Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Hotel "El Paraíso"

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 9 z 9 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
AutorWiadomość


Salazar Morales
Salazar Morales

Absolwent Slytherinu
Wiek : 38
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 183 cm
C. szczególne : blizny ciągnące się przy lewej nerce i po prawej stronie żeber | niewielkie, krwawe znamię w kształcie krzyża na grzbiecie prawej dłoni | krwawy znak w kształcie obrączki
Galeony : 2976
  Liczba postów : 1989
https://www.czarodzieje.org/t21123-salazar-morales-w-budowie#680537
https://www.czarodzieje.org/t21140-salazar-morales#681116
https://www.czarodzieje.org/t21122-salazar-morales#680529
https://www.czarodzieje.org/t21131-salazar-morales-dziennik#6806
Hotel "El Paraíso" - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Hotel "El Paraíso" - Page 9 Empty


PisanieHotel "El Paraíso" - Page 9 Empty Hotel "El Paraíso"  Hotel "El Paraíso" - Page 9 EmptySro Sty 19 2022, 21:35;

First topic message reminder :


El Paraíso


Właściciel: Salazar Morales

Wystawny hotel położony w marmurowej kamienicy przy jednej z magicznych alejek krzyżujących się z ulicą Pokątną. Z zewnątrz wygląda elegancko, choć dość niepozornie i minimalistycznie, ale za to wnętrze… ono z pewnością zaimponuje nawet tym najbardziej wybrednym klientom. Przestrzeń okazuje się znacznie większa, niżeli sugerowałyby wymiary budynku, a to wszystko dzięki nałożeniu na mury skomplikowanego zaklęcia transmutacyjnego. Całość urządzona jest w ekskluzywnym, acz gustownym stylu, odżegnującym się od tandetnego w swej przesadzie przepychu i oślepiających kilogramów złota. Samo El Paraíso słynie jednak nie tylko z luksusu, ale i dyskrecji – obsługa nie wtrąca nosa w nieswoje sprawy, a za dodatkową opłatą można skorzystać także z dobrodziejstw ochronnego zaklęcia Tueri Abi rzuconego na wynajmowane lokum.
Poza usługami noclegowymi hotel oferuje również wiele innych rozrywek usytuowanych na przestrzennym parterze. Największą popularnością cieszy się niewątpliwie kasyno z bogato wyposażonym barem, ale i tutejszy klub taneczny gości licznych fanów latynoskich rytmów. Nie mogło zabraknąć i wykwintnej restauracji, której załoga raczy podniebienia klientów między innymi smakami tradycyjnymi dla kuchni meksykańskiej. Każda sala ma swój motyw przewodni i odpowiadającą jej kolorystykę; i tak oto w kasynie króluje czerwień i brąz, w klubie tanecznym rozmaite odcienie błękitu i ciemny granat, zaś w restauracji butelkowa zieleń w połączeniu z modną szarością. Elementem wspólnym pozostają ciemne, masywne, drewniane meble, różniące się jedynie barwą kosztownego obicia. Nadto – gratka dla miłośników sztuki – w korytarzach można podziwiać rzeźby i obrazy różnych, znanych artystów tak ze świata mugoli, jak i tego czarodziejskiego.
Nie sposób byłoby przy tym nie wspomnieć o zachodnim skrzydle, swoistej strefie relaksu, w której to hotelowi goście mogą skorzystać z niewielkiego, choć urokliwego basenu. Co istotne, nie jest to wcale taka zwyczajna pływalnia: wodę otacza bowiem piaszczysta plaża z leżakami i palmami, zaś sufit pomieszczenia został zaczarowany, dzięki czemu tworzy realistyczną imitację słonecznego nieba. Zaklęcia podnoszą także panującą tu temperaturę, która oscyluje w granicach 25-30 stopni Celsjusza.


Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Blaithin 'Fire' A. Dear
Blaithin 'Fire' A. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : chuda, opaska na twarzy, blizny, tatuaż, zapach damasceńskich róż
Galeony : 1181
  Liczba postów : 3632
https://www.czarodzieje.org/t13638-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t13684-dziobek
https://www.czarodzieje.org/t13647-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t21155-blaithin-fire-a-dear-dziennik
Hotel "El Paraíso" - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Hotel "El Paraíso" - Page 9 Empty


PisanieHotel "El Paraíso" - Page 9 Empty Re: Hotel "El Paraíso"  Hotel "El Paraíso" - Page 9 EmptyNie Wrz 10 2023, 22:53;



+
Powrót do góry Go down


Salazar Morales
Salazar Morales

Absolwent Slytherinu
Wiek : 38
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 183 cm
C. szczególne : blizny ciągnące się przy lewej nerce i po prawej stronie żeber | niewielkie, krwawe znamię w kształcie krzyża na grzbiecie prawej dłoni | krwawy znak w kształcie obrączki
Galeony : 2976
  Liczba postów : 1989
https://www.czarodzieje.org/t21123-salazar-morales-w-budowie#680537
https://www.czarodzieje.org/t21140-salazar-morales#681116
https://www.czarodzieje.org/t21122-salazar-morales#680529
https://www.czarodzieje.org/t21131-salazar-morales-dziennik#6806
Hotel "El Paraíso" - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Hotel "El Paraíso" - Page 9 Empty


PisanieHotel "El Paraíso" - Page 9 Empty Re: Hotel "El Paraíso"  Hotel "El Paraíso" - Page 9 EmptyPon Wrz 11 2023, 01:05;



zt. x2
Powrót do góry Go down


William Carter
William Carter

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 40
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 195
C. szczególne : Dziary
Galeony : 426
  Liczba postów : 115
https://www.czarodzieje.org/t22893-william-carter#773427
https://www.czarodzieje.org/t22915-skrytka-pocztowa-williama-cartera#775587
https://www.czarodzieje.org/t22892-william-carter#773426
Hotel "El Paraíso" - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Hotel "El Paraíso" - Page 9 Empty


PisanieHotel "El Paraíso" - Page 9 Empty Re: Hotel "El Paraíso"  Hotel "El Paraíso" - Page 9 EmptyWto Kwi 23 2024, 23:15;

Widziadła: nie

Byłbym kłamcą, gdybym powiedział, że nie wybrałem tego miejsca po to, aby Ci zaimponować.

Hotelowa kuchnia jest wprawdzie smaczna, obsługa wyjątkowo miła, a samo miejsce wyjątkowo dyskretne, co ułatwia mi spokojne zjedzenie kolacji, jednak w finalnym rozrachunku liczy się głównie chęć zrobienia dobrego wrażenia. Być może, mógłbym Cię zabrać w mniej eleganckie miejsce, by było ciut bardziej swobodnie, ale czy ta randka zapadłabym w Twoją pamięć?

Jeśli masz mnie polubić, to potrzebujemy wyjątkowych doświadczeń.

Jestem na miejscu przed czasem, ubrany w czarną koszulę, która dość gładko komponuje się ze spodniami i marynarką w kolorze butelkowej zieleni. Rezygnacja z krawata jest celowa – nie chcę, żebyś poczuła się mną przytłoczona. Ściskam w dłoniach mały bukiecik białych róż – na tyle duży, byś poczuła, że to miły gest, jednak na tyle mały, by był to tylko symbol, nienarzucający Ci zobowiązania. Stąd też rezygnacja z daleko idącej czerwieni, której alegoria jest już nadmiernie się narzucającaą.

Z pomocą kelnera zajmuję stolik, który zgodnie ze wskazaniami znajduje się odrobinę na uboczu. Wręczam mu też przy okazji duży napiwek, by odpowiednio zadbał o oprawę dzisiejszego spotkania. Chcę zrobić wszystko, byś poczuła się wyjątkowa.
Pozostaje mi czekać, kontemplując wnętrze restauracji. Nawet na mnie, człowieku pozbawionym umiejętności zachwytu, robi ono całkiem znaczące wrażenie.

@Bridget Hudson


Ostatnio zmieniony przez William Carter dnia Wto Maj 07 2024, 07:33, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
Galeony : 998
  Liczba postów : 2293
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Hotel "El Paraíso" - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Hotel "El Paraíso" - Page 9 Empty


PisanieHotel "El Paraíso" - Page 9 Empty Re: Hotel "El Paraíso"  Hotel "El Paraíso" - Page 9 EmptySro Kwi 24 2024, 23:36;

Widziadła: B - nie

"Nie mogę się doczekać".
Odkąd przeczytała te słowa w wizengerowej konwersacji z Williamem, nie mogła się ich wyzbyć z głowy, jako że były idealnym podsumowaniem wszystkich jej uczuć. Niecierpliwiła się. Wydawało jej się, że od spotkania w parku minął już szmat czasu, choć do soboty został zaledwie dzień czy dwa. Ciężko było jej się skupić na codziennych zadaniach, szczególnie że opiewały w nowe obowiązki, do których nie przywykła i których musiała uczyć się na nowo. Jeśli po tym tygodniu profesor Rosa nie wniesie o zmianę asystentki, będzie to jej osobistym sukcesem. Wałkowała w głowie wyjątkowo istotne sprawy, jak chociażby odpowiedni ubiór, poza, którą powinna przybrać podczas powitania, nawet ćwiczyła przed lustrem uśmiech, by w chwili faktycznego spotkania nie szczerzyć się jakoś zbyt głupio. Chciała wywrzeć na aktorze dobre wrażenie, na pewno lepsze, niż nieodpowiedzialna opiekunka psidwaka-uciekiniera.
Hotel był jej znajomy z nazwy, bowiem mieścił się przy Pokątnej, a choć większość uczniów i studentów wędrowało tam wyłącznie w celu zakupienia potrzebnego do szkoły ekwipunku, Bridget wychowała się tam i znała te okolice jak własną kieszeń. Nie mogła się jednak pochwalić znajomością budynku od środka, toteż przybywszy na miejsce i przekroczywszy próg skąpanej w butelkowej zieleni restauracji, trochę opadła jej szczęka. Musiała ją dość szybko pozbierać z podłogi, bo dostrzegła Cartera i nie było czasu na zachwycanie się wiszącą na ścianie sztuką - musiała zachwycić się nim samym.
- Cześć - przywitała się, oczywiście nie szczędząc mu zębów w uśmiechu, mimo że tak długi czas biła się po rączkach, że powinna być uwodzicielska i zrównoważona. - Ależ wspaniałe jest to miejsce! - pozwoliła sobie jednak na skomentowanie otaczającej ich przestrzeni i jej przepychu. Wygładziła sukienkę (inspopic), nagle zastanawiając się, czy nie pokazywała przypadkiem zbyt dużo ud jak na hotelowe standardy.

@William Carter
Powrót do góry Go down


William Carter
William Carter

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 40
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 195
C. szczególne : Dziary
Galeony : 426
  Liczba postów : 115
https://www.czarodzieje.org/t22893-william-carter#773427
https://www.czarodzieje.org/t22915-skrytka-pocztowa-williama-cartera#775587
https://www.czarodzieje.org/t22892-william-carter#773426
Hotel "El Paraíso" - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Hotel "El Paraíso" - Page 9 Empty


PisanieHotel "El Paraíso" - Page 9 Empty Re: Hotel "El Paraíso"  Hotel "El Paraíso" - Page 9 EmptyWto Maj 07 2024, 07:48;

Czekam z niecierpliwością, a czas dłuży mi się w nieskończoność, mimo że mija zaledwie kilka minut. W końcu wyłaniasz się za drzwi wejściowych, a kunszt Twojej urody doskonale zgrywa się z tym eleganckim wnętrzem. Zdaję sobie sprawę, że to nie jest Twoje naturalne środowisko, a mimo to pasujesz do niego jak ulał i nie ukrywam – chciałbym Cię w nim widzieć częściej.
Powoli dochodzisz do naszego stolika, a ja staram się nie robić nadmiernie głupiej miny, która w tym zauroczeniu mogłaby pojawić się na mojej twarzy wbrew Twojej woli.

- Dobry wieczór Bridget
– mówię, niemal natychmiast podrywając się z siedzenia, by odsunąć Ci krzesło  - Wyglądasz jak milion galeonów.

Dopiero, gdy siadasz, podaję Ci bukiecik, szczędząc jednak zbędnych kurtuazji, bo nie chcę skupiać zbyt wielkiej uwagi na tym drobnym geście. Choć ma to być miłe, to jednak w tym momencie skupiam się na czymś zgoła odmiennym.

To Ty jesteś w centrum mojej uwagi i zainteresowania. To Ty jesteś gwiazdą wieczoru.


Natychmiast wzywam kelnera gestem, by przyniósł wazon z wodą, a także menu. Mam nadzieję, że obsługa spełni Twoje oczekiwania. Obserwuję Cię z uwagą, badając, czy miejsce na pewno przypadło Ci do gustu.

- Chcesz coś do picia, zanim zamówimy jedzenie? – pytam, starając się dopilnować, byś miała wszelki możliwy komfort przebywania tutaj.
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
Galeony : 998
  Liczba postów : 2293
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Hotel "El Paraíso" - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Hotel "El Paraíso" - Page 9 Empty


PisanieHotel "El Paraíso" - Page 9 Empty Re: Hotel "El Paraíso"  Hotel "El Paraíso" - Page 9 EmptySob Maj 11 2024, 23:14;

Dla Bridget czas też zwolnił w chwili, w którym ujrzała go przy stoliku, tak przystojnego, dobrze ubranego, eleganckiego, pasującego do obrazu wykwintnej restauracji perfekcyjnie. Ona sama, choć starała się dopasować, w jakimś stopniu czuła się jak puzzel ze złej układanki, niby w podobnym odcieniu, ale nieco kłócący się z otoczeniem. Mogła ubierać najwyższe buty świata i najbardziej błyszczące kreacje, a i tak w którymś momencie dnia pokaże, że nie należała do tego świata. Jej miejsce było gdzieś przy jeziorze, po kostki mule, z błotem na policzku i pod paznokciami, teraz pięknymi i lśniącymi, by ładnie zgrywać się z delikatnymi błyskotkami na palcach. Posłała mu promienny uśmiech, kiedy wstał, by odsunąć jej krzesło.
- Och, nie trzeba! - wybełkotała z lekkim zakłopotaniem, nienawykła do podobnych kurtuazji ze strony mężczyzn. Co tu dużo mówić, w swoim życiu randkowała prawie wyłącznie z nastolatkami, a ten jeden raz, gdy umawiała się ze starszym facetem, zakrawał o niemal o kryminał. Jak widać podejmowała jednak wciąż te same decyzje, a to już mogło świadczyć o jakimś wczesnym etapie szaleństwa. - Och, dziękuję! - Zachwytom nie było końca, gdy wręczył jej bukiecik. On sam nie poświęcił kwiatom jednak większej uwagi, ot, drobnostka. Serce Bridget zabiło nieco szybciej z podekscytowania, lecz odłożyła kwiaty, skupiając się na Williamie i tym, co robił i mówił. Tak jej imponował... - Tak, z chęcią bym się czegoś napiła - odparła z błyskiem w oku. Co jednak miała wybrać, wino? Jakie? Białe, czerwone? Szampana? Czy wybór alkoholu będzie w tym przypadku błędem? Czuła jednak, że jeśli nie pozwoli jakimś bombelkom zaszumieć w swojej głowie, będzie siedziała spięta do końca wieczora. - Możemy wypić lampkę jakiegoś szampana. Wiesz, na dobry początek kolacji - powiedziała, uśmiechając się.
Po prostu cieszyła się, że tu była!

@William Carter
Powrót do góry Go down


William Carter
William Carter

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 40
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 195
C. szczególne : Dziary
Galeony : 426
  Liczba postów : 115
https://www.czarodzieje.org/t22893-william-carter#773427
https://www.czarodzieje.org/t22915-skrytka-pocztowa-williama-cartera#775587
https://www.czarodzieje.org/t22892-william-carter#773426
Hotel "El Paraíso" - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Hotel "El Paraíso" - Page 9 Empty


PisanieHotel "El Paraíso" - Page 9 Empty Re: Hotel "El Paraíso"  Hotel "El Paraíso" - Page 9 EmptyNie Maj 12 2024, 12:32;

Być może trochę przeginam z wyborem miejsca, na co wskazuje Twoje lekkie zakłopotanie, ale naprawdę chcę zapewnić Ci wyjątkowe wrażenia. Oczywiście, nie wykluczam randek w bardziej Twoich okolicznościach, ale nim to nastąpi, muszę powoli, subtelnie wkroczyć w Twój świat, bo na ten moment wiem jedynie, że jesteś olśniewająca. No i że masz psidwaka, więc pewnie lubisz zwierzęta.

- Cała przyjemność po mojej stronie – odpowiadam, gdy widzę zachwyt w Twoich oczach, będący reakcją na moje drobne kurtuazje. Najwyraźniej nikt dotąd nie traktował Cię z wystarczającą troską, co jest rzecz jasna piekielnie smutne, nawet jeśli tak znacząco ułatwia mi zbliżenie się do Ciebie i poznanie Twojej duszy.
I nie tylko duszy.

- Szampan to świetny wybór – sam zresztą tak bym wybrał, ale nietaktem jest decydowanie za kobietę. Wzywam gestem kelnera, prosząc go o wazon z wodą i jakiegoś dobrego szampana. Od początku ustalam balans, nie wybieram najdroższych pozycji, byś nie poczuła się niekomfortowo, ale nie sięgam też po najtańsze, bo to mogłoby sprawić wrażenia skąpstwa. Różne rzeczy można o mnie powiedzieć, ale na pewno nie, że szczędzę pieniądze na innych. A już na pewno nie na pięknych kobietach.

Nie chcę Cię przytłoczyć atmosferą wyjątkowości, dlatego w oczekiwaniu na naszego szampana, zadaję Ci bardziej zwyczajne pytanie:
- Bridget, czym się zajmujesz?

W międzyczasie oczywiście przeglądam kartę, jednak nie chcę czekać z rozmową aż do kolacji.
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
Galeony : 998
  Liczba postów : 2293
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Hotel "El Paraíso" - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Hotel "El Paraíso" - Page 9 Empty


PisanieHotel "El Paraíso" - Page 9 Empty Re: Hotel "El Paraíso"  Hotel "El Paraíso" - Page 9 EmptyNie Maj 12 2024, 21:35;

Nie czuła się zakłopotana, jedynie lekko przytłoczona, po prostu nieprzyzwyczajona do podobnego otoczenia, do całego tego blasku i blichtru, w którym on tak swobodnie się poruszał. Pasował tam jak ulał ze swoimi błyszczącymi, perfekcyjnie zaczesanymi włosami, z tą iskrą w oku i zawadiackim uśmiechem, w garniturze szytym na miarę przez sławnego krawca. Bridget nie znała smaku sławy ani wszystkich dodatków z nią związanych. Jej poprzednie doświadczenia może nie kończyły się na burgerach w McMagic, ale daleko im było do poziomu restauracji, w której teraz się znajdowali.
- W takim razie niech będzie szampan - powiedziała, lecz nim zdążyła skończyć zdanie, przy ich stoliku pojawił się kelner gotów przyjąć zamówienie. Bridget zamilkła, obdarzając go skromnym uśmiechem, nieco nerwowo bawiąc się własnymi palcami. Opuszkami sunęła po półokrągłych płytkach paznokci, cudem tylko jeszcze nie zdrapując znajdującego się na nich lakieru. Za dużo czasu poświęciła poprzedniego wieczoru, by pozwolić swoim natrętnym myślom na zniszczenie misternie wykonanej pracy.
Jego pytanie w pierwszej chwili zbiło ją z tropu, choć było prawdopodobnie najpospolitszym ice breakerem, jaki mógł paść w ich rozmowie. Pytanie tak istotne, a jednocześnie tak proste - czym się zajmujesz? W tej chwili? Próbuję nie stracić zupełnie głowy, panie Carter. Brakowało sekundy, by jej usta opuściło kolejne "och".
- W tej chwili niczym imponującym - stwierdziła, z właściwą sobie manierą umniejszając na starcie zarówno sobie, jak i swoim kompetencjom. - Pracowałam w Ministerstwie, ale znudziły mnie papiery. Obecnie zaczynam przygodę z asystenturą w Hogwarcie, przy magicznych stworzeniach - opowiedziała w skrócie swoją zawodową karierę, zostawiając mu pole na ewentualne pytania. Następnie opuściła wzrok na kartę dań. - O rany, podają tu złocistego feniksa! - wymamrotała pod nosem z zaskoczeniem i ekscytacją.

@William Carter
Powrót do góry Go down


William Carter
William Carter

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 40
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 195
C. szczególne : Dziary
Galeony : 426
  Liczba postów : 115
https://www.czarodzieje.org/t22893-william-carter#773427
https://www.czarodzieje.org/t22915-skrytka-pocztowa-williama-cartera#775587
https://www.czarodzieje.org/t22892-william-carter#773426
Hotel "El Paraíso" - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Hotel "El Paraíso" - Page 9 Empty


PisanieHotel "El Paraíso" - Page 9 Empty Re: Hotel "El Paraíso"  Hotel "El Paraíso" - Page 9 EmptyCzw Maj 16 2024, 08:45;

Obserwuję jak ruszasz palcami, jakbyś była lekko zestresowana. Mam ochotę chwycić Cię za dłoń i delikatnym gestem uspokoić rozedrganą duszę, ale nasza znajomość toczy się na razie na tyle szybko, że nie chcę Cię wystraszyć. Sam mógłbym szybciej, natychmiast przygarnąć Cię do swojej piersi, ale właściwie to liczą się w głównej mierze Twoje odczucia, dlatego panuję nad pokusami. W międzyczasie kelner donosi nam szampana, więc korzystam z okazji, by wznieść króciutki toast.

- Twoje zdrowie Bridget – mówię, unosząc kieliszek do góry. Już jeden drobny łyk szampana sprawia, że czuję się znacznie pewniej.

Z uwagą wsłuchuje się w Twoje słowa dotyczące zawodu. Oczywiście, to był tylko „ice breaker”, może i wybitnie pospolity, ale za to skuteczny. Nie ma kłamstwa w tym, że praca do pewnego stopnia definiuje człowieka. Wyobraźmy sobie mnie, Williama Cartera jako uzdrowiciela albo proroka imienia. To oczywiste, że byłbym zupełnie inną osobą, gdybym nie pracował na scenie. Tak więc, pytanie o pracę jest poniekąd pytaniem o to kim (przynajmniej w części) jesteś, co jest dla Ciebie ważne. Pytanie o pracę to świetny punkt wyjścia do wielu innych, zdecydowanie głębszym tematów. Wsłuchuję się więc od raz w Twoją odpowiedź, a w mojej głowie już pojawiają się pewne wnioski.

- Nie deprecjonuj się – mówię od razu, bo choć jest coś uroczego w skromności, to jednak to co o sobie mówisz zasługuje na uznanie – Czyli jesteś nie tylko piękna, ale też mądra.

Uśmiecham się przeciągle, lustrując Twoją piękną buzię. Wygląda na to, że trafiłem na kogoś bardziej złożonego niż wydawało mi się na pierwszy rzut oka, co jeszcze bardziej ciągnie mnie w stronę tej znajomości.

- Musiałaś naprawdę ciężko pracować, żeby dostać się do ministerstwa. No a edukacja to coś wyjątkowo szczytnego… - kontynuuję i nie szczędzę Ci komplementów, ale jednocześnie znajduje wątek, który można jeszcze pociągnąć – Poza tym praca w szkole wymaga wielkiej odwagi. Miałem kiedyś propozycję z Hogwartu, by prowadzić zajęcia artystyczne, ale na samo wspomnienie tego jakim ja byłem podłym bachorem, odechciało mi się.

Śmieję się, dając Ci do zrozumienia, że nigdy w życiu nie chciałbym uczyć kogoś kto w latach szkolnych był takim łobuzem jak ja. Wyrażam też podziw, bo w mojej ocenie podjęłaś się czegoś naprawdę trudnego. Korzystawszy z obecności kelnera, płynnie przechodzimy do zamawiania dań.

- Tak, złocisty feniks jest tutaj świetny. Polecam ci go
– podpowiadam. Z racji tego, że wciąż się zastanawiasz, przejmuję pałeczkę i zamawiam swoje jedzenie– Dla mnie stek z kołkogonka w bąbelkowym musie z pieczonymi batatami.
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
Galeony : 998
  Liczba postów : 2293
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Hotel "El Paraíso" - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Hotel "El Paraíso" - Page 9 Empty


PisanieHotel "El Paraíso" - Page 9 Empty Re: Hotel "El Paraíso"  Hotel "El Paraíso" - Page 9 EmptyCzw Maj 16 2024, 17:14;

Gdyby ta znajomość toczyła się jeszcze szybciej, prawdopodobnie zabrakłoby jej tchu z ekscytacji. Choć nie czuła się przynależna jego światowi, przy nim samym nie groziło jej niebezpieczeństwo - przynajmniej takie odnosiła wrażenie. Jego bohaterski skok na ratunek Nimbusowi, szarmanckość, głęboki, kojący głos... Jego gesty u każdego innego mężczyzny wydawałyby jej się wyrachowanym, wyuczonym posunięciem pełnym fałszu i obłudy - ale nie u niego samego. Mógłby przygarnąć ją do własnej piersi, a ona właściwą sobie manierą poddałaby się mu, jak zawsze ulegając urokowi starszego partnera. Taka już była, lubiła czuć się wątła w zamknięciu silnych, męskich ramion.
Tak, profesja wiele mówiła o człowieku samym w sobie, lecz nie odstręczał jej fakt, iż William, jakkolwiek by na to nie spojrzeć, był zawodowym kłamcą. Aktor przybierał maski, wdziewał kostiumy, udawał, mamił, zamykał widza w bańce stworzonego swoją fantazją świata. A mimo tego dość paradoksalnie czuła, że był w kontakcie z nią niezwykle szczery, czysty. Nie miała ochoty zastanawiać się, ile z tego wieczoru było wyłącznie przedstawianiem i jaką rolę w niem grała.
Mógł spokojnie pociągać za jej sznurki.
- Twoje również - powiedziała z lekkim uśmiechem, przykładając usta do brzegu kieliszka. Bąbelki szampana połaskotały ją w język, rozlewając się w ustach falą ulgi. Choć niemożliwe było tak szybkie działanie alkoholu, niemal natychmiast poczuła wpełzający w jej ciało luz. Podobnie szybko na jej skórę wkroczył rumieniec, gdy William zalał ją morzem komplementów. - Jeśli mam być zupełnie szczera, nie wróciłam do szkoły wyłącznie po to, by prowadzić zajęcia. Zresztą teraz i tak wyłącznie asystuję i nie mam perspektyw na zmianę takiego stanu rzeczy w najbliższym czasie. Mam jednak parę niedokończonych projektów z czasów szkoły, którym chciałam poświęcić czas - dodała, dość enigmatycznie ujmując w słowa kwestię badań, które zamierzała prowadzić w szkolnym jeziorze. Nie mogła jednak odkrywać wszystkich kart jednocześnie, prawda? Dotychczas ujawniała wszystko, co jej dotyczyło zdecydowanie za szybko. Już podczas tych krótkich obserwacji reakcji Williama dostrzegła, że łapał haczyk i miał ochotę zadawać więcej pytań - a więc był jej ciekawy. Nie wydawał się w tym nieszczery, co jedynie podsycało jej ekscytację. William Carter był nią zainteresowany.
- Skoro polecasz... - powiedziała, kiwając głową i finalnie decydując się na to danie. Gdy zamawiał własne jedzenie, Bridget przyssała się do swojego kieliszka, sącząc szampana i pozwalając bąbelkom łaskotać jej brzuch. A może to były motyle?
- A przed Tobą stoi jakiś nowy projekt? - zapytała, gdy ponownie zostali sami.

@William Carter
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Hotel "El Paraíso" - Page 9 QzgSDG8








Hotel "El Paraíso" - Page 9 Empty


PisanieHotel "El Paraíso" - Page 9 Empty Re: Hotel "El Paraíso"  Hotel "El Paraíso" - Page 9 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Hotel "El Paraíso"

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 9 z 9Strona 9 z 9 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Hotel "El Paraíso" - Page 9 JHTDsR7 :: 
londyn
 :: 
Ulica Pokątna
-