Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Klasa Starożytnych Run

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 17 z 41 Previous  1 ... 10 ... 16, 17, 18 ... 29 ... 41  Next
AutorWiadomość


Lena Wołkowa
avatar

Nauczyciel
Wiek : 40
Galeony : 62
  Liczba postów : 60
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyPon 6 Wrz 2010 - 17:39;

First topic message reminder :




Ciemna i brudna sala do run świeciła pustkami. Na oknie stał jeden zwykły kwiat, którego można często spotkać w domach mugoli. Światła w sali prawie nie było i sprawiała ona wrażenie bardzo ponurej i zimnej. Gdyby nie ławki, można by było pomyśleć, że robi ona za kostnicę.

Opis zadań z OWuTeMów:


Lena weszla dziś do klasy trochę wcześniej niż zazwyczaj. Chciała dowiedzieć się czy wszyscy uczniowie odrobili zadaną prace i czy wszystkie trafią dziś do jej rąk. Weszła spokojnie, nie śpieszyła się. No, bo niby po co? Usiadął jak zawsze przy swoim biurku. Może i było stare, ale prawdopodobnie miało jakąś ciekawą historię na swoim koncie.
Kobieta zbarbiła się lekko, a jej długie wlosy opadły na twarz.
Chwila skupienia i jedna myśl: co dzisiaj zaproponuje uczniom na zajęciach?
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Isilia Smith
Isilia Smith

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 165cm
C. szczególne : Pieprzyk nad wargą
Galeony : 1079
  Liczba postów : 365
https://www.czarodzieje.org/t14191-isilia-smith
https://www.czarodzieje.org/t14253-isilia-smith#376344
https://www.czarodzieje.org/t14205-isilia-smith
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyWto 21 Lis 2017 - 19:39;

- Widzę postępy - zaśmiała się Is. W gruncie rzeczy to z nią było podobnie. Teraz zaczęła chodzić na zajęcia z jakąś nową energią życiową, dzięki której nie były one dla niej nudne i monotonne. Wcześniej to było coś na zasadzie "chodzę, bo muszę". Skąd w dziewczynie ta nagła zmiana, ciężko powiedzieć. Zauważyła, że Scar chowa coś do kieszeni, ale postanowiła nie pytać, co. Nie będzie jej o wszystko wypytywać, co to to nie.
- U mnie... - lekko się zawahała. Co u niej? W sumie to ostatnio nie działo się nic ciekawego, o czym można by opowiadać. Chociaż na pewno coś jednak się znajdzie. - Powoli do przodu. Ej, co myślisz o tych mugolach w zamku? No wiesz, wtedy na balu... - spytała, ciekawa odpowiedzi koleżanki. Ona sama wciąż nie mogła zrozumieć jakim cudem wleźli do zamku. Późniejsze wydarzenia były tylko gorsze, zwłaszcza aresztowanie dyrektora. Jego funkcję objęła teraz profesor Bennett, ale i tak nie mogli czuć się już bezpieczni. Przecież jeśli już raz ludziom się udało, to dlaczego to ma się nie powtórzyć?
- Dziękuję. - powiedziała, sięgając po cukierka. Swoją paczkę z herbatnikami położyła na ławce, tym samym sugerując, żeby Scarlett także śmiało się częstowała. Nie zamierzała radzić sobie z nimi sama, o nie. Nie lubiła jeść, kiedy inni się na nią patrzyli, odczuwała wtedy dyskomfort. Ale tu nie chodziło o to, a przynajmniej nie w pierwszej kolejności. Jak by to o niej świadczyło, gdyby ciastka zachowała dla siebie, a jeszcze podjadała od Puchonki cukierki?
Powrót do góry Go down


Lilyanne Scarlett Craven
Lilyanne Scarlett Craven

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 172 cm
C. szczególne : Mugolski tatuaż za uchem, przekleństwa, blizny na przedramionach i udach.
Galeony : 344
  Liczba postów : 198
https://www.czarodzieje.org/t15369-lilyanne-scarlett-craven#412105
https://www.czarodzieje.org/t15373-scarlett#412202
https://www.czarodzieje.org/t15371-scarlett-craven#412159
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyWto 21 Lis 2017 - 20:08;

- Myślę, że to przez te zakłócenia - odpowiedziała powoli. W sumie z nikim nie dyskutowała jeszcze na ten temat, więc musiała najpierw go przemyśleć. Nie żeby jakoś się przejęła tym wydarzeniem. Przecież martwienie się i gdybanie i tak już nic nie zmieni. - Wiesz, zamek jest ukryty pod specjalnymi zaklęciami. Pewnie te zakłócenia wpłynęły też na nie, przez co Hogwart stał się widoczny dla niemagicznych taki, jaki jest. Przyznaj się, ciebie też by to zaciekawiło - powiedziała, wymownie oglądając się wokoło. - A wiesz... Ciekawskie dzieciaki dostaną się wszędzie - dodała, przypominając sobie co ona sama wyprawiała, gdy uciekała ze sierocińca.
Pojawienie się niemagicznych osób w zamku nie zaszokowało Scar aż tak bardzo. Na balu zdziwiła się trochę, ale równie szybko jej przeszło. Momentalnie przyzwyczajała się do nowych sytuacji. Przydatna cecha.
- Jak myślisz? Profesor będzie dzisiaj w dobrym humorze? - zapytała. Podobno niedawno przeżył mocny szok i wylądował w Mungu. Scar zastanawiała się, co to też mogło tak bardzo zaszokować nauczyciela.
Powrót do góry Go down


Sapphire O.U. Lightingale
Sapphire O.U. Lightingale

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 183
  Liczba postów : 99
http://czarodzieje.my-rpg.com/t15114-sapphire-odette-urane-lightingale#402865
http://czarodzieje.my-rpg.com/t15119-memory-dust#402879
http://czarodzieje.my-rpg.com/t15112-sapphire-o-u-lightingale#402854
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyWto 21 Lis 2017 - 21:08;

Sapphire po drodze rozczesywała jasne włosy, jednocześnie lewitując przed sobą książkę dotyczącą klątw. Warto było powtórzyć przed zajęciami to, o czym były ostatnie. Zwłaszcza, jeśli w tamtym czasie spało się twardo w swoim dormitorium, bo organizm w końcu nie wytrzymał tak długiej przerwy od odpoczynku.
Lightingale wyglądała lepiej niż zwykle. Zasługa ukrycia pod delikatnym makijażem worków pod oczami czy tego, że weekend spędziła w Walii razem ze starszym bratem. Chwila z łukiem i strzałą w dłoni była bardzo odprężająca. Wróciła wyciszona, a jej samej również wydawało się, że tempo życia nagle zwolniło. Poprawiła białą koszulę, pachnąc jeszcze miętowym olejkiem do kąpieli i przekroczyła próg klasy. Sapphire nie spodziewała się, że ktokolwiek ją zauważy i słusznie. Przemknęła między ławkami, wypatrzywszy sobie miejsce obok jakiegoś chłopaka, którego nie rozpoznała od razu (@Caesar T. Fairwyn).
- Mogę usiąść obok ciebie... - oczy dziewczyny prześlizgnęły się z twarzy Ślizgona na odznakę na jego piersi. No tak. - prefekcie?
Dopiero po uzyskaniu odpowiedzi (zakładam, że potwierdzającej) położyła torbę obok ławki i wyprostowała się na krześle. Nie planowała rozpoczynania żadnej pogadanki, ale zerknęła na chłopaka z ciekawością - jakie to było uczucie, iść na lekcję własnego ojca? Lightingale należała do tego gatunku dziwnych ludzi, którzy bardziej nad uprzejmość cenią inteligencję. Dlatego nawet, jeśli profesor Fairwyn uważany był za niezły kawał zimnego głazu, dziewczynie ani trochę to nie przeszkadzało. Gdyby nie był interesującym człowiekiem nie przychodziłaby na te lekcje. Sapphire podejrzewała, że Caesar mógł mu dorównać.
Sapphire przypadkiem natknęła się wzrokiem na dziewczyny, które wyjmowały jakieś słodycze i wesoło sobie jadły.
- Czy te dziewczyny myślą, że trafiły do kawiarni? - spytała cicho, kierując te słowa bardziej do siebie niż do Ślizgona. W sumie też powinien zwracać na takie rzeczy uwagę.
I tak na pewno nikt nie miał zamiaru się do ciebie dosiąść 8D
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1875
  Liczba postów : 1231
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyWto 21 Lis 2017 - 23:11;

Nagle z lekkiego zamyślenia wyrwał mnie przyjemny głos, odwróciłam głowę i moim oczom ukazała się uśmiechnięta @Melusine O. Pennifold. Przełknęłam nerwowo ślinę bojąc się co wyniknie z tej rozmowy - dopiero po chwili mój lekko rozkojarzony umysł przetworzył jej słowa. Poczułam dziwną ulgę – dziewczyna patrzyła na mnie z życzliwością, a na dodatek pierwsze wypowiedziane przez nią słowa były komplementem, a nie pytaniem o małego intruza. Delikatnie uniosłam kąciki ust.
- Cześć MO – rzuciłem do dziewczyny, by po chwili podziękować jej za komplement. Nie wiedziałam ile w tych słowach jest prawdy, ale mimo wszystko to było w jakiś sposób krzepiące. Posiadanie dziecka i błyskawiczny kurs z dorastania nie zabiły we mnie podlotka, dla którego wygląd pozostawał kwestią dość istotną.
Mimo że Melusine nie była moją przyjaciółką, ale po tylu latach w jednym domu zdążyłam ją polubić i czułam się w jej towarzystwie swobodnie.
- Odkąd nie mam przypalonych nóg jest całkiem znośnie – rzuciłam pół żartem, pół serio, bo choć z jednej strony nie chciałam kłamać, że wszystko gra, to z drugiej mówienie, że „jest okropnie i nie chce mi się żyć nie było w moim stylu.
Nie zareagowałam na dotyk – wiedziałam, że w przypadku drugiej Krukonki takie odruchy są całkowicie normalne, traktowałam to więc jako miły gest, który miał za zadanie trochę mnie pokrzepić.


Ostatnio zmieniony przez Lotta Hudson dnia Sro 22 Lis 2017 - 20:55, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Blaithin 'Fire' A. Dear
Blaithin 'Fire' A. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : chuda, opaska na twarzy, blizny, tatuaż, zapach damasceńskich róż
Galeony : 1181
  Liczba postów : 3632
https://www.czarodzieje.org/t13638-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t13684-dziobek
https://www.czarodzieje.org/t13647-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t21155-blaithin-fire-a-dear-dziennik
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptySro 22 Lis 2017 - 19:34;

Ciężko było powiedzieć, dlaczego konkretnie opuściła po raz pierwszy lekcję Fairwyna. Możliwe, że zwyczajnie się tego dnia Fire nie chciało i wolała pospać dodatkową godzinkę zamiast słuchać martwego tonu profesora. Możliwe, że od jego męczącej osobowości potrzebowała chwili odpoczynku i w sumie nie zdziwiłaby się, gdyby on od niej też. Dopiero później Gryfonka przypomniała sobie, że trafił do Munga w śpiączce. Cóż, żałowała nieco, że nie była świadkiem zajścia na boisku Quidditcha. Może czas zacząć chodzić na te mecze? W kwestii run dopytała tylko bardzo pobieżnie znajomych, co omawiali, ale stwierdziła, że tym lepiej, jeśli nie było jej na temacie dotyczącym klątw.
Już i tak zbyt wiele ich było w życiu Szkotki.
Poprawiła rudy warkocz, zastanawiając się, dlaczego tęskni nieco za tymi jasnymi kosmykami, które miała miesiąc temu. W drodze nie zerkała na czas, przekonana, że i tak nie będzie spóźniona. A nawet jeśli to co? Weszła bez żadnego huku i otaksowała spojrzeniem zebranych już uczniów. W sumie dziwnie się czuła po ostatnim wpisie Obserwatora. Może nie każdy czytał te bzdury, które wbiły Fire w fotel na dobre dziesięć minut. Zajęła miejsce standardowo w pierwszej ławce, chociaż nie wypakowywała się z wiadomego powodu. Odłożyła czarną torbę i westchnęła cicho. Naprawdę, dziewczyny sobie po prostu tu jadły? Dear pomyślała, że może warto byłoby je przestrzec tak z dobroci serduszka, ale... ale wolałaby zobaczyć minę Fairwyna. Ogólnie nie wiedziała dlaczego, ale dobrze poczuła się w tej właśnie klasie w oczekiwaniu na profesora, jak gdyby nigdy nic. Blaithin oparła się wygodniej o krzesło i zaczęła palcami muskać swój pierścionek zaręczynowy. Jak długo to potrwa zanim znów będzie wolna?

Jak ktoś chce zaczepić to zapraszam, ale Fire zaraz zostanie wygoniona do drugiej ławki ♥
Powrót do góry Go down


Anseis Karsinis
Anseis Karsinis

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 0%
C. szczególne : Nieuczesane włosy, pierścień z wygrawerowanym „Fortes Fortuna Adiuvat”
Galeony : 96
  Liczba postów : 129
https://www.czarodzieje.org/t15457-anseis-karsinis
https://www.czarodzieje.org/t15468-skrzynka-karsinisa
https://www.czarodzieje.org/t15456-anseis-karsinis
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptySro 22 Lis 2017 - 19:35;

Runy z profesorem Fairwynem należały do jednego z ulubionych przedmiotów Ansa. Tak, brzmi to dziwnie biorąc pod uwagę naturę nauczyciela i jego skłonność do wrzasków i wyzywania ludzi od debili, ale wiedzę potrafił przekazać, a to najważniejsze. Same runy dla większości pewno bardzo nudne kryły w sobie tajemnicę, a Ans jako urodzony detektyw szukał znaczenia, celu użycia i innych dupereli. Przytaszczył ze sobą grubą książkę do run która praktycznie nigdy podczas zajęć się nie przydawała, ale lepiej być w gotowości, nie? Usiadł mniej więcej w środku sali żeby nie wyglądać ani na lizusa ani na lesera. Rozglądnął się po sali ilustrując kto dzisiaj przyszedł, skinął głową na przywitanie swoim znajomym i nie zaprzątając swojej głowy rozmowami czekał na rozpoczęcie lekcji.

//Zadanie nr 1: Nazwę soku "Syngja" można podzielić na słowa Syng i Ja , co po przetłumaczeniu z norweskiego oznacza "śpiewam tak"(przynajmniej w moim wolnym tłumaczeniu).
Powrót do góry Go down


Bianca Zakrzewski
Bianca Zakrzewski

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 25
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 174cm
C. szczególne : veela vibe || zniszczone terpentyną dłonie umazane farbami
Dodatkowo : ćwierć wila
Galeony : 1327
  Liczba postów : 713
https://www.czarodzieje.org/t14411-bianca-zakrzewski?nid=3#381696
https://www.czarodzieje.org/t14416-bianca#381732
https://www.czarodzieje.org/t14414-bianca-zakrzewski
https://www.czarodzieje.org/t18447-bianca-zakrzewski-dziennik
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyCzw 23 Lis 2017 - 22:07;

Weszłam do klasy spokojnym krokiem, wiedząc że jeszcze mam trochę czasu do rozpoczęcia lekcji Chociaż prawdę mówiąc byłam tak zmęczona, że nie miałam siły iść żwawszym tempem. Słyszałam to i owo o zniknięciu profesora Fairwyna, ale szczerze mówiąc nie czułam potrzeby żeby dowiadywać się każdego, najmniejszego szczegółu. Owszem uważałam go za całkiem dobrego nauczyciela, ze skłonnościami sadystycznymi, ale dobrego, bo w końcu miałam dzięki niemu co nieco w tej głowie. Na ostatnich zajęciach trochę podkolorowałam całą salę, więc tym razem przed zajęciami upewniłam się, że żadna farba nie znajduje się w mojej torbie. Nie chciałam więcej wypadków, a te ostatnimi czasy towarzyszyły mi nieustannie. Przeszłam przez próg i rzuciłam @Blaithin ''Fire'' A. Dear "cześć" i poszłam gdzieś dalej, żeby zwyczajnie nie rzucać się w oczy. Mój wzrok natrafił jednak na @Lotta Hudson, ale dopiero po chwili zorientowałam się, że wróciła do szkoły. To chyba dzień powrotów do Hogwartu. Nigdy nie miałam z nią nie wiadomo jak dobrego kontaktu, ale byłyśmy na tym samym roku, więc koniec końców ją kojarzyłam. Cóż, nie miałam pojęcia czy był ktokolwiek kto by teraz jej nie rozpoznał. Plotki bywały krzywdzące, a te były dość gorące jeśli chodziło o Krukonkę. W każdym razie życzyłam jej i jej partnerowi jak najlepiej. Sama nie wyobrażałam sobie zajścia w ciążę w tym wieku, ale przecież wszystko jest do przeżycia, a dzieci są fantastyczne. Opadłam na wolne krzesło i wyciągnęłam książkę. Mogę udawać, że po to żeby powtórzyć materiał, ale już po chwili oparłam o nią głowę i przymknęłam na chwilę oczy.
Powrót do góry Go down


Maili Lanceley
Maili Lanceley

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 24
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 201
  Liczba postów : 236
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15401-maili-o-l-lanceley
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15407-listy-do-m
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15402-maili-o-l-lanceley
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyCzw 23 Lis 2017 - 22:22;

To wcale nie było tak, że Maili miała zawsze pełno energii. Chyba sekret tkwił w tym, że kiedy jej nie miała, raczej nie pokazywała się ludziom. Dlatego właśnie wszyscy mieli ją za największą optymistkę świata, zupełnie nieświadomi tego jak ciężko jest znosić powtarzające się ataki paniki w momentach, w których najbardziej chciała ich uniknąć. Już teraz trzęsła portkami na samą myśl o owutemach i tym jak to może się skończyć. Nie chciała jednak o tym w tej chwili myśleć, więc w pełni skupiła swoją uwagę na @Bridget Hudson i tym co Puchonka jej mówiła. Szkotka zauważyła, że dziewczyna nie czuje się zbytnio komfortowo odpowiadając na to pytanie, ale Maili zupełnie nie potrafiła sobie odpowiedzieć dlaczego. Była trochę ciekawa, ale uznała, że lepiej nie poruszać tego tematu bardziej skoro Bri średnio chciała o tym rozmawiać. Dla Lanceley nie był to duży problem. Prawdę mówiąc miała w głowie tyle różnych tematów, że mogła je zmieniać od ręki, bez żadnego zbędnego zastanowienia się. Mój wzrok zawiesił się na chwilę na wchodzącą @Lotta Hudson, więc temat narzucił się sam.
- Na Merlina, dobrze, że nie poszłam na ten mecz... Myślisz, że Edgar zrobi wejściówkę? Średnio cokolwiek powtórzyłam na tę lekcję. Ale chyba skoro go nie było tyle czasu to weźmie ten fakt pod uwagę, nie? Jak zrobi to będę w dupie. A co u ciebie? Ostatnie dni chyba były dość.. przytłaczające. Czytałam obserwatora. Jestem pewna, że wszystko będzie dobrze. – wyrzuciła z siebie.
Maili nie zastanawiała się nad tym czy jej zdania były składne. Prawdę mówiąc już zapomniała o czym do końca mówiła. Jej głowa była przepełniona tyloma różnymi wątkami, że czasami sama się w nich gubiła. Spojrzała na Bridget i się lekko do niej uśmiechnęła.
Powrót do góry Go down


Harriette Wykeham
Harriette Wykeham

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 168
C. szczególne : za duży, powyciągany wełniany sweter na grzbiecie, łańcuszek z obrączką na szyi
Dodatkowo : pałkarz Gryffu
Galeony : 1921
  Liczba postów : 2189
https://www.czarodzieje.org/t12489-harriette-morana-wykeham#336490
https://www.czarodzieje.org/t12491-poczta-ettie#336603
https://www.czarodzieje.org/t12492-harriette-wykeham#336605
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptySob 25 Lis 2017 - 1:07;

Nawet ona nie spodziewała się, że tak słabo ruszy ją śpiączka Fairwyna. Oczywiście przejęła się tą wiadomością, ale przeszło jej wraz z pierwszym szokiem. Może dlatego, że miała własne problemy po meczu, a może po prostu nie umiała się porządnie zmartwić, mając świadomość, że nie jest to pierwsza śpiączka jej ulubionego pisarza, a z wcześniejszych jakoś wychodził. I to w jakiejś Brazylii, czy gdzie tam... Ettie była pewna, że brytyjska służba zdrowia była lepiej rozwinięta. Dodatkowo miała informatora w postaci taty, a on twierdził, że Fairwyn był w stabilnej sytuacji.
Ona także poczuła wytchnienie w trakcie ich ponad trzytygodniowej przerwy od Fairwyna. Nie przyznałaby tego głośno, ale też uważała, że facet był rąbnięty i cisnął ich aż za bardzo. Ona jak ona, ale współczuła ludziom, którzy nie interesowali się runami aż tak bardzo.
Weszła do klasy trochę niepewnie. W trakcie zastępstwa też się rozleniwiła i mimo, że dostała cynk od taty, gdy Fairwyn się obudził i kiedy najprawdopodobniej go wypuszczą, jakoś nie mogła się zebrać do powtarzania materiału. Większość pamiętała, a może tym razem profesor trochę im odpuści i obarczy winą zastępujących go nauczycieli.
Zamierzała usiąść w jakimś neutralnym miejscu, trzeciej ławce czy coś, ale dostrzegła na samym początku sali @Lysander S. Zakrzewski, więc klapnęła sobie obok niego.
- Pogrzało cię z tą pierwszą ławką? - spytała pół żartem - pół serio. Niezależnie od przedmiotu, Ettie nigdy nie siadała w pierwszej. Wydawało jej się to strasznie kujońskie. Przecież to nie tak, że wiedza dochodziła gorzej do dalszych rzędów. Kolejnym krokiem po pchaniu się na początek klasy, było pchanie się między profesorskie poślady - Czy może nie dostałam jakiejś notatki? - zmarszczyła brwi widząc w innej pierwszej ławce Fire. Nigdy nie zwracała zbytniej uwagi na jej prowokacje na runach, więc zupełnie zapomniała o tym jej układzie z Fairwynem odnośnie pierwszej ławki. Przód klasy obsadzony ich doborowym gryfońskim towarzystwem wyglądał dość podejrzanie. O ile Etka rzadko kiedy odmawiała uczestnictwa w rozróbie, to wolałaby nie odwalać nic na runach, szczególnie tych z Edgarem Tobiasem Fairwynem. Chociaż gdyby ta dwójka by ją namawiała... miałaby spory problem z odmową.
Rozejrzała się jeszcze po klasie, a jej wzrok padł na Lottę Hudson. Nie znała laski, ale jak niby można mieć zdanie o dziewczynie Wankera. A plotki głosiły, że jeszcze się mnożyć zaczęli.
- Myślisz, że jest taka głupia, czy że ją poi amortencją? - szepnęła do Lysa, zapominając powiedzieć o kogo jej chodzi - Mógł przy okazji pomyśleć o nopuerunie. A niby mądrzy ci Krukoni...
Teoretycznie uważała, że Hudson była chora psychicznie i nie lubiła jej, mimo tego, że nie miała okazji poznać jej osobiście, ale teraz głównie jej współczuła. Mogłaby ją nawet po przyjacielsku zepchnąć ze schodów. Ette na jej miejscu, na pewno by się tego pozbyła. Gdyby było Walkera, to nawet 4 razy. Dla pewności.
Powrót do góry Go down


Severus I. G. Horan
Severus I. G. Horan

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 1.85 m
C. szczególne : prawie niezmienna mimika twarzy, szczupły i nieco umięśniony (żaden z niego heros)
Galeony : 82
  Liczba postów : 48
https://www.czarodzieje.org/t15426-severus-i-g-horan
https://www.czarodzieje.org/t15465-listy-severusa
https://www.czarodzieje.org/t15425-severus-i-g-horan
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptySob 25 Lis 2017 - 20:06;

Severus przeczesał dłonią swoje czarne loki i uśmiechnął się sam do siebie. Spojrzał w swój notes, gdzie zapisywał różne potrzebne rzeczy, wymagające jego stałej uwagi. Do takich rzeczy, a raczej informacji należał plan zajęć. Runy, nie powinien ich unikać. Zajęcia te były dość ciekawe, jednakże nie był jakimś pasjonatem starożytnych symboli. Ich zastosowanie i znaczenie było co najmniej intrygujące, ale mało przydatne. Nie wierzył w moc, którą rzekomo posiadały. Jedyną wiarę, którą żywił to do zaklęć. Chociaż teraz przy anomaliach magicznych, te słowa mogły brzmieć jak herezja.
Klasa, w której znalazł się zaraz po przekroczeniu progu, wyglądała jak kostnica. Zawsze tak wyglądała. To było takie zgodne z jego nastrojem i mimiką twarzy. Severus Horan mógłby z pewnością odnaleźć się w zawodzie grabarza. Znalazł sobie miejsce, gdzieś z dala o tych wszystkich ludzi. Nie zamierzał skazywać nikogo na swoje towarzystwo. Jego uwadze nie uszła pani @Lotta Hudson, o tej krukonce chyba już każdy słyszał. Kiedy spojrzał w jej stronę swymi zielonymi oczami, nie było widać na nich żadnych emocji.
Powrót do góry Go down


Edgar T. Fairwyn
Edgar T. Fairwyn

Nauczyciel
Wiek : 47
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 180
C. szczególne : kamienny, lekko znudzony i pogardliwy wyraz twarzy
Galeony : 1291
  Liczba postów : 833
https://www.czarodzieje.org/t14352-edgar-tobias-fairwyn?nid=1#379672
https://www.czarodzieje.org/t14365-golebie-pocztowe-fairwyna#380360
https://www.czarodzieje.org/t14355-edgar-t-fairwyn#379705
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyNie 26 Lis 2017 - 1:20;

- Nie, Maili. Edgar nie zrobi wejściówki - w klasie rozległ się cichy, spokojny i wyprany z emocji głos Fairwyna. Mężczyzna stał w progu, obracając w palcach czarny guzik i przyglądają się klasie z lekkim grymasem obrzydzenia na kamiennej masce. Zupełnie nie miał ochoty spędzać w towarzystwie uczniów więcej czasu, niż to było absolutnie niezbędne. Miał do ogarnięcia wiele spraw, które czekały ponad trzy tygodnie i zmęczenie dopadło nawet jego. Nauczycielskie obowiązki w całym tym zamieszaniu były akurat najmniej ważne. Prawie - niżej w hierarchii stało tylko odpisywanie na życzenia powrotu do zdrowia.
- Panno Dear, minus dziesięć punktów dla Gryffindoru - obwieścił, zamykając za sobą drzwi - Ostrzegałem. - nie dodał nic więcej, tylko sugestywnie spojrzał na drugą ławkę. Nie zamierzał się z gówniarą patyczkować - Smith, Craven, być może zmylił was ten przytulny wystrój, ale to nie jest kawiarnia - ironia w tym zdaniu brzmiała nad wyraz groteskowo w zestawieniu z jego martwym spojrzeniem wbitym nie w dziewczyny, a w okruszki z herbatników leżące na blacie przed nimi. Stał chwilę, czekając aż dziewczyny pochowają słodycze i przeszedł wgłąb klasy, rozkładając przed uczniami pergaminy, pokryte futharkiem.
- Smacznego, panie Envej... - mruknął sarkastycznie, kładąc przed chłopakiem pergamin. Cukrowe pióra były jego zdaniem przeznaczone dla kompletnych imbecyli. Kogo zdrowo myślącego kupowała reklama, że "wyglądały jak zwykłe, żeby można je było jeść, nie narażając się nauczycielom"? Tak. Bo przecież każdy normalny człowiek żarł pierze i nie było w tym nic podejrzanego.
Położył ostatnią prac, na ławce za plecami Dear i podszedł do własnego biurka, opierając się o nie, twarzą do klasy.
- Jak już mówiłem, nie będzie wejściówki, bo nie mamy na nią czasu - mogli chociaż dać w zastępstwo za niego, kogoś porządnego. O profesorze Foresterze nie miał nic dobrego do powiedzenia. Zapewne zamiast przerabiać z nimi materiał w normalnym tempie, opowiadał im żałosne anegdoty o Dudniących Druzgotkach czy innych debilnych zespołach -  Nie mniej jednak jeżeli złapię kogoś bez podstawowej wiedzy, opuści klasę - wszyscy chyba zdawali już sobie sprawę co oznaczała "podstawowa wiedza" w języku Edgara Fairwyna i byli na tyle rozsądni, żeby siedzieć cicho i starać się nie zwracać na siebie uwagi.
- Przed sobą macie różne teksty w staronordyjskim. Jak już wiecie wywodzi się on z pranordyjskiego i przejście jednego w drugi trwało właściwie cztery wieki, co skutkowało niejednolitością inskrypcji. Od IX do XIV wieku staronordyjski był właściwie jednolity na terenie całej Skandynawii, a potem zaczęły tworzyć się z niego liczne dialekty. Każdy z was otrzymał pieśń napisaną w innym dialekcie. Znajdziecie tam runy z futharku młodszego, starszego, a także takie, których nigdy nie widzieliście na oczy. Przez pierwsze dwadzieścia minut macie spróbować je przetransliterować, bazując na starszym i młodszym futharku, ale bez podręczników. Co dalej dowiecie się w swoim czasie. Możecie zaczynać.
Usiadł za biurkiem i wyjął z niego jakieś papiery, przy okazji natrafiając na sporządzoną wcześniej notatkę.
- A, sprawdziłem wasze wypracowania z października. Fairwyn Caesar i Cousdale najlepsze - po 10 punktów dla domu. Envej i Karsinis trochę gorzej, ale też na poziomie - po pięć. Jeżeli ktoś jest zainteresowany, może obejrzeć pracę w moim gabinecie.
Schował notatkę i zajął się własnymi badaniami, zerkając co jakiś czas na klasę.

---------------------------------------------------------
MECHANIKA WYSZŁA

Pozostałe info:
- Fire, jak się nie przesiądziesz, to oczywiście tnę punkty dalej 8D
- osoby jedzące, mam nadzieję, że wiedzą, że mają schować szamę
- ta praca z października, to mój bonus oczywiście (1. syngja w staronordyjskim oznaczało "śpiewać"; swoją drogą w islandzkim nadal oznacza; Ans był na dobrym tropie, więc 5pkt. 2. symbol to Vegvisir, ale Helm of Awe jest bardzo podobny, szczególnie, że ten z butelki jest trochę za bogato jak na Vegvisir zdobiony ;) Tak czy owak, Kev też 5 pkt)
- przypominam o zakazie korzystania z podręczników
- o oczywistym już zakazie rozmów
- i o tym, że za głupoty można wylecieć.
Enjoy!

Jak coś to priv.

!!!EDIT: TERMIN DO 3.12 GODZ. 1.23, bo muszę rano wstać ;p !!! Potem już nic nie przyjmuję.


Ostatnio zmieniony przez Edgar T. Fairwyn dnia Sro 1 Kwi 2020 - 11:47, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down


Honey A. L. Ford
Honey A. L. Ford

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 22
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.72 m
C. szczególne : włosy blond, bardzo jasne, wychudzona sylwetka, blada cera, kilka widocznych pieprzyków na lewym policzku
Galeony : 154
  Liczba postów : 74
https://www.czarodzieje.org/t15340-honey-ford
https://www.czarodzieje.org/t15341-sowa-honey
https://www.czarodzieje.org/t15339-honey-ford
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyNie 26 Lis 2017 - 16:07;

Honey uwielbiała runy i wiedziała, że jest spóźniona. Czuła się z tym okropnie. Może nie powinna już przychodzić na zajęcia profesora Edgara. Żaden nauczyciel nigdy nie wygląda na takiego, co cieszy się ze spóźnienia ucznia, ale Ford nie wybaczyłaby sobie, gdyby nie znalazła się na lekcji Fairwyna. Biegła ile sił w nogach na zajęcia. Przed wyjściem z dormitorium prawie zapomniała o szacie. Wiadomo mundurek z godłem Hufflepuffu powinien być zawsze, niezależnie czy nauczyciele wymagali odpowiedniego ubioru, czy nie.
Wbiegła do sali jak poparzona. Zawsze starała się cicho umknąć, ale tym razem nie miała żadnych szans. Zresztą musiała się liczyć z tym, że może na wejściu zostać od razu wyrzucona. Na szczęście Edgar przewidział, że mogą znaleźć się spóźnialscy. Praca na zajęciach również znalazła się dla niej i bardzo się z tego cieszyła, od razu zabrała się do tłumaczenia, chcąc pokazać Fairwynowi, że mimo spóźnienia na jego zajęciach jest bardzo dobrą uczennicą i pasjonatką jego przedmiotu. Tak też powoli literka po literce, znaczek po znaczku... No i skończyła.
- Ja to znam... - Szepnęła. Jak na pasjonatkę tego przedmiotu znała te teksty, a raczej pieśń. Dlatego też przetłumaczyła ten fragment, który dostała i uśmiechnęła się do siebie, nucąc sobie w głowie cały tekst.
Spoiler:
Powrót do góry Go down


Severus I. G. Horan
Severus I. G. Horan

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 1.85 m
C. szczególne : prawie niezmienna mimika twarzy, szczupły i nieco umięśniony (żaden z niego heros)
Galeony : 82
  Liczba postów : 48
https://www.czarodzieje.org/t15426-severus-i-g-horan
https://www.czarodzieje.org/t15465-listy-severusa
https://www.czarodzieje.org/t15425-severus-i-g-horan
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyNie 26 Lis 2017 - 16:13;

Jak zwykle profesor Edgar zaskakiwał wszystkich. Może nie do końca wszystkich, ale Severus aż odwrócił swój wzrok w stronę wejścia i w duchu się uśmiechnął, jego mimika twarzy nadal pozostała niewzruszona. Czyli pan Fairwyn nie zamierzał zrobić żadnej wejściówki? No to mieliśmy jakiś postęp albo podstęp jak to wolał. Horan w żadnym wypadku nie miał zamiaru naciskać na sprawdzenie swojej wiedzy z run. Jego zasób informacji w kwestii starożytnych symboli należał do przeciętnych, właściwie to i tak dużo, więc można było się czym chwalić.
Minusowe punkty rzucane z taką łatwością przez Edgara zawsze wzbudzały zainteresowanie u Severusa, więc zaraz to zerknął sobie w stronę @Blaithin ''Fire'' A. Dear. Cieszyła się ona jak zwykle uwagą profesora. Oczywiście ślizgon nie podzielał tego zainteresowania. Intrygowało go jedno, a mianowicie jak Dear została perfektem Gryffindoru. Zapewne Fairwyn nie popierał jej kandydatury, aczkolwiek każdy wiedział, że Dearowie mieli nie tylko nazwisko w świecie czarodziejów. To samo można było powiedzieć przecież o Fairwynach. Horan postanowił nie zagłębiać się w temat tych rodów. W końcu to nie temat na chwilowe rozmyślania.
Spojrzał na pergamin, przyglądając się tekstowi w staronordyjskim. Co to ma być? Jakieś żarty? Zabrał się za przetłumaczenie swojego fragmentu. Co będzie, to będzie. Nie liczył na to, że pójdzie mu dobrze. Jeszcze bez podręczników... Nie miał zamiaru ryzykować, więc nie wyjmował żadnych książek. Skoro pan Edgar sobie tego życzy... Facet najwidoczniej chciałby ich wszystkich się pozbyć. Tylko kogo by wtedy uczył?

Spoiler:
Powrót do góry Go down


Melusine O. Pennifold
Melusine O. Pennifold

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 169
C. szczególne : turban na głowie z magicznymi wzorami, piegi na twarzy, płynne ruchy, zwiewne ubrania;
Galeony : 758
  Liczba postów : 653
https://www.czarodzieje.org/t15444-meluisne-pennifold
https://www.czarodzieje.org/t15473-meluzyna#415677
https://www.czarodzieje.org/t15446-meluisne-pennifold#414814
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyNie 26 Lis 2017 - 18:55;

Wydajesz się być zaniepokojona, że ktoś w ogóle do Ciebie podszedł, co nie było dziwne, biorąc pod uwagę jakie plotki szumią pomiędzy szkolnymi korytarzami. Tak naprawdę siadając obok Ciebie staję się bardzo popularną osobą, bo duża ilość osób wchodząca do sali zdaje się sprawdzać, czy przypadkiem w tej chwili nie zawadzasz gigantycznym brzuchem o ławkę naprzeciwko.
Wyglądałaś naprawdę dobrze po tym co przeszłaś, dlatego uśmiecham się ponownie pokrzepiająco, by upewnić Cię, że mówię szczerą prawdę. Może już nie zwróciłabym na Ciebie uwagi tak jak na początku naszej znajomości, ale doceniam, że nie zaprzestałaś kąpieli, dbania o siebie i innych podstawowych sprawunków. Ja na przykład nie jestem pewna czy udałoby mi się jakkolwiek funkcjonować w obliczu takiej sytuacji, dlatego siadam obok, by przez te 45 minut bronić Cię odrobinę przed światem, jak tylko mogę. Jestem przekonana, że mi coś takiego nie mogłoby się zdarzyć. Nie tylko dlatego, że jestem rozsądna, ale też nie jestem szczególnie zainteresowana w tej chwili robieniem bezmyślnych rzeczy akurat z chłopcami.
Patrzę na Ciebie spokojnie, kiedy próbujesz przerodzić swoją odpowiedź w żart wypełniony czarnym humorem.
- Zawsze trzeba patrzeć na wszystko z jasnej strony. Na przykład może będziesz miała jakieś ulgi u nauczycieli. Wypadałoby - zastanawiam się nad tym, przelotnie zerkając gdzieś w okolice Twojego brzuszka, może akurat na runach tak nie będzie, ale może później. Widzę jak @Maili Lanceley rzuca na Ciebie ciekawskie spojrzenie, plotkując żywiołową z siedzącą obok Bridget. Kiedy tylko zawiesza na chwilę na mnie wzrok, robię głupią minę, która miała krytykować jej z pewnością bezsensowną paplaniną, szczególnie, że jej ładna sąsiadka nie wyglądała na zachwyconą.
Do klasy wchodzi nauczyciel, komentuje wszystko wokół, mówi coś nieprzyjemnego i jak zwykle straszy. Jego wywód po dwóch zdaniach przemienia się w mojej głowie w jakąś bezkształtną papkę i dość bezmyślnie bazgrzę piórem po pergaminie, na którym miałam notować. Patrzę na mój zaszczytny pierwszy wers i z westchnieniem próbuję rozwikłać zagadkę, którą podarował mi profesor. Mam nadzieję, że nie mamy też tego tłumaczyć bez podręczników, dlatego przyjmuję taktykę gapienia się tak długo na mój przetransliterowany tekst, dopóki kompletnie nie wtopię się w tłum.

Spoiler:
Powrót do góry Go down


Finnegan Gilliams
Finnegan Gilliams

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 19
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 153
Dodatkowo : Wilkołak
Galeony : 297
  Liczba postów : 368
https://www.czarodzieje.org/t15453-finnegan-u-g-gilliams
https://www.czarodzieje.org/t15481-jakas-fest-szybka-szkolna-sowa#415787
https://www.czarodzieje.org/t15479-finnegan-u-g-gilliams
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyPon 27 Lis 2017 - 13:15;

Miała teraz przerwę, więc mogła sobie przyjść posiedzieć na jakiejś cudzej lekcji, skoro i tak się nudziła... Runy z Fairwynem były dobrą opcją - sam facet zupełnie nie zwracał uwagi na tak "przyziemne" rzeczy. Dodatkowo można było stracić punkty nie robiąc specjalnie nic złego i nie otrzymując od nauczyciela nawet większej porcji uwagi. Tracenie punktów Ravenclawu zawsze było w cenie, szczególnie gdy jej własna reputacja nie musiała na tym cierpieć. Fairwyn na starcie wszystkich nienawidził, więc gorzej być nie mogło.
Problemem mogła być wejściówka. Finn nie miała pojęcia co przerabiały starsze grupy, ale stwierdziła, że coś tam wymyśli, a w najgorszym wypadku wyleci z sali. Zresztą Fairwyn twierdził ponoć, że wszyscy Hogwardczycy są na poziomie zerowym, czyli prawie tak jak ona.
Nie śpieszyła się. W przypadku zajęć z Fairwynem przyjście po rozpoczęciu zajęć, było nawet trochę korzystne. On i tak nie zwracał uwagi, a uczniowie siedzieli ja trusie, a więc nikt nie miał szans zainteresować się obecnością gówniaka.
Wślizgnęła się cichutko do klasy, skinęła profesorowi i usiadła w pustej ławce prawie na końcu sali. Okazało się, że żadnej wejściówki nie było i od razu przeszli do zadania. Dziewczynka patrzyła na otrzymany poemat, obgryzając paznokcie. Widziała, które runy należały do starszego futharku, ale żadnego innego nie przerabiała, mogła się więc tylko domyślać po kształtach. Trochę słabo, bo skoro nie wiedziała jak powinno być poprawnie, nie mogła celowo napisać źle. Jakby pomyliła coś z starszego, to na bank by ją wyrzucił. W każdym razie cieszyła się, że jednak nie było tej wejściówki. Fairwyn przesadzał - to tutaj to nie był poziom trzeciej klasy.
Ostatecznie przetransliterowała te runy, które znała, zostawiając luki przy reszcie, a następnie uzupełniła je literkami, które jeszcze nie padły w kolejności alfabetycznej. Wyszło bez sensu i nieprzeczytalnie, ale miała to w nosie.

translitero:
---------------------------------------------------------
KILKA UWAG OD EDGARA!

To, że ja jestem miła, nie znaczy, że Edgar też ;p Wy pracujecie tylko z jednym wersem, ale Wasze postaci fabularnie muszę zmęczyć CAŁY poemat, pieśń, czy co tam dostali, bo każdy robi inny. Uwzględnijcie to w postach.

Na razie bez tłumaczeń. Fajnie by było też, gdybyście nie szukali tego tekstu w necie, bo sobie zepsujecie zabawę w kolejnym etapie c:

Mamy komplet, więcej spóźnionych nie przyjmuję.

Excel uzupełniony o spóźnionych.
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
Galeony : 935
  Liczba postów : 2267
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyPon 27 Lis 2017 - 20:20;

Przepraszam @Maili Lanceley, ale nie mam zbytnio czasu nadrabiać dialogów i o nich rozwlekle pisać :c

Bridget wcale nie wyzbyła się uczucia niepewności, gdy Edgar Fairwyn pojawił się w klasie. Zdawała się skulić i mimo bycia niezwykle drobną dziewczyną, stała się jeszcze mniejsza, aby tylko nie zwrócił na nią uwagi i jej nie zauważył. Nawet włosy zarzuciła trochę na twarz, by w razie czego się nimi przesłonić. Od razu odechciało jej się gadać, skupiła się raczej na tym, co nauczyciel miał do powiedzenia. Na transliterowanie całkiem się ucieszyła, ale i ta chwilowa pozytywna emocja zniknęła, gdy zobaczyła, przez jak długą pieśń musiała dziś przebrnąć. Westchnęła ciężko patrząc na górę tekstu, po czym zabrała się do pisania. Zastanawiała się, czy wszyscy dostali tak wielkie kawałki, czy to ona została obdarzona specjalnym egzemplarzem?

Spoiler:

Powrót do góry Go down


Lysander S. Zakrzewski
Lysander S. Zakrzewski

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 197
C. szczególne : Atletyczna budowa, veela vibe
Dodatkowo : Ćwierć wil, bezróżdżkowość
Galeony : 2320
  Liczba postów : 1657
https://www.czarodzieje.org/t14380-lysander-s-zakrzewski#381382
https://www.czarodzieje.org/t14410-krysia#381611
https://www.czarodzieje.org/t14413-lysander-s-zakrzewski#381628
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyCzw 30 Lis 2017 - 17:47;

Było mi trochę głupio przed Ette, że wybrałem pierwszy rząd, postanowiłem więc obrócić sprawę w żart i z uśmiechem rzuciłem w stronę dziewczyny:
- To celowy protest skierowany ku deślizgonacji sal lekcyjnych, bierz ze mnie przykład, zacna dziewojo.
Nie miałem jednak okazji kontynuować rozmowy z @Harriette Wykeham, gdyż Fairwyn zagonił nas do roboty. Mimo że transliteracja tekstu nie była ciężką pracą to ze względu na jego długość było z tym trochę roboty, a z racji tego, że u Edgara rozmowy były surowo zabronione praca szła bardzo sprawnie. Po kilkunastu minutach (ach te lingwistyczne zdolności Zakrzewskich!) udało mi się uzyskać tekst w wersji literowej. Uśmiechnąłem się zadowolony z siebie i sprawdziłem go dwa razy, po czym bardzo dyskretnie spojrzałem na Etkę ciekaw jak jej poszło.

Transliteracja:
Powrót do góry Go down


Caesar T. Fairwyn
Caesar T. Fairwyn

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192 cm
C. szczególne : Brak dwóch palców, wysoki wzrost, skupiona twarz, zimne spojrzenie, wyraźna nieśmiałość wobec młodych dam.
Galeony : 562
  Liczba postów : 309
https://www.czarodzieje.org/t14590-caesar-t-fairwyn
https://www.czarodzieje.org/t14621-cezarowe-sowki
https://www.czarodzieje.org/t14619-caesar-t-fairwyn#390077
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyCzw 30 Lis 2017 - 20:20;

Znudzony oparł brodę o dłoń. Starał się nie słuchać rozmów, skutecznie ignorował fakt parę najwyraźniej przygłupich panienek, urządzających sobie piknik w Sali Run. Caesarowi nie chciało się nawet czepiać, wyjątkowo zmęczony po bezsennej nocy spędzonej na czytaniu. Był wyjątkowo spięty, spięty bardziej niż zawsze. Skupienie przychodziło z trudem, literki z podręcznika do zaklęć wdzięcznie tańczyły po całym podręczniku, sprawiając że z minuty na minutę robiło mu się coraz bardziej niedobrze. Uwagę młodego Fairwyna pochłonęło "l" dziwnie gibiące na boki, halucynacje wywołane brakiem snu coraz bardziej pochłaniały jego uwagę sprawiając, że Ślizgon kompletnie zatracił się w swych myślach.
Zaskoczony na tyle na ile pozwalał mu dość obojętny wyraz twarzy, spojrzał na osobę, zakłócającą szalony pęd w głowie. Chłopak delikatnie zmarszczył czoło, poprawił na swym krześle i odrzekł.
- Siadaj Lightingale - zabrzmiało zadziwiająco oschło. Nawet jeśli Caesar nie był zbyt wylewny w swych słowach czy czynach, można było zauważyć kiedy miał zły dzień i zdecydowanie złym dniem można było nazwać ten. Nic nie zmieniało faktu, że poczuł się źle, bo w żadnym wypadku nie powinien wyżywać się na tej dość nieznajomej blondynce.
Rozluźnił spięte mięśnie twarzy, zacisnął palce u nasady nosa i zażenowany pokręcił głową. Rzeczone panienki jeszcze bardziej się rozchulały, całkowicie ignorując fakt, że ktokolwiek inny może chcieć powtórzyć materiały na lekcje albo przynajmniej spędzić chociaż odrobinę chwili w spokoju. Niestety za bycie niewychowanym odjąć punktów nie mógł, dlatego dalej próbując ignorować denerwujące szczebiotanie, powiedział.
- Myślę, że cukier okazał się być na tyle ogłupiającym, że nawet nie zdają sobie sprawy z tego, jak wielkie zamieszanie robią. - strzelił kościami palców całkowicie nie przejmując się tym, że towarzyszącą mu dziewczynę może to obrzydzić. Dzisiaj był wyjątkowo zły i wyjątkowo podirytowany i najdrobniejszy, nieudany ruch doprowadzał go do szewskiej pasji.
Pierwszy raz ucieszył się tak na widok swego ojca, rozmowy ucichły, a on skupił się na czymś co faktycznie sprawiało mu przyjemność. Skupiony słuchał słów Edgara, chociaż zmęczenie dalej dawało się we znaki. Nawet dobry wynik wypracowania i 10 punktów dla domu nie poprawiło Caesarowego humoru, dlatego kiedy przyszedł czas na wykonywanie zadania, szybko do tego przystąpił.
Pieśni okazała się być dość problematyczna, rchłopak nigdy nie miał większych problemów z nauką, co nie znaczyło, że wszystko szło mu jak z płatka - nauczyciel run potrafił go zaskoczyć, przywalić soczystym testem z run, by skutecznie ostudzić Fairwynowską dumę z własnych wyników w nauce. To wszystko jeszcze bardziej go napędzało, sprawiało, że chciał poznawać więcej i częściej, często ignorując sen.
Kiedy skończył odłożył pióro na blat i rozejrzał się po klasie, nie był jednym z pierwszym, ale zdecydowanie bardziej kusiła opcja bycia jednym z najlepszych.

tłumaczenie:
Powrót do góry Go down


Harriette Wykeham
Harriette Wykeham

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 168
C. szczególne : za duży, powyciągany wełniany sweter na grzbiecie, łańcuszek z obrączką na szyi
Dodatkowo : pałkarz Gryffu
Galeony : 1921
  Liczba postów : 2189
https://www.czarodzieje.org/t12489-harriette-morana-wykeham#336490
https://www.czarodzieje.org/t12491-poczta-ettie#336603
https://www.czarodzieje.org/t12492-harriette-wykeham#336605
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyCzw 30 Lis 2017 - 21:57;

Zachichotała na uwagę Lysa i rozejrzała się po sali licząc udział uczniów każdego domu.
- Zauważyłeś, że nas jest zawsze na runach najwięcej?
Nie zdążyli się jednak pochylić nad tym fenomenem, bo do klasy wszedł Fairwyn, co natychmiast usadziło Ettie. Zamarła na moment, kiedy Fire z marszu oberwała minusowymi punktami za siedzenie w pierwszej ławce, ale zaraz przypomniał sobie, że ona nie miała z profesorem żadnej kosy na tym punkcie.
Lubiła transliterację, chociaż kiedy spojrzała na tekst, który dostała, początkowo zwątpiła. Co druga runa w ogóle nie wyglądała na żadną znaną jej odmianę futharku. Zerknęła ukradkiem do Lysa, sprawdzając, czy jego też takie jest i na tym właściwie kończyły jej się pomysły na odwleczenie pracy. U Fairwyna nie specjalnie dało się zajmować czym innym niż lekcja.
Wypisała sobie wszystkie runy znalezione w tekście, dopasowała te, które ewidentnie były ze starszego lub młodszego futharku. Następnie wstępnie odgadła część pozostałych, bazując na ich częstotliwości i wtedy ją tknęło. Znała to co miała przed sobą! "Znała" było  trochę na wyrost, bo tak naprawdę kojarzyła tylko pierwszą strofę i nawet nie wiedziała, że w tej pieśni jest coś dalej, ale to już i tak było coś. Problem był taki, że chociaż pamiętała melodię i większość słów, to niektóre - oczywiście te, w których brakowało jej run - kompletnie wyleciały jej z głowy. Przez dziesięć minut nuciła pod nosem, próbując przypomnieć sobie co się działo w trzecim wersie. Za każdym razem trafiała jednak w tym miejscu na blokadę. Wstawiała w to miejsce wszystkie głoski, którym nie znalazła jeszcze odpowiednika w runie, ale na próżno. Myślała już, że będzie musiała oddać pracę z lukami, kiedy zobaczyła, że przy "f" nie miała żadnej runy, a kleksa. Kiedy tylko wstawiła ją w tekst, od razu wydało jej się to banalne. W kolejne dziesięć minut uzupełniła szybko resztę tekstu.

Translitero:
-------------------------------------------------------
Uwaga od Edgara!

Piszcie, piszcie, bo pustych postów nie uznaję. Macie trochę ponad dobę. Po drugiej dwanaście już nic nie sprawdzam. Period.
Powrót do góry Go down


Lilyanne Scarlett Craven
Lilyanne Scarlett Craven

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 172 cm
C. szczególne : Mugolski tatuaż za uchem, przekleństwa, blizny na przedramionach i udach.
Galeony : 344
  Liczba postów : 198
https://www.czarodzieje.org/t15369-lilyanne-scarlett-craven#412105
https://www.czarodzieje.org/t15373-scarlett#412202
https://www.czarodzieje.org/t15371-scarlett-craven#412159
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyCzw 30 Lis 2017 - 22:32;

Scar od samego początku czuła, że jej obecność na tych zajęciach będzie błędem. Wejście profesora tylko ją w tym upewniło. Schowała cukierki do kieszeni, patrząc porozumiewawczo na Is. No to się zaczyna.
Gdy wylądował przed nią pergamin pokryty runami tylko utwierdziła się w przekonaniu, że wyleci z lekcji. Była kiepska z tego przedmiotu, a bardzo przyjemny profesorek dodatkowo nie zachęcał do nauki. Wzięła się jednak w garść i skupiła na zadaniu. Coś tam przecież musiała pamiętać z tych nielicznych zajęć, na których kiedyś bywała.
Powoli, mozolnie wypełniała pergamin literkami, które wydawały jej się prawidłowe. Miała nadzieję, że wystrzela chociaż połowę tekstu.

Strzelanka:
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1875
  Liczba postów : 1231
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyCzw 30 Lis 2017 - 22:50;

Rozsądek od lat był moim nierozłącznym towarzyszem, dlatego wszystkim było trudno uwierzyć, że to właśnie ja zaszłam w ciążę - prymuska, pani prefekt, kobieta pracująca i na dodatek dziewczyna z całkiem dobrego domu. Młode ciąże kojarzyły się z patologią, a zarówno ja, jak i Will byliśmy wprost przeciwieństwem środowiska patologicznego. Młodzi, atrakcyjni, ambitni - nawet w przypadku takich ludzi czasem po prostu zawodzi antykoncepcja.
Oparłam się na swoim poparzonych dłoniach nie czując już bólu, gdzieś w duchu ciesząc się z towarzystwa drugiej Krukonki. Była dla mnie tarczą okrywającą przed wścibskimi spojrzeniami, a jednocześnie ciepłym głosem podnoszącym mnie na duchu.
- Już widzę Craina dającego mi ulgi - mruknęłam do Melusine uśmiechając się leciutko - Prędzej usłyszę, że jestem nieodpowiedzialną dziewuchą, która otwiera nogi bez użycia Alohomory
Tym akurat się nie przejmowałam - ostatnie wydarzenia sprawiły, że opinia takiego prostaka jak nauczyciel nie była w stanie mnie dotknąć. Dużo bardziej raziły mnie słowa ludzi, których znałam.
Musiałyśmy przerwać rozmowę, gdyż Fairwyn rozpoczął swój wywód - nieszczególnie tęskniłam akurat za tym, ale perspektywa powrotu do pilnej nauki dawała mi sporo radości. W końcu to (poza opieką nad zwierzętami) robiłam najlepiej. Tekst zadany przez nauczyciela do transliteracji nie był szczególnie łatwy, ale nie zamierzałam narzekać. Szło mi dość opornie, ale po długich staraniach i kilku podejściach do zadania udało mi się je skończyć. Zajęło mi to wprawdzie większość wyznaczonego czasu, ale i tak byłam z siebie zadowolona.

Trans:
Powrót do góry Go down


Lyonesse Cousdale
Lyonesse Cousdale

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 114
  Liczba postów : 90
http://czarodzieje.my-rpg.com/t15440-budowa-lyonesse-calanthe-cousdale#414743
http://czarodzieje.my-rpg.com/t15451-idunn#414912
http://czarodzieje.my-rpg.com/t15435-lyonesse-cousdale
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyPią 1 Gru 2017 - 14:02;

Spoglądam na mężczyznę, który pojawia się w progu i natychmiast rozpoznaję w nim profesora Fairwyna. Plotki i opinie o tym nauczycielu od zawsze dźwięczały mi w uszach, wygląda na to, że był naprawdę ciekawą personą, nawet jeśli stał się ofiarą uczniowskiej ciekawości. Nie wyglądał nigdy na specjalnie poszkodowanego, pewnie niewiele go to obchodziło. Nie jestem pewna o co chodzi, gdy zwraca się do panny Dear, pewnie dlatego, że ominęła mnie ostatnia lekcja. Czy to nie prymusi powinni siedzieć z przodu? Rzadko spotykam się z nauczycielami, którzy tego unikają. Siedzę cicho i staram się nie zwracać na siebie uwagi, mając nadzieję, że w istocie posiadam choć podstawową wiedzę. Przed moimi oczyma pojawia się tekst do przetłumaczenia i choć wewnętrznie wzdycham, nie wydaję z siebie żadnego dźwięku. W moich oczach maluje się jednak szok na wzmiankę o pracy domowej - najlepsza, naprawdę? Może jednak czas lepiej przyłożyć się do run. Może po prostu inne były fatalne. Zresztą co innego praktyczna wiedza, co innego zadania domowe. Nie wznosząc sprzeciwu zabieram się do pracy, bo czy pozostaje mi cokolwiek innego?
trans:
Powrót do góry Go down


Isilia Smith
Isilia Smith

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 165cm
C. szczególne : Pieprzyk nad wargą
Galeony : 1079
  Liczba postów : 365
https://www.czarodzieje.org/t14191-isilia-smith
https://www.czarodzieje.org/t14253-isilia-smith#376344
https://www.czarodzieje.org/t14205-isilia-smith
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptyPią 1 Gru 2017 - 18:02;

Chwilę zastanawiała się nad wypowiedzią Scar.
- Możliwe, że coś w tym jest. - przyznała. Niewykluczone przecież, że dziewczyna wcale się nie myliła i właśnie tak było. Albo że zakłócenia magii wpłynęły na takowy bieg wydarzeń. - Sama pewnie na ich miejscu zrobiłabym to samo. - odpowiedziała i sięgnęła po ciastko. Nie była głodna, ale czuła potrzebę zajęcia czymś swojej szczęki, gdy nie mówiła. Wracając do tematu. Ciekawość to normalna cecha, więc z jednej strony nic dziwnego, że ludzie mają w zwyczaju wpychać swój nos tam, gdzie akurat nie powinni. Tak już jest i nic się z tym nie zrobi.
- Sama nie wiem - odparła i ugryzła kolejnego herbatnika. Słyszała o tym, że nauczyciel był w Mungu, ale jakoś nie rozmyślała nad przyczyną tego. Przyjęła do wiadomości i dalej normalnie funkcjonowała. Chciała jeszcze coś dodać, ale nie zdążyła, bo do klasy wszedł Fairwyn, nakazując im schować jedzenie. Odwzajemniła spojrzenie Scarlett i umieściła ciastka w torbie, po czym usunęła też okruszki z ławki. Przed nią widniał teraz pergamin pokryty runami, które miała przetransliterować. No to powodzenia. Znała swoje umiejętności i wiedziała, że nie uda jej się wykonać zadania w stu procentach dobrze. Ba, jeżeli będzie miała dobrze chociaż połowę to już będzie sukces. Miała na to tylko 20 minut, więc czym prędzej wzięła się do pracy. Nie szło jej nawet wybitnie źle i jakoś sobie poradziła.

Translitero:
Powrót do góry Go down


Anseis Karsinis
Anseis Karsinis

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 0%
C. szczególne : Nieuczesane włosy, pierścień z wygrawerowanym „Fortes Fortuna Adiuvat”
Galeony : 96
  Liczba postów : 129
https://www.czarodzieje.org/t15457-anseis-karsinis
https://www.czarodzieje.org/t15468-skrzynka-karsinisa
https://www.czarodzieje.org/t15456-anseis-karsinis
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptySob 2 Gru 2017 - 0:30;

Jęknął cicho po informacji o braku kartkówki. Spędza tyle czasu żeby się uczyć i nikt nie chce dać mu możliwości sprawdzenia się? Przynajmniej jego wypracowanie zostało docenione. Oczywiście nie był zadowolony ze słów "trochę gorzej" ale trudno, punkty dla domu są a to najważniejsze. Wysłuchał krótkiego monologu nauczyciela z lekko uniesioną lewą brwią. Mają bez żadnej pomocy przetworzyć tekst i to jeszcze mieszany? No panie Fairwyn, myśli o zgnojeniu i wypieprzeniu ludzi z sali za niekompetencje dzisiaj się spełnią. Nie chcąc być zaliczonym do "wybrańców" zabrał się za tekst wyłapując najpierw te prostsze runy i za każdym kolejnym czytaniem transliterował coraz więcej. Starał się kombinować i wyłapywać słowa po znaczeniu innych ale raczej dobrze to nie wyszło. Zmarszczył brwi widząc swoje niekompletne dzieło i pokręcił głową. Oby to wystarczyło profesorowi...

Zadanie:
Powrót do góry Go down


Kevin Envej
Kevin Envej

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 23
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 79
  Liczba postów : 55
http://czarodzieje.my-rpg.com/t15334-kevin-envej
http://czarodzieje.my-rpg.com/t15350-poczta-kevina#411405
http://czarodzieje.my-rpg.com/t15335-kevin-envej
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptySob 2 Gru 2017 - 14:33;

Zabrałem się do roboty nieco niechętnie, uprzednio schowawszy cukrowe pióro. Nie mam problemu ze słuchaniem nauczycieli, ale hej, nikt nie lubi, jak się go ostentacyjnie poprawia. Przynajmniej na osłodę padła też mała pochwała pod moim adresem. Ech, no to co, nudna robótka przed nami. Ten symbol to ta literka, a ten krzaczek, to ten znaczek, i tak dalej, i tak dalej, w miarę transliteracji, tekst nie stawał się dla mnie ani trochę bardziej zrozumiały. W kilku miejscach miałem wrażenie, że idzie sobie język połamać, wymawiając to, ale sprawdzałem dwukrotnie i wszystko zdawało się być zrobione poprawnie. No trudno. Po przerobieniu ostatnich wersów, odepchnąłem od siebie pergamin i oparłem na krześle. Co ma być to będzie. Z jednej strony byłem bardzo ciekawy, jak mi poszło, z drugiej - nieco zawiedziony takimi zajęciami, które bardziej przypominały wykonywanie pracy domowej.

zadanie:
Powrót do góry Go down


Melody Kingston
Melody Kingston

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 143
  Liczba postów : 512
http://czarodzieje.org/t14801-melody-anna-kingston#394127
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14808-listy-do-m
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14809-melody-anna-kingston
Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 EmptySob 2 Gru 2017 - 18:27;

Cicho odetchnęłam z ulgą na wieść o braku wejściówki. Nie czułam się zbyt przygotowana, żeby być w stanie ją napisać. Pewnie nic by mi z tego nie wyszło. Nie zamierzałam podpadać Fairwynowi, więc siedziałam spokojnie, czekając na dalszą część lekcji. Czyżby moja próba zjednania sobie łask profesora wynikała z jego pokrewieństwa z Rileym? Całkiem możliwe. Jednak sama o tym szczególnie nie myślałam. Tłumaczenie staronordyjskiego tekstu nie powinno stanowić dla mnie problemu. Lubiłam takie zadania, w pewien sposób ćwiczyło się logiczne myślenie, trochę kombinowania, trochę wiedzy i trochę szczęścia. Od razu zabrałam się za robotę. Znacznie bardziej wolałam takie zajęcia niż godzinne słuchanie wykładu.

translitero:
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Klasa Starożytnych Run - Page 17 QzgSDG8








Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 17 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 17 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Klasa Starożytnych Run

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 17 z 41Strona 17 z 41 Previous  1 ... 10 ... 16, 17, 18 ... 29 ... 41  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Klasa Starożytnych Run - Page 17 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
szóste pietro
-