Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Zdewastowany grobowiec

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Zuzanka Broskev
Zuzanka Broskev

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 86
  Liczba postów : 145
Zdewastowany grobowiec QzgSDG8




Gracz




Zdewastowany grobowiec Empty


PisanieZdewastowany grobowiec Empty Zdewastowany grobowiec  Zdewastowany grobowiec EmptyPią Cze 01 2012, 14:47;


Zdewastowany grobowiec

Grobowiec ten jest obszerny, ale znacznie zniszczony. Kiedyś zapewne kryło się tu wiele bogactw i skarbów. Teraz gdzieniegdzie biegają szczury, a wszystko pokrywa duża warstwa kurzu. Nie znajdziesz tu raczej niczego poza śmieciami i pozostałościami po wazach.
Powrót do góry Go down


Angie Davis
Angie Davis

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Animag (testral)
Galeony : 676
  Liczba postów : 889
Zdewastowany grobowiec QzgSDG8




Gracz




Zdewastowany grobowiec Empty


PisanieZdewastowany grobowiec Empty Re: Zdewastowany grobowiec  Zdewastowany grobowiec EmptyPon Lip 02 2012, 23:02;

Rzuciła niedopałek papierosa na ziemię, i przydeptała go butem. Właściwie po co tu przyszła? Może i potrzebowała adrenaliny, ale już dzień po przyjeździe? Nie chciała się przed sobą przyznać, że ma nadzieję spotkać tu Sketcha, w końcu on lubi takie miejsca, a widziała go w tłumie, który przybył wraz z nią do Egiptu, więc było to prawdopodobne. Mógł on oczywiście wybrać inne z mało bezpiecznych miejsc, które znajdowały się w tym kraju, ale czy nie miło mieć nadzieję? Klepnęła ręką w tylną kieszonkę swoich spodenek, sprawdzając czy dalej leży tam jej paczuszka z fajkami. Nie zawiodła się tym razem na sobie, nie zgubiła jej. Ach, cóż to za dobry miesiąc! Nic nie zgubiła ostatnimi czasy, nie do wiary! Odruchowo przejechała dłonią po szyi, a ręka zatrzymała się jej na naszyjniku, A&D. Cóż za szczęście, że to jej inicjały, uff. Davis miała na sobie białą bluzkę, i dopiero teraz zorientowała się, że ten kolor jej górnej części garderoby, nie jest odpowiedni do tego miejsca. W tym momencie dałaby sobie rękę uciąć, że po wyjściu z grobowca jej bluzka zrobi się różnokolorowa, ale może to doda jej uroku? Rozglądnęła się z nadzieją wyszukując pożądanej postaci, ale w okół plątali się zwykli mugole, a przynajmniej na to wyglądało. Nie był to miły widok dla tej Ślizgonki, ale co miała zrobić? Na jej twarzy pojawił się skrzywiony uśmiech. Kopnęła nogą piasek, który w rewanżu wskoczył jej do adidasa. Przeklęła w myślach i stojąc na jednej nodze, zaczęła go wysypywać z bucika. Niech przyjdzie, niech przyjdzie, powtarzała jeszcze w myślach. No proszę...
Powrót do góry Go down


Sketch Shewring
Sketch Shewring

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 61
  Liczba postów : 57
Zdewastowany grobowiec QzgSDG8




Gracz




Zdewastowany grobowiec Empty


PisanieZdewastowany grobowiec Empty Re: Zdewastowany grobowiec  Zdewastowany grobowiec EmptyPon Lip 02 2012, 23:25;

Chłopak był ubrany w ... Tylko spodenki ? Wooo, więc brunet miał na sobie czerwone spodenki w palmy i klapki. Przecisnął się miedzy tłumem uczni. Ściągnął klapki rzucił je w gore z radością.
- Egiiipt !!! Cudownie - powiedział chłopak sobie pod nosem.
- Ajc ! - podskoczył brunet - ale gorący ten piasek, te zakichane araby muszą zawsze robić na złość ! - podskoczył ponownie łapiąc się za stopę.
Gdy wszyscy się rozeszli krukon postanowił znaleźć jakieś hmmm...mroczne miejsce, Ha ! może spotka tam jakaś bardzo ciekawa osobę, a może nawet śmierciozerce Muahahahha.
Sherwing biegł a nie szedł ku jakiejś skale? W każdym bądź razie do czegoś podobnego. Biegł bardzo szybko z powodu gorącego piasku, w trakcie podskakiwał co chwile łapiąc się za jedna ze stop.
- Cieeeenia !! - darł się w prawdzie sam do siebie chłopak.
Minął jakaś dziewczynę, lecz pewnie jej nie zauważył i ona jego tez, widać ze byłą zdenerwowana. Wbiegł do tej "skały". Okazało się to ... grobowcem ? hmmm bardzo interesujące Sketch lubi takie miejsca.
- Cos mi tu śmierdzi - zaczął rozglądać się uczeń po kamiennej podłodze. - Pet ! ha ktoś tu palił ? Kto mógł w takim miejscu palić - zwrócił głowę w stronę wejścia do grobowca i zobaczył cien. Kto to mógł być.
Chłopak przykucnął przy jednym z kawałków kamiennej tablicy i zawołał :
- Paaanie ! Mój Panie, powstań ! - rzekł bardzo poważnym tonem, lecz skończywszy uśmiechnął się, wyobrażał sobie reakcje osoby przed grobowcem.
Powrót do góry Go down


Angie Davis
Angie Davis

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Animag (testral)
Galeony : 676
  Liczba postów : 889
Zdewastowany grobowiec QzgSDG8




Gracz




Zdewastowany grobowiec Empty


PisanieZdewastowany grobowiec Empty Re: Zdewastowany grobowiec  Zdewastowany grobowiec EmptyPon Lip 02 2012, 23:52;

W końcu dziewczyna pozbyła się piasku, który utkwił jej w bucie. Mimo miejsca, do którego pojechali ona wcale nie miała zamiaru chodzić w klapkach, czy czymś podobnym. To nie pasowało do jej stylu, definitywnie, a ona nie zamierzała go zmieniać. Dmuchnęła w górę, tak by grzywka nie przysłaniała jej zbyt oczu, i wtedy usłyszała głos wydobywający się z grobowca. Mhm? Ktoś tam był, i wyglądało na to, że nie był to mugol. Śmierciożerca? To by było spotkanie. Może ktoś w miarę normalny spojrzałby na tą sytuację trzeźwo, i odszedł, ale nie ona. Zapomniała o osobie, przez którą tu zawędrowała, i zrobiła kilka kroków w stronę grobowca. Pod jej stopami słychać było obijające się o siebie skały, schyliła się i podniosła kilka. Po chwili te kamyki wylądowały za zburzonym wejściem. Mugole by się nie odważyli tam wejść, im bliżej blondynka się posuwała tym było ciemniej. Odwróciła się w stronę światła, nikt nie plątał się w pobliżu. Już miała rzucać zaklęcie, gdy zmieniła zdanie. W końcu wtedy łatwiej byłoby ją zauważyć. Oparła się o ścianę, z której obsunął się piasek, a może i odpadł jakiś kawałek ściany? Na to wskazywał odgłos, który spowodowała. Czekała aż jej oczy przyzwyczają się do mroku. Ktoś tu mógł być, ale teraz głos, który wcześniej wydawał się jej wydobywać stąd, słyszała ze strony światła. Co jeżeli to pułapka?
- Mroczne moce, wzywam was. - Odezwała się naśladując głos tajemniczej osoby.
Może ją tym zwoła, i zepsuje jej plan, który szykowała? Trzymała różdżkę mocno w dłoni. Wingardium Leviosa. Jeden z pustaków, albo czegoś w tym rodzaju, uniósł się w powietrze, a gdy Davis ponownie machnęła magicznym patykiem, uderzył z trzaskiem na resztę swoich braci. Zaklęcia uderzające mogłyby tylko zaszkodzić jej osobie, i miejscu, w którym się znajdowała, w końcu nie wyglądało zbyt stabilnie. W miejscu gdzie upadło pustako podobne coś, w górę wzbiła się chmara kurzu. Po jej ramieniu coś przeszło, szybko zgarnęła ręką to coś, ale nic nie wyczuła. Czyżby jej rozum szwankował? Strach już miał zacząć potęgować, ale ścisnęła mocniej różdżkę. Ona zawsze dodawała jej otuchy.
- Boisz się do mnie dołączyć człowieku? - Może ten ktoś zareaguje? A jeżeli nie, to będzie trzeba samemu coś zainicjować.
Powrót do góry Go down


Sketch Shewring
Sketch Shewring

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 61
  Liczba postów : 57
Zdewastowany grobowiec QzgSDG8




Gracz




Zdewastowany grobowiec Empty


PisanieZdewastowany grobowiec Empty Re: Zdewastowany grobowiec  Zdewastowany grobowiec EmptyWto Lip 03 2012, 00:07;

Uuu zaczyna się coś dziać. Sketch miał ciarki na plecach i rekach. To miała być głupia zabawa, ale osoba która tu przyszła nie była zbyt przyjazna, albo porostu sama się tak boi ze pokazuje swoja sile magia? Pfff pasuje zrobić jakieś efektowne wejście - pomysł krukon.
- Avis ! - Krzyknął chłopak ,a z różdżki wyleciało stado kruków, czarnych, jak noc kruków.
W tym mrocznym miejscu roiło się od tego ptactwa. Brunet wyszedł na środek pomieszczenia skierował różdżkę w osobę która opierała się o ścianę. Nie wyglądała na wystraszoną, pełen luz mógłbym rzec.
To wystraszyło chłopaka wiec postanowił zrobić Jeszce trochę zamieszania.
- Defodio - i sufit lekko się pokruszył, trochę było to nie przemyślane bo chłopak dostał kawałkiem gruzy w rękę i miał głęboką ranę , lecz tym się nie przejmował głównym celem było zobaczenie twarzy postaci. Gdy ptactwo wyleciało i kurz opadł całkowicie na ziemie zobaczył kto to stoi. NIE mógł uwierzyć. Była to Angie !
- O blondyneczka ! Hah ale dawno Cie nie widziałem co takie zamieszanie tu robisz co ! - oburzył się z uśmiechem chłopak.
- Stało Ci się cos ? Bo ja - popatrzył na ramie - skaleczyłem sam siebie - pojawił się smutek na twarzy bruneta.
Podszedł do Slizgonki otrzepał trochę jej włoski z kurzu i pocałował ja w policzek
Powrót do góry Go down


Angie Davis
Angie Davis

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Animag (testral)
Galeony : 676
  Liczba postów : 889
Zdewastowany grobowiec QzgSDG8




Gracz




Zdewastowany grobowiec Empty


PisanieZdewastowany grobowiec Empty Re: Zdewastowany grobowiec  Zdewastowany grobowiec EmptySro Lip 04 2012, 22:42;

Nie dość, że w grobowcu było okropnie ciemno, to dzięki temu komuś, kto bawił się w czarnoksiężnika, po chwili zrobiło się jeszcze nieprzyjemnie. Stado ptaków pojawiło się znikąd, i machało skrzydłami z takim rozpędem, że Davis musiała przymknąć oczy, by czasem piach nie wleciał jej do oczu. Miała przy tym takie zabawne zmarszczki na nosku, yey! ŁUP! Ten ktoś rzucił zaklęcie. Wyglądało na to, że blondynce zostały dwie opcje, jej głos w ogóle tego kogoś nie przestraszył, i chciał by to ona zaczęła się trząść, albo po prostu wpadła na jakiegoś debila, który chciał ich oboje uśmiercić w tym miejscu. Wręcz zajebiście. Oczy Angie przybrały kształt monet, gdy już zobaczyła z kim ma do czynienia. Więc jednak to druga opcja była bliższa prawdzie.
- Ja robię zamieszanie? Dobrze, że nie widzisz siebie, chciałeś nas zabić czy jak? - Odburknęła, łypiąc na niego groźnym wzrokiem. - Idiota. - Dodała już cichutko do siebie.
Sketch znikąd dał jej buziaka. Haha! Na pewno miała na sobie nieco kurzu, cóż to musiał być pyszny buziaczek. Złość szybko jej przeszła, ale gdy powiedział o skaleczeniu nie zareagowała. Przynajmniej na to chwilę wyglądało.
- Lumos. - Zrobiła płynny ruch różdżką. - Gdzie masz tą ranę? Ołłł... Episkey. - Wycelowała w jego ramię.
Wyglądało na to, że rana się poprawiła, ale była nieco za głęboka by od razu zniknąć. Mógł tego uniknąć, pff!
- Co tak właściwie tu robisz? - Zaciekawiła się. - Szukasz czegoś?
Powrót do góry Go down


Sketch Shewring
Sketch Shewring

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 61
  Liczba postów : 57
Zdewastowany grobowiec QzgSDG8




Gracz




Zdewastowany grobowiec Empty


PisanieZdewastowany grobowiec Empty Re: Zdewastowany grobowiec  Zdewastowany grobowiec EmptySro Lip 04 2012, 22:59;

Na sam początek bulwersuje sie do Sketcha , a to nie była jego wina z tym całym zamieszaniem. Ech ci Ślizgoni no nie poradzisz, a kłócić tez się nie opłaca jeszcze z nią ! Ha to dopiero coś
- Ooo fajne uczucie, nie znałem tego zaklęcia - mrugnął do Davis.
Prawdę mówiąc brunet nie był z byt dobrym czarodziejem ale co tam. Ale Angie ! Czaro doktor. Wow normalnie szok! Kto by się spodziewał.
- Ha, głupie pytanie co ja tu robię ! Jestem na wakacjach tak jak ty i cała zgraja tych co tu przyjechali, ale tam trochu za ciepło. A czemu akurat w tym miejscu jestem? Bo.. - rozglądał się chłopak i skupił wzrok na dużej pajęczynie. Była ona wyjątkowo... ohydna! Wee, co za brzydki pająk ja stworzył. Ciekawe ile mu to zeszło? Hmm interesujące to nawet - boo ekhmm... tu jest cień. A ty czemu tu przyszłaś? Nudzi Ci się? - po tym monologu chłopakowi zachciało się pić, patrzył wokół Angie czy nie ma ze sobą jakiegoś napoju
-Ufff, ale gorąc - mruknął.
Usiadł na jednym z kamieni znajdujących się w tym mrocznym pomieszczeniu. Bardzo mu się tu podobało. Myślał nad jakaś " wakacyjna przygoda" jeżeli wiecie co mam na myśli. Lecz jego wzrok cały czas krążył wokół tej pajęczyny, była ona jedynie okropnie zakurzona i nawet nie było na niej pająka. Czy Shewring naprawdę jest aż tak niemądry? Czy obmyśla jakiś sprytny plan. Wyciągał głowę coraz dalej do tylu,bo pajęczyna znajdowała się nad jego głową. ( zaraz walnie na ziem hahahaha) Podniósł delikatnie prawa rękę i...
- Mam Cię! - krzyknął Sketchy łapiąc coś w rękę
- Wredna mucha ! Widziałaś ją ? jak sobie lata? A tak w ogóle to nawet nie wiedziałem, ze są muchy w Egipcie. - zrobił głupia minę i zerknąl na Angie
- No co ! - popatrzył się na nią

Powrót do góry Go down


Angie Davis
Angie Davis

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Animag (testral)
Galeony : 676
  Liczba postów : 889
Zdewastowany grobowiec QzgSDG8




Gracz




Zdewastowany grobowiec Empty


PisanieZdewastowany grobowiec Empty Re: Zdewastowany grobowiec  Zdewastowany grobowiec EmptyCzw Lip 05 2012, 23:01;

Mrah, mrah, na to Davis nie wpadła, a przecież to takie oczywiste, że jeżeli ona zapytała Krukona o to, co tu robi, to i on uraczy ją tym pytaniem. Jakie nieprzemyślane zagranie. Co prawda, mogła teraz skłamać wymyślając pierwszą lepszą głupotę, albo powiedzieć, że to nie jego sprawa, ale miała lepszy pomysł. Postanowiła dać chłopakowi prawdziwą odpowiedź, gdyż była święcie przekonana, że on pomyśli iż sobie z niego żartuje, jakby nie było ciężko było uwierzyć w zamiary, które ją tu sprowadziły. Haha, sama się sobie dziwiła.
- Przyszłam tu, bo miałam nadzieję, że cię tu spotkam. Jakoś tak wiedziałam gdzie cię będzie ciągnąć, i mi się udało!
Była tak ucieszona tym faktem, że z boku mogło wyglądać, że sama śmieje się ze swoich słów, chociaż nie chichotała. Było to chyba lepsze wytłumaczenie niż cień podany przez Sketcha. Chociaż, kto wie? Gdy chłopak złapał muchę, którą się tak zafascynował przez chwilę w głowie plątały się jej myśli, że czasem to jest on idiotą, ale szybko wyparowały. Rozejrzała się po grobowcu. Światło padające z różdżki sprawiało, że można było co nieco pooglądać. Na ścianach wyrysowane były jakieś obrazki. Jacyś ludzie i zwierzęta... ptaki z koronami, czy coś w tym stylu? Ciekawe.
- Może gdzieś dalej będą jakieś artefakty magiczne. - Zastanowiła się na głos, a w jej głosie dało się usłyszeć ekscytację. - Idziesz ze mną głębiej? - Wyciągnęła z kieszeni butelkę z napojem energetyzującym, zakupionym już w Egipcie, i podała ją też koledze. - Pij, bo mi wyschniesz, i co będzie? - Oblizała usta, które dzięki wypitemu płynowi były nieco słodkie. Mniam!
Zrobiła kilka kroków, i zobaczyła w ziemi jakąś dziurę, nie na tyle duża by można było do niej wejść, ale było widać inne pomieszczenie. Gdzieś musiało się tam wchodzić, nie koniecznie rozwalając podłogę. Pokazała ją Sketchowi, uprzednio mówiąc mu by czasem jej nie próbował powiększać. Tego jeszcze brakowało, by rozwalił coś więcej, niż swoją rękę.
Powrót do góry Go down


Sketch Shewring
Sketch Shewring

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 61
  Liczba postów : 57
Zdewastowany grobowiec QzgSDG8




Gracz




Zdewastowany grobowiec Empty


PisanieZdewastowany grobowiec Empty Re: Zdewastowany grobowiec  Zdewastowany grobowiec EmptyNie Lip 08 2012, 20:57;

Ciepło zrobiło się chłopakowi, gdy usłyszał, że Angie go szukała.
- Kocham ja nad życie - pomysł Sketch.Tak było mu przyjemnie, gdy ona to powiedziała, ze aż brunet zapomniał gdzie jest co robi i po co tu przybył.
- hm.. artefakty magiczne ? ładnie to brzmi - zagadał jakoś żeby nie wyszedł na rozkojarzonego głupka. Aczkolwiek zapewne było by miło panience Davis.
- Jaka ona słodka. Cudowna. Mądra. Ładna. Miła. - rozkojarzył się chłopak.
Przecież to Ślizgonka! - jakiś głos krzyknął w Krukona głowie. Ocknął się i pomyślał " i co ze ślizgonka!"
- gdzie idziesz ? - zapytał
O ciekawe co tam jest! i nie mam zamiaru nic psuć bo ręka mnie boli - zamruczał wrednie. Ale i tak w głębi duszy chciał się dowiedzieć co tam jest. Wiec wpadł na "cudowny" plan.
- Lumos - krzyknął. Zrobiło się okropnie jasno, tak ze aż oczy trzeba było przymrużyć. Sketch stanął nad dziura kolo Angie, patrzył się na dziurę i wrzucił w nią różdżkę.
-Patrz! Widziałaś ?! Tam coś się błyszczy - powiedział szybko z zadowoleniem, lecz jego uśmiech zniknął, gdy różdżka zgasłą i pomyślał co zrobił.
- Jak ja ją teraz wyjmę ? Ale jestem debil! Fuck!!! Co ja zrobiłem - krzyczał, chodząc nerwowo, bijać się po głowie. Okropnie klną pod nosem. ha nie dziw! być takim idiota? Bywa, nie przypominając ze to Krukon. Tiara naprawdę jest już stara i nie zbyt rozsądnie przydziela ludzi do domu. A może to tylko jego?
- Pomożesz mi? - zapytał z troską Angie
Sketch nie zaczął chodzić wokół dziury szukając zbawienia. Wziął
kamyka i rzucił w dziurę. tupot kamienia był nagły. Dziura na-pewno nie jest głęboka lecz jak tam sie dostać. Popatrzył na Angie jak by chciał od niej pożyczyć różdżkę, ale natychmiast z tego zrezygnował. Wziął parę następnych kamieni. Wsadził rękę do dziury i zaczął rzucać w każdy kierunek świata. Gdy celował na północ to dźwięk był stłumiony, Wiec zapewne tam musiała być jakaś dziura, albo może i przejście ! To by ratowało Sketcha. Wstał podszedł do Angie
- To jak ? Idziemy szukać artefaktów Magicznych ? - mówiąc to miał na myli swoja różdżkę, ona także była magiczna

Powrót do góry Go down


Angie Davis
Angie Davis

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Animag (testral)
Galeony : 676
  Liczba postów : 889
Zdewastowany grobowiec QzgSDG8




Gracz




Zdewastowany grobowiec Empty


PisanieZdewastowany grobowiec Empty Re: Zdewastowany grobowiec  Zdewastowany grobowiec EmptyPon Lip 09 2012, 23:20;

Ten mały głupeczek! Angie była w stanie przysiąc, że Krukon tylko udaje chwilami takiego szaleńca. Przecież mogli wyciągnąć jego różdżkę z tej dziury zwykłym accio, no ale jeżeli chce się tak bawić, to ona nie będzie mu psuła zabawy. Kimże by była, prawda? Tylko co jeżeli napotkają jakieś starożytne pułapki, albo chodzące trupy, jakichś kuzynów inferiusów czy coś? Co prawda jeszcze się z nimi nie spotkała, ale czytała o nich i nie raz je wyobrażała. Z jednej strony takie spotkanie mogło być straszne, ale z drugiej takie ekscytujące. Przywołać mu te różdżkę, czy nie? Wybrała drugą opcję.
- No to wędrujemy dalej, bo raczej się nie zmieścisz do tej dziury, a jakbyśmy chcieli ją rozwalić, to pewnie połowa tego grobowca poszłaby w pizdu. - Ruszyła w korytarz, na wprost. Zresztą jedyny.
Po ścianach, które zresztą w dosyć dużych kawałkach poodpadały, wędrowały sobie pajączki, a u sufitu gdzieniegdzie można się było dopatrzeć pajęczyn, i to w sumie dużych. Równało się to z tym, że albo w grobowcu mieszkają sobie duże tkacze, albo rodzinki pająków. Davis tym razem wolała powiązania rodzinne.
- Ślepa uliczka. - Blondynka machała różdżką w różne strony. To niemożliwe, przecież niżej jest jakieś pomieszczenie! - Szukaj jakiegoś przycisku, dźwigni, czegokolwiek. Tu musi być jakieś przejście. - Odwróciła się a on stał tuż przed nią.
Przeszła koło niego ku drugiej ścianie, gdzie znów były jakieś hieroglify, przy okazji dając mu całusa w policzek. Od razu przypomniała się jej huśtawka gdzie razem byli, i zaczynało być gorąco. Mrrr! Wyciągnęła szluga z paczki, i odpaliła. Musiała zmienić temat myśli. Paliła i szukała jakiegoś wylotu w ścianie, a właściwie czegokolwiek dziwnego.
Powrót do góry Go down


Sketch Shewring
Sketch Shewring

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 61
  Liczba postów : 57
Zdewastowany grobowiec QzgSDG8




Gracz




Zdewastowany grobowiec Empty


PisanieZdewastowany grobowiec Empty Re: Zdewastowany grobowiec  Zdewastowany grobowiec EmptyWto Lip 10 2012, 22:04;

Ten pomysł z różdżka był naprawdę głupi i nie przemyślany a jeżeli jej Sketch nie znajdzie? Pewnie się mu nie uda znaleźć kogoś kto by mu stworzył nowa, i wtedy świat czarów będzie dla niego wtedy tylko czysta fikcja. Ach cóż to był by za pech.
- Wiesz, Jeżeli bym nawet chciał rozwalić tą podłogę to bym nie miał czym bo rekami to byłoby ciężko. - westchnął.
Najwidoczniej było mu smutno z powodu różdżki, był w końcu do niej przywiązany, może nie używał jej zbyt często, ale w końcu ona była jego!
- Dźwigni? Przycisków? Hah, to nie minecraft, bądź risen tu chyba takich rzeczy nie ma co ? Aczkolwiek można spróbować, chyba jesteś mądrzejsza. - powiedział to i zaczął klepać każdy kawałek ściany, dotykał każdego kamienia, ale to wszytko było na próżno nic się nie ruszało, oprócz jednego robaka który wypełzał spod większego kamienia.
- Ty dalej palisz ? Ja już nie ! Ha, nie będę się truł tym dziadostwem.
Gdy chłopak zwątpił w tajemnicze przejście w środku jaskini postanowił wyjść na zewnątrz może tam coś będzie, co pomorze mu się dostać do podziemia. Gdy wyszedł na zewnątrz słonce okropnie go oślepiło. Spadł na kolana. Gdy wzrok powoli zaczął się przyzwyczajać to jasność jaka go ogarnęła, nie postanowił wstać lecz w tym miejscu grzebać w piasku rękoma.
- Ooo!!! - westchnął chłopak. - A jednak nie! - zamruczał.
To co znalazł to był tylko kawałek bursztynu, lecz jakiego pięknego. Postanowił wrócić ku panience która ma lepsze pomysły i wręczyć jej ten bursztyn, w środku coś było i jakby się poruszało.
Wrócił zatem do grobowca i
- Nic nie widzę, ciemno tu jak w dupie weee - zazalił się.
Szedł na ślepo w stronę Angie. W końcu ja dotknął i powoli zaczął dostrzegać kontury dziewczyny. Wręczył jej kamień i dał buzi w policzek. Odwdzięczył się ,jaki on miły. Przegonił dym papierosa, i zastanawiał sie czy jest wg jakieś przejście czy po prostu jest ono zasypane i bez dostępu. Ale przecież jak rzucał kamieniem to w stone północna to rzut był stłumiony, ale przecież ta komnata może miec pare pomieszczeń, na to zapewni nie wpadł. Trudno. JE zeli dalej tak bedzie siedział to moze jedynie pomarzyć sobie o cudowniej różdżce, i o pięknym patronusie. Ach...
- Ey ty ! Angie ! Spróbuj Alachamory na tym grobowcu, ! bo on tak dziwnie wygląda na środku tego pomieszczenia, może na dole jest prawdziwy grobowiec, jakiś sarkofag i tam jest pełno strasznym potworów broniących duszy zmarłego i oczywiście moja różdżka!
Powrót do góry Go down


Angie Davis
Angie Davis

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Animag (testral)
Galeony : 676
  Liczba postów : 889
Zdewastowany grobowiec QzgSDG8




Gracz




Zdewastowany grobowiec Empty


PisanieZdewastowany grobowiec Empty Re: Zdewastowany grobowiec  Zdewastowany grobowiec EmptyPon Lip 16 2012, 23:20;

Dziewczyna trochę zdziwiła się słowami Sketcha. Ten, który zwykle sypał najbardziej niezwykłymi pomysłami, w każdej sytuacji, teraz twierdził, że rękami ziemi by nie rozwalił. Ach, jakież to było śmieszne! Doprawdy, wręcz nie do wiary. Sama Davis nie raz miała momenty, gdy radziła sobie bez różdżki. Tyle zakładów, z tym związanych, przewinęło się jej przez życie. Gdyby tylko Shewring dodał do rąk kamienie, to pożegnanie się z połową tego grobowca mogłoby, być możliwe. Jeszcze lepiej mogłoby mu pójść przy użyciu nóg.
- Oj tam. - Przez chwilę, przez jego minę, było jej go szkoda. Już miała przywołać mu różdżkę, gdy zaczął mówić o jakichś dziwnych rzeczach. - Co to ten Risen i Mine coś tam? - Zaciekawiła się.
Może chłopak tylko wymyślił sobie takie nazwy na coś zwykłego? Tak czy inaczej to mogło być interesujące, więc Angie chodziła koło niego czekając na odpowiedź. Szturchnęła go ponaglając, bo tak był zajęty szukaniem tych dźwigni, które były podobno w tych dziwnych rzeczach. Wohooo! Krukon nagle wybiegł oznajmiając, że nie pali. Jasne, jasne, tak się mówi, a na drugi dzień to samo. Zresztą może go namówić, czyż nie? Mrr...
- Sketchy, a może buszka, co? - Zapytała, gdy musnął ustami jej policzka. Yey, wow! Lovely. - Już, już próbuję. Spokojnie, babe. - A może sam spróbujesz, co? - Widziała jego minę, wyrażającą coś w stylu "bardzo śmieszne". - Accio różdżka Sketcha. - Machnęła swoim patyczkiem. - Ty czarodzieju, najużyteczniejszych zaklęć nie znasz, skarbie. - Złapała jego różdżkę jeszcze w powietrzu, i mu ją podała. - Próbuj, i będziesz mi się musiał odwdzięczyć, że jestem taka dobra. - Postukała językiem po podniebieniu, i odwróciła się w stronę grobowca, czekając na ruch chłopaka.
Musiała przyznać, że gdy przestać myśleć o jakichś super tajemniczych przejściach, a zacząć racjonalnie, to można było się domyśleć, że grobowiec, o którym mówił wesołek, wygląda dosyć interesująco. Teraz wręcz czuła tajemnicę, która od niego biła, ale cóż... przecież to nie ona jest z Ravenclawu! Dobrze, że wreszcie jej Krukonik... - Wrrr, jaki jej! Noo... jej, bo akurat się z nią bujał, o. Niech będzie, że nie pomyślała, że coś ją z nim łączy. Taaak. - ... no więc, dobrze, że Krukonik w końcu na coś wpadł, bo można by było pomyśleć, że tiara się pomyliła. Zresztą nie po raz pierwszy. Grobowiec, mimo, że wszystko obok było tak poniszczone, wyglądał całkiem nieźle. Może z boku odpadało trochę kamienia, ale statuetka Boga, który był jego główną częścią była wręcz idealna. Jak ona mogła tego nie zauważyć?
- No widzę, że się cieszysz z jej powrotu. - Skinęła na różdżkę. - Ale czaaaruuuj! Aaa, i nie zapomnij, że masz mi opowiedzieć o tym yyy... Risenie i Minrafcie? Coś w tym rodzaju. - Zacisnęła kciuki lewą rączką, bo w prawej ściskała różdżkę, i uśmiechnęła się radośnie. Czuła, że się uda.
Powrót do góry Go down


Sketch Shewring
Sketch Shewring

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 61
  Liczba postów : 57
Zdewastowany grobowiec QzgSDG8




Gracz




Zdewastowany grobowiec Empty


PisanieZdewastowany grobowiec Empty Re: Zdewastowany grobowiec  Zdewastowany grobowiec EmptyCzw Lip 26 2012, 22:10;

Przypatrując się dokładnie jego pięknej koleżance, zastanawiaj się czy ona sobie robi z niego jaja czy naprawdę nie wie co to jest Risen! Jak można nie wiedzieć co to jest risen!!! Nie do wiary
- Posłuchaj kotecku, naprawdę nie wiesz co to jest Risen? Ach Cudowna gra blondyneczko. Gra komputerowa, wiesz co to jest komputer? Taki mugolski sprzęt, zabiore cie kiedyś do mojej babki to ci go pokaże - mówił powoli i dokładnie. Angie znów paliła szluga, aż ta i Sketchy skusił się na parę buszkow, a mówił parę minut temu ze nie pali. Hah głupek!
Zastanawiał się jak wyciągnąć ta zasrana różdżkę, ale jego głowa w tym momencie nie myślała o zdobyciu różdżki,bo nie był w stanie. A czemu? Ha tego to musicie się domyślić. Az nagle Davis wyciągnęła swoją różdżkę i użyła cudownego zaklęcia dla tej sytuacji, "accio" i różdżka chłopaka już była w rekach panienki.
- Dziękuję ci bardzo i to bardzo bardzo, - rzekł szybko i obrzucił ja paroma całusami.
- Jest okropnie gorąca może masz ochotę na lody? Co? W koncu jesteśmy w Egipcie! Ja stawiam kotecku!!!- mówił coraz szybciej, najwyraźniej bardzo podekscytowany.
- Buuu! Angie! Co tak się wpatrujesz w ten bożek? Cio? - usmiechał się patrząc na swoja różdżkę, gdy dziewczyna nie odpowiadała na jego pytania.
Stanął obok niej, i także zwrócił uwagę na posag. Naprawdę był on czarujący we własnej osobie, i tak jakby ktoś go wsadził tu przed chwila.
- Alohomora - rzekł cicho z delikatnym gestem zaklęcia, lecz to nie podziałało. Zaklęcie było bez sensu na ten pomnik. Zbyt on jest ciekawy by go zostawić w spokoju, pasuje spróbować innych "sztuczek" aby zobaczyć czy on na pewno nie otwiera się. Podszedł do niego., i zaczął go dookoła oglądać, z tyłu głowy zauważył węza i konia ze skrzydłami. Co te dwa zwierzęta maja ze sobą wspólnego? hmmm, chłopak zaczął mocno główkować.
- Mam ! Angie spróbuj ty Alohomory! Proszę ! - zaczął błagać koleżankę aby użyła tego prostego zaklęcia.
- Z tyłu pomnika jest waz i ptak, raczej koń ze skrzydłami, a ty jesteś ze Slytherinu czyli waz! a rdzeń twojej różdżki to włos testrala wiec masz jakieś powiązanie z tym posagiem. Może jest tam ukryta jakaś tajemnica czarnej magii dloa czarodzieja takiego jak ty, albo coś w tym stylu. A umiesz może używać mowy wężów? Albo jak jest w mowie wężów otwórz się? - po tym długim monologu chłopak zdyszany wpatrywał się w piękne oczka slizgonki. Wpatrując się i czekajac na jej reakcje pocałował ja w policzek.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Zdewastowany grobowiec QzgSDG8








Zdewastowany grobowiec Empty


PisanieZdewastowany grobowiec Empty Re: Zdewastowany grobowiec  Zdewastowany grobowiec Empty;

Powrót do góry Go down
 

Zdewastowany grobowiec

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Zdewastowany grobowiec JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
egipt
 :: 
Ruiny Swiatyni
-