Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Sklep Zonka

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 5 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5
AutorWiadomość


Rose Stuner
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Galeony : -16
  Liczba postów : 974
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptyPią Cze 11 2010, 22:59;

First topic message reminder :


Sklep Zonka

Bogaty asortyment dla wielbicieli płatania dowcipów, przyciąga wielu uczniów Hogwartu. Wewnątrz jest bardzo kolorowo i zawsze jest w nim pełno klientów, w końcu to jedyny tego rodzaju sklep w miasteczku. Na wielu półkach widać łajnobomby, cukierki wywołujące czkawkę czy mydełka z żabiego skrzeku, oraz wiele innych akcesoriów uwielbianych przez uczniów.

Cennik:

Kostki na przedmioty trudne do zdobycia:
Uwaga! Przedmiotów trudno dostępnych nie można kupować listownie!
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw i jakiś elegancki golfik, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty
Galeony : 1306
  Liczba postów : 1222
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
https://www.czarodzieje.org/t22717-l-i-swansea-dziennik#764926
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptyPon Lut 12 2024, 21:52;

Nie miał najmniejszego problemu z tym, że panienka Seaver kalała swoje szlachetne dłonie pracą, bo uważał, że każdy powinien pracować, żeby mu sie w dupie nie poprzewracało. Pewnie jeśli mieli tworzyć fajny, prężny zespół dobrze, jakby wiedzieli o sobie cokolwiek więcej poza imieniem i nazwiskiem, ale może panienka Veronica o bladych dłoniach szlachcianki nie była tak nastawiona na ten zespół. Nie mógł jej mieć tego za złe.
- Och ja jestem najprześmieszniejszy. - powiedział, kładąc rękę na piersi z uśmiechem, niestety miał twarz taką, która kochać mogła tylko matka, a gdy się uśmiechał, wyglądał jeszcze boleśniej- Po prawdzie nie znam się na dowcipkowaniu, może żarty opierają się na praniu po mordach i spychaniu ze schodów. Potrzebuje porady. - zarysował ręką nieokreślony kształt, wskazując trudno-powiedzieć-co na półkach w Zonku.
Obserwował ją przy pracy nie próbując jej przeszkadzać. Trochę czuł się jak bezpłatny ochroniarz, stojąc za nią jak wielki gargulec, kiedy darła się na gówniarzy. Na dokładkę za jej plecami zrobił do nich groźną minę, sugerującą, że im połamie nogi jak się nie uspokoją.
- Wybierasz się? - zainteresował się, wtykając różdżkę w rękaw i biorąc do ręki jakieś randomowe ustrojstwo, z zastanowieniem jak tego właściwie używać.
- Nie znam się na dowcipach. Potrzebuje czegoś spektakularnego, ale niegroźnego. Coś mi może doradzisz? - spojrzał na nią - Jak dobrze doradzisz, to Ci nawet powiem, komu to podaruje.
Powrót do góry Go down


Veronica H. Seaver
Veronica H. Seaver

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 160 cm
Galeony : 394
  Liczba postów : 399
https://www.czarodzieje.org/t22481-veronica-h-seaver#746026
https://www.czarodzieje.org/t22491-poczta-verki#746343
https://www.czarodzieje.org/t22482-veronica-h-seaver#746035
https://www.czarodzieje.org/t22781-veronica-h-seaver-dziennik
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptyCzw Lut 15 2024, 22:42;

Muzyka dla Very była wszystkim i gdyby mogła usłyszeć w tamtej chwili jego myśli, z wielu powodów poczuła by się zraniona. Choć żal z tego powodu mogłaby czuć tylko i wyłącznie do siebie.
Była skryta, z trudem przychodziły jej międzyludzkie relacje. Wmawiała sobie, że roztaczanie wokół siebie aury tajemniczości to najlepsza metoda na zdobycie sympatii, bo może bała się ukazywać ludziom swoje prawdziwe ja. Może nie lubiła tracić kontroli? Albo nie była w stanie prawdziwie komuś ufać. Marcella, Saskia, Nico – to by było na tyle z repertuaru jej bliskich przyjaciół. A Tim, jej rodzony brat? Cóż, to było skomplikowane…
- Ach, subtelnie. Nie powiem, znam kilka takich dziewczyn, którym by to imponowało. – Mijająca odpowiedź towarzyszyła uważnemu spojrzeniu. W jej ocenie jego twarz była całkiem przystępna, choć starała się o tym nie myśleć. Z wielu powodów, o których głupio wspomnieć chociażby w głowie.
Porady, hmm? Podążyła swoim wzrokiem za dziwnym kształtem, który nakreślił w powietrzu. Jeszcze chwila na pozbycie się świadków i już była do jego usług. Czy coś.
- Słucham? Ach, tak. – Na chwilę jej uwaga pomknęła nie wiadomo gdzie, ale szybko przywróciła się do porządku. Obserwowała, jak bierze do ręki durnostójkę, ale przedmiot nie zamienił się w psikusa. Jeszcze. - Tak, zamierzam jechać. A ty? – spytała z serdecznym uśmiechem, kryjąc ciekawość w spojrzeniu. Co ją to w ogóle obchodzi – przemknęło jej przez myśl.
Poczuła jego wzrok, o proszę, okazała się ciekawsza niż jakaś głupia zabawka. Nie dała po sobie poznać irytacji i tym razem to ona przerwała kontakt wzrokowy. Niebieskie oczy śledziły towar rozstawiony na sklepowych półkach, przez chwilę się zastanawiała.
- Wbrew pozorom najmniej szkodliwa jest łajnobomba. Klasyka, niemały smrodek, ale szybko mija. Poza tym masz do wyboru wrzeszczący kalendarz, ale to raczej dla zapominalskich. Idealny, jeśli ktoś zapomniał o twoich urodzinach – rzuciła, przechodząc kilka kroków w przód. Wskazała na kolejny regał wypełniony po brzegi niewinnie wyglądającymi piórami. - To sprawi, że cokolwiek napiszesz pojawi się na twoim czole. I nie będzie można tego zmazać, w sumie całkiem nieszkodliwe w porównaniu do tego… – teraz skierowała swoją rękę w stronę zabaweczki w kształcie wielu różnych zwierząt. - Transmutacyjny psikus jest w stanie przemienić przyszłą ofiarę w psidwaka, lunaballę i nie tylko. Efekt utrzymuje się przez dobę.
W sumie póki co to tyle… chyba, że o czymś zapomniała. Rozłożyła ręce w teatralnym geście, kończąc tym samym krótki monolog.

______________________



If you're going to San Francisco
Be sure to wear some flowers in your hair




Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw i jakiś elegancki golfik, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty
Galeony : 1306
  Liczba postów : 1222
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
https://www.czarodzieje.org/t22717-l-i-swansea-dziennik#764926
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptySob Lut 17 2024, 01:26;

Opinie Locka o ludziach bardzo często były bardzo krzywdzące. Nie bez powodu znajomych miał raptem garstkę i to tylko takich, którzy byli wystarczająco zdesperowani, by przetrwać najgorszy okres znajomości z nim i doczekać się objawów tego, czemu był takim zjebem. Nawet wtedy, kiedy czołowe usprawiedliwienie życiowego nieszczęścia było jawne, trzeba było mieć w sobie dużo zaparcia, by kontynuować tę znajomość w jakimkolwiek pozytywnym kierunku.
Był zbyt płytki w swoim myśleniu, przekonany o swojej rychło nadchodzącej śmierci nie spędzał zbyt wiele energii na próbach dostrzeżenia w ludziach czegokolwiek ludzkiego. Wiedział, że i tak nie będzie go na tym świecie wystarczająco długo, by móc jeść owoce z tych skrupulatnie zadbanych relacji, więc po co w ogóle się wysilać?
- Też kilka takich znam. - uśmiechnął się, mrużąc jedno oko. Był okropny, nieokrzesany, mało sympatyczny, zbyt bezpośredni, bardzo szybko obojętny, a to przecież składowe typowej czerwonej flagi, w której durzy się nastolatka w okresie buntu. Był też na tyle zjebany, by to zawsze wykorzystać.
- O ile nie zamkną mnie w Mungu, to tak. - skinął głową. Nie miał problemu w opowiadaniu o takich rzeczach, o sobie, wszystko było płaskie, wszystko pobieżne, relacje powierzchniowe. Za dwa lata jak już go zakopią Seaverówna zapomni jak miał na imię chłop co na pierwszym roku przyszedł kupić od niej łajnobombę.
Maks zdołał go przekonać, że świeże powietrze i trochę ruchu lepiej mu zrobią, niż wyciąganie nóg w szpitalu- Ciekawe gdzie nas zabiorą w tym roku. Ja wciąż mam nadzieję, że w ciepełko... - westchnął. Marzyły mu się tropiki. Palmy. Skrzeczące mewy i drinki w kokosach. Oglądał prezentowane mu rzeczy drapiąc się bez przekonania po brodzie - Chyba pióro mi najbardziej odpowiada. A może psikus? Co sie sprzedaje lepiej? - biznesmen od siedmiu boleści.
Powrót do góry Go down


Veronica H. Seaver
Veronica H. Seaver

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 160 cm
Galeony : 394
  Liczba postów : 399
https://www.czarodzieje.org/t22481-veronica-h-seaver#746026
https://www.czarodzieje.org/t22491-poczta-verki#746343
https://www.czarodzieje.org/t22482-veronica-h-seaver#746035
https://www.czarodzieje.org/t22781-veronica-h-seaver-dziennik
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptyPon Lut 19 2024, 19:58;

Widząc jego uśmiech, to jak mruży oko, coś w niej drgnęło. Świadoma wszystkiego, co powiedziała jej przyjaciółka być może myślała sobie za dużo, być może ten grymas nie był wcale taki winny jak jej się wydawało? Co jeśli nie, w takim razie jakie dziewczyny miał na myśli? W jej głowie kotłowało się tyle pytań bez odpowiedzi. Była niemal pewna, że nie wyciągnie ich dzisiaj z Lockiego.
To drugie wcale nie brzmiało lepiej. O jego przypadłości wolała wiedzieć jak najmniej, a jednak coś obiło jej się o uszy. W końcu to Hogwart, a sam zainteresowany specjalnie się nie ukrywał. Starała się na co dzień jednak o tym nie myśleć. Choroba, śmierć, zamknięcie. Nie, w jej życiu wydarzało się ostatnio na tyle smutnych rzeczy, że nie powinna przejmować takimi sprawami. W głębi serca chciała jeszcze wierzyć, że wszystko się jeszcze ułoży.
Przecież zawsze m u s i się w końcu wszystko ułożyć, prawda?
- Pojedziesz, nie zamkną cię – odpowiedziała więc, nie do końca wiedząc, czy coś powinna jeszcze dodać. Na krótką chwilę zapadła niezręczna cisza. - Ale nie sposób stwierdzić, gdzie nas zabiorą. Skoro rok temu była Antarktyda to może w tym roku będzie ciepełko. Czas pokaże, ja się tam na nim nie nastawiam. Byle by tylko zmienić na chwilę otoczenie – westchnęła, przekładając machinalnie asortyment na półkach.
Wysłuchała jego odpowiedzi, czując, jak na jej twarz wstępuje nieśmiały uśmiech. Oho, może uda się jej coś jeszcze sprzedać.
- Psikus – odpowiedziała bez zastanowienia zgodnie z prawdą. - Transmutacja to trudna sztuka, a ta psota jest szczególnie uciążliwa. Ach, zapomniałabym jeszcze. Przecież w asortymencie są jeszcze durnostójki. To te cosie, które miałeś w rękach. Wyglądają jak zwykłe przedmioty, ale po chwili zamieniają się w nieszkodliwe zabawki. Wiesz, akromantule tańczące hula i takie tam. – Przewróciła oczami, jakby kwestionując zasadność tego, czy w ogóle było to śmieszne. Ale mus to mus, przecież była tu po to, by to sprzedać.
- To co, coś się skusiło? – zapytała, przyglądając mu się z uwagą. W głowie wciąż dźwięczały jej słowa o tych nieszczęsnych dziewczynach. Lubiła go, co nie zmienia faktu, że jeśli zrobi jej krzywdę to osobiście wydrapie mu oczy.

______________________



If you're going to San Francisco
Be sure to wear some flowers in your hair




Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw i jakiś elegancki golfik, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty
Galeony : 1306
  Liczba postów : 1222
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
https://www.czarodzieje.org/t22717-l-i-swansea-dziennik#764926
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptyWto Lut 20 2024, 18:57;

Powinna przynajmniej spróbować. Swansea jaki był taki był, ale pytany wprost był tez na tyle prostolinijnym chłopcem, że wprost odpowiadał. W jego życiu nie było za bardzo miejsca na szarości, za mało mu go zostało, żeby bawić się w podchody.
Uśmiechnął się na jej słowa i uniósł brwi:
- No jeśli Veronica Seaver tak mówi, to tak będzie. - parsknął. Jasne, miło byłoby mieć wróżkę, która mu obieca, że nie wyjebie mu wątroba na pół godziny przed wylotem, ale takiej wróżki nie miał- Ta Antarktyda... Mam nadzieję, że skoro osiągnęli najzimniejszą zimność, to zaczną znów od tego ciepłego krańca skali. - westchnął z jakimś rozmarzeniem. Za mało tego świata widział i posmakował, czuł z tego powodu żal.  
Zamyślił się niemniej na te jej rekomendacje:
- No to chyba wezmę psikusa? A chuj, daj też pióro, wezmę oba... - wzruszył ramionami. W końcu sam Bilton twierdził, że nie ma takiej rzeczy jak za dużo dowcipasów.
Powrót do góry Go down


Veronica H. Seaver
Veronica H. Seaver

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 160 cm
Galeony : 394
  Liczba postów : 399
https://www.czarodzieje.org/t22481-veronica-h-seaver#746026
https://www.czarodzieje.org/t22491-poczta-verki#746343
https://www.czarodzieje.org/t22482-veronica-h-seaver#746035
https://www.czarodzieje.org/t22781-veronica-h-seaver-dziennik
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptyWto Lut 20 2024, 20:30;

Słysząc jego uwagę, posłała mu smutny uśmiech. Gdyby tylko miała takie poczucie sprawczości, jakie jej przypisywał. Sama nie była pewna niemal niczego, ale przecież chciała dodać mu otuchy. W coś trzeba w życiu wierzyć.
- Od skrajności w skrajność? Szczerze wątpię. Z tego co zdążyłam zauważyć, lubią nas nie rozpieszczać. Nie spodziewałabym się Majorki, ale… – na chwilę się zawahała, ale w końcu jak się mówi „a”… - Jak bardzo tęsknisz za słońcem to coś da się załatwić. Wiesz, wychowałam się we Włoszech. Może uda mi się ogarnąć dla ciebie jakąś kimkę.
Widziała jego westchnięcie i chyba je rozumiała. Jej samej było wszystkiego za mało.

- Oho, proszę proszę. W takim razie zapraszam do lady – rzuciła, zgarniając z półek oba przedmioty. Niesamowicie trudna matematyka wynosiła dokładnie. - Sto trzydzieści.
Zaczęła pakować towary w szary papier, poszukała też torebki. Przy tym wszystkim spuściła z niego uważne spojrzenie, ale wcale nie straciła czujności.
- To tajemnica? – spytała, pijąc do wcześniejszego pytania.

______________________



If you're going to San Francisco
Be sure to wear some flowers in your hair




Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw i jakiś elegancki golfik, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty
Galeony : 1306
  Liczba postów : 1222
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
https://www.czarodzieje.org/t22717-l-i-swansea-dziennik#764926
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptyWto Lut 20 2024, 23:28;

Nie pocieszała go swoimi słowami, ale trzymał się nadziei Karaibów jak tonący ostatniej deski ratunku. Na myśl o Majorce niemal się rozpromienił jak dziecko na widok prezentów pod choinką, a kiedy jeszcze dołożyła propozycję wyjazdu do Włoch, to parsknął krótkim, acz wesołym i szczerym śmiechem:
- Nie kuś, bo skorzystam. - mrugnął do niej zaczepnie, po czym poszedł za nią do lady.
Obserwował jak pakowała mu towar, a kątem oka widząc żabie mydło, wziął jeszcze i to. Gdy zadała rzeczowe pytanie wyglądał jakby sie dopiero ocknął, bo zdążył już zapomnieć o tajemnicy, ale sie zreflektował.
- A zachowasz tajemnicę? - nachylił się przez blat, patrząc jej chwilę w oczy, jakby mógł z nich wyczytać, czy była godna takich sekretów.
- To dla O'Malleya. - parsknął - Nie znosze dziada. - pokręcił głową, regulując opłatę. Może i jego najlepszy przyjaciel był eliksirowym geniuszem, Lockie do eliksirów nie miał ani ręki ani nogi, w sumie nic nie miał poza żołądkiem.
Powrót do góry Go down


Veronica H. Seaver
Veronica H. Seaver

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 160 cm
Galeony : 394
  Liczba postów : 399
https://www.czarodzieje.org/t22481-veronica-h-seaver#746026
https://www.czarodzieje.org/t22491-poczta-verki#746343
https://www.czarodzieje.org/t22482-veronica-h-seaver#746035
https://www.czarodzieje.org/t22781-veronica-h-seaver-dziennik
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptySob Lut 24 2024, 13:05;

- Po to jestem, żeby kusić. Pomyśl tylko, oliwne gaje, winnice i foccacia. No nie powiesz chyba nie? – spytała fikuśnie, nie precyzując wcale, czy uwzględnia swoją osobę w tych planach. Nie zrobiłaby tego przyjaciółce, ale może zrobi im psikusa, pobawi się w swatkę i zmajstruje miesiąc miodowy życia?
- Oczywiście, nikomu nie powiem – odparła bez cienia nieszczerości w głosie, bo prawo do prywatności było dla niej święte. W końcu miał do czynienia z osobą, których sekretów miała nie miara. Doskonale rozumiała, jak wielką krzywdą było mówienie cudzych tajemnic na głos. Patrzyła bez lęku w jego oczy, czując się nieco dziwnie z powodu tej bliskości.
A jednak zachichotała, słysząc jego odpowiedź. O starym-nowym psorze słyszała już niejedno, w gruncie rzeczy ciesząc się, że nie musi już chodzić na eliksiry.
- W takim razie życzę powodzenia. Dopiecz mu i nie daj się przy tym złapać. – Podała mu torebkę, wychodząc na chwilę za ladę. - I wypatruj mojej sowy, z tymi Włochami to mówię na serio.

______________________



If you're going to San Francisco
Be sure to wear some flowers in your hair




Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw i jakiś elegancki golfik, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty
Galeony : 1306
  Liczba postów : 1222
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
https://www.czarodzieje.org/t22717-l-i-swansea-dziennik#764926
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptyNie Lut 25 2024, 18:18;

Przyglądał się jej, jak tak zachwalała Włochy i na chwilę, przez krótki moment, wydawało się, że gdzieś zgubił z twarzy ten kretyński uśmiech ślizgońskiego bully, który nosił permanentnie przykręcony do twarzy. Nie było mu trudno wyobrazić sobie wakacji, choćby na chwilę, gdzieś daleko, gdzieś ciepło, nawet gdyby miał całkowicie anonimowo, w mugolskiej winnicy zbierać winogrona i spać w stole z przypadkowymi ludźmi. Życia zostało mu tak mało, w takich chwilach docierało do niego jak mało widział, jak mało doświadczył. Taki wyjazd z dala od zobowiązań, od emocjonalnych rozterek, od uczuć przed którymi zawzięcie uciekał, był jak prezent na który nie zasługiwał.
To trwało moment, bo zaraz znowu uśmiechnął się krzywo, zaczepnie, puszczając jej oko.
- Masz to jak w banku, dziewczyno. - jeśli chodziło o dojebywanie O'Malleyowi, to Lockie czuł się niemal zobowiązany. Wziął zapakowane produkty i pokiwał głową, choć bardziej z uprzejmości, niż rzeczywiście spodziewając się magicznie zorganizowanego wyjazdu, na który bilet przyniesie mu sowa do śniadania.
Przecież i tak by nie pojechał.
- No do zobaczenia na feriach w takim razie. - zaśmiał się i wyszedł.

2 x zt

+
Powrót do góry Go down


Czarodziejowa Dusza
Czarodziejowa Dusza

Galeony : 906
  Liczba postów : 943
https://www.czarodzieje.org/t10816-czarodziejowa-poczta
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Specjalny




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptySro Mar 27 2024, 15:12;

Baggins i @Dolly Fowler spokojnie siedzieli w biurze, planując, że ten dzień (który zapowiadał się zdecydowanie spokojniej niż większość ostatnich tygodni), spędzą na papierkowej robocie. Spokój nie trwał jednak długo, bo po zaledwie kilkudziesięciu minutach, do ich biura wpadła przesyłka wewnętrzna, informująca mężczyznę o dziwnym przypadku świrujących zabawek w Hogsmeade. Podobno niektóre Powtornie Przytulaśne Przytulanki w Sklepie Zonka, zaczęły świrować, biegać w kółko i atakować osoby odwiedzające sklep. Sklep został zamknięty na ten dzień, ale trzeba było poradzić sobie z zabawkami, nim te miały rozwalić to miejsce od środka.
- Zbieraj się Fowler - rzucił do współpracownicy - Lecimy do Hogsmeade.
Z jego perspektywy to zlecenie nie było przesadnie niebezpieczne, ale dawało dziewczynie całkiem spore pole do popisu i poszerzania swoich umiejętności.

Post pisany przez: @Adela Honeycott


Ostatnio zmieniony przez Czarodziejowa Dusza dnia Sro Mar 27 2024, 19:42, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Dolly Fowler
Dolly Fowler

Dorosły czarodziej
Wiek : 19
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 168
Galeony : 226
  Liczba postów : 209
https://www.czarodzieje.org/t22276-dolores-dolly-fowler#734038
https://www.czarodzieje.org/t22280-sowa-dolly#734266
https://www.czarodzieje.org/t22275-dolly-fowler-kuferek#734037
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptySro Mar 27 2024, 19:28;

Widziadła: H - nie

Pocieszał ją fakt, że ilość katastrof w biurze katastrof, których winowajcą była ona sama, z czasem spadała coraz bliżej statystyki zera na tydzień. Skupiała się na prowadzeniu odpowiedniej dokumentacji, przeglądaniu i poprawianiu raportów, streszczaniu misji i porządkowaniu teczek ze sprawami, którymi zajmował się pan Bagins. tego dnia, kiedy już czuła się właściwie powiedzieć można całkiem swobodnie, padły te przeklęte słowa, wskazujące na to, że przełożony zdecydował się zabrać ją w teren.
Poczuła, jak krew zastyga jej w żyłach, ale nie chcąc go zawieść złapała notes, torbę ze sprzętem, który mógłby się przydać w miejscu katastrofy i uzbrojona w różdżkę, nerwy i stres teleportowała się wraz z Baginsem do Zonka.
- To z powodu pyłku? - zainteresowała się, pytając przełożonego, kiedy weszli do środka sklepu i zobaczyli istny armagedon.
Północny front okupowały Potwornie przytulaśne Przytulanki, rzucające zębatymi freesbee w południowe okopy, za którymi durnostojki wystawiały pupy i klepały się w nie wyzywająco. Wszystko w akompaniamencie hałasu pobrzękujących filiżanek gryzących w nos, żab z żabich bydeł, wizgających fajerwerków i syczących krótkimi lontami łajnobomb.
- Ojej. - bąknęła na ten widok.


Ostatnio zmieniony przez Dolly Fowler dnia Sro Mar 27 2024, 20:02, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Czarodziejowa Dusza
Czarodziejowa Dusza

Galeony : 906
  Liczba postów : 943
https://www.czarodzieje.org/t10816-czarodziejowa-poczta
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Specjalny




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptySro Mar 27 2024, 19:54;

- Być może - skomentował dość powściągliwie, rozglądając się po pomieszczeniu, które wyglądało jak absolutne pobojowisko. Wbrew pozorom to całe zjawisko nie zrobiło specjalnego wrażenia na Bagginsie. Nie była to kwestia doświadczenia, a raczej tego, że był to naprawdę standardowy, mało problematyczny przypadek - przynajmniej tak się wydawało. Źle zaczarowane przedmioty nie były wielkim problemem, dopóki nie miały dostępu do ludzi. Niezależnie jak wielką aferę zrobiłyby te zabawki, to w gruncie rzeczy były zamknięte w sklepie i nikomu nie zagrażały, poza nimi samymi.
- Równie dobrze to może być psikus albo po prostu wadliwa partia, takie rzeczy zdarzają się całkiem często - powiedział z niewzruszonym spokojem, nawet lekko znudzony, co było dość dziwne, biorąc pod uwagę, jak komiczny był widok przed ich oczami.
- Zawsze zaczynaj od Finite. Jeśli to psikus, to jest spora szansa, że zadziała. Mniej więcej 1/4 interwencji nie miałaby miejsca, gdyby ludzie myśleli i rzucali to zaklęcie - rzeczowo skomentował, starając się w swoim działaniu być spokojnym i przekazywać stażystce jak najwięcej wiedzy. Być może niektórych dziwiło, że w takich sytuacjach nie panikował, ale w jego ocenie to był warunek konieczny, by wykonywać taką pracę.
Finite jednak nie zadziałało, ale Baggins nie tracił rezonu. Być może znał już rozwiązanie tej sytuacji, ale na razie się do tego nie przyznawał. Zamiast działać, spytał Dolly:
- Co jeszcze byś przetestowała?
Nie po to brał ze sobą praktykantkę, żeby wszystko zrobić turbo szybko. Dziewczyna miała się przecież czegoś nauczyć, a to wymagało samodzielności.

Post pisany przez: @Adela Honeycott
Powrót do góry Go down


Dolly Fowler
Dolly Fowler

Dorosły czarodziej
Wiek : 19
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 168
Galeony : 226
  Liczba postów : 209
https://www.czarodzieje.org/t22276-dolores-dolly-fowler#734038
https://www.czarodzieje.org/t22280-sowa-dolly#734266
https://www.czarodzieje.org/t22275-dolly-fowler-kuferek#734037
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptySro Mar 27 2024, 20:09;

Dla nadpobudliwego umysłu Dolores ten widok był niezwykle pochłaniający, zaraz jej głowa zaczęła obliczać ilość poległych na obu frontach, ilość zużytej amunicji, wzrok przebiegł po półkach w poszukiwaniu kolejnych przedmiotów, które mogły posłużyć za broń w tej kuriozalnej bitwie, segregując je na takie bardziej i mniej - może nie 'niebezpieczne', co raczej - upierdliwe.
- Oczywiście. - skinęła głową, niczym szeregowy żołnierz, zgadzając się ze słowami przełożonego i zapamiętując każdą jego uwagę i radę. Nawet to, że wydawał się zupełnie niewzruszony sytuacją, sprawiało, że rósł w jej oczach, pomimo niewysokiego wzrostu.
Wyjęła różdżkę i rzuciła owo finite na serię przedmiotów, z których część rzeczywiście się uspokoiła, inne jednak niewzruszone tym czarem, kontynuowały swoje harce.
- Przychodzi mi do głowy Specialis Revelio, ale nigdy nie rzucałam tego zaklęcia. - przyznała szczerze, pamiętając jednak, że w niektórych z raportów takie zaklęcie pomagało odkryć, czy powód katastrofy był związany z intencjonalnym obrzuceniem czegoś klątwą, a jeśli tak, to jaką, więc uznała, że może to jest coś, co Baginsowi pokaże, że nie spała w tych archiwach, tylko rzeczywiście wertowała książki i teczki pełne spisanych wyzwań i misji.
Powrót do góry Go down


Czarodziejowa Dusza
Czarodziejowa Dusza

Galeony : 906
  Liczba postów : 943
https://www.czarodzieje.org/t10816-czarodziejowa-poczta
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Specjalny




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptySro Mar 27 2024, 20:29;

Oczywiście, mogli działać szybciej, ale po co? Bagginsowi nie śpieszyło się do biura, poza tym widział w tej okazji cenną lekcję. Być może on zrobiłby to w kwadrans albo ona działałaby szybciej, gdyby wmówił jej, że sytuacja jest naprawdę niebezpieczna. Przyjął jednak inną taktykę, którą uważał za najbardziej pedagogiczną w tej sytuacji. Oczywiście, czekało na nich wiele bardziej wymagających akcji, ale warto było się do nich przygotować na łagodnym gruncie.
- Próbuj. W najgorszym razie spalisz kilka dzikich pluszaków albo nic się nie stanie. W najlepszym czegoś się dowiesz - skomentował, a jego spokoju nie zmącił nawet fakt, że w jego stronę poszybowała łajnobomba, która rozbiła się o nogawkę spodni. Smród, wybuchy i inne numery nie były w jego pracy niczym specjalnym.

Rzuć trzema kostkami k6: jeśli ich suma będzie wyższa niż 10, możesz uznać, że zaklęcie się udało. Jeśli będzie niższa niż 6 - pluszaki płoną. W przedziale 6-10 nic się nie dzieje.

Post pisany przez @Adela Honeycott
Powrót do góry Go down


Dolly Fowler
Dolly Fowler

Dorosły czarodziej
Wiek : 19
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 168
Galeony : 226
  Liczba postów : 209
https://www.czarodzieje.org/t22276-dolores-dolly-fowler#734038
https://www.czarodzieje.org/t22280-sowa-dolly#734266
https://www.czarodzieje.org/t22275-dolly-fowler-kuferek#734037
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptySro Mar 27 2024, 21:06;

Kostki: 14

Zmarszczyła brwi, gryząc zawzięcie wewnętrzną stronę wargi. Jakieś pomysły przychodziły jej do głowy, ale zwyczajowym sobie sposobem po prostu nie wierzyła, że się powiodą. Chciała skorzystać ze swoich notatek, książek, z notesu, w którym zapisywała co najciekawsze i najlepsze pomysły, znalezione w różnych teczkach w ministerialnym archiwum, ale ta obojętność na twarzy Baginsa sprawiała,  że było jej trochę wstyd to zrobić. Chciała wypaść dobrze, a jego spokój i niewzruszenie dawało jej jedynie poczucie, że to, co się tu odmerliniało wcale nie było niczym nadzwyczajnym i nie powinna się aż tak przejmować.
Skinęła głową, w końcu polecenie przełożonego, to polecenie przełożonego i wycelowała różdżką w grupę rozhasanych pluszaków:
- Specialis Revelio. - wypowiedziała wyraźnie, powtarzając gest, który pamiętała z podręczników. W efekcie nie spaliła ani jednego, dowiedziała się za to, że rzeczywiście osiadło na nich przedziwne zaklęcie z gatunku "animati", miała jednak za małą wiedzę, by wiedzieć, czym ono było, zrozumieć jego działanie, czy wywnioskować jakiekolwiek kolejne kroki. Spojrzała na Bagginsa z mieszaniną krępacji, wyczekiwania i niepokoju, bo choć wiedziała, że chciał od niej, by to ona rozwikłała tę zagadkę, to jednak nie była przekonana do tego, jak do tematu podejść. Uśmiechnęła się za to dość głupio - Cóż, spalenie ich jest jakimś rozwiązaniem problemu... - zacisnęła wargi, unosząc brwi i odwracając wzrok, żałując słów, które wypowiedziała dosłownie w sekundę po tym, jak opuściły jej usta.
Powrót do góry Go down


Czarodziejowa Dusza
Czarodziejowa Dusza

Galeony : 906
  Liczba postów : 943
https://www.czarodzieje.org/t10816-czarodziejowa-poczta
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Specjalny




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptySro Mar 27 2024, 21:38;

- Dobrze - dość wylewnie jak na niego (czyli w sumie sucho) pochwalił rzucone przez nią zaklęcie i fakt, że w końcu się czegoś dowiedzieli. Być może ona nie do końca znała rzuconą na pluszaki formułę, ale Baggins po chwili powtórzył jej zaklęcie i wszystko okazało się bardzo jasne. Tak jak przypuszczał, zaklęcie zostało rzucone jeszcze na linii produkcyjnej, prawdopodobnie w celu uruchomienia pluszaków. Problem w tym, że ktoś zrobił to strasznie nieumiejętnie. Wytłumaczył swojej partnerce całą tę sytuację.
- Tak, Fowler, spalenie byłoby jakimś rozwiązaniem - rzucił unosząc brwi, co trudno było zinterpretować. Być może był to objaw rozbawienia, a być może zażenowania. A może obu? Trudno powiedzieć.
- Pamiętaj jednak, że dopóki nie ma zagrożenia dla życia, musimy starać się uratować czyjś dobytek. Ta partia przytulanek jest z powodzeniem warta setki galeonów - skomentował, dając jej kolejną lekcję. Czasem fajnie byłoby iść na łatwiznę w tej robocie, ale nawet tak gruboskórna osoba, jak on musiała umieć wykazywać się empatią.
- Immobilus - rzucił zaklęcie i nagle wszystkie wściekłe zabawki znacząco zwolniły. Ściąganie z nich zaklęć, przy takiej ilości pluszaków i niedziałającym zaklęciu Finite, mogło okazać się bardziej skomplikowane, więc postanowił, że najlepszym rozwiązaniem będzie wysłanie ich do reklamacji i zgłoszenie incydentu z wadliwą partią do fabryki - Szukaj kartonów, będziemy je pakować.

Post pisany przez: @Adela Honeycott
Powrót do góry Go down


Dolly Fowler
Dolly Fowler

Dorosły czarodziej
Wiek : 19
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 168
Galeony : 226
  Liczba postów : 209
https://www.czarodzieje.org/t22276-dolores-dolly-fowler#734038
https://www.czarodzieje.org/t22280-sowa-dolly#734266
https://www.czarodzieje.org/t22275-dolly-fowler-kuferek#734037
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptySro Mar 27 2024, 23:45;

Przypominał jej trochę najbardziej przerażającego nauczyciela Hogwartu, przy czym nie wydawał się złośliwy. Baggins był oszczędny w słowach i gestach, ale nie celował w uprzykrzanie jej życia. Czasami, kiedy myślała, że ją gnębił, finalnie okazywało się, że mogła wyciągnąć z tego niesamowitą lekcję i nawet ją na koniec pochwalił. Podobnie teraz, pomimo stresu, podjęła się próby i po sukcesywnym rzuceniu zaklęcia, otrzymała, zdawkową to zdawkową, ale gratulację powodzenia.
Kiwała głową, słuchając go i zapamiętując w głowie szczegóły:
- Będę musiała zreferować tę sytuację, napisać raport do właściciela Zonka i do fabryki. Ustalić termin kontroli i ... - wymieniła wszystkie kroki, jednak miała poczucie, że o czymś zapomniała, więc spojrzała na niego spanikowana, czując, jak zaczyna się czerwienić- I... - zacisnęła palce mocniej na różdżce, na nic to jednak, bo nie wycisnęło to z jej głowy większej wiedzy.
Westchnęła, zgadzając się z nim, bo wiedziała, że jej żart słowny był dość głupi, choć pewnie gdyby była tu sama, myśl o tym, by wszystko po prostyu zlikwidować, pewnie wydawałaby się jej nieco mniej durna.
Ruszyła biegiem na zaplecze, potykając się w drzwiach. Udało się jej nie wypierdolić na kartony, które posłała zaklęciem na salę, biorąc kolejnych kilak w ręce. Automatycznie, jak robot, zaczęła pakować wszystkie ustrojstwa, które były wadliwe.
- Pana spodnie... - bąknęła, bo jednak wciąż miał na nich plamę po łajnobombie. Podniosła różdżkę i wycelowała nią w plamę, by ją wywabić, zdawać by się mogło prostym zaklęciem...

Rzuć k6 na to, czy się jej udało:
parzysta - plama znikła
nieparzysta - znikły spodnie...
Powrót do góry Go down


Czarodziejowa Dusza
Czarodziejowa Dusza

Galeony : 906
  Liczba postów : 943
https://www.czarodzieje.org/t10816-czarodziejowa-poczta
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Specjalny




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptyCzw Mar 28 2024, 00:21;

Post pisany przez: @Adela Honeycott

Oj tak, Baggins był surowy, oszczędny w słowach i sarkastyczny, jednak był dobrym człowiekiem - w przeciwieństwie do Pattona Craine'a nie czerpał radości ze znęcania się nad słabszymi, po prostu wykonywał swoje zadania, starając się skutecznie dzielić wiedzą i działać tak, by akcje kończyły się z możliwą najmniejszą ilością problemów.
- ... i złożyć odpowiednie dokumenty u nas w dziale, w celu wysłania zespołu, który dopilnuje całkowitego unieszkodliwienia niebezpiecznych sprzętów - wytłumaczył powoli, choć widział, że ze stroną papierkową radzi sobie dobrze, więc nie musiał się martwić, że coś sknoci, nawet jeśli na moment się zacięła. Poza tym, był gotów w razie czego sprostować ją jeszcze w biurze, bo tutaj zajął się bardziej priorytetowym zadaniem.
- Dziękuje - odparł tylko na to, że oczyściła jego spodnie. Był skupiony na jak najszybszym zapakowaniu zabawek w kartony i szczególnego zaklejenia ich, póki maskotki były pod wpływem zaklęcia i dało się je w ogóle schować.

2


Ostatnio zmieniony przez Czarodziejowa Dusza dnia Czw Mar 28 2024, 14:53, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Dolly Fowler
Dolly Fowler

Dorosły czarodziej
Wiek : 19
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 168
Galeony : 226
  Liczba postów : 209
https://www.czarodzieje.org/t22276-dolores-dolly-fowler#734038
https://www.czarodzieje.org/t22280-sowa-dolly#734266
https://www.czarodzieje.org/t22275-dolly-fowler-kuferek#734037
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptyCzw Mar 28 2024, 00:35;

Palnęła się dłonią w czoło, bo oczywiście, że tak. Pamiętała nawet, że to formularz NP-14/3 będzie trzeba wypełnić, wiedziała też, w której szufladzie biurka go znaleźć i komu przekazać do organizacji tego zespołu wypadowego. Westchnęła, skupiając się na prędkim pakowaniu zabawek. Bardzo łatwo jej było w swojej własnej głowie wpaść w taką dziurę, z której nie było wyjścia. Nigdy nie miała o sobie najwyższej samooceny, jednak maskowała to szerokim uśmiechem i głupim strzelaniem oczami. Dziarsko zaklejając kartony, starała się nie wyglądać jak ktoś, kto właśnie linczuje się w głowie i wypomina sobie, że praca w Ministerstwie nie jest dla takich debili jak ona.
- Czy sądzi pan, że powinniśmy sprawdzić księgę sprzedaży i skontrolować egzemplarze z tej partii, które już znalazły właścicieli? - spojrzała na niego, zamykając kolejne pudło. Zasadniczo nie była pewna, czy to zaklęcie okazało się porażką, bo ktoś sknocił robotę na taśmie produkcyjnej i każda zabawka była wadliwa, czy to jakieś sprzężenie spierdolenia w Zonku i zabawki w egzemplarzach pojedynczych nie stanowiły takiego zagrożenia. Nie znała zaklęcia, a po jego powściągliwej i obojętnej minie było ciężko wyczuć, czy to sprawa poważna, czy nie do końca.
Uśmiechnęła się szeroko, kiedy z sukcesem wyczyściła mu spodnie, nie urywając przy tym nogawki, ani, tym bardziej dzięki Merlinowi, nogi.
Powrót do góry Go down


Czarodziejowa Dusza
Czarodziejowa Dusza

Galeony : 906
  Liczba postów : 943
https://www.czarodzieje.org/t10816-czarodziejowa-poczta
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Specjalny




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptyCzw Mar 28 2024, 14:52;

Post pisany przez: @Adela Honeycott

Gdy jego praktykantka pakowała i zaklejała kartony, on zabezpieczał je dodatkowymi zaklęciami, tak by po przebudzeniu się z letargu, potworne zabawki nie rozwaliły ich do środka. Dodatkowo, zrobił też dokładną inspekcję sklepu, żeby uniknąć sytuacji, w której jakaś zagubiona zabawka, zapodziałaby się w kącie i nawet po ich kontroli terroryzowała nie tylko sklep, ale i jego okolice.
- Dobry pomysł Fowler, brawo - skomentował, absolutnie nie szczędząc jej pochwał. Mógł być surowy, ale powiedzmy sobie szczerze, tutaj dziewczyna popisała się rozumem, więc zasługiwała na pochwałę - Trzeba będzie też sprawdzić w fabryce, do jakich sklepów jeszcze popłynęła ta partia, żeby możliwie jak najszybciej ją wycofać.
Baggins pomógł Fowlerównie zapakować resztę kartonów, by po chwili za pomocą kilku zaklęć odesłać je do kontroli. Cały sklep wyglądał jak pobojowisko, ale po usunięciu sprawców kilka Chłoszczyć wystarczyło, by doprowadzić pomieszczenie do porządku.
- Czy masz jakieś pytania? - spytał jeszcze dziewczynę, ciesząc się, że mimo tempa naukowego, poszło im całkiem sprawnie.
Powrót do góry Go down


Dolly Fowler
Dolly Fowler

Dorosły czarodziej
Wiek : 19
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 168
Galeony : 226
  Liczba postów : 209
https://www.czarodzieje.org/t22276-dolores-dolly-fowler#734038
https://www.czarodzieje.org/t22280-sowa-dolly#734266
https://www.czarodzieje.org/t22275-dolly-fowler-kuferek#734037
Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 EmptyCzw Mar 28 2024, 16:26;

Sprawnie popakowała zabawki, unieruchomione przez przełożonego, zapamiętując w głowie wszystkie ewentualne szczegóły, potrzebne do raportu. Z jakiegoś powodu, pomimo niskiej rezolutności i małego rozumu, potrafiła zapamiętywać z marszu mnóstwo przedziwnych wartości, na przykład dokładną liczbę zapakowanych durnostojek - sześćdziesiąt jeden, oraz ilość łajnobomb-niewypałów, których było dokładnie siedemnaście. Dwadzieścia dwie pluszowe mantykory, siedem dementorów, trzy kwintopedy, w tym jeden z urwaną nogą.
Posyłała pudła pod ścianę, skupiona na dokładności, bo wiedziała, że jak tylko odpłynie myślami od tego co robiła, to zaraz coś popierdoli i zepsuje, w tym całym skupieniu niemal przegapiając fakt, że jej szef ją... pochwalił! Starała się nie wyszczerzyć jak mysz do sera, próbując zachowywać profesjonalizm, ale była zawsze taka łasa na bycie docenianą, że natychmiast nabierała dodatkowej werwy i entuzjazmu.
- Nie. - przyznała - Chociaż... - spuściła wzrok, uciekając nim gdzieś na chwilę, jakby w kątach zdemolowanego Zonka mogła znaleźć odpowiednie słowa - Myśli pan, że mogłabym wziąć jedną z tych zabawek do biura? Żeby zbadać co poszło nie tak... - wiedziała, że to nie było jej zadanie jako stażystki, pewnie nawet nie wiedziałaby od czego w ogóle zacząć, jednak myślała, że to może być, cóż, ciekawe.
Po nadaniu wszystkich pudeł siecią fiuu, wraz z Bagginsem opuścili sklep.

zt
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Sklep Zonka - Page 5 QzgSDG8








Sklep Zonka - Page 5 Empty


PisanieSklep Zonka - Page 5 Empty Re: Sklep Zonka  Sklep Zonka - Page 5 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Sklep Zonka

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 5Strona 5 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Sklep Zonka - Page 5 JHTDsR7 :: 
hogsmeade
-