak głęboko w zamku do miejsca, w którym na kafelkach jest tona popiołu.


______________________

Kamienny kominek Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Ofelia Willows
Ofelia Willows

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.76
C. szczególne : Brak łuku kupidyna na górnej wardze.
Galeony : 463
  Liczba postów : 259
https://www.czarodzieje.org/t18464-ofelia-willows
https://www.czarodzieje.org/t18487-skrzynka-pocztowa-ofelii
https://www.czarodzieje.org/t18479-kuferek-ofelii
https://www.czarodzieje.org/t18514-ofelia-willows-dziennik
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyCzw Cze 04 2020, 14:13;

Korytarze szóstego piętra jak zwykle świeciły pustkami, a pojedyncze osoby, które napotkałam, zgłębiając się w ten poziom szkoły, raczej kierowały się w stronę wyjścia. Grube ściany Hogwartu nosiły echo szeptów, dyskusji, czy śmiechów uczniów, które dzisiejszego dnia wyjątkowo mi przeszkadzały i doprowadzały do lekkiego bólu w okolicach skroni. W poszukiwaniu zacisznego miejsca trafiłam tutaj, choć rozmawiające pomiędzy sobą obrazy, nie pomagały mi w zbieraniu myśli. Skierowałam się w stronę opuszczonego pomieszczenia ze starym, dawno nie działającym kominkiem sieci Fiuu. Mało osób o nim wie, a sama nie pamiętam dokładnie, skąd wiem o tym pokoju.
Z lekkim trudem otworzyłam stare, drewniane drzwi, których rzadko używane nawiasy, zaskrzypiały smętnie, roznosząc dookoła ten nieprzyjemny dźwięk. Pośpiesznie zamknęłam za sobą drzwi, jednocześnie zdając sobie sprawę, że w pomieszczeniu unosi się gryzący zapach papierosów. Odwróciłam się, zdając sobie sprawę, że nie jestem sama w pomieszczeniu. Od razu rozpoznałam tę twarz, która niegdyś wydawała mi się znajoma, ale teraz jest mi prawie obca.
- Hej.. - Przywitałam się niepewnie z puchonem, a obrazy wspomnień z nim związane czmychały mi przez umysł. – Nie sądziłam, że kogoś tu spotkam - Zaśmiałam się cicho, a w moim głosie można było wyczuć lekkie napięcie. Miałam wrażenie, że atmosfera w pomieszczeniu jest trochę niezręczna. Nie pamiętam kiedy ostatnio zamieniłam z Finnem kilka słów. Nie jestem pewna, jak doszło do stanu aktualnej relacji, a lico puchona nie przypominało mi tego sprzed kilku lat. Nie wiem czemu, chłopak przeszedł tak diametralną zmianę w uosobieniu.. może potrzebuje szczerej rozmowy? ale czy on chce takiej rozmowy?
Nagle przypomniało mi się, że Finn zawsze interesował się zaklęciami, a jego wiedza z pewnością wykracza poza szkolny system edukacji. Może opłacałoby się poprosić go o pomoc z urokami. Z pewnością lepsza znajomość magii ofensywnej, czy defensywnej przyda mi się w sprawach, które aktualnie planuję w rezerwacie.
- Jak tam? Dawno nie rozmawialiśmy.. - Spojrzałam się pytająco w stronę palącego chłopaka i oparłam się o parapet małego okienka, dającego widok na piękny, szkocki krajobraz.

@Finn Gard
Powrót do góry Go down


Finn Gard
Finn Gard

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Galeony : 689
  Liczba postów : 1829
https://www.czarodzieje.org/t16780-finan-gard-konczy-sie-tworzyc#466593
https://www.czarodzieje.org/t16790-listy-do-finnu#466907
https://www.czarodzieje.org/t16783-finan-gard#466737
https://www.czarodzieje.org/t18293-finan-gard-dziennik
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyCzw Cze 04 2020, 15:29;

Ostatnio został przyłapany na paleniu papierosów przez wścibskiego gajowego, a więc wziął sobie do serca jego radę i nie narażał więcej flory wokół zamku na spalenie przez iskrę. Oczywiście nie traktował tego tak śmiertelnie poważnie, a potrzebował miejsca w którym istnieje jeszcze mniejsza szansa na spotkanie kogokolwiek. Stara altanka była zbyt oczywistą lokacją a więc wspiął się po piętrach i zaszył przy kamiennym kominku, który to odnalazł parę lat temu i to całkowicie przypadkiem. Nie było tu ani jednej rośliny, a dużo popiołu rozsypanego po podłodze, więc nie można mu zarzucić, że cokolwiek naraża na szwank. Musiał palić, potrzebował tego nałogu, na które był wszak podatny od zawsze. Drgnął słysząc wycie drzwi i pośpiesznie zgasił peta, a potem ruchem szybkim wyrzucił go przez uchylone okno, przy którym cały czas stał. Widząc twarz dziewczyny westchnął z ulgą, bowiem inaczej zareagowałby na widok kolejnego wścibskiego nauczyciela. - Ja też. To chyba nie miejsce dla ciebie...? - zapytał i pojął, że nie rozmawiał z Ofelią od bardzo dawna. Zaniedbał wiele relacji w ostatnim roku, a Puchonka należała do tego grona i to z jego winy. Minęły jednak lata kiedy czuł się przy niej swobodnie.
- Truję płuca. - wzruszył ramionami, bowiem zapytanie "jak tam" nigdy nie wywoływało u niego zwierzeń ani rozwiniętych historii z życia wziętych. - Właśnie... truję płuca, a ty spóźniasz się... - zerknął na swój zegarek - ... całe osiem sekund ze swoją pogadanką na ten temat. - uśmiechnął się jednym kącikiem ust, bowiem doskonale pamiętał, że miał do czynienia ze stuprocentową Puchonką, której serce było ogromne, pełne dobroci i absurdalnego altruizmu, którego ostatnio nie cierpiał. Wychylił się, aby sprawdzić czy Ofelia dobrze zamknęła drzwi. Chwilę później wyciągnął niemal pustką paczkę Błękitnych Gryfów gotów zapalić kolejnego przed drugą częścią długich i wyczerpujących wykładów. - O, ty kończysz już studia. - nagle go to tknęło i poczuł się dziwnie. Przywykł już, że widuje jej twarz w morzu innych Puchonów, a teraz wielu z nich odejdzie i zacznie pracować na własny rachunek. - Jaki plan dalej? - przekierowywał rozmowę na tę dotyczącą jej osoby, a nie jego samego. Być może podświadomie chciał zadośćuczynić tego, że się od niej odsunął, a kiedyś dogadywali się bez najmniejszego problemu.
Powrót do góry Go down


Ofelia Willows
Ofelia Willows

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.76
C. szczególne : Brak łuku kupidyna na górnej wardze.
Galeony : 463
  Liczba postów : 259
https://www.czarodzieje.org/t18464-ofelia-willows
https://www.czarodzieje.org/t18487-skrzynka-pocztowa-ofelii
https://www.czarodzieje.org/t18479-kuferek-ofelii
https://www.czarodzieje.org/t18514-ofelia-willows-dziennik
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyWto Cze 16 2020, 20:04;

Z Finnem nie miałam kontaktu już jakiś czas, stopniowo oddalił się ode mnie, jednakże cały czas czuję jakiś sentyment do tej blond grzywy. Może nie był już tak mocny, jak kiedyś, ale wciąż w głębi siebie liczyłam, że chłopak ponownie się przede mną otworzy, a ja może będę w stanie mu pomóc z jego problemami?
- Twoje płuca, twój wybór - Odparłam z lekką obojętnością. Przecież nie będę mu robić żadnych kazań. Jest dorosłym czarodziejem, chociaż może powinien zastanowić się nad szkodliwością tego nałogu? Chwila przyjemności dla tak niezdrowych skutków? Czy to aby na pewno opłacalne?
- Oh, jeszcze nie uciekam! Został mi przecież jeszcze jeden rok - Odpowiedziałam zdziwiona. Czyżby już zapomniał nawet, na którym roku jestem? Troszeczkę mnie to uraziło. Mam nadzieję, że jednak tylko się pomylił. – Wstępnie spróbuję dostać się na staż do Munga… może jakiś oddział od urazów pozaklęciowych? Mam nadzieję, że wszystko się uda. A aktualnie pracuję dorywczo w aptece… na Pokątnej - Opowiedziałam mu zwięźle o swoich planach i również pokrótce przedstawiłam swoją aktualną sytuację. Nie byłam przekonana, czy pyta, bo go to interesuję, czy grzecznościowo zwrócił na to uwagę? – A ty jak tam? Planujesz już coś? Pamiętam, że jesteś bardzo dobry z zaklęć i uroków? - Również spytałam o plany chłopaka. Ma jeszcze na to dwa lata, ale może już się ukierunkował?
Odkręciłam się twarzą do wąskiego okna, żeby przez chwilę pooglądać, co dzieje się na zewnątrz. Szkoła zawsze tętniła życiem. Zawsze uważałam, że była sercem okolicy. Na ziemi stąpają uczniowie, zajmujący się swoimi sprawami, a niebo zostało opanowane w większości przez ich sowy. Wszystko z szóstego piętra wyglądało tak beztrosko…

@Finn Gard
Powrót do góry Go down


Finn Gard
Finn Gard

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Galeony : 689
  Liczba postów : 1829
https://www.czarodzieje.org/t16780-finan-gard-konczy-sie-tworzyc#466593
https://www.czarodzieje.org/t16790-listy-do-finnu#466907
https://www.czarodzieje.org/t16783-finan-gard#466737
https://www.czarodzieje.org/t18293-finan-gard-dziennik
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptySro Cze 17 2020, 11:41;

Mimowolnie zastanawiał się jak to się dzieje, że już druga dziewczyna daruje mu... jego uwagi. Po Ofelii spodziewał się zupełnie innego zachowania, a jednak musiał zaakceptować, że i ona zmieniła się przez te lata. Nie pasowało mu to trochę do jej wszędobylskiego altruizmu, który w chwili obecnej by go odstraszył, ale skoro sam na tym korzystał... i nie musiał wysłuchiwać żadnych kazań, a to było mu na rękę. Istotnie pomylił się z rocznikiem jej studiów, a to przez to, że w sumie rzadko o niej myślał przez ostatnie lata. Będąc zbyt zajęty własnymi problemami trudno wymagać od niego pamiętania wszystkiego. Tak sobie to tłumaczył, a nie to, że raz na jakiś czas miewał niemałe problemy z pamięcią krótką. Oczywiście lekceważył to, aby nie musieć dokładać sobie dodatkowego zmartwienia.
- Fakt, mój błąd. Nigdy nie patrzyłem na ciebie pod kątem roku nauki, bo przecież jesteśmy rówieśnikami. - jakoś tam próbował nieudolnie z tego wybrnąć, co oczywiście było godne pożałowania, ale póki dziewczyna nie wyrzuci mu tego prosto w twarz to nie zamierzał na siłę się tłumaczyć ze swojego zaniedbania. - Ach... uzdrowicielka. - pokiwał głową z uznaniem i za wymuszonym uśmiechem wypełniał brak wymaganej ekscytacji związanej z jej planowanym zawodem. Powinien w końcu zachowywać się dojrzale, a nie narzucać dystans każdemu puchonowi i puchonce, który para się magią uzdrawiania. To był bardzo dziecinny bunt, który tylko on sam rozumiał. - Departament Niewymownych. A zaklęcia owszem, ale to hobbystycznie. - udzielił odpowiedzi skoro niejako próbowali nadrobić zaległości. Oparł ramię o parapet i czekał aż dym tytoniowy wyleci przez okno. - Czyli jednak szlifujesz uzdrawianie? Wielu uzdrowicieli to Puchoni. Mogłabyś zarabiać na drobnych usługach i zyskiwać sobie sojuszników w innych domach. Nie dość, że nabierasz doświadczenia i zarabiasz to jeszcze zaskarbiasz sobie sympatię, bo będą wtedy do ciebie wracać. - zasugerował. Skoro za rok kończy studia to zapewne pójdzie na staż, a tam liczy się doświadczenie i praktyka, więc najlepiej jest zacząć ją jak najwcześniej. Zawiesił na niej swój wzrok i przyglądał się jej twarzy jakby szukał w niej odpowiedzi na niezadane pytanie.
Powrót do góry Go down


Ofelia Willows
Ofelia Willows

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.76
C. szczególne : Brak łuku kupidyna na górnej wardze.
Galeony : 463
  Liczba postów : 259
https://www.czarodzieje.org/t18464-ofelia-willows
https://www.czarodzieje.org/t18487-skrzynka-pocztowa-ofelii
https://www.czarodzieje.org/t18479-kuferek-ofelii
https://www.czarodzieje.org/t18514-ofelia-willows-dziennik
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyCzw Cze 18 2020, 16:00;

W sumie to nie pamiętam, czy ktokolwiek z mojej bliższej rodzinie nie pracuje, jako uzdrowiciel. Magia lecznicza weszła w tradycję krwi Willows. Jeszcze do niedawna nie widziałam siebie w innym zawodzie, ale może powinnam zmienić perspektywę? Spróbować czegoś innego?
- Departament Tajemnic? Wow… Zawsze mnie zastanawiało, nad czym tam pracują. Nie przeraża cię fakt, że nie wiesz, na co się piszesz? - Spytałam zaciekawiona. Ten poziom ministerstwa zawsze był objęty jedną wielką tajemnicą i przeważnie nie słyszało się o niczym, co się dzieje w wewnątrz. Słyszałam, że prowadzą tam różne badania, ale nawet nie jestem pewna tych plotek. Jestem tylko pewna, że praca tam, musi być prawdziwym wyzwaniem.
- Hah, nigdy nie myślałam o tym w ten sposób - Zaśmiałam się cicho, jak chłopak wspomniał o leczeniu innych za opłaty. Nigdy coś takiego nie przyszło mi do głowy. – Nie miałabym chyba serca, żeby pobierać od innych pieniądze za takie rzeczy. Można powiedzieć, że dla mnie to drobiazg, nic nadzwyczajnego. Najlepszą nagrodą jest satysfakcja, kiedy można komuś bezinteresownie pomóc - Rozgadałam się lekko, na temat moich odczuć, co do jego wypowiedzi. Może mój światopogląd był zbyt wyidealizowany, ale nie przeszkadzało mi to. – A tak poza tym, to staram się regularnie praktykować zaklęcia lecznicze. Często pożyczam od profesor Blanc fantomy. Wiem, że to nie to samo, co praca z żywym pacjentem, ale nauczyłam się przez to wiele przydatnych zaklęć - Uśmiechnęłam się, jakby dopiero teraz czując dumę z odniesionych sukcesów. Przede mną jeszcze długa droga, ale cieszy mnie to, że tak twardo i ambitnie po niej stąpam.

@Finn Gard
Powrót do góry Go down


Finn Gard
Finn Gard

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Galeony : 689
  Liczba postów : 1829
https://www.czarodzieje.org/t16780-finan-gard-konczy-sie-tworzyc#466593
https://www.czarodzieje.org/t16790-listy-do-finnu#466907
https://www.czarodzieje.org/t16783-finan-gard#466737
https://www.czarodzieje.org/t18293-finan-gard-dziennik
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyPon Cze 22 2020, 20:35;

Uniósł brwi gdy zasugerowała odczuwanie przerażenia w związku z czymś co zostało owiane legendarną tajemnicą. Sądząc po jego minie nie wpadł na taką interpretację tajemniczego zawodu.
- Dlaczego miałbym się tego bać? To kwestia umiejętności trzymania języka za zębami, działania w ukryciu, wyczuwania podstępów i odporność na wpływ drugiej osoby w kwestii zawodowej. - gdyby nie było tu tak brudno to chętnie przysiadłby sobie i dał stopom odpocząć jednakże nie miał tu niczego co mogłoby posłużyć do transmutacji ale też nie miał na tyle ambicji żeby użerać się ze skomplikowanym zaklęciem tylko i wyłącznie dla samego odpoczynku dla stóp. Musnął spojrzeniem dziewczynę, gdy mówiła o bezinteresowności. - Niech mnie avada trzaśnie, co z wami jest i tą bezinteresownością? - zmarszczył nos i westchnął, bowiem na altruizm mógłby mieć nawet i alergię jeśli tak dalej pójdzie. Czemu wszyscy Puchoni są tacy... niemalże nieskazitelni? Odstawał od nich wszystkich i to go drażniło. - Jeśli będziesz pracować w Mungu to od pacjentów też nie będziesz brała pieniędzy, bo biedni, szkoda ich i w ogóle? Powietrzem się nie najesz, a wiecznie u rodziców mieszkać nie będziesz. W tych czasach bezinteresowność trzeba dawkować z głową, ale skoro myślisz tak krótkoterminowo... - może i zabrzmiał ironicznie, odrobinę złośliwie, ale miał w tym dodatkowy cel - obrazi się na niego czy mu wybaczy jego podejście do sytuacji? Co człowiek to inny punkt widzenia na niektóre aspekty życiowe, a cóż, Finn zmienił się na tyle, że bezinteresowność potrafiła go rozdrażnić. - Za rok kończysz studia to polecam zdjąć klapki z oczu i popatrzeć na życie z większą krytyką. - rzucił, a zabrzmiał przy tym jak zgorzknialec. Tu jednak dowodziło jak wiele działo się we wnętrzu jego czaszki - non stop poplątane ciągi myśli, analiz, rozważań, planów, podejrzliwości... czasami nawet i on miał dość.

@Ofelia Willows
Powrót do góry Go down


Ofelia Willows
Ofelia Willows

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.76
C. szczególne : Brak łuku kupidyna na górnej wardze.
Galeony : 463
  Liczba postów : 259
https://www.czarodzieje.org/t18464-ofelia-willows
https://www.czarodzieje.org/t18487-skrzynka-pocztowa-ofelii
https://www.czarodzieje.org/t18479-kuferek-ofelii
https://www.czarodzieje.org/t18514-ofelia-willows-dziennik
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptySro Cze 24 2020, 22:33;

- Chyba nie byłabym dobrym niewymownym - Zaśmiałam się po tym, jak Finn opisał ten zawód z jego strony. Na pracownikach Departamentu Tajemnic musi spoczywać duża odpowiedzialność, muszą być odporni na manipulację, a do tego pewnie wykazywać dużą wiedzę z najtrudniejszych magicznych nauk. Nie sądzę, że poradziłabym sobie w pracy przy takich warunkach.
Reakcja chłopaka na mój monolog lekko mnie zdziwił i przestraszył. W milczeniu słuchałam jego wypowiedzi, czasami zaciskając zęby. Puchon naprawdę się zmienił… i to bardzo, ale może to po prostu ja byłam ślepa i nie zauważałam jego prawdziwego ja? Najgorsze w jego słowach było to, że większość z tych rzeczy to prawda. Nie ważne, jak bardzo chciałabym to wyprzeć, to i tak w głębi siebie wiedziałam, że przynajmniej po części Finn ma rację. Czy jestem tak bardzo naiwna, jak mogłam to wyczuć z jego ust? Może powinnam zmienić perspektywę?
Otworzyłam usta, próbując coś odpowiedzieć, ale szybko je zamknęłam. Słowa chłopaka wywołały we mnie lekki zamęt, przez co niezbyt wiedziałam, jak powinnam na to odpowiedzieć. Przed zamknięciem ust westchnęłam tylko cicho, a wzrok wbiłam w brudną podłogę. – Masz rację... - Przerwałam za długą ciszę, wciąż wpatrując się w moje buty pośród zakurzonego podłoża. - Mimo to, chyba wolę żyć z tymi "klapkami na oczach" - Oderwałam wzrok, kiedy przemyślałam już wszystko i odważyłam się spojrzeć na chłopaka. Chłopak mówi prawdę, ale i tak wole żyć z moim bezinteresownym usposobieniem, niż z jego cynicznym światopoglądem.
Powrót do góry Go down


Finn Gard
Finn Gard

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Galeony : 689
  Liczba postów : 1829
https://www.czarodzieje.org/t16780-finan-gard-konczy-sie-tworzyc#466593
https://www.czarodzieje.org/t16790-listy-do-finnu#466907
https://www.czarodzieje.org/t16783-finan-gard#466737
https://www.czarodzieje.org/t18293-finan-gard-dziennik
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyCzw Cze 25 2020, 20:32;

Spodziewał się nieco barwniejszej reakcji, a nie suchego przytaknięcia i wpatrywania się w niego jakby powiedział nie wiadomo co strasznego - a to była po prostu prawda. Wzniósł oczy ku niebu kiedy pomimo zgodzenia się z jego podejściem uznała, że jednak woli być ślepa i bezinteresowna. - No jeśli wolisz się wiecznie oszukiwać to twoja sprawa. - uznał, że nie będzie próbował jej przekonywać ani "naprawiać" skoro nie widziała błędu w swoim zachowaniu. Ba, nie broniła dalej swojego zdania, a to go nie mogło w żaden sposób usatysfakcjonować. Odepchnął się od parapetu, zamknął okno i otrzepał popiół po papierosie z rękawa. - To powodzenia, obyś przejrzała na oczy zanim ktoś wykorzysta twoją naiwność. - skinął jej głową i ruszył w kierunku wyjścia. Pchnął mosiężne drzwi i zaczął po prostu schodzić po schodach w kierunku niższych pięter. Nie lubił altruistycznego podejścia do świata. Za cholerę nie mógł tego zrozumieć.

| zt
Powrót do góry Go down


Ofelia Willows
Ofelia Willows

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.76
C. szczególne : Brak łuku kupidyna na górnej wardze.
Galeony : 463
  Liczba postów : 259
https://www.czarodzieje.org/t18464-ofelia-willows
https://www.czarodzieje.org/t18487-skrzynka-pocztowa-ofelii
https://www.czarodzieje.org/t18479-kuferek-ofelii
https://www.czarodzieje.org/t18514-ofelia-willows-dziennik
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyPią Cze 26 2020, 18:22;

Może i chłopak ma rację, może jestem naiwna albo nawet głupia. Jednak nie potrafiłabym żyć z takim cynizmem, z jakim żyje Finn. On nie rozumiał mnie, a ja jego. Chyba wolę, żeby moją bezinteresowność ktoś wykorzystał, niż żebym stała się takim nieszczęśliwym człowiekiem. Pamiętam czasy, kiedy to blondyn emitował zupełnie inną energią. Nie wiem, czy stał się taki z wyboru, czy może jakieś trudne sytuacje do tego doprowadziły, ale wiem jedno. Powinien zmierzyć się z tym w jakiś sposób.
Patrzyłam, jak wychodzi, a jak zamknął za sobą grube drzwi, westchnęłam współczująco. Odczekałam chwilę, rozmyślając o sytuacji sprzed chwili i również opuściłam pomieszczenie.

zt
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4226
  Liczba postów : 11847
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyCzw Paź 22 2020, 14:17;

List od Brooks wywołał na jego twarzy kolejny uśmiech. Nie spodziewał się, że już od początku roku będzie miał tyle pracy jako eliksirowar dla znajomych. Z chęcią pomagał innym w tym zakresie i tym razem też nie chciał odwalać całej roboty sam.
Wziął ze sobą swój wierny samomieszający kociołek i ruszył na szóste piętro. Tam, gdzie umówił się z krukonką. Dziewczyny jeszcze nie było, więc zaczął przygotowywać stanowisko pracy. Rozpalił także ogień w starym, kamiennym kominku, by nieco ogrzać salę, która o tej porze roku nie była najprzyjemniejsza.


@Julia Brooks

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1557
  Liczba postów : 4784
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyCzw Paź 22 2020, 15:40;

Po otrzymaniu listu od Solberga, cicho westchnęła. Naprawdę miała nadzieję, że ten ogarnie wszystko sam. Przy jego talencie warzenie takiego eliksiru było równie trudne, co dla Brooks przygotowanie herbaty. A poza tym potrzebowała chwili dla siebie, bo ostatnimi czasy była zajehana treningami jak koń na westernie. Było to zresztą wypisane na jej całej. Na spotkanie z Solbergiem przyszła w dresach i klapkach. Narzuconą miała na siebie zwykłą bluzę z kapturem z logo "Świętych" na piersi, jej włosy miała związaną w niedbałą "cebulę", a jej oczy były zapuchnięte jak u osoby, która dopiero, co wygramoliła się z wyrka.

- Dzień dobry - przywitała się z chłopakem bez entuzjazmu i przysiadła się obok.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4226
  Liczba postów : 11847
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyCzw Paź 22 2020, 15:57;

Nie spodziewał się, że Julia będzie przeszczęśliwa, jednak widok jej w tym wydaniu sprawił, że Max mimowolnie podniósł jedną brew.
-Chyba nie dla Ciebie, co? - Przywitał ją zdziwiony, po czym dalej zabrał się za układanie fiolek i składników na prowizorycznym stole, który skombinował.
-Czyżbyś nie spała przygotowując się na mecz z pucholandią? - Wysnuł domysł patrząc na ubiór dziewczyny.
Wyciągnął korzenie imbiru oraz fiolkę z poranną rosą i już napełniał kociołek wodą, by przygotować bazę.
-Chodź tu pomożesz bo się nie rozdwoję. - Zaciągnął krukonkę do roboty, dając jej miarkę i trzy fiolki ze składnikami. -Śluz, żądła i kilka cierni, wszystko masz w przepisie. - Konkretne instrukcje poleciały, a ślizgon zabrał się za przygotowanie innych składników.

1 p.n.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1557
  Liczba postów : 4784
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyCzw Paź 22 2020, 16:15;

Nieprzytomnym wzrokiem spojrzała na przyjaciela. Trochę jej zajęło dojście do tego, co mówi do kogo mówi.

- A tak. No niezbyt - uśmiechnęła się blado, wyciągając z bluzy różdżkę i nasuwając na głowę kaptur. Zawsze tak robiła podczas warzena eliksirów, odkąd tylko pamiętała. A kiedy zdarzyło jej się jeden jedyny raz zapomnieć na spotkaniu kółka, skończyła z chochlikowymi włosami i oczami, o czym dowiedziała się dopiero przed spaniem, gdy myła zęby.

- Tak, z pucholandią... i Armatami z Chudley... i z Pustułkami z Kenmare - przytaknęła, ziewając na sam koniec. No ale co poradzisz. A ty za to wyglądasz coraz zdrowiej. Cieszę się, naprawdę.
Po wzięciu od ślizgona składników, dokładnie przeleciała wzrokiem przepis. Musiała to zrobić dwukrotnie, bo po pierwszym razie w jej głowie zostało wielkie nic. Gdy już wiedziała, co robić zamachnęła się różdżką i zaczęła robić wszystko tak, jak zapisano na pergaminie.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4226
  Liczba postów : 11847
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyCzw Paź 22 2020, 16:49;

Widząc nieprzytomny umysł Julii, który objawiał się poprzez wolniejsze kojarzenie faktów i nieobecny wzrok, Max westchnął.
-Jezu kobieto, Ty żyjesz na miotle chyba. - Teraz już rozumiał stan krukonki. -Ale w takim stanie, to nas tu pozabijasz. Pozwól... - Powiedział i rzucił na nią Rennervate, by przywrócić Julii chociaż trochę jasnego myślenia. Max faktycznie wyglądał już lepiej, a to dlatego, że jego ciało w końcu wróciło do względnego ładu. To, co się działo w głowie ślizgona nadal przypominało burdel, ale przynajmniej nie straszył już pierwszaków swoimi podkrążonymi oczyma.
Gdy dziewczyna zabrała się do roboty, Max uważnie patrzył jej na ręce, by w razie co móc zainterweniować. W międzyczasie wyjął z pudełeczka kilka włosów jednorożca i zaczął powoli dodawać je do bazy eliksiru patrząc, jak ten zmienia barwę zgodnie z recepturą.
-Po tylu włosach jednorożca, to będziemy nieśmiertelni a nie młodzi. - Wyszczerzył się w stronę Julki, która akurat bawiła się żądłami.
-Jak skończysz, posiekaj kilka listków mięty. - Poprosił pilnując, by eliksir nie przegrzał się już w początkowej fazie.

2 p.n.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1557
  Liczba postów : 4784
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyPią Paź 23 2020, 12:00;

Wyspany i wypoczęty student, to nie student. Rzecz się rozchodziła jedynie o skalę zmęczenia i czasem jedyne co zostawało człowiekowi, to przeczekanie tego, bo luźniejsze dni prędzej czy później przychodzą. Ślizgon wiedział to, jak mało kto, w końcu sam zaczął wychodzić na prostą a po zeszłomiesięcznych kręgach pod oczami pozostał jedynie niewyraźny ślad. Cieszyła się z tego, bo widok jego smutnych ZIELONYCH oczu i szarej zmęczonej twarzy był dla niej wyjątkowo przykry. W głębi duszy chyba traktowała go trochę jak młodszego brata, choć ten był zaledwie rok młodszy od niej. I do tego był od niej znacznie wyższy i silniejszy.

- Yep! Yep, yep, yep - odpowiedziała na zarzut o życiu na miotle. Chciała również dodać, że nie musi się martwić, bo nie ma zamiaru ich wysadzić razem z kociołkiem, ale Maksio już wystrzelił w nią zaklęciem. Momentalnie otrzeźwiała. Co prawda zmęczenie nie zniknęło całkowicie, ale otępiająca łuna opuściła jej umysł i mogła przynajmniej jako tako kontaktować, co się wokół niej dzieje.

- Dzięki. Dziesięć minut temu wstałam z łóżka i jeszcze nie wszystkie trybiki...trybią? - przysunęła do siebie deseczkę z miętą i zaczęła ją drobno szatkować przy użyciu zaklęcia cofminuo. - A co u ciebie słychać? Wyglądasz... zdrowo. No, zdrowiej niż ostatnio. Jak tak dalej będziesz trzymał, to nie będziesz potrzebował eliksiru młodości. - Rzuciła mu pytające spojrzenie, a kiedy ten lekko kiwnął głową, dorzuciła miętę do kociołka.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4226
  Liczba postów : 11847
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyPią Paź 23 2020, 12:58;

Bycie studentem tej zacnej placówki zdecydowanie wiązało się z poświęceniem snu i chęci do życia na rzecz innych, nie zawsze przyjemniejszych rzeczy. Dodatkowo Max sam dowalał sobie roboty, by nie mieć czasu na pierdoły, ale eliksiry, który zażywał robiły swoje i dzięki temu mógł względnie funkcjonować. Za to Brooks wyglądała, jakby przebiegło po niej stado hipogryfów, co świadczyło o tym, że nie wpadła jeszcze na dolewanie sobie wzmacniaczy do porannej kawy.
Patrzył, jak składnik powoli rozpuszcza się w kociołku, jednocześnie monitorując pracę Julii. Gdy już odmierzyła wszystkie składniki, zaczął je również dodawać do kociołka, w tym samym czasie delikatnie zwiększając temperaturę mikstury.
-To tym bardziej Ci się trochę jasności umysłu przyda. - Wyjście z łóżka przed sekundą tłumaczyło wiele, chociaż Max musiał przyznać, że w takiej wersji krukonki jeszcze nie widział. -Mam nadzieję, że przy takim poświęceniu wpierdolisz im na boisku. - Nie wątpił, że Julia da z siebie wszystko i jej tłuczek obije kilka ciał.
-Nie jest łatwo ale jakoś idę do przodu. Wkurwia mnie tylko, że nie mogę brać udziału w kółkach. - Wyznał szczerze, wrzucając garść ciemiernika trochę zbyt energicznie, przez co wywar zaczął agresywnie bulgotać. Solberg prędko zaradził sytuacji, zmniejszając płomień pod kociołkiem i dodając kilka kropel księżycowej rosy.
-Jest dobrze. Zajmiesz się języcznikiem? - Wziął od Julii posiekaną miętę i zaczął ją ucierać.

3 p.n.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1557
  Liczba postów : 4784
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyPią Paź 23 2020, 16:10;

- Powinno ci się to spodobać, bo będę grała przeciwko Callahanowi - uśmiechnęła się zadziornie. - Mam go od ciebie pozdrowić tłuczkiem?

Przytaknęła głową, biorąc języcznik, i raz jeszcze zajrzała do przepisu.

- Ucierać ruchami przeciwnymi do ruchu wskazówek zegara. A co by się stało, gdybym ucierała w przeciwnym kierunku? Postarzelibyśmy się? - zapytała, wykonując jednak polecenie tak, jak powinna.

Ze słów Solberga wyłapała te najważniejsze, o niemożności udziału w kółkach.

- Czekaj, co? - zmarszczyła brwi z zaciekawieniem. - Jak to nie możesz? Co się stało?
Podsunęła ślizgonowi moździerz, a sama przysunęła do siebie owoce dzikiej róży, które zaczęła drobno szatkować za pomocą różdżki, a następnie ugniatać płaską stroną noża, aby wydobyć z nich więcej soku.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4226
  Liczba postów : 11847
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyPią Paź 23 2020, 16:25;

Następne słowa Julii sprawiły, że uśmiech na twarzy Maxa zrobił się wyjątkowo szeroki, chociaż w jego oczach można było dostrzec coś, co nie do końca było czystą radością.
-Najlepiej kilkoma. Będę wdzięczny. - Kto jak kto, ale wiedział, że Brooks chętnie takie pozdrowienia przekaże. W dodatku lepszej okazji mogło już nie być. Solberg zjebał swoją szansę na odpłacenie się Callahanowi podczas meczu.
-Nie wiem, jak brzmią dla Ciebie poparzenia trzeciego stopnia, ale dla mnie średnio zabawnie. - Odpowiedział jej na pytanie. W przypadku ucierania w złą stronę i połączenia składnika z resztą wywaru, powstałby dość silnie żrący kwas.
Brał się za kolejny krok, jednocześnie regularnie zwiększając znów płomień pod kociołkiem i monitorując kolor wywaru, gdy Julia zdziwiona zapytała o jego karę. Musiał zamrugać parę razy nim uświadomił sobie, że przecież nie jest to wieść powszechna.
-Próbowałem wjebać Callahanowi trochę rozumu do głowy no i nas przyłapali. Dear skakała z radości jak mnie znowu zobaczyła. No i w efekcie jestem bezrobotny do końca semestru. - Podsumował całe zdarzenie odmierzając kilka kropel świeżego miodu.


4 p.n.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1557
  Liczba postów : 4784
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyPią Paź 23 2020, 16:40;

Ah te elki. Jak cienka była granica między młodością a poparzeniami trzeciego stopnia. A to ponoć quidditch jest niebezpieczny.

- Kusząca propozycja, ale chyba odmówię. Wciąż lubię swoją twarz i nie chciałabym tego zmieniać jakimiś poparzeniami. Myślałeś już coś o jakichś pasujących kostiumach na bal? - zagaiła, przyglądając się, jak ślizgon zwiększa płomień pod kociołkiem.

Z kolei zaś, kiedy Solberg opowiedział jej o przyczynie zawieszenia, to ona musiała zamrugać parę razy. Chciała mu powiedzieć kilka rzeczy, ochrzanić go za robienie głupot, dać mu po łbie za szukanie kłopotów w KAŻDEJ sytuacji. Powstrzymała się jednak. Jakie miała do tego prawo? Chłopak był właściwie dorosły i był cholernie inteligentny. Nic, co by nie powiedziała, nie zmieniłoby czegokolwiek. Zresztą, zawsze miał obok siebie Lowella, który był starszy od nich o kilka lat i jak już ktoś powinien suszyć głowę młodemu ślizgonowi, to właśnie on.

- W takim razie mamy deal. Postaram się tak załatwić Callahana, żeby wyglądało to na wypadek. Tylko pamiętaj, "omerta" - puściła mu oczko, podając chłopakowi deseczkę z przygotowanymi owocami dzikiej róży.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4226
  Liczba postów : 11847
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyPią Paź 23 2020, 18:28;

Quidditch narażał uczestników na dość oczywiste obrażenia, podczas gdy eliksiry tylko pozornie wyglądały na łagodnego sojusznika. Na szczęście Max nie miał zamiaru pokazywać Brooks, jak bardzo można się mylić nie doceniając magicznych mikstur.
-Dobry wybór. - Zrobił krótką pauzę nim przeszedł do odpowiedzi na zadane pytanie. Musiał skupić się na dopasowywaniu temperatury. -Jeszcze nie. Byłem zajęty planowaniem imprezy i warzeniem eliksirów dla połowy moich znajomych. - Przyznał szczerze, bo zupełnie nie miał głowy do myślenia o kostiumach.
Westchnął tylko ciężko na reakcję Julii. Potrafił domyśleć się, co działo się w jej głowie, chociaż był wdzięczny za brak kolejnego kazania. Cenił w niej to, że potrafili czasem zrozumieć się bez słów i nie próbowała matkować mu na każdym kroku.
-Wiem, wiem... Naprawdę się staram, ale jego morda ma dar wkurwiania mnie. - Wzruszył tylko ramionami i przeszedł do odmierzania kolejnych składników.
-Wiadomo! Ani słowa, Strauss mode on i tak dalej. - Puścił jej oczko obiecując kompletną dyskrecję na temat "przypadkowego" urazu Callahana.
-Ostatnia prosta, dawaj mnie tu fiolkę z krwią salamandry! - Polecił z uśmiechem widząc, jak eliksir przybiera turkusowego koloru. Wszystko szło po jego myśli.


5 p.n

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1557
  Liczba postów : 4784
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyPią Paź 23 2020, 20:56;

Julii daleko było do moralizatorstwa. Na węża Salazara, była jedną z ostatnich osób, które mogły pouczać Maksia w sprawie prawidłowego zachowania, czemu dała przykład na ostatnich zajęciach plenerowych, na których niezbyt subtelnie "eliminowała" chochliki na oczach nauczyciela.A że hipokrytką anie była, zamknęła po prostu swoje urocze usta.

Z dwojga złego, Krukonka wolała agresywne tłuczki od wybuchających jej w twarz kociołków. Tłuczki były proste - czyniły siniaki i łamały kości. Eliksiry z kolei? Wszystko było zmienne i zależało od zawartości kociołka. Brooks doceniała tego przeciwnika i dlatego pozwoliła Solbergowi, dużo bardziej doświadczonemu w tej materii, warzyć eliksir. Sama ograniczała się do roli pomagiera, siekającego i podsuwającego składniki.


- Może to i lepiej - powiedziała po dłuższej chwili. - Bo ja już mam pomysł. Kojarzysz Umpa Lumpy z mugolskiego filmu o fabryce czekolady? Co powiesz na to, żeby to właśnie za nie się przebrać i udawać dzieciaczki Patola? - zaproponowała, poprawiając kaptur na głowie.


Słysząc słowa o wkurwiającej mordzie Callahana, uśmiechnęła się nieznacznie.


- Wiesz, co m się wydaje? Że nie lubicie się dlatego, że jesteście do siebie bardzo podobni. Obaj najpierw robicie, a potem myślicie. I obaj jesteście cholernie uparci. Gdybyście siedli przy flaszce i wszystko sobie wyjaśnili, to byście się dogadali. Ale to nie moja sprawa i nie mój problem. Jesteście dorośli i nie powinna was dzielić jakaś nastolatka, która sama nie nie wie, czego chce - Poczochrała chłopaka po włosach, jak to robi starsza siostra.

Podała mu fiolkę z krwią salamandry, przypatrując się jego poczynaniom z lekkim podziwem. Zdolny chłopak i przystojny. Gdyby tylko opanował swoje demony, byłby z niego PAN SOLBERG. Czego mu w głębi duszy życzyła. Nic tak nie cieszy, jak fakt, że bliskie jej osoby osiągają pełnię swego potencjału.

- Pamiętaj, Solberg. Jeżeli następnym razem będzie rozsadzała cię złość i jakieś dziwne emocje, napisz do mnie. Skoczymy na piwo albo pookładamy się tłuczkami podczas rundki bludgera.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4226
  Liczba postów : 11847
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptySob Paź 24 2020, 18:51;

Znał wiele osób, które czerpały przyjemność z rozwalania chochlików na kawałki. Od dziwo jednak Max maił na tyle rozumu, by robić to poza zajęciami, na których było ryzyko pojawienia się kogoś z kadry. Chociaż przyznał, że reakcja Leo była jak dla niego nieco zbyt ostra.
-Te straszne zielono-pomarańczowe karły, które potajemnie mordowały dzieci? Brzmi jak idealna robota dla nas. - Wyszczerzył się bo oczyma wyobraźni już widział tę piękną scenę.
Podał Julii łyżkę, by jeszcze raz zabrała się za mieszanie, aż wywaru przybierze szkarłatną barwę, a sam pilnował w tym czasie temperatury. Tak było zdecydowanie łatwiej niż robienie tego w pojedynkę.
-Czy Ty próbujesz mi powiedzieć, że Callahan może być moim nowym najlepszym kumplem, jeżeli chociaż raz zamiast mu wjebać to poleję mu wódy? Daj spokój Brooks, to nie jest jakaś bajka dla dzieci. - Sam był świadom niektórych podobieństw między sobą a Boydem, ale jakoś nie widział tego, by nagle mieli zacząć się kumplować. Nawet gdyby Olivia odeszła z tego równania.
Dobrze, że krukonka nie wypowiedziała kolejnych myśli na głos, bo chyba by naprawdę się zaśmiał. Zamiast tego Max po prostu wziął krew salamandry i dodał cztery krople do kociołka. Wywar zasyczał i wypuścił z siebie charakterystyczną parę.
-A wiesz, że Sinclair powiedział mi dokładnie to samo? Chyba muszę zacząć was słuchać. - Pokręcił głową, bo to wyglądało jakby wszyscy się zmówili. -Może kiedyś ogarniemy jakiś wspólny trening? - Zaproponował to, co właśnie mu wskoczyło mu do głowy.
W końcu zauważył, że eliksir wygląda już jak powinien. Zgasił więc ogień pod kociołkiem i z pomocą Julii zaczął przelewać miksturę do flakoników.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1557
  Liczba postów : 4784
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptySob Paź 24 2020, 22:33;

Julia uśmiechnęła się na słowa o pomarańczowych karzełkach. W gruncie rzeczy, w dużym uproszczeniu, Ślizgon miał rację.

- Tak, te same, które tańczą i śpiewają, kiedy dziecko-jagódka topi się w czekoladowej rzece – odpowiedziała z uśmiechem, biorąc łyżkę i mieszają nieco zbyt narwanie substancję w kociołku. Byli już na finiszu.

- To jak, co sądzisz o pomyśle ze strojami i wcieleniu się w dzieci Patola? – Pomysł wydawał się dość ryzykowny. Mieli w końcu zażyć eliksir młodości i wcielić się w postać pociech ulubionego nauczyciela na oczach całej szkoły, ale sama myśl o tym była tak zabawna, że po prostu MUSIAŁA to zrobić.

Przyjrzała się kolorowi eliksiru, który przybrał szkarłatną barwę, a tymczasem Max zajął się pilnowaniem utrzymaniem właściwej temperatury. Znając życie, gdyby tego nie zrobił, skończyliby jak chochliki, które weszły im kiedykolwiek w drogę.

- A czy kiedykolwiek rozmawiałeś z nim normalnie? Wiesz, bez docinek i zastanawiania się, jak dać mu w mordę, żeby zabolało? Zresztą, alkohol wiele zmienia – odpowiedziała na zarzut o „bajce dla dzieci”. Naprawdę uważała, że zwykła rozmowa potrafiła wiele zmienić, ale ludzie bardzo niechętnie korzystali z tej opcji. Łatwiej było kogoś nienawidzić.

Po podaniu mu krwi salamandry wzięła sobie chwilę „wolnego”. Wygrzebała z kieszeni bluzy jakiegoś batona musli o smaku banana i czekolady.

- Chcesz pół? – zapytała, podsuwając w jego kierunku batonika. Może odrobina cukru nieco ją pobudzi. O tym, że baton był pogięty i lekko nadtopiony mu nie wspomniała.

Na słowa o treningu uśmiechnęła się szeroko i szczerze.

- Wiesz Maksiu, że ja treningu nigdy nie odmawiam. Zwłaszcza, że na ostatnim świetnie się bawiłam.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4226
  Liczba postów : 11847
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyNie Paź 25 2020, 00:28;

Ta dwójka miało potencjał do tego, by zachować się podobnie w prawdziwym życiu. Na szczęście jednak byli pod okiem odpowiedzialnych dorosłych i w zamku raczej nie mieli okazji oglądać podobnie drastycznych scen.
-Wchodzę w to, ale tylko jeżeli przygotujesz nam choreografię. - Wyszczerzył się ponownie do Brooks, bo już widział jak na środku parkietu odpierdalają jakiś dziwny karłowaty taniec.
Może ich plan niósł za sobą pewne ryzyko, ale jeżeli będą pamiętać, że eliksir działa tylko przez godzinę, to nie powinni mieć większych problemów. Wystarczy, że w odpowiednim momencie znikną i wrócą już jako oni. Albo wcale.
-Prędzej by przeszły wnuki. Koleś jest tak stary, że jego dzieci mają pewnie trzecią emeryturę na karku. - Pomyślał logicznie przyglądając się pracy krukonki.
-A tu Cię zaskoczę. Były czasy, kiedy nawet się do siebie uśmiechnęliśmy i to nie szyderczo. - Przyznał, przypominając sobie lekcję, podczas której grał z Boydem w ping ponga. Musiał przyznać, że nie było wtedy między nimi takiego spięcia.
Odmówił przyjęcia batonika. Nie miał zamiaru odpalać swojego klasycznego kazania, ale był przeciwny wnoszeniu czegokolwiek w pobliże kociołka, co nie było składnikiem eliksiru jaki właśnie warzył.
-No to idealnie. Jak Lucas znajdzie chwilę to ustawię nam coś ciekawego. Na pewno się ucieszy, że nie musi znowu użerać się ze mną sam. - Pomysł mu się naprawdę podobał i liczył, że napięty grafik Sinclaira znajdzie dla niego kilka chwil, by oddać się pałowanku i lataniu.
Przelany do fiolek eliksir był już gotowy do spożycia, chociaż akurat te egzemplarze musiały poczekać na swój wielki dzień.
-To co, widzimy się na balu? Tylko nie przechowuj ich na słońcu? - Rzucił Brooks dwie fiolki, podczas gdy sam schował sobie jedną porcję. Posprzątał stanowisko pracy i zaraz za dziewczyną opuścił pomieszczenie pilnując, by uprzednio zagasić płonący w kominku ogień.

//zt x2

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Hunter O. L. Dear
Hunter O. L. Dear

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191cm
Galeony : 2009
  Liczba postów : 788
https://www.czarodzieje.org/t19794-hunter-ossian-lewis-dear#599888
https://www.czarodzieje.org/t19804-sowa-huntera#600487
https://www.czarodzieje.org/t19795-hunter-o-l-dear#599914
Kamienny kominek QzgSDG8




Gracz




Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek EmptyNie Lis 08 2020, 21:13;

Bycie drągiem jest do dupy. Zwłaszcza studziesięśdziesięciojednocentymetrowym drągiem. Wtedy naprawdę wszystkie (DOSŁOWNIE WSZYSTKIE!) framugi drzwi cię nienawidzą a krzesła w sali lekcyjnej sprawiają, że wyglądasz jak dzieciak powtarzający piąty rok jedną klasę... W każdym razie, musiał na moment odciąć się od wszystkich codziennych zajęć i zapalić, bo czuł, że zwariuje; tak ten dzień go dobijał. Nawet wkurzała go ta falująca w powietrzu pajęczyna, w rogu korytarza, którym w tej chwili przechodził. Czy tym woźnym płacą za siedzenie?
Na szóstym piętrze skręcił na rozwidleniu, aby przejść do końca korytarza i wślizgnąć się do pomieszczenia, które bardzo dobrze znał. Przychodzili tutaj zawsze palić z Fredką, bo nauczyciele bardzo rzadko prześwietlali to skrzydło, zwłaszcza tak odlegle zaszyty pokój. Jednak od czasu, kiedy Moses nagle rozpłynęła się w powietrzu, fajka tutaj nie smakowała tak samo. Wchodząc, zostawił nieco podchylone drzwi. Zawsze tak robił, aby uspokoić podświadomość, kiedy miał znaleźć się w jakimś niewielkim pomieszczeniu sam. Sporadycznie miewał... chwile słabości. Lęk odbierający mu swobodne oddychanie, zaciskający gardło, gorąco uderzające do głowy. Jednak nie zawsze tak się działo, a on sam nie wiedział od czego to zależy, ale wolał być zabezpieczony. Usiadł więc przy ścianie naprzeciwko okna, które wcześniej uchylił i za pomocą różdżki odpalił papierosa. Solidna dawka nikotyny "zasiliła" jego mózg, a on już po pierwszym buchu czuł się zdecydowanie lepiej.

@Freddie Moses
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Kamienny kominek QzgSDG8








Kamienny kominek Empty


PisanieKamienny kominek Empty Re: Kamienny kominek  Kamienny kominek Empty;

Powrót do góry Go down
 

Kamienny kominek

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 3Strona 1 z 3 1, 2, 3  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Kamienny kominek JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
szóste pietro
-