Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Plac z szachami czarodziejów

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 4 z 4 Previous  1, 2, 3, 4
AutorWiadomość


Dahlia E. Slater
avatar

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : -2
  Liczba postów : 524
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5106-dahlia-e-slater
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5108-sowka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7187-dahlia-e-slater
Plac z szachami czarodziejów - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty


PisaniePlac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty Plac z szachami czarodziejów  Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty21.05.13 20:11;

First topic message reminder :



W parkowym zaciszu możesz odbyć najbardziej emocjonująca partię szachów w swoim życiu. Te magiczne figurki będą słuchały każdej Twojej komendy i przesuwały się po planszy zgodnie z Twoim życzeniem. Brak Ci partnera do gry? Po prostu zajmij miejsce przy białych figurkach i wykonaj ruch, a czarne figurki same zaczną się przemieszczać i bynajmniej, nie będzie łatwo Ci ich pokonać!

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Raphael Serafini–Zanetti
Raphael Serafini–Zanetti

Nauczyciel
Wiek : 45
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 186,5cm
C. szczególne : Przedramiona pokryte w znakach runicznych i symbolach szamańskich, będące dawnymi oznakami jego powiązań z czarną magią. Na plecach posiada skaryfikację heksagramu, obecnie zabliźniony acz nadal możliwe do wyczucia wypuklenia. Pozostają zakryte pod ubraniami. Blizny po poparzeniach na wewnętrznych stronach dłoni.
Galeony : 598
  Liczba postów : 339
https://www.czarodzieje.org/t18812-raphael-serafini-zanetti
https://www.czarodzieje.org/t19140-omen-sowa-raphaela
https://www.czarodzieje.org/t18819-raphael-serafini-zanetti
https://www.czarodzieje.org/t19212-raphael-serafinizanetti-dzien
Plac z szachami czarodziejów - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty


PisaniePlac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty Re: Plac z szachami czarodziejów  Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty31.05.21 21:21;

Tak, naturalnie. Ostatnio po prostu... gorzej śpię, trochę się przemęczam w pracy i dodatkowo nasiliły się wizyty u rodziny... Cóż, takie życie kawalera. — Odpowiedział, starając się zapewnić ucznia, że naprawdę nie ma żadnych powodów do obaw i naprawdę jedyne czego potrzebuje teraz to prawdziwej dawki odpoczynku. Na szczęście powoli zbliżały się wakacje, ale... nie dla samego Raphaela, który z pewnością skorzysta z nich do okazji odwiedzenia i Włoch i rodziny, ale zaraz potem też pojedzie na wyjazd wakacyjny jako opiekun. Nic nie mówił co będzie robił konkretnego, ale teraz... No było mu po prostu ciężej. Każdy człowiek miał takie chwile i momenty, że instynkty same mówiły "Daj sobie spokój". I tym razem tak właśnie miało być.
Jasne... Mogę spróbować... I jasne... Mogę jakoś pomóc. — Odpowiedział, zaraz starając skupić się na tym co ma mu do przekazania Ślizgon. Jakby jego mózg rejestrował co ma na myśli, a z drugiej strony też nie do końca. — Umm... Panie Solberg. Niech pan spróbuje od początku. Po co pan chce najpierw sprawić taki efekt runami. Wie pan, różne kombinacje runiczne dadzą różne efekty. Dodatkowo źle ustalone i użyte mogą dać inny rezultat. Runy to rzecz, podobnie jak numerologia, to też logika i ustalanie kolejności, łączeń i tak dalej. Więc zacznijmy od tego momentu. Jaki chce pan osiągnąć KONKRETNT efekt, co przewiduje pan, że stanie się w efekcie końcowym. Co chce pan osiągnąć efektem końcowym. To też jest ważne i tłumaczy mi pewne... sprawy. A propos ostatniej pracy - bardzo dobra, ale pewnie już pan o tym wie. — Zapewnił chłopaka, że dobrze mu szło z runami. Ale zachęcać go do nich mógł tylko, jeśli sam wyrazi chęci.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4276
  Liczba postów : 11919
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Plac z szachami czarodziejów - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty


PisaniePlac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty Re: Plac z szachami czarodziejów  Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty31.05.21 21:39;

Posłał mężczyźnie spojrzenie, w którym wyczytać można było troskę. Od kiedy sam trzymał się nie najlepiej, przestał wierzyć w podobne bajki wygłaszane przez innych. Dla niego "zmęczenie" i "słaby sen" były tylko łatwymi wymówkami, by przykryć coś poważniejszego. Nie chciał jednak mężczyzny dręczyć pytaniami. Nie byli przecież blisko i tak naprawdę poza lekcjami nie widywali się wcale. Była to dość ciekawa odmiana.
-No więc zacznijmy od podstaw. - Wyprostował się nieco, wskazując ręką na szachownicę. -Każdy z graczy posiada bierki w odpowiednim kolorze: białym lub czarnym. Są to po kolei: osiem pionów, dwie wieże, dwa skoczki, dwa gońce, hetman znany jako dama bądź królowa i najważniejszy - król. - Po kolei wskazywał na figury o których właśnie mówił, cierpliwie wyliczając ich nazwy. -Każda bierka ma określony schemat poruszania się, dzięki któremu może przemieszczać się po planszy. Przykładowo wieża może poruszać się o dowolną ilość pól ale tylko w linii prostej poziomej, bądź pionowej... - Zaczął wygłaszać wszystkie schematy ruchów, poszczególnych pionków, raz po raz robiąc pauzę, lub posyłając Zanettiemu spojrzenie by sprawdzić, czy ten nadąża za tymi wszystkimi informacjami.
-Hmmm. No więc kwestia jest taka, że pracuję nad pewnym przedmiotem, który składałby się z siedmiu "komór". Każda z nich zawierałaby w sobie eliksir i myślałem o stworzeniu czegoś w rodzaju runowego panelu sterującego, który dzięki odpowiedniemu ułożeniu symboli, otwierałby daną skrytkę w czasie wyznaczonym przez właściciela. - Znad planszy przeszedł w temat swojego projektu. Wiedział, że zdarza mu się zbyt mocno nakręcić i gadać bez ładu i składu, dlatego też próbował rozwalić to na czynniki pierwsze.
-Och.. Dziękuję. Nie ukrywam ostatnio ten temat mnie zainteresował, a potencjał run ochronnych jest naprawdę niesamowity. - Lekko spuścił wzrok zmieszany tak nagłą pochwałą, choć faktycznie otrzymał najwyższą ocenę z tej konkretnej pracy domowej.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Raphael Serafini–Zanetti
Raphael Serafini–Zanetti

Nauczyciel
Wiek : 45
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 186,5cm
C. szczególne : Przedramiona pokryte w znakach runicznych i symbolach szamańskich, będące dawnymi oznakami jego powiązań z czarną magią. Na plecach posiada skaryfikację heksagramu, obecnie zabliźniony acz nadal możliwe do wyczucia wypuklenia. Pozostają zakryte pod ubraniami. Blizny po poparzeniach na wewnętrznych stronach dłoni.
Galeony : 598
  Liczba postów : 339
https://www.czarodzieje.org/t18812-raphael-serafini-zanetti
https://www.czarodzieje.org/t19140-omen-sowa-raphaela
https://www.czarodzieje.org/t18819-raphael-serafini-zanetti
https://www.czarodzieje.org/t19212-raphael-serafinizanetti-dzien
Plac z szachami czarodziejów - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty


PisaniePlac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty Re: Plac z szachami czarodziejów  Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty31.05.21 21:54;

Tak, zaczynam rozumieć o co chodzi w tych... szachach... — Zakończył, kiedy ostatnie słowa Solberga na temat tego jak co się porusza i w jaki sposób sprawiło, że Serafini przez chwilę i tak myślał o tym co dalej powinien zrobić. Póki co tylko machnął różdżką, aby wszystkie figury same się postawiły odpowiednich polach i dodatkowo sam poruszył się pionem w przód na dwa polu do przodu po środkowej pozycji szachownicy. W końcu zaczynał białymi. Może to go odpręży i pozwoli mu zapomnieć o obecnych problemach życiowych.
Kiedy Solberg zaczął mu tłumaczyć swoje mechanizmy i wizję tego co chciał osiągnąć, Raphael zastanowił się na dłużsy czas. Jednak i po chwili dało się rozpoznać zmianę mimiki na jego twarzy. — Di Merlin — wypsnął mu się włoski — Jeśli mam być szczery to jest to całkiem ciekawy pomysł, ale czy myślał pan bardziej o skomplikowanych runach, które polegają na przynajmniej zgłębieniu paru ksiąg czy zależy panu na oczywistej prostocie, która ma być przydatna dla pana. A może chce pan zrewolucjonizować świat swoim wynalazkiem. Wie pan... Może pomogłoby to nie tylko eliksirowarom, ale i innym zawodom. Taka luźna sugestia. Wydział Patentów w Ministerstwie może by panu pomógł. To zawsze jakiś zysk ze sprzedaży. Ale no dobrze, na moment wróćmy. Posiada pan siedem komór. Runy miałyby być widoczne czy niewidoczne. Ciągle aktywne czy aktywujące się na działanie magii? — Dopytał, aby zaraz przejść do kolejnego ruchu bierką, jeśli ten zrobił już swój.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4276
  Liczba postów : 11919
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Plac z szachami czarodziejów - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty


PisaniePlac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty Re: Plac z szachami czarodziejów  Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty31.05.21 22:08;

Skoro mężczyzna rozumiał podstawowe zasady, Max nie miał oporów, przed tłumaczeniem dalej, na czym gra polegała. Gdy Zanetti ustawił figury na planszy, poniekąd sugerując początek rozgrywki, Solberg sam przyszykował się do pierwszej partii z nauczycielem.
-Celem gry jest tak zwany "mat" czyli zablokowanie króla przeciwnika,, by ten nie mógł wykonać żadnego ruchu, bez narażenia się na bicie ze strony jakiejkolwiek bierki przeciwnika. Z pozoru proste, zazwyczaj nie tak łatwe do osiągnięcia jeśli nie jest się zawodowcem. - Uśmiechnął się lekko. Sam nie raz w życiu zmatował przeciwnika, ale też przegrał jakieś osiem razy więcej partii.
Raphael był na lepszej pozycji. Gra białymi zazwyczaj dawała przewagę i w większości sytuacji mogła zaprowadzić do wygranej. Widząc, jak jeden z białych pionów rusza po planszy, sam wydał polecenie swojemu, choć z innego pola, by przesunął się o jeden kwadracik.
-Dziękuję. Przyznam, że pomysł zrodził się z obserwacji potrzeby. Ostatecznie ma on przybrać postać bransolety i służyć do dawkowania pacjentom leków. Wie pan, żeby ograniczyć taszczenie miliona fiolek i zapobiec zapominaniu przyjmowania eliksirów przy cięższych chorobach. Jeśli ktoś zechce to wykupić to z radością przysłużę się społeczeństwu. - Znów lekko się zawstydził, a w zielonych tęczówkach pojawiła się swoista melancholia. Pamiętał rozmowę na ten temat z Whitehorn, gdzie pierwszy raz przyznał się do podobnej potrzeby zaistnienia. -Wracając do pytania, nie zależy mi na bardzo prostym schemacie, choć łatwy mechanizm sprawiłby, że przedmiot byłby bardziej uniwersalny w użytku. Chciałbym jednak rozważyć wszystkie dostępne opcje nim sprawdzę, która najlepiej się do tego nadaje. Runy byłyby widoczne cały czas. W ten sposób, kontrola nad urządzeniem znacznie by się zwiększała, a do tego pomogła użytkownikom zauważyć, gdy komory zostaną opróżnione. Myślę jednak, że po ustawieniu czasu otworzenia jednej z komór, ten konkretny mechanizm mógłby ulec pewnej blokadzie, jako że nie byłby już tak naprawdę potrzebny, aż do następnego napełnienia komory. - W zamyśleniu spojrzał na planszę, przesuwając tym razem swojego gońca i bijąc jednego z pionów profesora.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Raphael Serafini–Zanetti
Raphael Serafini–Zanetti

Nauczyciel
Wiek : 45
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 186,5cm
C. szczególne : Przedramiona pokryte w znakach runicznych i symbolach szamańskich, będące dawnymi oznakami jego powiązań z czarną magią. Na plecach posiada skaryfikację heksagramu, obecnie zabliźniony acz nadal możliwe do wyczucia wypuklenia. Pozostają zakryte pod ubraniami. Blizny po poparzeniach na wewnętrznych stronach dłoni.
Galeony : 598
  Liczba postów : 339
https://www.czarodzieje.org/t18812-raphael-serafini-zanetti
https://www.czarodzieje.org/t19140-omen-sowa-raphaela
https://www.czarodzieje.org/t18819-raphael-serafini-zanetti
https://www.czarodzieje.org/t19212-raphael-serafinizanetti-dzien
Plac z szachami czarodziejów - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty


PisaniePlac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty Re: Plac z szachami czarodziejów  Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty31.05.21 22:32;

Czyli myśli pan o ułatwieniu pracy medyków? Czy to nadal idea sama w sobie dla pana? Jeśli to pierwsze - doceniam. Jeśli drugie - myślę, że powinien pomyśleć pan o dobrej motywacji. Takie przedsięwzięcia często upadają z powodu właśnie w pewnym momencie motywacji. Może czas pomyśleć o ślizgońskiej ambicji i ułatwić światu medycznemu pracę? — Zasugerował jak dobry pedagog, którym myślał, że faktycznie jest. Jedynym problemem było to, że nie wiedział czy Ślizgon miał w sobie na tyle samozaparcia. Nie znał go aż tak dobrze, pamiętał tylko nazwisko. Coś więcej? Nie do końca. Jednak jeśli miał mu faktycznie pomóc - niech tak będzie. Przekierował ponownie swojego piona, tyle, że z innej strony na środek szachownicy o dwa pola. Ponownie zamierzał pomyśleć nad odpowiedzią na jego pytanie.
No dobrze, widoczne. Ale ja pytam o to czy chce pan, aby były one aktywne zawsze czy aktywne na użycie magii. W stylu użycie różdżki, czy przyłączenie różdżki do urządzenia. Runy mogą działać na dotyk różdżką, mogą działać jako uśpione i odpowiednia kolejność stuknięcia różdżką, tak jak w mur na Pokątną w Dziurawym Kotle, pozwolą włączyć go, mogą też odpowiadać tylko na odpowiednie zaklęcie, które pan ustali. Przy aktywnych stale runach musi pan uważać, żeby jedna nie przestała działać, bo coś się stanie z wiązaniem i cały układ szlag. Sam pan rozumie. Runy takie mogą być. Więc może najpierw zacznijmy właśnie od takiego pytania, tej natury. — I dopiero znowu ruszył się znowu, kiedy ten podjął swój ruch.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4276
  Liczba postów : 11919
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Plac z szachami czarodziejów - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty


PisaniePlac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty Re: Plac z szachami czarodziejów  Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty31.05.21 22:46;

-Raczej to pierwsze. Choć bardziej myślałem o samych pacjentach. Dla mnie w najbliższym czasie nie będzie z podobnej rzeczy użytku, więc opcja egoistyczna zdecydowanie odpada. Choć nie powiem, jestem ciekaw, czy dam radę, ale patrząc szerzej, jednak moje potrzeby są tu na dalszym planie. - Przyznał, wpatrzony w ruch na szachownicy. Dokładnie analizował sytuację choć wiedział, że potrafi przeoczyć czasem coś oczywistego, co doprowadzi do jego przegranej. Był o tyle na dobrej pozycji, że Zanetti nigdy wcześniej nie grał. Choć człowiekiem wydawał się inteligentnym i Max nie zdziwiłby się, gdyby od razu dostał od niego szachowy wpierdol.
-W ten sposób... - Mruknął, jednocześnie odpowiadając na słowa profesora, jak i na jego następne posunięcie w grze. Oczywiście, że nie zauważył pewnego schematu i teraz musiał poświęcić swoją wieżę, co też z bólem serca uczynił. -Nie wiem czemu nie wziąłem tej opcji pod uwagę. - W myślach skarcił się za takie niedopatrzenie. Widać jeszcze długa droga przed nim nim będzie mógł zacząć szlifować swój projekt. -Z tego, co Pan opowiada dużo lepiej byłoby je zablokować. Najprostszy gest różdżką chociażby, byle uniknąć ryzyka, że coś się zepsuje. W końcu kwestia dotyczy ludzkiego zdrowia. - Spojrzał runiarzowi w oczy, próbując wyczytać z nich coś więcej. Nie zamierzał podejmować aż takiego ryzyka, jeśli mieli zaufać mu użytkownicy bransolety.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Raphael Serafini–Zanetti
Raphael Serafini–Zanetti

Nauczyciel
Wiek : 45
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 186,5cm
C. szczególne : Przedramiona pokryte w znakach runicznych i symbolach szamańskich, będące dawnymi oznakami jego powiązań z czarną magią. Na plecach posiada skaryfikację heksagramu, obecnie zabliźniony acz nadal możliwe do wyczucia wypuklenia. Pozostają zakryte pod ubraniami. Blizny po poparzeniach na wewnętrznych stronach dłoni.
Galeony : 598
  Liczba postów : 339
https://www.czarodzieje.org/t18812-raphael-serafini-zanetti
https://www.czarodzieje.org/t19140-omen-sowa-raphaela
https://www.czarodzieje.org/t18819-raphael-serafini-zanetti
https://www.czarodzieje.org/t19212-raphael-serafinizanetti-dzien
Plac z szachami czarodziejów - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty


PisaniePlac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty Re: Plac z szachami czarodziejów  Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty31.05.21 23:12;

Jeśli Solberg zamierzał coś wyczytać z oczu Serafiniego - to raczej od razu mógł przyjąć przegraną. Mężczyzna bardzo dobrze panował nad swoimi emocjami, nawet jeśli czuł się tak jak się obecnie czuł. Ręka jednak sięgnęła po bierkę konia, który zaraz wyskoczył przed pion, aby po chwili Raphael mógł się bardziej zastanowić. Nie widział jednak większego rozwiązania niż to. Jeszcze tak daleko nie patrzył na planszy. Co zamierzał zrobić Solberg... Zobaczy się. Póki co ten miał jednak inne zmartwienie. Odpowiedzieć na jego pytanie.
Oczywiście, ludzkie zdrowie jest tutaj najważniejsze. No dobrze. Więc przejdźmy do budowy twojego projektu. Jeśli zamierzasz to używać na rękawicy lub przepasce, powinieneś popatrzeć na odpowiedni dystans. Każda runa musi być dobrze rozłożona, równy dystans od siebie, aby ich wzajemne działanie na siebie nie powodowało, że ta złamie siłę innej. Wyobraź sobie, że um... coś gotujesz. Obok masz ściereczkę. Płomień pod kociołkiem to twoja runa. Ściereczka... To kolejna runa. Jeśli ściereczka będzie za blisko płomienia to istnieje szansa, że zostanie podpalona... I straci swoją siłę... I być może się wypali. Ewentualnie wybuchnie sama w płomieniach. Ogółem chodzi o uszkodzenie. Ty musisz zachować odpowiedni dystans między jedną, a drugą. Powinieneś jednak polegać na prostych runach, ale znowu możesz poszukać w bibliotece Hogwartu jakąś bardziej zaawansowaną książkę od run. Bodaj książka Lanny'ego Lockmore'a będzie to posiadała. To taki najlepszy odpowiednik dla angielskiego czytelnika. Wasze warunki. — Dodał na końcu, żeby zastopować na moment... zakasłał w dłoń. — Przepraszam... Wracając... Spróbuj mtedody Lockmore'a z rozdziału szesnastego. Ale nie rób tego od razu. Poćwicz na czymś prostym. — I wtedy poczekał na jego ruch.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4276
  Liczba postów : 11919
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Plac z szachami czarodziejów - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty


PisaniePlac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty Re: Plac z szachami czarodziejów  Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty31.05.21 23:28;

Próbować mógł, a że jego próby spełzły na niczym... Cóż, Max coraz bardziej przyzwyczajał się do porażek. Z wielu wyciągał wnioski, ale też pozwalał, by wiele jak cień osiadło na jego umyśle, sprowadzając go do stanu, w jakim znajdował się obecnie. Choć oczywiście nie był to jedyny powód jego kiepskiej kondycji.
-Czyli mówi Pan.... - Przesunął Hetmana tak, by uratować swojego króla przed szachem, jaki niewątpliwie niedługo by go czekał. -.. Że to wszystko na siebie wpływa? Nie miałem pojęcia, jak bardzo to jest zależne. Teraz lepiej rozumiem chyba niektóre kwestie. - Porównanie do ścierki i ognia wydawało się być niezwykle trafne. Ślizgon w mig pojął, co mężczyzna chciał mu przekazać i jeszcze mocniej przy tym zainteresował się całym tym tematem. To, co zaczęło się jako powtórka przed egzaminami rozwijało się w projekt, którego nie potrafił sobie odpuścić. Nawet jeśli przypłacał to poniekąd zdrowiem.
-Które runy pod żadnym pozorem nie mogą stać obok siebie? - Zadał jeszcze jedno pytanie licząc, że upewni się w tym, co sam znalazł w paru księgach. Cień wątpliwości zawsze jednak pozostawał, więc wolał spytać kogoś bardziej doświadczonego i przede wszystkim żywego.
-Lanny Lockmore, rozdział szesnasty... - Powtórzył, zapamiętując to nazwisko, by jak najszybciej móc odszukać je jeszcze wieczorem w szkolnych zbiorach i sięgnąć po odpowiedni rozdział. -Muszę przyznać, że jak na pierwszy raz naprawdę dobrze Panu idzie. - Sytuacja na planszy zrobiła się gorąca. Choć Max miał niewielką przewagę widział, że jeśli Zanetti odpowiednio przeanalizuje sytuację, może z łatwością go pokonać. Wszystko miało rozstrzygnąć się w następnych kilku ruchach.

+

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Raphael Serafini–Zanetti
Raphael Serafini–Zanetti

Nauczyciel
Wiek : 45
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 186,5cm
C. szczególne : Przedramiona pokryte w znakach runicznych i symbolach szamańskich, będące dawnymi oznakami jego powiązań z czarną magią. Na plecach posiada skaryfikację heksagramu, obecnie zabliźniony acz nadal możliwe do wyczucia wypuklenia. Pozostają zakryte pod ubraniami. Blizny po poparzeniach na wewnętrznych stronach dłoni.
Galeony : 598
  Liczba postów : 339
https://www.czarodzieje.org/t18812-raphael-serafini-zanetti
https://www.czarodzieje.org/t19140-omen-sowa-raphaela
https://www.czarodzieje.org/t18819-raphael-serafini-zanetti
https://www.czarodzieje.org/t19212-raphael-serafinizanetti-dzien
Plac z szachami czarodziejów - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty


PisaniePlac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty Re: Plac z szachami czarodziejów  Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty31.05.21 23:41;

Tego dowie się pan przy lekturze Lockmore'a. — Powiedział Raphael, który zarówno wiedział co zamierzałby dalej zrobić z pionami, ale... Cóż, zauważył, że gonił go już powoli czas, tak samo jak  zapewne ucznia, który podjarany niczym świeżak przed pierwszym razem zamierzał odkrywać świat run. Nie dziwił mu się. Sam tak robił, kiedy je poznawał. Tylko on faktycznie je pochłaniał godzinami i nie tylko, czasem ryzykując nad innymi przedmiotami. Ale takie było życie kujona. Dopiero od pewnego momentu swojej edukacji udało mu się na nowo znaleźć balans między Runami i resztą przedmiotów szkolnymi. Dlatego potrafił go już trochę zrozumieć. Ale to co zrobił następnego, mogło go zdziwić.
Użył swojego palca wskazującego, aby przechylić króla do upadku. Powodowało to, że nawet jeśli sytuacja stała się napięta - Ślizgon wygrał przez walkower ze strony Runiarza. Raphael powiedział tylko. — Faktycznie ciekawe te szachy. — I postanowił już wstać z miejsca. Chociaż to było ciężkie... przewrócić tak dużą figurę. Zaraz jednak lekko się uśmiechnął. — Wierzę, że sobie pan dalej poradzi, ale jeśli pan musi - proszę napisać na pocztę, a ja postaram się jakoś poradzić. Tymczasem... Do widzenia, życzę miłego, czytelniczego wieczoru. Proszę tylko się wyspać. Nadal ma pan szkołę... — I tym samym ich spotkanie dobiegło końca

|z.t x2|
Powrót do góry Go down


Theodore Kain
Theodore Kain

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 178
C. szczególne : delikatne piegi na nosie i w okolicach oczu / wyraźne oznaki niewyspania - sińce pod oczami, podkrążone ślepia
Galeony : 2360
  Liczba postów : 886
https://www.czarodzieje.org/t20346-theodore-kain#642305
https://www.czarodzieje.org/t20350-theodore-kain#642529
https://www.czarodzieje.org/t20348-theodore-kain#642476
https://www.czarodzieje.org/t20351-theodore-kain-dziennik#642530
Plac z szachami czarodziejów - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty


PisaniePlac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty Re: Plac z szachami czarodziejów  Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty30.09.21 20:43;

Samonauka - transmutacja

Poza niedawnym treningiem nie miał tak często okazji do praktycznego zastosowania zaklęć transmutacyjnych, dlatego i tego dnia – po opuszczeniu budynku banku – postanowił przypomnieć sobie wszystkie poznane w przeszłości czary z interesującej go dziedziny magii. Wstyd przyznać, ale niektórych inkantacji nawet nie pamiętał, a z tego względu nim opuścił mieszkanie, poza butelką wody zabrał ze również sobą opasły podręcznik dla zaawansowanych, wcześniej zmniejszając go do takiego rozmiaru, by bez problemu zmieścił się w kieszeni kurtki. Połączył przyjemne z pożytecznym, zaczynając tym samym ćwiczenia jeszcze przed dotarciem do parku w Hogsmeade.
Szedł cienistymi alejkami, pośród drzew, a gdy dotarł do placu z szachami czarodziejów, uznał że miejsce to w pełni odpowiada jego potrzebom. Przysiadł więc niedaleko czarnych figur, otwierając książkę na spisie treści. Omiótł go zarazem spojrzeniem, próbując przywołać w pamięci nieco bardziej złożone zaklęcia, z których niegdyś zdarzało mu się już korzystać. Sumptuarie Leges i Geminio Scatteri – te dwie inkantacje świtały mu w głowie, dlatego przeszedł do przywołanych przy nich numerów stronic, by zapoznać się z ich charakterystyką i przeanalizować raz jeszcze niezbędne do ich wykonania chwyty.
Wreszcie zamknął księgę i wyciągnął zza paska swoją różdżkę, by sprawdzić czy nadal utrzymuje formę, która towarzyszyła mu jeszcze kilka miesięcy temu, podczas aurorskich kursów. Nie chcąc się jednak boleśnie rozczarować, za pierwszym razem zadecydował o wykorzystaniu werbalnej formy czaru. – Sumptuarie Leges. – Wyszeptał cicho, wyobrażając sobie, że jego jeansowe, granatowe spodnie zamieniając się w beżowy sztruks… ale jeśli miał oceniać rezultat, to barwie nogawek bliżej było jednak do brązu. – Sumptuarie Leges. – Ponowił próbę, bo miał wrażenie że był trochę zdekoncentrowany. Chyba się nie pomylił, bo wystarczył bardziej stanowczy ruch nadgarstka, by mógł cieszyć się upragnionym beżem. Chociaż… czy rzeczywiście upragnionym? Wolał jednak powrócić do jeansów, rozjaśniając jedynie ich odcień. Jeszcze raz machnął więc kawałkiem tarniny na wysokości swoich ud, tym razem nie wypowiadając na głos inkantacji. Otrzymał soczysty niebieski kolor, na którym mu zależało, a to sprawiało, że bez wyrzutów sumienia mógł przejść do kolejnego zaplanowanego na dzisiaj zaklęcia.
Rozejrzał się wokoło, nie wiedząc jaki przedmiot nadawałby się do skopiowania, kiedy nagle pokręcił ze zrezygnowaniem głową. Kompletnie zapomniał o znajdujących się nieopodal figurach szachowych, które aż prosiły się o szczyptę transmutacji. Podszedł bliżej czarnych pionów, zaciskając mocniej palce na kawałku tarninowego drewna. Wziął jeszcze głębszy oddech, a potem przekręcił nadgarstkiem, wykonując w powietrzu ruch przypominający znak nieskończoności. – Geminio Scatteri. – Znów na pierwszy ogień rzucił czar werbalnie, ale ku jego niezadowoleniu nic takiego się nie wydarzyło. – Geminio Scatteri. – Nie poddawał się tak łatwo, wizualizując sobie obok obranego za cel pionka dokładnie taki sam kształt, który zresztą wyrósł po chwili przed jego oczami. No i świetnie, o to właśnie chodziło. Przećwiczył zaklęcie jeszcze kilka razy bez użycia inkantacji. Dwukrotnie przeklął pod nosem, kiedy machanie ręką zakończyło się fiaskiem, ale wreszcie złapał swój rytm, tworząc perfekcyjne kopie pionów, konia i gońca. Dla pewności dotknął jednak każdego z nich, by sprawdzić czy nie rozpadnie się pod jego palcami. Badał również w ten sposób ich fakturę, porównując ich wygląd i wytrzymałość z oryginałem. Nie różniły się zupełnie niczym, co świadczyło, że wykonał zaklęcie prawidłowo.
Nie można było mu odmówić wytrwałości, ale każdy miał swoje granice. Nie miał sił ciskać różdżką na prawo i lewo w nieskończoność, a w końcu stwierdził, że to idealny moment na zakończenie treningu. Zresztą obowiązki wzywały… wszak obiecał pomóc kumplowi w przeprowadzce, a czekała go jeszcze dość długa podróż do mugolskiej dzielnicy.

zt.
Powrót do góry Go down


Ariadne W. Wickens
Ariadne W. Wickens

Dorosły czarodziej
Wiek : 24
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 171
C. szczególne : owocowe perfumy | elegancki ubiór | łagodny, delikatny głos
Galeony : 841
  Liczba postów : 529
https://www.czarodzieje.org/t21609-ariadne-willow-wickens#703422
https://www.czarodzieje.org/t21613-poczta-ariadne-wickens#704304
https://www.czarodzieje.org/t21610-ariadne-willow-wickens#703604
https://www.czarodzieje.org/t21614-ariadne-w-wickens-dziennik
Plac z szachami czarodziejów - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty


PisaniePlac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty Re: Plac z szachami czarodziejów  Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty23.08.22 15:03;

O Hogsmeade dało się usłyszeć nawet w dalekiej Ameryce. Aż żal, że nikt nie wpadł na pomysł założenia równie uroczej, czarodziejskiej wioski także na tamtym kontynencie. Podróżując do Anglii, Ariadne nie mogła odmówić sobie zobaczenia owianego miłą sławą miejsca. Chciała zbadać Londyn, Hogsmeade i Dolinę Godryka, ale wszystko w swoim czasie. Powoli, dzień po dniu może ogarnie trochę miejsce, gdzie być może spędzi dużo czasu.
Pracę tego dnia zakończyła błyskawicznie, zabierając się od razu za uporządkowanie dokumentów w biurze oraz wypełnienie stosu papierów dotyczących organizacji. Nie robiła sobie żadnych przerw, a skupienie i szybkość pracy poskutkowały tym, że ostatnią godzinę nie miała już dosłownie czym się zająć. Otrzymała pozwolenie na wyjście wcześniej. Zyskała przy tym kilka dość zdziwionych spojrzeń współpracowników. Wszyscy sądzili, że to słomiany zapał związany z początkami pracy, który niedługo całkowicie zniknie. Zdziwią się.
Wickens plątała się po Hogsmeade ubrana w zwiewną, długą sukienkę o kwietnym wzorze, z racji tego, że nadal było bardzo ciepło. Zajrzała do paru interesujących miejsc, ale tylko pobieżnie się im przyjrzała. Po zjedzeniu lekkiego obiadu w Pubie Pod Trzema Miotłami poszła przejść się po wielkim parku. Naprawdę dobrze czuła się teraz wśród przyrody, aczkolwiek nieco samotnie z racji tego, że od kilku dni jedynym towarzystwem była jej przyjaciółka leżąca w łóżku w swoim domu, przykuta do niego przez długą chorobę. Wybudzała się średnio parę razy w dniu, a czasami nie miała sił, aby porozmawiać. Ariadne dokuczała cisza i była gotowa poznać jakiegoś zupełnie nowego czarodzieja. Choćby na przelotną rozmowę, porozmawianie o banalnej pogodzie czy tym co sądzi na temat nowego Ministra.
- Niech mnie szpiczak świśnie... - wymamrotała, zatrzymując się przed czarodziejskimi szachami. Dziewczynie do głowy nie przyszło, by poświęcać czas na rozrywkę, a przecież lubiła w to grać i aż uśmiechnęła się na widok wielkich figur. Podeszła powoli, przyglądając się ich misternemu wykonaniu. Nie miała pojęcia jak działa nałożona na nich magia, ale zdecydowanie wolała tę wersję od mugolskiej. Zagrałaby, ale... potrzebowałaby drugiej osoby. W najgorszym przypadku spróbuje samotnie. Rozejrzała się po okolicy w poszukiwaniu kogoś, kto też zwróciłby uwagę na zachęcające szachy.

@Darren Shaw
Powrót do góry Go down


Darren Shaw
Darren Shaw

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Galeony : 3011
  Liczba postów : 3049
https://www.czarodzieje.org/t18607-darren-shaw
https://www.czarodzieje.org/t18609-skrzynka-darrena#532211
https://www.czarodzieje.org/t18608-darren-shaw#532138
https://www.czarodzieje.org/t18612-dziennik-darren-shaw#532281
Plac z szachami czarodziejów - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty


PisaniePlac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty Re: Plac z szachami czarodziejów  Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty30.08.22 9:58;

@Ariadne W. Wickens

  W Hogsmeade Darren nie był w celach czysto biznesowych - co prawda miał do odebrania w jednej z kawiarni worek magicznych ziaren kawy, którymi chciał raczyć się przecież w pracy, mając do dyspozycji nieco pokaźniejszy budżet od ministerialnego Biura Bezpieczeństwa, czy odkupiony od lokalnego seniora rodowy wisior, który miał zamiar wystawić na wystawie w Borginie. Miał też jednak ochotę na spacer po czarodziejskiej wiosce w ostatnich, najgorętszych promieniach szkockiego lata, które powoli acz nieubłaganie zbliżało się ku końcowi.
  Za hogwarckich lat - które przecież skończyły się dopiero dwa miesiące temu, więc takie nostalgiczne stwierdzenia Shawa częściej wprawiały w zakłopotanie i zmieszanie niż przywoływały zamkowe wspomnienia - Darren w Hogsmeade przebywał raczej rzadko. Przed osiągnięciem pełnoletności i licencji na teleportację raczej przesiadywał w bibliotece albo w jakiejś pustej klasie, ciskając podstawowymi zaklęciami i urokami w wybiedzone, drewniane manekiny. Potem wolał spacerować po terenach otaczających Doliny Godryka - miał wrażenie że w rezerwacie czy okolicznych ruinach miał większą szansę na trafienie na coś ciekawego niż w spokojnych, swojskich parkach Hosmeade, gdzie co najwyżej mógł spotkać...
  ...olbrzymią planszę do szachów czarodziejów, na której figury osiągały dość imponujące rozmiary i jak wierna armia przesuwały się na każde zawołanie dowodzącego nimi czarodzieja, nawet bez użycia różdżki czy innego, magicznego przedmiotu.
Wyglądało też na to, że zestaw przyciągnął nie tylko jego uwagę, ale też jakiejś nieznanej Darrenowi młodej kobiety, która przyglądała się szachom z równym zaciekawieniem, stojąc jednak po stronie figur koloru białego.
Shaw zmrużył oczy, omiatając spojrzeniem szereg czarnych pionków. Jeden z nich - ten stojący przed królem - poruszył się niespokojnie, jakby czekał tylko na polecenie przejścia jednego pola do przodu. Zasady były jednak inne - białe ruszały się pierwsze, więc jeśli Darren chciał się przyjrzeć, w jaki sposób zaklęte zostało na tym zestawie zbijanie figury, musiał oddać inicjatywę osobie po drugiej stronie.
- Partyjkę? - spytał podniesionym głosem, chcąc być pewien że nieznajoma na pewno go usłyszy.
  
Powrót do góry Go down


Ariadne W. Wickens
Ariadne W. Wickens

Dorosły czarodziej
Wiek : 24
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 171
C. szczególne : owocowe perfumy | elegancki ubiór | łagodny, delikatny głos
Galeony : 841
  Liczba postów : 529
https://www.czarodzieje.org/t21609-ariadne-willow-wickens#703422
https://www.czarodzieje.org/t21613-poczta-ariadne-wickens#704304
https://www.czarodzieje.org/t21610-ariadne-willow-wickens#703604
https://www.czarodzieje.org/t21614-ariadne-w-wickens-dziennik
Plac z szachami czarodziejów - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty


PisaniePlac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty Re: Plac z szachami czarodziejów  Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty30.08.22 11:20;

Ktoś się zjawił. Niewyróżniający się z tłumu chłopak o brązowych włosach. Zdaję się, że w tym samym wieku co Ariadne.
- Bardzo chętnie! - odparła, a raczej odkrzyknęła. Odrobinę za głośno, co sama zauważyła z lekkim zakłopotaniem. Zdradziła się ze swoją ekscytacją w głosie. Nie tylko cieszyła się możliwością gry, ale też poznania kolejnego mieszkańca Londynu. Zdążyła już paru Brytyjczyków spotkać i do tej pory miała same pozytywne wrażenia. Miała nadzieję, że jako Amerykanka również nie przynosi wstydu rodakom. - Nazywam się Ariadne.
Oszczędziła sobie podawanie ręki, bo musiałaby przejść przez całą długość pola szachowego. A należy stwierdzić, że było naprawdę wielkie. Przynajmniej takie wydawało się Ariadne, która do czynienia miała z małymi, mugolskimi planszami, a je można było spokojnie zmieścić pod ręką. A to było coś zupełnie innego. Dziewczyna ustawiła się za białymi pionkami, myśląc nad pozycją, z której najwygodniej będzie oglądać rozgrywkę. Stanęła blisko wieży. Lubiła ten pionek bardzo, choć ulubieńcem Ariadne pozostała królowa, zwana też hetmanem. Pomachała do nowopoznanego czarodzieja, dając sygnał, że jest gotowa zaczynać.
- Naprzód na C3, pionku. - wskazała, która figura ma się ruszyć, jako że to białe zaczynały rozgrywkę. Pionek był taki niedoceniany, a przecież potrafił wiele zdziałać. Mógł też poświęcić się w świetny sposób, ratując innych. Ariadne powoli czuła, że naprawdę ma ochotę wygrać ten szachowy pojedynek.
Zgrzytnęło i niebawem zaklęcia wprawiły kolosa w ruch. Przesunął się o dwa pola naprzód i zastygł ponownie w kamiennym bezruchu.
- Myśli Pan, że to czary związane z Depulso czy Locomotor? - ni to zapytała, ni to stwierdziła, dalej wpatrując się w samodzielnie poruszające się figurki. Wymieniła pierwsze przemieszczające zaklęcia, jakie przyszły jej do głowy.
Powrót do góry Go down


Darren Shaw
Darren Shaw

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Galeony : 3011
  Liczba postów : 3049
https://www.czarodzieje.org/t18607-darren-shaw
https://www.czarodzieje.org/t18609-skrzynka-darrena#532211
https://www.czarodzieje.org/t18608-darren-shaw#532138
https://www.czarodzieje.org/t18612-dziennik-darren-shaw#532281
Plac z szachami czarodziejów - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty


PisaniePlac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty Re: Plac z szachami czarodziejów  Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty02.11.22 20:47;

  — Darren — kiwnął głową w odpowiedzi mężczyzna. Szczerze, to nie spodziewał się takiego obrotu spraw dnia dzisiejszego - partyjka szachów podczas spaceru po hogsmeadzkim parku była z pewnością niespodzianką, nawet jeśli tą z rodzaju przyjemnych lub przynajmniej neutralnych, przy czym ta druga kategoria stawałaby się rzeczywistością w nieszczęsnym przypadku, gdyby zdarzyłoby mu się przegrać... a to akurat było dość prawdopodobne, bo szachista był z niego żaden.
Pionek na D-6 — krzyknął Shaw, posyłając jeden ze swoich pionków jedno pole do przodu, w dość klasycznym otwarciu mającym zapewnić królowi ewentualną drogę ucieczki czy "uwolnić" do kolejnych ruchów królową.
  Kolejne pytanie kobiety o imieniu Ariadne - choć nie wyglądała jak tkaczka - dało mężczyźnie co najmniej kilka chwil zagwozdki. Depulso czy Locomotor, rzeczywiście... a może jakieś uproszczone z jednej strony, a z drugiej działające tylko czasem Piertotum? Darren dobrze jednak wiedział, że równie prawdopodobne było, że wytwórcy czarodziejskich szachów posiadali jakieś własne zaklęcie, którym nie dzielili się ze światem, tak by zachować monopol na produkcję czarodziejskiej gry.
Bardziej przypomina Locomotor — określił się w końcu, obchodząc planszę od prawej strony i zatrzymując się w połowie. Nie miał ochoty na ciągły wrzask w kierunku kobiety, więc przeszedł nieco bliżej - miał nadzieję, że ostatecznie blondynka także zdecyduje się na zmniejszenie dystansu i zadba o swoje gardło.
Powrót do góry Go down


Ariadne W. Wickens
Ariadne W. Wickens

Dorosły czarodziej
Wiek : 24
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 171
C. szczególne : owocowe perfumy | elegancki ubiór | łagodny, delikatny głos
Galeony : 841
  Liczba postów : 529
https://www.czarodzieje.org/t21609-ariadne-willow-wickens#703422
https://www.czarodzieje.org/t21613-poczta-ariadne-wickens#704304
https://www.czarodzieje.org/t21610-ariadne-willow-wickens#703604
https://www.czarodzieje.org/t21614-ariadne-w-wickens-dziennik
Plac z szachami czarodziejów - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty


PisaniePlac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty Re: Plac z szachami czarodziejów  Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty04.11.22 8:55;

Ariadne z wielką ochotą powitała zmianę swoich dotychczasowych planów, które obejmowały zwykły powrót do domu przyjaciółki. Bez trudu przyznawała się sama przed sobą, że brakowało jej jakiegoś towarzystwa. Nie zdawała sobie sprawy z tego, że w gruncie rzeczy potrzebuje rozmów i kontaktu z drugim człowiekiem, dopóki nie wyjechała z Ameryki. Teraz nowopoznany Darren okazywał się chwilowym wybawieniem. Już nieważne czy ten szachowy pojedynek Ariadne zdoła wygrać. Ważne, że czerpała naprawdę wiele radości z tej zabawy.
Rozegranie rozpoczęli bardzo spokojnie, bo też ciężko na samym początku wykonywać dzikie kombinacje, skoro prawie wszystkie figury poza pionkami pozostawały zablokowane. Powoli przesuwały się po planszy słuchając uważnie rozkazów swoich dowódców.
- Możliwe. - odpowiedziała, gdy chłopak zasugerował Locomotor jako zaklęcie. Aurorka musiała przyznać, że zawsze ciekawiło ją działanie przeróżnych magicznych przedmiotów, bo często posiadały takie właściwości, że nie przypominały w ogóle żadnych znanych jej zaklęć. Jak w ogóle wygląda tworzenie czegoś takiego? Trzeba najpierw wynaleźć zaklęcie? Takie rozważania nie były w przypadku dziewczyny czysto teoretyczne, bo jak już zbierze więcej pewności siebie to chętnie wypróbuje w praktyce swoje umiejętności. Miałaby pomysł na kilka przydatnych rzeczy.
- Dobry pomysł, nie trzeba krzyczeć. - skomentowała, podążając śladem towarzysza i okrążając planszę z boku. Niebawem stanęli całkiem blisko siebie. Zmrużyła lekko oczy przed intensywnym słońcem muskającym ich skórę. - Hmm... A zaszalejmy. Skoczek na F3.
Końska figura z głuchym tąpnięciem wystrzeliła w górę, przeleciała ponad głowami pionków i wylądowała na wskazanym polu. Jasnowłosa przyglądała się temu z fascynacją. Robiło to na niej niebagatelne wrażenie. Odwróciła się z uśmiechem do Darrena.
- Pan jest stąd? - zapytała, mając oczywiście na myśli Hogsmeade.

Proponuję rzucić k6 w następnym poście, aby zobaczyć ile zdążymy w pięć minut zbić pionków przeciwnikowi. Chyba że wolisz rozegrać partyjkę przez internet!
Powrót do góry Go down


Darren Shaw
Darren Shaw

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Galeony : 3011
  Liczba postów : 3049
https://www.czarodzieje.org/t18607-darren-shaw
https://www.czarodzieje.org/t18609-skrzynka-darrena#532211
https://www.czarodzieje.org/t18608-darren-shaw#532138
https://www.czarodzieje.org/t18612-dziennik-darren-shaw#532281
Plac z szachami czarodziejów - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty


PisaniePlac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty Re: Plac z szachami czarodziejów  Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty23.02.23 17:45;

6, sorki xd

  W odpowiedzi na pytanie o pochodzenie Darren jedynie pokręcił głową. Choć, kto wie, być może częściowo czuł się mieszkańcem Hogsmeade, choć taki sentyment podzielała pewnie większość studentów i uczniów Hogwartu, którzy przecież regularnie odwiedzają magiczną wioskę w przerwach od zajęć - odwiedzają, odwiedzali i odwiedzać będą od trzeciej klasy podstawowego Hogwartu do samego zakończenia studiów.
  — Skoczek. Tam — powiedział Shaw, wskazując różdżką na jedno z pól, nie fatygując się już nawet z wyciąganiem szyi, by zza figur dojrzeć właściwą cyfrę i literę oznaczającą dany kwadrat. Korzystając z chwili - w końcu potężny rycerz na koniu będzie musiał się teraz przecisnąć pomiędzy pionami, groźnie potrząsnąć mieczem w kierunku swojego rywala po drugiej stronie planszy i do tego jeszcze pasowałoby, żeby ustawił się przecież do nich przodem - Darren odwrócił się nieco w kierunku Ariadne — Tylko uzupełniam zapasy — rzekł z lekkim uśmiechem, wyciągając z torby skrawek opakowania skaczących ziaren kawy - wedle reklamy, same miały wskakiwać do ekspresu. Czy tym razem promocja nie koloryzowała rzeczywistości, tego Shaw jeszcze nie wiedział — A Pani? Rodowita mieszkanka Hogsmeade czy może też przejazdem? Chyba że... — mężczyzna zmrużył oczy i odwrócił się przez ramię, spoglądając na masyw Hogwartu wznoszący się nie tak daleko — ...nowa pani profesor?
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Plac z szachami czarodziejów - Page 4 QzgSDG8








Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty


PisaniePlac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty Re: Plac z szachami czarodziejów  Plac z szachami czarodziejów - Page 4 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Plac z szachami czarodziejów

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 4Strona 4 z 4 Previous  1, 2, 3, 4

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Plac z szachami czarodziejów - Page 4 JHTDsR7 :: 
hogsmeade
 :: 
Park
-