Poczta Maxa Felixa

Poczta Maxa Felixa Pon Mar 23 2020, 23:57;

First topic message reminder :

Alva

Korespondencja Maxa

Mój kodzik:

Patronusik :

W porządku. Dają mi tyle eliksirów przeciwbólowych, że już chyba nic nie czuję. Dzięki że pomyślałeś o tej różdżce, może jeszcze kiedyś zrobię z niej jakiś pożytek.
Daj spokój. Siłą mnie tam nie zaciągałeś, nikt też mi nie kazał się wpierdalać w twoje sprawy. I doceniam gest, ale spoko, nie ma takiej potrzeby. Jakoś bym to ogarnął, zresztą ten dziad Hampson zamierza sypnąć hajsem. A niech płaci. W końcu to jego las.

Boyd

(c) akaiia

Max,

Wiem, że to może zabrzmieć trochę dziwnie, ale nie będzie mnie w domu podczas Nowego Roku. Kiedy dojdzie do Ciebie ta wiadomość, zapewne mnie już nie będzie. Lydia spotyka się z własnymi przyjaciółmi z pracy, a ja natomiast... spędzę ten czas w ciut inny sposób. Jak zwykle, zresztą. Taka mała tradycja co roku, tylko urozmaiciłem ją o dodatkowe rzeczy.

Nie musisz się o mnie martwić - ta wiadomość jest tego gwarantem. Obiecuję, że nic mi się nie stanie, a jeżeli do czegokolwiek dojdzie - przysięgam, że nie będę ukrywał prawdy.

Postaram się pojawić następnego dnia wczesnym ranem w domu. Pozostawiam tym samym moją różdżkę, dziennik, Wizzengera, wszystko. Nie marnuj sił na próbę kontaktu, ale też, nie martw się absolutnie o nic.

Szczęśliwego Nowego Roku, Max. Dziękuję za ten wspólnie spędzony czas, za wszystko, co doprowadziło mnie do tego, że stałem się lepszym człowiekiem. Gdyby nie Ty, zapewne nadal stanowiłbym jednostkę przypominającą kogoś, z kim nie powinno się zadawać. A przede wszystkim kierującą się najgorszymi wartościami. Wierzę w to, że następny rok będzie lepszym rokiem, rokiem nadchodzących zmian, a przede wszystkim - rokiem, w którym każdy z nas znajdzie w swojej duszyczce jakieś nieokreślone dobro. Dobro, które będzie można przekuć w zaletę napędzającą nas do dalszych działań.

Dzięki Tobie nauczyłem się rzucać patronusa. Wpłynąłeś na mnie bardziej, niż mógłbyś się tego spodziewać. Ja, zresztą, też jestem zdziwiony.

Niezależnie od tego, co się wydarzy, zawsze będę po Twojej stronie.

Feli

Wiadomość wysłano trzydziestego grudnia, w godzinach wieczornych.

(c) akaiia

Max,

Tak, jak obiecałem - wróciłem. Mam nadzieję, że spędziłeś Nowy Rok w dobrym towarzystwie.

Muszę Cię jednak poprosić o pomoc. Masz może eliksiry pieprzowe? Przydałyby mi się dwa, a obecnie jestem kompletnie spłukany... Wiesz, że gdybym nie miał potrzeby, to bym nie pisał.

Feli

Wiadomość wysłano pierwszego stycznia, w godzinach porannych.

(c) akaiia

Max,

Dziękuję.

Feli

Wiadomość wysłano pierwszego stycznia, w godzinach porannych.

Drogi Maxie,

Miałam dać Ci to osobiście, jednak wciąż było nam nie po drodze. Podobno te koraliki z białym dodatkiem zawierają w sobie kamień księżycowy, chociaż nie jestem pewna. Mimo to mam nadzieję, że ma magiczne właściwości.
Spóźnione Wesołych Świąt

Olivia

Do listu dołączone było niepozorne pudełeczko, a w nim znajdowała się ręcznie wykonana bransoleta

Maxio,

Zgodnie z umową, daję Ci oryginalne klucze. Nie oddawaj mi ich w ciągu paru dni.

Felczi

Do listu zostały dołączone oryginalne klucze do Ogniomiota.

Max,

Przepraszam za brak jakiegokolwiek kontaktu, ale nie miałem możliwości napisania nawet jednego, durnego listu.

Jestem obecnie w Skrzydle Szpitalnym, byłem nieprzytomny przez dwa dni. Jeżeli chcesz, to możesz mnie odwiedzić.

Nie martw się, to nic poważnego.

Felczi

List wysłany parę dni po wydarzeniach w Wyciszonym Pokoju (dokładnie 19.01.2021, godziny poranne)

Szanowny Panie Solberg!

Zapraszam na wspolny trening, przyjdz jutro o 7 pod brame Hogwartu. Pozwole sobie zalozyc ze ta "godzinka" to zart. Tyle powinna nam zajac sama rozgrzewka.

AA

Max,

Rozumiem, ze ostatnie miesiace nie sprzyjaly skupianiu sie na cwiczeniach i cieszy mnie, ze postanowiles to zmienic. Co nie znaczy ze otrzymasz taryfe ulgowa, oczywiscie. Pamietaj o sniadaniu i najlepiej przebiegnij sie z zamku, zeby sie troche rozruszac.

AA

Galeony : 632 Liczba postów : 436

Najmilszy!

Miłość rośnie wokół nas… nieważne gdzie, nieważne jak. Z okazji walentynek w 2021 roku mam zaszczyt wręczyć Ci do wylosowania zadanie do wykonania wraz ze swoją Walentynką! Gdy tylko je zrealizujesz, otrzymasz ode mnie unikalną i limitowaną nagrodę, której nie znajdziesz nigdzie indziej, a tylko w moim tajemniczym magicznym kufrze!

Wylosuj swoje zadanie, wykonaj je do 1 marca 2021 roku, odeślij mi list z opisem swych wrażeń, a ja to sprawdzę i Cię sowicie wynagrodzę!

Kochajmy się!

Słodka Swatka

”Rozwiń szczegóły dot. eventu”:

”Zadanie do wylosowania Literą’:

Do Maxa,

Niech światło wskaże Ci drogę, oświetli jej struktury,
a amulet posłuży, chroniąc przed nieszczęściem.

No i, niech Ci ten kalendarz udowodni, że awansowałeś ze stanowiska praktykanta na właściciela warsztatu.

F.

Do listu zostały dołączone: Amulet z Jemioły, Brisingamen Mniejszy, jak również kalendarz z gołymi babami na rok 2021.

Do Maxa,

Tak niedawno bylismy na wycieczce w miejscu, gdzie runy maja znacznie wieksze znaczenie, niz moglibysmy sie tego w rzeczywistosci spodziewac. W rzeczywistosci otaczajacej Wielka Brytanie, ktora to slynie predzej z innych dziedzin, anizeli wlasnie SR. Mimo to... mam nadzieje, ze kolejny przedmiot, tudziez podarek, nie spowoduje, iz postanowisz otworzyc sklep jubilerski - bo co jak co, ale ostatnio chyba duzo gromadzimy najrozniejszych bizuterii z odleglych zakatkow swiata.

Mozesz uznawac to za czysta koniecznosc i formalnosc wykonania zadania wynikajacego z dzialalnosci Inicjatywy Kulturowo-Ezoterycznej, ale... runa Algiz ma tak naprawde spore znaczenie. Jest jedna z najsilniejszych run ochronnych, jakie istnieja. Jedyna, ktorej odwrotne ulozenie nie powoduje nieszczesc, a jedynie przyczynia sie do oslabienia potencjalu runy. Moze to jest tylko glupia wiara, polegajaca na wykorzystaniu naiwnosci. A moze... to wlasnie ta dziwna nadzieja powoduje, ze idziemy ta sciezka, ktora postanowilismy obrac. I postanowilismy spojrzec prawdzie w oczy.

Nie bez powodu wybralem przejscie przez jezioro podczas rytualu. Bo ufam i wierze. Kiedys wybralbym przejscie przez szlak... teraz czuje, ze przeszedlem pewne zmiany. Nadal sie ich troche boje, ale czuje, ze sa one na lepsze.

Do lisciku zalaczam wykonany przeze mnie talizman, ktory, mam nadzieje, bedzie w stanie uchronic cie nie tylko przed krzywda fizyczna, ale tez i ta powiazana ze znacznie glebszymi strukturami. Wszak kazdy zasluguje na czastke dobra i swiatlo, ktorym to bedzie sie kierowal.

Feli

Do listu został dołączony naszyjnik z talizmanem z runą Algiz, wykonany w ramach działalności Inicjatywy Kulturowo-Ezoterycznej (po feriach)

Re: Poczta Maxa Felixa Pon Mar 01 2021, 10:50;

Szanowny Maximilianie,

Zgodnie ze słowami dyrektora Hampsona, ,,banicja'' obejmowała zimowy semestr akademicki. Po powrocie z ferii zimowych rozpoczynamy nowy semestr szkolny, więc wszelkie prawa oraz obowiązki wynikające ze statutu ucznia Hogwartu, ponownie do Ciebie wracają.

Swoją chęć pomocy w całym przedsięwzięciu w dalszym ciągu podtrzymuję. W razie jakichkolwiek problemów, oczywiście proszę się do mnie zwrócić o pomoc.

Z wyrazami szacunku,
Profesor Beatrice L. O. O. Dear

Re: Poczta Maxa Felixa Sro Mar 03 2021, 01:42;

Felix,

chcesz może pogadać przy czymś zakrapianym? Dziś wieczorkiem będę sobie myśleć i pachnieć u Irka, jak chcesz to przyjdź. To jest przy kuchni, jak będziesz chciał wpaść to daj mi znać, a ja powiedzmy o 18 (?) wyjdę po ciebie, nie jest to dość łatwe do znalezienia miejsce.

Shawn

Re: Poczta Maxa Felixa Sob Mar 06 2021, 07:55;

Maxiu,

Prędzej czy później zwrócę Ci pieniądze, obiecuję.

Nie zdziwiłbym się, gdyby tak się stało...

Trochę już się przyzwyczaiłem do tego pubu, ale nadal, jak powiedziałeś - wiecznie w nim siedzieć nie mogę. Myślę, jak to ugryźć, ale nadal, nie znalazłem żadnego rozwiązania.

Jasne, ruszać nigdzie się obecnie nie ruszam. Wiesz, gdzie mnie znaleźć.

Feli

Re: Poczta Maxa Felixa Sob Mar 06 2021, 09:37;

Kotek,

Ja tam mam nadzieję, że wygracie. Kiedyś trzeba, a zła passa nie może trwać w nieskończoność. Przyjdę też na trybuny, żeby to wszystko obejrzeć, więc trzymam kciuki, iż dopierdolicie ładnie Kruczkom. Spokojnie, czuję się już lepiej, daję sobie rady.

W niedzielę jestem umówiony na nauczanie kumpla, także gdzieś około 17-19 mnie nie będzie. W innym czasie jestem jak najbardziej dostępny.

Feli

Re: Poczta Maxa Felixa Nie Mar 07 2021, 10:58;

Felixo,

Dziękuję, doceniam. BTW mam nadzieję, że u tego kudłatego Irola z nazwiskiem jak nazwa jakiejś choroby wenerycznej, wszystko w porządku. Choć latanie bez kasku było wyjątkowo głupie, co jest dziwne, bo gość gra zawodowo i wie, czym to się kończy.

PS Ładnie machałeś kijem, fajnie, że wracasz do formy!

Juanita

Do Maxia,

Hej!

Pomyślałem, że nie na samym Wizzengerze i listach świat stoi, więc, kiedy to byłem w sklepie, wpadłem na pomysł, żeby kupić lusterka dwukierunkowe.

Jedno dołączyłem do osobnego pakunku. Rozmowę inicjuje się poprzez wymówienie imienia i nazwiska osoby, z którą to chcesz się połączyć. W sumie... funkcjonalnością są podobne do telefonów.

Samemu nie miałem okazji zbytnio z tego korzystać (a i na terenie zamku nie mogę przebywać), więc myślę, że zastąpi nam to nasze spotkania w mniejszej lub większej części.

Feli

Do listu zostało dołączone jedno lusterko dwukierunkowe.

Do Maxia,

Yep, zawieszenie z zakazem przebywania w Hogwarcie.

Aaaa, weź mnie nie denerwuj nawet z tymi pieniędzmi, trzymaj je z powrotem. Uznaj to za jakiś spóźniony prezent o!

Feli

Do listu zostało dołączonych 100g.

Do Maxia,

Jedna z uczennic chciała iść nad Strumyk w Dolinie Godryka, to ją teleportowałem. No i w sumie za to mnie zawiesili, więc mam dużo czasu.

Max, nie uważam tego za płacenie za Ciebie. I tak czy siak nie da się kupić tych lusterek w ilości jednej sztuki, więc jaki byłby sens przechowywania jednego w szafie? No i dla mnie to nie jest problem; te galeony przydadzą Ci się bardziej, niż tego podejrzewasz.

Feli

Do Maxia,

Nie no, jeszcze doszły do tego inne rzeczy, bo dumny hodowca bonsaiów wspominał o sprzedawaniu prac domowych, więc... no, jak to powiedział, ten miesiąc jest dla mnie czasem do namysłu nad moją przyszłością.

Bierz te pieniądze z powrotem. Nie musisz mi się odwdzięczać, to po pierwsze, bo jesteśmy ludźmi i to leży w naszej naturze, by pomagać sobie nawzajem. Po drugie, samemu ich nie potrzebuję, naprawdę!

Feli

PS: Eyyy, co z Ivarą?

Do Maxia,

No powiem Ci, że z tego oszczędności były całkiem niezłe. Nie dziwię się jednak, iż stary piernik się wkurzył, na jego miejscu wyjebane raczej bym nie miał.

Więc... szczerze to trochę niby dobrze, trochę niepewnie, ostatecznie nie wiem. Myślę, iż zmierza to chyba w dobrym kierunku...?

No dobsz, odłożę na lokatę czy coś, o ile inflacja nie rąbnie w tym kraju na szyję (a raczej nie rąbnie)... Dzięki, doceniam gest!

Na Merlina... biedna Ivara... faint

To jest kot, którego dałem Ci na przetrzymanie w grudniu i jeszcze się o niego nie upomniałem. Taki fajny, czarny futrzak, co lubi siedzieć przy lodówkach i ogólnie domaga się pieszczot.

Feli

Maximilianie,

Niezmiernie cieszę się z Twojego listu. Tak właśnie ostatnio zastanawiałem się jak potoczyły się Twoje losy od dnia kiedy pytał o Ciebie Twój przyjaciel. Po ponownym przybyciu do szpitala granicznego dowiedziałem się, że już Ciebie tam nie ma.

Powiedz mi, jak Twoje samopoczucie?

Może uda mi się Ciebie odwiedzić w czarodziejskim szpitalu, co o tym sądzisz? Jestem zwolennikiem rozmów poza zwitkiem papieru.

Nie wygłupiaj się z tą wdzięcznością. To jedynie odruch ludzki, czyż nie powinien być oczywistością?

Trzymaj się w zdrowiu, Maximilianie.

George Walker

Do Maxia,

Wiesz, nie miałby podstaw, bo nie wie, ile kosztowało dane zadanie. Różne ceny ustalałem i nie zawsze było to jedno i to samo. Poza tym, z klientami się nie zdradzam!

Dokładnie. Obecnie nie ma chyba żadnej kwestii, którą to musiałbym rozwiać, ale zapamiętam o tym, jeżeli tylko zajdzie taka potrzeba. Jakbyś się już pierwszy na tej liście zwierzeń nie znajdował. P:

No właśnie tak trochę nie wiem, ale na Merlinu, Ivara... Poczta Maxa Felixa - Page 3 556717309

. Dobsz, popytam się w takim przypadku rodziny i Lucasa, bo jednak biedne kitku, no i jakoś myślałem, że jest obecnie z Tobą. A raczej nie odstępowałoby Cię ani na krok.

Feli

Do Maxia,

Na razie zawieszam działalność. Zależy mi jednak na ukończeniu tego ostatniego roku studiów. Potem pomyślę, co dalej, bo jednak... no. Kurczę, jestem na wylocie.

love

Nie, spokojnie, nie przypominam sobie. Zapewne się odnajdzie, więc się nie zamartwiaj niepotrzebnie. Podejrzewam, że nadal zgodnie z tradycją tęskni bardziej za lodówką niż za nami.

Jak samopoczucie? Lepiej, gorzej?

Feli

Maximilianie,

Może na niewiele to się zda acz będę trzymać kciuki aby Twoja pamięć wróciła. Myślę, że spokojna rekonwalescencja zdziała cuda.

Będzie to dla mnie przyjemność. Na jakim oddziale Cię odnajdę?

Naprawdę nie musisz się rewanżować jednak jeśli jest Ci to potrzebne i dzięki czemu poczujesz się lepiej - dobrze. Coś sie znajdzie jednak najpierw stań na nogi i może omijaj przez jakiś czas dzielnice mugolskie? Lepiej dmuchać na zimne.

Pozdrawiam,

George Walker

Strona 3 z 10	Strona 3 z 10 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10