Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Klasa Starożytnych Run

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 36 z 41 Previous  1 ... 19 ... 35, 36, 37 ... 41  Next
AutorWiadomość


Lena Wołkowa
avatar

Nauczyciel
Wiek : 41
Galeony : 62
  Liczba postów : 60
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyPon Wrz 06 2010, 17:39;

First topic message reminder :




Ciemna i brudna sala do run świeciła pustkami. Na oknie stał jeden zwykły kwiat, którego można często spotkać w domach mugoli. Światła w sali prawie nie było i sprawiała ona wrażenie bardzo ponurej i zimnej. Gdyby nie ławki, można by było pomyśleć, że robi ona za kostnicę.

Opis zadań z OWuTeMów:


Lena weszla dziś do klasy trochę wcześniej niż zazwyczaj. Chciała dowiedzieć się czy wszyscy uczniowie odrobili zadaną prace i czy wszystkie trafią dziś do jej rąk. Weszła spokojnie, nie śpieszyła się. No, bo niby po co? Usiadął jak zawsze przy swoim biurku. Może i było stare, ale prawdopodobnie miało jakąś ciekawą historię na swoim koncie.
Kobieta zbarbiła się lekko, a jej długie wlosy opadły na twarz.
Chwila skupienia i jedna myśl: co dzisiaj zaproponuje uczniom na zajęciach?
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Irvette de Guise
Irvette de Guise

Absolwent Slytherinu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : Burza rudych włosów, piegi, lawendowy tatuaż za lewym uchem, krwawa obrączka na palcu
Dodatkowo : Hipnoza
Galeony : 667
  Liczba postów : 2703
https://www.czarodzieje.org/t19796-irvette-lavena-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19821-poczta-irvette#601307
https://www.czarodzieje.org/t19797-irvette-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19820-irvette-de-guise-dziennik#601
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyPon Lis 23 2020, 23:01;

Ilość punktów w kuferku:0
Wynik kostki: 6 8)
Skorzystano z kostki oszustwa?:Nie
Wynik z kostki oszustwa?: -
Dodatek: +5 dla Slythu

Przyglądała się runom, powoli przypominając sobie coraz więcej z nich, gdy usłyszała obok siebie głos.
-Pewnie, zapraszam. - Uśmiechnęła się promieniście do @Lucas Sinclair. Bardzo dobrze wiedziała, jaką funkcję chłopak pełni w jej domu, bo akurat o tym bardzo szybko ją poinformowano. -Irvette. Miło Cię poznać. - Również się przedstawiła, by formalności stało się zadość. -Domyślasz się, o co w tym wszystkim chodzi? - Zapytała ciekawa, czy tajemnicze skrzynki był tutaj jakąś normalnością i wszyscy wiedzieli już, jak się z nimi obchodzić.
Wkrótce jednak w sali pojawił się profesor Zanetti, który rozwiał wszelkie wątpliwości dziewczyny.
-Oh, łamanie klątw. To nie będzie takie tragiczne. - Powiedziała nieco radośniej bardziej do siebie niż do Lucasa, bo akurat o klątwach co nieco wiedziała i podstawowe runy z nimi związane miała dobrze zapamiętane. Jedno po drugim połączenia tworzyły całość i już po chwili pergamin rudej był zapełniony notatkami i odpowiedziami, a ślizgonka bezwiednie zarumieniła się lekko, gdy profesor nagrodził ją za tę pracę punktami dla domu.

______________________



 
A star becomes a sun, under the pressure of darkness.
Powrót do góry Go down


Felinus Faolán Lowell
Felinus Faolán Lowell

Nauczyciel
Wiek : 24
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Dodatkowo : Oklumencja
Galeony : 1973
  Liczba postów : 7412
https://www.czarodzieje.org/t18786-felinus-faolan-lowell#539099
https://www.czarodzieje.org/t18807-felinus-faolan-lowell#539739
https://www.czarodzieje.org/t18796-felinus-faolan-lowell
https://www.czarodzieje.org/t18814-felinus-faolan-lowell-dzienni
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyPon Lis 23 2020, 23:57;

Ilość punktów w kuferku: 8
Wynik kostki: 5 - niechcący wyrzuciłam w innym temacie LOL
Skorzystano z kostki oszustwa?: Nie
Wynik z kostki oszustwa?: -

Nie miał ochoty rozmawiać.
Nie miał ochoty współpracować, nie miał ochoty na nic, kiedy to blade membrany skóry przedostawały się do świadomości pozostałych, a podkrążone oczy wskazywały na zmęczenie. Mimo wszystko i wbrew wszystkiemu brnął w to wszystko dalej, nie zamierzając w żaden sposób, w szczególności ten głupi, się poddawać. Do tego, miał przy sobie pana pechowca, co może nie motywowało go do żadnych działań, co nie zmienia faktu, iż koniec końców sam go wybrał. Beaumont... jest intrygującym osobnikiem. Może go nie zna, może nie wie na jego temat zbyt wielu rzeczy, ale koniec końców stanowi jedną z tych duszyczek, które był w stanie potraktować wyjątkowo łagodnie. Nie miałby żadnej satysfakcji z bycia złym na niego, bo po prostu zapytał, skierował zapytanie, wywołał niewielką, subtelną dyskusję, na którą to zareagował zwyczajnym podniesieniem kącików ust do góry. Na zmartwione spojrzenie przyjaciela nie zareagował, ale spojrzał mimo wszystko i wbrew wszystkiemu, wbijając czekoladowe tęczówki na chwilę w te zielone, by powrócić do towarzysza dzisiejszej lekcji.
Dzięki. — powiedział w miarę uprzejmie, mimo zmęczenia przedzierającego się przez jego struny głosowe - serdecznie i naturalnie. Maska, którą ubrał, doskonale ukrywała jego problemy; nie zamierzał się nimi w żaden sposób dzielić, kiedy to smukłe palce zacisnął na własnej różdżce, jakoby to właśnie w niej pokładając nadzieję na znalezienie jakiegokolwiek rozwiązania. Ta... nie drżała z niebezpieczeństwa, co mogło być wyraźnym, pozytywnym znakiem. — A dobrze, tylko musiałem w pracy nocki zerwać. — uśmiechnąwszy się, tak naprawdę ukrywał wydarzenia z poprzednich dni, nie chcąc powracać do obrażeń, jakie zadał znajomej. Chciał zapomnieć, kiedy to przełożył własne nogi, by następnie je wyprostować i tym samym zacząć obserwować liczne skrzynki, tlące się na ławkach w sali. Nie wiedział, co znajduje się tak naprawdę pod kopułą czaszki Cassiana, ale mało kto wiedział o jego licznych, niezdrowych powiązaniach, w związku z czym w sumie machnął na to, jak wygląda, dłonią gdzieś we własnych wyobrażeniach. Poza tym, praca fizyczna może aż tak wymęczyć człowieka. W szczególności, gdy nie śpi dwa dni z rzędu. — Zawsze możemy zrobić święconą wodę i sprawdzić ich reakcję... — zaproponował, wskazując palcem na drzemiący na jego piersi naszyjnik z krzyżem celtyckim. Nie była to normalna biżuteria; była to biżuteria, w której tak naprawdę drzemała moc wyzwalania pozytywnej energii. Nie bez powodu jej nie dotykał.
Kiedy profesor wszedł do sali, Lowell kiwnął w jego stronę głową, przeciągając się i napinając wszystkie mięśnie. Zastanawiał się osobiście nad tematem dzisiejszej lekcji, ale kiedy to usłyszał o klątwach, miał ochotę dupnąć, kurwa mać, głową o ławkę. Ledwo co się z jednej wyzwolił, a teraz będzie pracował ze skrzynkami. Super, po prostu zajebiście, pomyślał sobie Lowell, któremu jednak do śmiechu nie było. I choć nadal utrzymywał spokój, tak dla siebie charakterystyczny, to mimo wszystko i wbrew wszystkiemu dusza w naczyniu zaczęła ponownie trząść się, jakoby oczekując kolejnego wbicia noża w plecy.
Okej, więc mamy do spisania runy i rozwiązanie całej zagadki szyfrującej kombinację... nie brzmi jak coś trudnego. — westchnął, dotykając trzęsącej się niczym galareta skrzyni, której to jednak się nie bał. Myślał jednak o tym, na co dokładnie jest wyczulona. Na obecność człowieka? Na przepływ magii? A może jeszcze na coś innego? Nie wiedział, kiedy to spojrzał na Gryfona, z którym to miał okazję do delikatnej, mimowolnej współpracy. Jego paczuszka nie zamierzała wcale tak łatwo puścić, kiedy to zapisywał kolejne ciągi runicznych znaków, zastanawiając się nad ich prawdziwym sensem. Nie, nie zapisał ich, bo za każdym razem, gdy próbował dotknąć piórem pergaminu, ta się buntowała i wyrażała swoją niechęć. Wiodąc palcem, nic sobie nie pomógł, a różdżka tym bardziej zdawała się odmawiać posłuszeństwa. Kiedy jednak postanowił przerwać własną falę nienawiści do wszystkiego dookoła, której oczywiście nie pokazywał, nawet poprzez swoje ruchy, wojna ze skrzynką ustała, a ta sama puściła zawiasy. — No wreszcie. — westchnął, spoglądając na poczynania kumpla.
Powrót do góry Go down


Yuuko Kanoe
Yuuko Kanoe

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 166cm
C. szczególne : azjatycka uroda, zawsze na nadgarstku ma bransoletkę z wiecznych fiołków i drugą czarno-żółtą z zawieszką borsuka
Galeony : 4778
  Liczba postów : 1942
https://www.czarodzieje.org/t17924-yuuko-kanoe#507792
https://www.czarodzieje.org/t17975-yuuko
https://www.czarodzieje.org/t17925-yuuko#507797
https://www.czarodzieje.org/t19163-yuuko-kanoe-dziennik#561975
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyWto Lis 24 2020, 00:47;

Ilość punktów w kuferku: 11pkt
Wynik kostki: 6 +5pkt dla Huffu
Skorzystano z kostki oszustwa?: Nie

Zadanie z pewnością było nietypowe, ale ufała, że jednak nałożona na skrzyneczki klątwa nie była czymś złowieszczym, co mogłoby nieść ze sobą niezbyt przyjemne, a jeszcze nie daj Merlinie przewlekłe konsekwencje. Chociaż już jakiś czas temu nauczyła się, że raczej w Hogwarcie wszystko było możliwe, a jak widać było na niektórych lekcjach pewni nauczyciele byli raczej... niecodzienni.
Przez pewien czas przyglądała się uważnie pudełku, które miała przed sobą, starając się dojrzeć na nim wszelkie możliwe łączenia i symbole, które miałyby sprawić, że jej mała puszeczka Pandory otworzyłaby się przed nią i wyjawiła jej swoje sekrety.
Powoli wodziła palcami po obecnych tam wzorach i sama zdziwiła się tym, że nie potrzebowała wiele czasu, by finalnie coś kliknęło, obwieszczając jej tym samym, że zdecydowanie podołała wyzwaniu i to bez większego wysiłku i włożonego w to trudu. Oby tylko dalsza część lekcji również przebiegła tak sprawnie.
Powrót do góry Go down


Hunter O. L. Dear
Hunter O. L. Dear

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191cm
Galeony : 2009
  Liczba postów : 788
https://www.czarodzieje.org/t19794-hunter-ossian-lewis-dear#599888
https://www.czarodzieje.org/t19804-sowa-huntera#600487
https://www.czarodzieje.org/t19795-hunter-o-l-dear#599914
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyWto Lis 24 2020, 11:33;

Ilość punktów w kuferku: 0
Wynik kostki: 6 +5pkt dla Slythu
Skorzystano z kostki oszustwa?: Nie

Zdejmowanie klątwy wydawało się całkiem interesujące. I o ile nie będzie to jakaś żmudna robota i nie trzeba będzie szukać tych run w księgach sprzed kilku tysięcy lat - może się udać. Ciekawy był tylko ile czasu Raphaelowi zajęło rzucenie klątw na te wszystkie skrzynki... Dobra, nie ważne. Musiał skupić się na odnalezieniu jakichś wskazówek, rzeczy które pomogłyby mu złamać ten urok.
Obejrzał całą drewnianą skrzynię ze wszystkich stron i zapisał sobie na pergaminie wszystkie znaki, które odnalazł, aby było mu prościej z nich korzystać. Później postarał się odszukać ich znaczenie i w ten sposób miał idealny podkład pod kolejną część zadania. Nawet profesor zauważył, że idzie mu to sprawnie i nagrodził go punktami dla domu.
Powrót do góry Go down


Lucas Sinclair
Lucas Sinclair

Nauczyciel
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 183cm
Galeony : 1749
  Liczba postów : 1940
https://www.czarodzieje.org/t18564-lucas-sinclair#529285
https://www.czarodzieje.org/t18598-landryna-lukiego#531203
https://www.czarodzieje.org/t18566-lucas-sinclair#529292
https://www.czarodzieje.org/t18716-lucas-sinclair-dziennik#53577
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyWto Lis 24 2020, 12:49;

Ilość punktów w kuferku: 10
Wynik kostki: 3 przerzucone na 5
Skorzystano z kostki oszustwa?: Nie
@Irvette de Guise

Posłał rudowłosej dziewczynie szeroki uśmiech, kiedy ta zgodziła się, aby się dosiadł.
- Hmm, może te runy trzeba będzie jakoś ze sobą powiązać, żeby wyszło z tego jakieś hasło czy coś... - myślał na głos w ten sposób, bo nic innego na ten moment nie przychodziło mu do głowy. Kiedyś czytał o klątwach, ale nie skojarzył, że mogą być one powiązane ze starożytnymi znakami.
Dopiero kiedy w klasie pojawił się Zanetti i rozjaśnił im co nie co, Lucas mógł palnąć się w czoło.
- To nie było takie trudne do odgadnięcia, wbrew pozorom - przyznał, a kiedy usłyszał ciche słowa Ślizgonki dodał: - Myślę, że pójdzie nam całkiem dobrze. Mam taką nadzieję przynajmniej. Jak coś to nie krępuj się, korzystaj z mojego podręcznika.
Położył rękę na grubej oprawie tomu, który oczywiście przytachał z biblioteki, a jak. Potem zabrali się do roboty, a Sinclairowi nie szło najlepiej, bo jego skrzynka w pewnym momencie przestała współpracować. Jak to się stało, że raz pokazywała mu wszystkie runy, a w następnej sekundzie wszystko znikało. Już prawie się poddał, kiedy wreszcie napisy zaczęły na powrót pojawiać się na materiale, a zawiasy po chwili zaczęły puszczać. Odetchnął, kontynuując.
- Wow, dobra w tym jesteś - rzucił do dziewczyny, siedzącej obok, wiedząc jej zapiski i słysząc pochwałę od Rapaela. - Sprawnie Ci poszło
Powrót do góry Go down


Marisol Wright
Marisol Wright

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 1.79 m
C. szczególne : Pieprzyk nad górną wargą po lewej stronie. Szpecące blizny pokrywające szyje i prawą dłoń.
Galeony : 73
  Liczba postów : 23
https://www.czarodzieje.org/t19635-marisol-wright
https://www.czarodzieje.org/t19637-poczta-wright
https://www.czarodzieje.org/t19634-marisol-wright
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyWto Lis 24 2020, 18:29;

Ilość punktów w kuferku: 0 pkt
Wynik kostki: 5
Skorzystano z kostki oszustwa?: Nie
Wynik z kostki oszustwa?: -

Usłyszała swoje imię, wypowiedziane przez @Maximilian Felix Solberg tak radośnie, że niemal zaskoczyło ją to. Uśmiech, który pojawił się na jego twarzy, wyrażał szczerość tego powitania. Przez kilka chwil czuła się na miejscu, jakby uczyniła kilka kroków wstecz w idylliczną przeszłość. Naprawdę pragnęła odpowiedzieć, chociażby zwyczajne "cześć". Usłyszeć swój głos i uświadomić sobie, że nic się nie zmieniło, jednak gdyby nic nie uległo przeistoczeniu, czy teraz spojrzałaby na Solberga naturalnie? W sposób nieoceniający jego pochodzenia, statusu krwi czy wszystkich tych absurdalnych rzeczy, które wtedy miały sens — kiedy słowik śpiewał.
Nie zdążyła zareagować, a może nie zamierzała. @Arleigh Armstrong skutecznie jej uniemożliwiła wykonanie jakiegoś ruchu w stronę Maximiliana. Ślizgon i krukonka rozpoczęli konwersacje, a ona nie mogła zagadać, nawet gdyby chciała. Ciężko było się przyzwyczaić do niewidzialności. Irytowało ją to. Przestała zwracać na nich uwagi i skupiła się na zajęciach, kiedy zjawił się profesor Serafini–Zanetti, wcześniej wpatrywała się w skrzynkę z runami, jakby mogła otworzyć ją samym spojrzeniem.
Sale wypełnił półmrok, a skrzynki wydawały się świecić blaskiem, podobnie jak runiczne znaki kreślone na nich. Słuchała wyjaśnień nauczyciela lekko podenerwowana. Wszystko wina tej krukonki i... szlag by z tym Solbergiem. Miała ochotę stąd wyjść, bo nikt nie poświęcał jej należytej uwagi. Kogo ona chciała oszukać, przecież nie chciała tego. Była rozerwana. Chciała móc wykrzyczeć wszystkim, a szczególnie nauczycielowi, że tak, jakby mogła, z chęcią zaczęłaby rozmawiać, skoro mają zezwolenie. Poddał im kartki, a ona pragnęła napisać na niej swoją trzęsącą się dłonią "kurwa".
Zabrała się za odczytywanie run, ale nawet ta skrzynia była przeciwko niej. Zaczęła drgać, wydawać z siebie te dziwne dźwięki. Nie! Nie! Nie! W duchu krzyczała niczym opętana, wyjęła różdżkę i zaczęła okładać skrzynkę. Niech to gówno się uspokoi! Może faktycznie pudełka z runami były przeklęte. Nie miało to sensu. Marisol nie mogła tu nic zdziałać. Może przedmiot to wyczuł, że chciała się poddać? Nienawidziła się poddawać, a świat jak widać, z całych sił mówił, że tylko wtedy wygra. Zawiasy puściły.
Powrót do góry Go down


Cassian H. Beaumont
Cassian H. Beaumont

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VI
Wiek : 21
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 170
C. szczególne : Średniej wielkości znamię w kształcie krzyża pod okiem; Silny, szkocki akcent
Galeony : 445
  Liczba postów : 415
https://www.czarodzieje.org/t19364-cassian-hector-beaumont
https://www.czarodzieje.org/t19441-poczta-cassiana#574233
https://www.czarodzieje.org/t19421-cassian-hector-beaumont
https://www.czarodzieje.org/t19442-cassian-hector-beaumont-dzien
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyPią Lis 27 2020, 09:00;

Ilość punktów w kuferku: 1 pkt
Wynik kostki: 2 (Zdarzenie: 5 - Nieparzysta)
Skorzystano z kostki oszustwa?: Nie
Wynik z kostki oszustwa?: -

W żadnym wypadku Cassian nie zamierzał naciskać w nie wiadomo jaki sposób na Felinusa, bądź sprawiać by ten zechciał podzielić się swoimi wewnętrznymi przeżyciami. Beaumont, jak mało kto, zdawał sobie sprawę z tego jak wewnętrzne życie potrafi być skomplikowane, jak czasem ciężko wypowiedzieć jedną literę całego szyku ułożonego w swojej głowie i jak ciężko pojąć komuś tok rozumowania dla nas logiczny. Wiedział również doskonale, że do każde decyzji potrzeba dojrzeć, przetrawić ją... By stać w kompletnej zgodzie ze samym sobą. Niemniej jednak, na tę chwilę, choć przejęty troską i zmartwieniem, dał porwać się wizji snutej przez samego puchona, akceptując ją w pełni i nie podważając. Nie miał na dobrą sprawę żadnej przesłanki by nie ufać mężczyźnie, a nie należał też do osób, które za wszelką cenę postanawiają światu coś udowodnić.  

Dopiero w momencie, kiedy wzrok Lowella spotkał się z wzrokiem młodego gryfona jakby niewielka szpilka ukuła wewnętrzne jestestwo tego drugiego. Jakby faktycznie dopiero teraz coś sprawiło, że został pchnięty ku szerszym przemyśleniom. Zwierciadło duszy jakim są oczy pokazywały więcej niż maska spoczywająca tak wygodnie na twarzy była w stanie zakryć. Mimo tego Cass ścisnął rękę w pięść, dość mimowolnie, przygryzając przy tym dolną wargę. Teraz martwił się jeszcze bardziej, ale nadal... Wiedział, że nie powinien się do niczego wtrącać na siłę. Z drugiej strony... Skoro już pracowali razem, to mógł umilić jakkolwiek te zajęcia, by minimalnie chociaż rozpogodzić puchona. Tylko z drugiej strony... Jak?
- W sumie... Gdyby zajęła się ogniem na tych zajęciach, to przyznam szczerze... Niespecjalnie by mnie to zdziwiło. - Skomentował mimowolnie, odnośnie pomysłu z wodą święconą. Naprawdę chłopak w ostatnim czasie odczuwał wręcz przytłaczający wpływ pecha w swoim życiu. Jakby czara się przelewała, a mimo tego nadal zbierała negatywne żniwo.

Nagle do klasy wszedł Zanetti w pełnej swojej krasie momentalnie przyciemniając całą salę. Praca w pół mroku mogła być problematyczna, zwłaszcza że jak się potem okazało - polegała na odczycie zapisu runicznego na skrzynkach. Generalnie sam zamysł pudełek pełnych Merlin jeden wiedział czego niespecjalnie odpowiadał Beaumontowi. Nie ufał wszelkiego typu niespodziankom, a nawet... Można powiedzieć, że wzbraniał się przed nimi tak nogami jak i rękami. Nie towarzyszył mu dreszczyk ekscytacji, bo szybko był zastępowany pytaniami poddającymi w wątpliwość faktyczny stan bezpieczeństwa chłopaka.  
- To nigdy nie brzmi jak coś trudnego... - Zażartował Cassian przypominając sobie w międzyczasie kilka ostatnich “prostych” zadań, które sprawiły mu trudność. - Myślisz, że dam radę podpalić pudełko? - Kontynuował swój dowcip, brnąć w swoje piromańskie zapędy.  Kącikiem oka obserwował, czy być może był chociaż na moment w stanie wywołać cień uśmiechu na twarzy Lowella.  

Od razu również przystąpił do zadania Merlin jeden wie, dlaczego wymachując swoją różdżką na prawo i lewo. W sumie... Nikogo z jego znajomych nie powinno dziwić to jak bardzo podchodził luźno do tego zadania. Wiedział, że ogień bardzo go lubił, a co za tym idzie... Czy w ten czy w inny sposób i tak coś dziś spłonie. Podszedł więc do tego wszystkiego kreatywnie pozwalając sobie na dozę finezji. Przy kolejnym z rzędu machnięciu i zapisaniu dwóch następujących po sobie symboli jego różdżka, wytrącona z ręki, pofrunęła mimowolnie w górę, po kilku sekundach z impetem szybując w dół i wbijając się w kamienną posadzkę.
- Naprawdę liczyłem na jakiś porządny płomień. - Posłał w kierunku chłopaka przyciszonym tonem, tak by nie wzbudzać zainteresowania profesora od run.  

Chłopak uniósł brwi w geście zdziwienia, co jeszcze bardziej zaakcentował, kiedy znalazł zaraz obok kompletnie nowe samopiszące pióro, gotowe wręcz do wykorzystania. Z dwojga złego, wcale źle mu nie poszło... W sensie przynajmniej nie w ciągu przyczynowo skutkowym.
 

@Felinus Faolán Lowell
Powrót do góry Go down


Ofelia Willows
Ofelia Willows

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.76
C. szczególne : Brak łuku kupidyna na górnej wardze.
Galeony : 463
  Liczba postów : 259
https://www.czarodzieje.org/t18464-ofelia-willows
https://www.czarodzieje.org/t18487-skrzynka-pocztowa-ofelii
https://www.czarodzieje.org/t18479-kuferek-ofelii
https://www.czarodzieje.org/t18514-ofelia-willows-dziennik
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyNie Lis 29 2020, 15:01;

Ilość punktów w kuferku: 0
Wynik kostki: 3, nie decyduję się na użycie książki.
Skorzystano z kostki oszustwa?: Nie

Łamacz klątw? Nigdy o tym nie myślałam, choć profesja wydaje się mi być teraz nawet interesująca. Mimo to chyba to nie byłaby praca dla mnie. O runach wiem tyle, co o lataniu na miotle - bardzo mało. Po prostu nigdy mnie nie ciągnęło do tematu i wątpię, że kiedykolwiek tak się stanie.
Uważnie wysłuchałam instrukcji profesora i zabrałam się do zleconej pracy. Nie szło mi ani dobrze, ani źle, choć przypomniało mi się, że przy wejściu widziałam pewną książkę o łamaniu klątw. Z pewnością z nią poszłoby mi szybciej, ale niezbyt byłam pewna, czy nauczyciel nie uznałby tego, jako oszustwo. Spojrzałam w tamtą stronę i zauważyłam, że ktoś już po nią sięgnął, więc z rezygnacją postanowiłam pracować samodzielnie.
Powrót do góry Go down


Jessica Smith
Jessica Smith

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 176cm
C. szczególne : Biały znak Zorzy łączący wewnętrzne kąciki oczu | Złote okulary (tłumaczki) | Krwawa 'obrączka' na lewej dłoni | Rude włosy | Brisingamen, Ijda Sufiaan i druidzki amulet na szyi | Delikatny zapach frezji
Galeony : 245
  Liczba postów : 1683
https://www.czarodzieje.org/t18405-jessica-anneliese-smith#525187
https://www.czarodzieje.org/t18434-jess-smith
https://www.czarodzieje.org/t18433-jessica-smith#525176
https://www.czarodzieje.org/t19201-jessica-smith-dziennik
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyPon Lis 30 2020, 13:52;

Ilość punktów w kuferku: 14
Wynik kostki: 4
Skorzystano z kostki oszustwa?: Nie

Wpadli na siebie w pokoju wspólnym - gdzie jak się okazało oboje wybierali się na lekcję starożytnych run z Serafinim. Smith nie panikowała - mieli w końcu z @Darren Shaw jeszcze trochę czasu do rozpoczęcia zajęć. I w sumie bardzo dobrze, że sturlali się z Wieży Ravenclawu nieco wcześniej. Niespiesznie - i cierpliwie - charakterystycznie dla studentów, wchodzili ruchomymi schodami na szóste piętro, by dotrzeć do klasy na czas. Dostrzegając jednak grupkę zrobionych w konia przez ruchliwe schody pierwszaków - musieli zainterweniować. A przynajmniej tak stwierdziła Smith, wymownie zerkając szarymi oczyma na odznakę prefekta błyszczącą na mundurku Shawa.
Z większą lub mniejszą ochotą - odprowadzili młodocianych do odpowiedniej klasy. I niewątpliwie sami przez to spóźnili się na własne zajęcia.
Jess - odrobinę tylko zestresowana, choć przekonana o słuszności opóźniającej ich sprawy, weszła pierwsza do klasy starożytnych run, od progu próbując wyłapać spojrzenie profesora - uśmiechając się przepraszająco.
Professore, mi dispiace per il ritardo — z miękkim akcentem użyła jednego z nielicznych zwrotów, których zdążyła się nauczyć po włosku. Odchrząknąwszy, zaraz jednak kontynuowała - już po angielsku: — Na ruchomych schodach zgubili się pierwszoklasiści, wskazaliśmy im odpowiednią klasę.
Nieco speszona - nerwowo poprawiając swoje okulary odchrząknęła ponownie, chowając się za ciut wyższym Shawem. Nienawidziła się spóźniać - a zwłaszcza spóźnieniem przykuwać do siebie uwagę. Starając się nie rozglądać na boki - rzuciła spojrzenie swojemu towarzyszowi, by zaraz podejść do jednej z opatrzonych runicznymi znakami skrzynek. Dowiedziawszy się jakie jest zadanie - sama do niego przystąpiła, znów zerkając na Darrena.
Coś dla Ciebie — kąciki ust powędrowały jej delikatnie ku górze, kiedy pochylała się nad runami, próbując je przypisać do znanych sobie alfabetów. — Wspominałeś, że mierzysz w Łamacza Klątw, dobrze pamiętam?
Nie musiała się upewniać, bo dobrze pamiętała, była tego pewna. Kurtuazyjnie jednak musiała to dodać, nie chcąc, by oboje niezręcznie ślęczeli nad zapieczętowanymi skrzynkami. Chcąc nie chcąc - zajęła się jednak swoim zadaniem, choć nie liczyła na spektakularne sukcesy. Klątwy to absolutnie nie była jej działka, w żadnym wypadku. Tym bardziej zdziwiła się, kiedy zamek od badanego pojemnika puścił. Nie do końca jednak.
Wewnętrzny zamek? — Zmarszczyła brwi, przygryzając wewnętrzną stronę policzka i jeszcze raz oglądając wszystkie tęczowe runy. — Nie, skoro to klątwa... Nie znam przeciwzaklęć, na odpieczętowywaniu też się nie znam.
Skrzyżowała ramiona na piersi, przyglądając się intensywnie skrzyneczce.
Powrót do góry Go down


Darren Shaw
Darren Shaw

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Galeony : 3011
  Liczba postów : 3049
https://www.czarodzieje.org/t18607-darren-shaw
https://www.czarodzieje.org/t18609-skrzynka-darrena#532211
https://www.czarodzieje.org/t18608-darren-shaw#532138
https://www.czarodzieje.org/t18612-dziennik-darren-shaw#532281
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyPon Lis 30 2020, 14:13;

Ilość punktów w kuferku: 6
Wynik kostki: 3, sięgam po książkę
Skorzystano z kostki oszustwa?: Nie

Pierwszoroczniacy nie mieli w zwyczaju zapamiętywania drogi do różnych sal lekcyjnych, a 80% pracy prefekta składało się z targania ich po całym zamku i przypominania, że następnym razem być może zamieni ich w wiewiórki, skoro mają tak słabą pamięć jak te rude zwierzątka.
- Dzień dobry, przepraszam za spóźnienie - powiedział Darren standardową formułkę, nie powtarzając już tego, co powiedziała Jess. Krukon pomknął do najbliższej wolnej ławki, gdzie szybko zapoznał się z zadaniem i wziął się do pracy.
- Khm - rzucił do Smith, kiedy szkatułka za nic nie chciała się otworzyć - Chyba zostanę przy robieniu kawy w Ministerstwie - jęknął, szukając w pamięci zaklęć, które otworzyć mogły takie pojemniki. Spisał na kartce papieru wszystkie informacje, które w ogóle zrozumiał, po czym wyprostował się na krześle i zamknął oczy.
- Zaczekaj chwilę - powiedział do Jess i wstał, po czym podszedł do jednej z biblioteczek. Widział, że Arli postąpiła podobnie do niego i postanowiła wesprzeć się pomocami naukowymi - na Krukonie też jednak spoczął wzrok Zanettiego.
- Czy konsultacja z podręcznikiem jest dozwolona? - spytał profesora, w przypadku odpowiedzi twierdzącej starając się uzupełnić własne braki w wiedzy. Jego matka zajmowała się zawodowo czarnomagicznymi przedmiotami i, szczerze mówiąc, Darren nie przypominał sobie ani jednego razu kiedy do któregoś z nich próbowała się dobrać bez wcześniejszego dokładnego przestudiowania go i sprawdzenia swoich domysłów czy przypuszczeń w różnych encyklopediach czy zwojach tak grubych, że mogłyby równie dobrze służyć za pergaminowe poduszki.
Tak czy siak, Shaw wrócił do swojej ławki i wyciągnął różdżkę. Zastanowił się przez dłuższą chwilę, po czym wykonał nad szkatułką niewielki kółeczko za pomocą Mizerykordii.
- Specialis Revelio - szepnął, wypowiadając inkantację zaklęcia, ujawniającego jakie uroki zostały na przedmiot rzucone. Możliwe, że Zanetti zabezpieczył się przed czymś takim i szkatułka teraz wybuchnie mu w twarz - ale zdobycie informacji było przecież częścią etapu teoretycznego, a Specialis Revelio nadawało się do tego jak żadne inne zaklęcie.
Powrót do góry Go down


Raphael Serafini–Zanetti
Raphael Serafini–Zanetti

Nauczyciel
Wiek : 45
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 186,5cm
C. szczególne : Przedramiona pokryte w znakach runicznych i symbolach szamańskich, będące dawnymi oznakami jego powiązań z czarną magią. Na plecach posiada skaryfikację heksagramu, obecnie zabliźniony acz nadal możliwe do wyczucia wypuklenia. Pozostają zakryte pod ubraniami. Blizny po poparzeniach na wewnętrznych stronach dłoni.
Galeony : 598
  Liczba postów : 339
https://www.czarodzieje.org/t18812-raphael-serafini-zanetti
https://www.czarodzieje.org/t19140-omen-sowa-raphaela
https://www.czarodzieje.org/t18819-raphael-serafini-zanetti
https://www.czarodzieje.org/t19212-raphael-serafinizanetti-dzien
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyCzw Gru 03 2020, 22:33;

Profesor Serafini jedynie swoim okiem zerkał na wszystkich, starając się zauważyć ich postępy w nauce. Z tego też powodu pozwalał sobie na przechodzenie między ławkami, by Ci mogli zauważyć delikatną presję z jego strony. Czy to było specjalnie? Ależ oczywiście, bo przecież praca Łamacza Zaklęć nie była aż tak luksusową i spokojną pracą. Potrafiły czaić się niebezpieczeństwa w najbardziej niepozornych miejscach. Powoli wszyscy mogli zauważyć, że ich skrzynki zaczęły puszczać zawiasy. Ale... niektórzy mający problemy faktycznie postanowili zaryzykować i zapytać o pomoc naukową w postaci książek.
Kiedy pierwsza z osób postanowiła zapytać go, Serafini uśmiechnął się zdawkowo. — Bardzo proszę, pani Armstrong. Pamiętajcie, że Łamacz Zaklęć nie boi się sięgnąć po wiedzę, kiedy musi. Z tego powodu zyskała pani dodatkowe trzy punkty dla Ravenclaw. — Rzekł profesor, gdy zaczął przechodzić dalej.
Dom Salazara też nie pozostawał w tyle, gdyż o to pani De Guise wysiliła się i zdobyła dla swojego domu dodatkowe pięć punktów. Serafini z szacunkiem kiwnął jej dłonią, aby zaraz ruszyć w dalszym kierunku i zauważył, że ambitny Hufflepuff też nie chciał próżnować i dzięki osobie Yuuko Kanoe mogli cieszyć się dodatkowymi punktami. — Pani Kanoe, jeszcze trochę i uznam, że powinna pani zająć się runami jako droga kariery. — Raphael skrzyżował ze sobą palce, ale zaraz odwrócił się, bo kolejna osoba otworzyła dość szybko skrzynkę.
Serafini zawsze lubił uczniów, którzy potrafili sięgnąć po książki. Trochę było mu szkoda widzieć twarz Ofelii, która kierowała się w stronę półek. Zaraz weszli jednak do pomieszczenia spóźnieni. — Va tutto bene, signorina Smith. Hai preso anche te Shaw? — Odpowiedział w czystym i dźwięcznym włoskim, kiedy zaraz nie zauważył, że użył go zbyt... gładko? Tak dawno nie używał go. Najczęściej przebywając w Watykanie. I spóźnialscy wzięli się do pracy. Serafini widząc pracującego z książką Shawa, powiedział tylko. — Signor Shaw... ekhem, panie Shaw. Plus trzy punkty dla Ravenclaw. A tymczasem... — Kiedy już wszyscy uporali się z zadaniem, profesor pogładził brodę, aby zaraz stanąć przed nimi. — Wszystkim wam poszło dobrze lub gorzej. Ale dzięki temu, że to zrobiliście, nauczyliście się teorii łamania zaklęć. Następny etap jest podobny do tego z egzaminu zeszłorocznego. Z tym, że teraz bardziej skomplikowany. — I zaczął tłumaczyć, aby po dłuższej chwili dodać, że kto skończy wcześnie ze skrzynką - może już iść.

---
Najpierw chcę bardzo przeprosić wszystkich za czekanie. Trochę życie zwaliło mi się na głowę, ale już postanowiłem "zakończyć lekcję". Wszyscy, którzy wykonają ten etap, mogą napisać wyjątkowo pięć linijek tekstu i pójść z etapu. Potem napisać mi na discordzie lub PW dowolnej mojej postaci o wpisanie do tematu punktów. Potem zajmę się punktami dla domów.

Zadanie jest "proste". Używacie trzech rzędów kostek 3k6 i szukacie przynajmniej dwóch lub trzech par kości. Na ukos, na poziomie lub na pionie. Tak jak w kółko i krzyżyk z egzaminu z poprzedniego roku. Rozwiązanie tego pozwala wam otworzyć skrzynki i tym samym rozwiązać problem.

Wzór:

Kod:
<zg>Ilość połączeń:</zg>
<zg>Link do kostek</zg>

Spoiler:
Powrót do góry Go down


Yuuko Kanoe
Yuuko Kanoe

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 166cm
C. szczególne : azjatycka uroda, zawsze na nadgarstku ma bransoletkę z wiecznych fiołków i drugą czarno-żółtą z zawieszką borsuka
Galeony : 4778
  Liczba postów : 1942
https://www.czarodzieje.org/t17924-yuuko-kanoe#507792
https://www.czarodzieje.org/t17975-yuuko
https://www.czarodzieje.org/t17925-yuuko#507797
https://www.czarodzieje.org/t19163-yuuko-kanoe-dziennik#561975
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyCzw Gru 03 2020, 22:44;

Ilość połączeń: dwie pary i trójka
Link do kostek klik

Cóż musiała przyznać, że zadanie, które przydzielił im profesor okazało się niezwykle łatwe. Lub po prostu wykazała się potrzebną spostrzegawczością i dlatego bez większego trudu dostrzegła pewne prawidłości, które występowały w przypadku pudełka. Zapisanie odpowiednich rozwiązań na pergaminie również nie było niczym skomplikowanym choć biorąc pod uwagę fakt, że wykonała tam dosyć prosty szkic, który wyglądał dosyć... topornie to może jednak nie poszło jej aż tak cudownie. Najważniejsze jednak, że po pewnym czasie wszystko było gotowe, a ona mogła oddać wyniki swojej pracy nauczycielowi.
Powrót do góry Go down


Irvette de Guise
Irvette de Guise

Absolwent Slytherinu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : Burza rudych włosów, piegi, lawendowy tatuaż za lewym uchem, krwawa obrączka na palcu
Dodatkowo : Hipnoza
Galeony : 667
  Liczba postów : 2703
https://www.czarodzieje.org/t19796-irvette-lavena-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19821-poczta-irvette#601307
https://www.czarodzieje.org/t19797-irvette-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19820-irvette-de-guise-dziennik#601
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyCzw Gru 03 2020, 22:50;

Ilość połączeń: 3
Link do kostek Tutaj

Podziękowała Lucasowi, gdy ten zaoferował swoją pomoc. Nie mógł jednak wiedzieć, że dziewczyna była już trochę nauczana w temacie klątw i używanych przy nich run.
Spoglądała kątem oka, jak idzie jej towarzyszowi, gdy sama próbowała zrozumieć, z czym ma tutaj do czynienia. Ostatecznie osiągnęła sukces i nawet zgarnęła kilka punktów dla domu.
-Dziękuję. Zdarzało mi się robić coś podobnego. - Powiedziała tajemniczo, bo czym zajęła się słuchaniem uważnie kolejnych instrukcji. Czas było przejść do praktyki i Irv miała wrażenie, że dokładnie wie za co ma się zabrać.
Uważnie brała się za deszyfrowanie zagadki, aż w końcu udało jej się otworzyć skrzyneczkę i poznać całą zagadkę.
-Nawet fajna zabawa. - Rzuciła do Lucasa, patrząc jak jemu idzie to całe deszyfrowanie run.

//zt

______________________



 
A star becomes a sun, under the pressure of darkness.
Powrót do góry Go down


Felinus Faolán Lowell
Felinus Faolán Lowell

Nauczyciel
Wiek : 24
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Dodatkowo : Oklumencja
Galeony : 1973
  Liczba postów : 7412
https://www.czarodzieje.org/t18786-felinus-faolan-lowell#539099
https://www.czarodzieje.org/t18807-felinus-faolan-lowell#539739
https://www.czarodzieje.org/t18796-felinus-faolan-lowell
https://www.czarodzieje.org/t18814-felinus-faolan-lowell-dzienni
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyCzw Gru 03 2020, 22:59;

Ilość połączeń: 1
Link do kostek klik

Najchętniej to by się oparł o ścianę, pozostawiając całą tę fasadę gdzieś z tyłu głowy, ale nie potrafił. Z czystego poczucia obowiązku, z szacunku do profesora Zanetti, nawet jeżeli nie udostępnił mu możliwości zagłębiania wiedzy z zakresu czarnej magii, z czystego szacunku chociażby nawet dla samego Cassiana, z którym to począł współpracować. Sam nie wiedział zbytnio, co znajduje się pod kopułą czaszki chłopaka, niemniej jednak nie interesowało go to zbytnio, kiedy to mieli coś innego do roboty - stare, poniszczone, ze znakami runicznymi, skrzynki. Coś, co miało zamiar odpowiednio zająć jego umysł, kiedy ten był rozszarpany niczym szmaciana lalka przez wygłodniałe psy - mimo że tego nie okazywał, to jednak starał się to ukryć. W swojej serdeczności, w swojej postawie, mimo podkrążonych oczu, a kiedy to zauważył pewnego rodzaju sprzeczność, jakoby próbę zajrzenia bardziej w odmęty jego umysłu, odciął się niemalże całkowicie od znajdujących i drzemiących w nim uczuć. Jakoby chwycił za nić będącą powiązaniem, jakoby tak naprawdę chwycił za nożyczki, by tę nić całkowicie przerwać. I okazało się to odpowiednim rozwiązaniem, przynajmniej na bolączkę zwierciadła duszy, jakimi są źrenice. Nauka oklumencji pozwalała mu wyciszyć własne emocje, odciąć się od nich, by następnie poskładać z powrotem w jedną całość samego siebie, niemniej jednak z widocznymi zmianami. Powoli postępującymi, powoli zajmującymi odpowiednio psychikę.
Nienawidził.
Z magią to wszystko jest możliwe. — nie powiedział tego chłodno, a bardziej neutralnie, jakoby to sam Cassian powinien zastanowić się, czy w ogóle chłopak umieścił w tychże słowach jakiekolwiek możliwe emocje. A nie umieścił. Odcięcie się było u niego proste, subtelne, logiczne, polegające na przedstawieniu faktów takimi, jakimi są - polegające poniekąd na skrycie swojej skrzywdzonej części, z którą to musiał się w jakiś sposób pogodzić.
Oczy nie stały się może do końca puste, co nie zmienia faktu, iż pojawiła się w nich pewnego rodzaju bariera, której obecnie kumpel nie mógł przeskoczyć. Nie mógł się przez nią przebić, a doświadczenie, jakie to wydobył poprzez spotkanie z legilimentą, jeszcze bardziej odcisnęło piętno na jego własnych działaniach w zakresie ukrywania tego, co znajduje się pod kopułą jego czaszki. Jeżeli młodzieniec chciałby cokolwiek z nich odczytać, to może nie do końca poczułby jakoby zetkniecie się ze ścianą, a bardziej pewnego rodzaju blokadę, którą samoistnie założył, gdy tylko zauważył ściśnięcie pięści, spięcie poszczególnych partii mięśni. Przegryzanie wargi. Lowell nie był głupi, odczytując te sygnały ze strony Beaumonta. Nie był też w żaden sposób naiwny, ale czy powinien tak na dobrą sprawę traktować Gryfona jak wroga?
Dasz rady... myślę, że dasz rady. Ale czy masz taki zamiar? — zapytał się go subtelnie, spoglądając na własną skrzynkę, która to puściła zawiasy, pozwalając częściowo na odkrycie tego, co tak naprawdę w sobie miała. Nie do końca, ale być może z niewielkim skutkiem, kiedy to okazało się, iż wyciszenie samego siebie pozwoliło mu na częściowe rozwiązanie tej całej zagadki. Czy Cassian należał do tych, co uwielbiają patrzeć, jak świat płonie? Czy pozwalał sobie na te zagwozdki, wyobrażając sobie w głowie, jak wszystko dookoła trawią wszechobecne płomienie? Nie wiedział. Nie zaglądając do ludzkich umysłów, tak naprawdę czuł się trochę jak dziecko, ale koniec końców to oklumencja jest czymś, co może go częściowo przed takimi osobami uratować - gwałcącymi prywatność.
Może przy łamaniu uda ci się ją podpalić. — zagaił, łudząc się na prosty, serdeczny uśmiech, zanim to nie przeszedł do procesu, z którym to miał do czynienia podczas egzaminu. Musiał się tak naprawdę skupić, niemniej jednak, ze zmęczeniem przeszywającym tkanki, wcale nie było to aż takie proste. Znalazł tylko jedno powiązanie, które nie pozwoliło mu na odkrycie w pełni zagadki, za sam, zrezygnowany, musiał opuścić pole walki, ustępując miejsca komuś innemu - być może cieniowi własnej, rozchwianej obecnie duszy, którą to skrzętnie ukrywał w swoim ciele. — Albo... pójdzie ci lepiej ode mnie. — pocieszywszy go, nie zwracał na siebie uwagi w tym całym zgiełku.
Chciał tylko wyjść.

@Cassian H. Beaumont
Powrót do góry Go down


Darren Shaw
Darren Shaw

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Galeony : 3011
  Liczba postów : 3049
https://www.czarodzieje.org/t18607-darren-shaw
https://www.czarodzieje.org/t18609-skrzynka-darrena#532211
https://www.czarodzieje.org/t18608-darren-shaw#532138
https://www.czarodzieje.org/t18612-dziennik-darren-shaw#532281
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyCzw Gru 03 2020, 23:31;

Ilość połączeń: 4
Link do kostek cyk

A więc jednak sięgnięcie po podręcznik okazało się być dobrym wyborem. Dla Darrena był on całkowicie logiczny - igranie z nieznanym mu przedmiotem bez jakiegokolwiek wsparcia merytorycznego uzupełniającego jego niepełną przecież wiedzę byłoby posunięciem wręcz idiotycznym. Także zaklęcie Specialis Revelio dostarczyło Shawowi paru informacji na temat natury klątw, którymi zaklęta była szkatułka. Przejście do części praktycznej nie było też tak wielką porażką, jakiej bał się Krukon - gdyby dowiedziała się o tym jego matka, to zapewne urwałaby mu najpierw uszy, a potem całą głowę. Na szczęście jednak poszło mu całkiem nieźle, a wieko szkatułki otworzyło się z cichym szczękiem.
- Phew - szepnął do Jess - Chyba jednak wychodzi mi co innego niż zaparzanie kawy.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4273
  Liczba postów : 11915
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyCzw Gru 03 2020, 23:47;

Ilość połączeń: Jak dobrze liczę to 6 8)
Link do kostek Klik

Pierwszy etap nie poszedł mu najlepiej. Został obryzgany jakąś ohydną mazią, chociaż dość mocno poprawił mu się humor. Skrzynka zaczęła go bardziej fascynować i przestał zwracać uwagę na rozgadaną Arlę. Zamiast tego, jego wzrok padł na wyraźnie przygaszoną Marisol. Posłał jej szeroki uśmiech w ramach zachęty i przystąpił do rozwiązywania zagadki runicznej skrzyneczki.
Szło mu o wiele sprawniej niż by się tego spodziewał. Co prawda posiłkował się licznymi notatkami, ale i tak cały proces szedł mu dość dobrze. Po kilku minutach zaciekłej walki z symbolami w końcu usłyszał charakterystyczny "klik" i zobaczył, jak wieczko unosi się odsłaniając tajemnicę skrzynki.
-Uff... I z głowy. Może do zaklęć się nie nadaję, ale takie zagadki to chętnie poproszę. - Zażartował w stronę Marisol, która tuż obok walczyła ze swoim pudełkiem. Był ciekaw, czy jej też tak sprawnie to pójdzie.

//zt

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Violetta Strauss
Violetta Strauss

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Galeony : 2397
  Liczba postów : 3699
https://www.czarodzieje.org/t17878-violetta-strauss#504731
https://www.czarodzieje.org/t17893-viola#505013
https://www.czarodzieje.org/t17884-violetta-strauss#504822
https://www.czarodzieje.org/t18567-violetta-strauss-dziennik#529
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyPią Gru 04 2020, 00:49;

Ilość połączeń: trzy pary
Link do kostek klik

Może i na tej lekcji nie szło jej tak dobrze jak by tego chciała, ale starała się jak mogła. Dopiero uspokoiwszy swoje pudełko mogła przejść do prób odczytania tego co się na nim znajdowała i przerysowaniu widniejących na nim wzorów. Miała tylko nadzieję, że to coś da. Przsz pewien czas przyglądała się temu próbując dostrzec jakieś prawidłowości i odczytać dokładnie o co chodzi w tym wszystkim. Dopiero po pewnym czasie udało jej się odczytać to i owo, co zapisała na pergaminie, który oddała nauczycielowi przed wyjsciem z klasy.
Powrót do góry Go down


Arleigh Armstrong
Arleigh Armstrong

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
Galeony : 231
  Liczba postów : 968
https://www.czarodzieje.org/t19680-arleigh-armstrong
https://www.czarodzieje.org/t19687-kilt
https://www.czarodzieje.org/t19681-arleigh-armstrong#589345
https://www.czarodzieje.org/t19720-arleigh-armstrong-dziennik
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyPią Gru 04 2020, 08:29;

Ilość połączeń: 4
Link do kostek klik

Tak, jak podejrzewała, gotowość do poszerzania wiedzy przy pomocą książki nie tylko nie poirytowała, a nawet zadowoliła prowadzącego. Odwróciła się w stronę ławki, niosąc książkę pod pachą i już miała siadać, kiedy wyłapała wzrokiem znajome spojrzenie, utkwione w trzymanym przez siebie podręczniku.
Znała to spojrzenie i uśmiechnęła się lekko.
- Hej Of, chcesz się dosiąść? - Wskazała ruchem głowy na wolne miejsce obok siebie i położyła na ławce podręcznik tak, żeby obie mogły z niego skorzystać. Teraz mogła się przynajmniej zorientować w kilku symbolach, których nie była pewna i pudełko wydawało się dużo chętniej współpracować.
Kiedy wieczko odskoczyło, spisała wszystkie zastosowane bariery na papier i wytłumaczyła, które runy odgrywały w nich kluczową rolę.

@Ofelia Willows

z|t
Powrót do góry Go down


Jessica Smith
Jessica Smith

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 176cm
C. szczególne : Biały znak Zorzy łączący wewnętrzne kąciki oczu | Złote okulary (tłumaczki) | Krwawa 'obrączka' na lewej dłoni | Rude włosy | Brisingamen, Ijda Sufiaan i druidzki amulet na szyi | Delikatny zapach frezji
Galeony : 245
  Liczba postów : 1683
https://www.czarodzieje.org/t18405-jessica-anneliese-smith#525187
https://www.czarodzieje.org/t18434-jess-smith
https://www.czarodzieje.org/t18433-jessica-smith#525176
https://www.czarodzieje.org/t19201-jessica-smith-dziennik
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyPią Gru 04 2020, 09:18;

Ilość połączeń: 5 8)
Link do kostek Klik

Intensywne wgapianie się w szkatułkę połączone z gonitwą myśli zaczęło przynosić zamierzone efekty. Smith jeszcze raz dokładnie przyjrzała się wszystkim runom - skrupulatnie poprawiając wszystkie swoje notatki w miejscach, gdzie przekręciła znaczenie znaków. Wszystko ułożyło się w końcu w logiczną całość - co pozwoliło Jess zwolnić także zawiasy skrzyneczki, które tym razem nie stawiały już żadnego oporu. Z delikatnym uśmiechem pełnym satysfakcji, poprawiła złote okulary na nosie i spojrzała na Shawa - któremu także poszło perfekcyjnie.
Zdejmowanie klątw ze szkatułek na pewno — odszepnęła, upychając swoje notatki do kieszeni mundurka. Jednocześnie spojrzała na swój zegarek ze zdziwieniem odnotowując upływ czasu - a zwłaszcza lekcji.
Nie wiem jak parzysz kawę — przyznała, chowając także różdżkę. — Ale myślę, że kuchenne skrzaty pozwolą i to przetestować. Idziemy?
Świeżo zaparzona kawa po pogoni za pierwszakami po ruchomych schodach i łamaniu umysłowych trybików nad zaklętymi skrzynkami brzmiała jak dobra opcja na kontynuację dnia. Więc po zakończeniu lekcji kulturalnie zmyli się z sali.

Z tematu z @Darren Shaw
Powrót do góry Go down


Lucas Sinclair
Lucas Sinclair

Nauczyciel
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 183cm
Galeony : 1749
  Liczba postów : 1940
https://www.czarodzieje.org/t18564-lucas-sinclair#529285
https://www.czarodzieje.org/t18598-landryna-lukiego#531203
https://www.czarodzieje.org/t18566-lucas-sinclair#529292
https://www.czarodzieje.org/t18716-lucas-sinclair-dziennik#53577
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyPią Gru 04 2020, 13:10;

Ilość połączeń: 2
Link do kostek świstoklik

Nie znał kompletnie dziewczyny, dlatego nie wiedział jak bardzo zdolna jest jeśli chodzi o odczytywanie run, bo przecież dopiero co się przeniosła. Niemniej jednak zaproponował możliwość skorzystania z podręcznika i obserwował jej poczynania.
Udało się jej złamać klątwę i otworzyć skrzynię, na co Lucas jej pogratulował, choć wiedział, że jemu może nie iść tak sprawnie. I wiele się nie mylił, bo z początku w ogóle nie wiedział jak się za to zabrać, ale coś tam doczytał, czegoś się domyślił i jakoś poszło.
- Zdecydowanie byłaby lepsza, gdyby umiał to powtórzyć - zażartował, wskazując na skrzynkę, bo tak naprawdę udało mu się rozwiązać zagadkę tak na chybił trafił, na farcie jakoś.

//zt
Powrót do góry Go down


Hunter O. L. Dear
Hunter O. L. Dear

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191cm
Galeony : 2009
  Liczba postów : 788
https://www.czarodzieje.org/t19794-hunter-ossian-lewis-dear#599888
https://www.czarodzieje.org/t19804-sowa-huntera#600487
https://www.czarodzieje.org/t19795-hunter-o-l-dear#599914
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyPią Gru 04 2020, 13:19;

Ilość połączeń: 1
Link do kostek TUUUU

Wszystko wydawało się intrygujące, o ile rozpoznał runy, malujące się na ściankach skrzyni i potrafił je odczytać. Jednak zrobienie z nimi czegokolwiek wymagało już jakiejkolwiek wiedzy, a ten Hunter nie posiadał. Przeglądał leniwie podręcznik, przez co wydawało mu się, że nie może to być trudne... Podążał zgodnie ze znakami, próbował jakoś je interpretować, ale nic mu się nie kleiło. Po trzech próbach w końcu trafił na odpowiedni zapisek w książce i olśniło go. Po dwudziestu minutach rozkminiania wiedział co zrobić i udało mu się otworzyć skrzynię. Wreszcie. A to cholerstwo...
Powrót do góry Go down


Cassian H. Beaumont
Cassian H. Beaumont

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VI
Wiek : 21
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 170
C. szczególne : Średniej wielkości znamię w kształcie krzyża pod okiem; Silny, szkocki akcent
Galeony : 445
  Liczba postów : 415
https://www.czarodzieje.org/t19364-cassian-hector-beaumont
https://www.czarodzieje.org/t19441-poczta-cassiana#574233
https://www.czarodzieje.org/t19421-cassian-hector-beaumont
https://www.czarodzieje.org/t19442-cassian-hector-beaumont-dzien
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyNie Gru 06 2020, 09:35;

Ilość połączeń: 4
Link do kostek Hops!

Z minuty na minutę coraz bardziej odczuwał niepokój jakby piętrzący się na sobie. Nie wiedział jedynie czy jest to spowodowane rozwiązywaniem przez niego zagadki runicznej, odkrywania krok po kroku tajemnic łamania zaklęć i czytania run, czy bardziej... Nietypowy stan Lowella. Chociaż starał się specjalnie nie frasować go swoją osobą. Wiedział, że zły dzień może być jeszcze gorszy, gdy ktoś chodzi za tobą i pyta się ciebie czy aby na pewno wszystko w porządku. Samemu również preferował przeżywać prywatne rozterki w odosobnieniu czyniąc z tego swoja sferę mocno nienaruszalną - taką, gdzie nikt i nic nie było go w stanie ocenić.  

Niemniej jednak nie chciał pozostawić puchona samego sobie, z mrocznymi myślami, które w pustym wyrazie oczu i obsesyjnie wręcz neutralnym tonie głosu zdawały się rozrywać go od środka - aż takim sadystą tak pod względem przyjaciół jak i samego siebie nie był. Wiedział, że czasami bycie z nadpobudliwą paplą to najlepsze co może cię spotkać, jakkolwiek irytujące by to nie było. I chociaż nie był to teraz czas ani miejsce na takie zachowanie to w głowie młodego gryfona zaczął klarować się już swego rodzaju plan.  
- Hej, ja żartowałem. - Uśmiechnął się do chłopaka lekko zakłopotany tym, że ten nie złapał jego żartu. Zdecydowanie mu coś nie grało i może nie zamierzał specjalnie tego odkrywać, ale... Zamierzał być.  

Nie wiedział czy podobne stany są dla Felinusa czymś co zdarza się często. Gdyby wiedział o ich częstotliwości mógłby trafić również na ich źródło. Niemniej jednak najważniejszym w obecnym stanie zdawało się być to by wpłynąć na to jak bardzo obojętny Faolán się stał. Było to mocno martwiące, kiedy ich spojrzenia spotykały się w trakcie pracy nad jakaś magiczną skrzyneczką. Była z nich taka chłodna i zimna próżnia - przepełnioną... Neutralnością. I najbardziej zadziwiające dla młodego Beaumonta było to, że posunął się do stwierdzenia, że taka właśnie obojętność jest najgorsza. Jest to bowiem smutne i przepełnione goryczą pogodzenie się z obowiązującym stanem rzeczy. Stanem, który nam nie odpowiada. Takim, który może kosztować nas kolejne negatywne emocje. I o ile nie raz znajdował się w podobnej sytuacji emocjonalnej to nie życzył tego absolutnie nikomu.  
- Nie no... Oszczędzę tego pirotechnicznego widowiska nam wszystkim. - Po raz kolejny zdobył się na dość smutny uśmiech, który zapewne nijak nie pokrzepiał puchona, ale dawał komfort psychiczny samemu szkotowi, że jakkolwiek odbił piłeczkę w stronę Lowella.  

Gdyby ktokolwiek z klasy potrafił czytać ich myśli zapewne samemu popadłby w podobne nastroje odnośnie tego jak właśnie zachowywała się ta dwójka. Każdy z nich zdawał się być zakłopotany stanem drugiego człowieka, z tym, że... Z kompletnie innych pobudek. Cassiana martwił obojętny stan przyjaciela, podczas gdy całkiem pozytywne podejście gryfona zapewne było dość dla samego towarzysza i tak mogli grać ze sobą, wzajemnie się zamartwiając.  

Przedziwnym było to, jak... Nagle udało mu się rozwiązać zagadkę pudełka. Jego daleko idące przemyślenia kompletnie odcięły go od tego co robił jego organizm i właśnie w takim stanie udało mu się paradoksalnie... Ukończyć zadanie i najprawdopodobniej złamać zaklęcie, które chroniło drewniane pudełeczko. Uniósł brwi w geście zdziwienia, ale również mimowolnie uśmiechnął się będąc z siebie zadowolonym, kiedy wieczko delikatnie stuknęło odblokowując jakiś mechanizm.
- Och... Poszło całkiem dobrze. - Zdobył się na pochwałę samego siebie, a w międzyczasie jego przepełniony troską wzrok spoczął na sylwetce Lowella. - Felek, chcesz się przejść? - Zagaił. Spodziewał się odpowiedzi odmownej, ale... On też nie zamierzał odpuścić i jeśli ten nie będzie chciał z nim iść, to sam go zaciągnie. Może był młodszy i mniejszy, ale... Był też uparty. Bardzo.  



@Felinus Faolán Lowell
[z/t x 2]
Powrót do góry Go down


Ofelia Willows
Ofelia Willows

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.76
C. szczególne : Brak łuku kupidyna na górnej wardze.
Galeony : 463
  Liczba postów : 259
https://www.czarodzieje.org/t18464-ofelia-willows
https://www.czarodzieje.org/t18487-skrzynka-pocztowa-ofelii
https://www.czarodzieje.org/t18479-kuferek-ofelii
https://www.czarodzieje.org/t18514-ofelia-willows-dziennik
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyPon Gru 07 2020, 16:51;

Ilość połączeń: 3
Link do kostek klik

- Och, chętnie... - Uśmiechnęłam się w stronę znajomej krukonki. Nie wiem, czy bez tej pomocy udałoby mi się podołać lekcyjnemu zadaniu. Zabrałam swoje rzeczy z ławki i dosiadłam się blondynki i spoglądając na podręcznik, zabrałam się do pracy.
W międzyczasie chciałam się spytać Arleigh, czy z jej żebrem wszystko w porządku, ale widząc, jak uważnie pracuje, zdecydowałam się jej nie przeszkadzać. Zorientowałam się w kilku nowych połączeniach i po kilkunastu minutach pracy pudełko się otworzyło i mogłam wcześniej wyjść. Pożegnałam się z krukonką i ruszyłam w stronę dormitorium...

zt
Powrót do góry Go down


Morgan A. Davies
Morgan A. Davies

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 162
C. szczególne : skórzany plecak, nieodłączne bransoletki
Dodatkowo : Animagia (wiewiórka pospolita)
Galeony : 1880
  Liczba postów : 3437
https://www.czarodzieje.org/t17419-morgan-a-davies#488348
https://www.czarodzieje.org/t17421-listy-do-moe#488357
https://www.czarodzieje.org/t17420-morgan-a-davies#488355
https://www.czarodzieje.org/t18298-morgan-a-davies-dziennik#5208
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyNie Sty 24 2021, 22:40;

XD

Ilość połączeń: trójka i para
Link do kostek klix

Trochę już zdążyła się nauczyć zagadek przygotowanych przez profesora run, więc i tym razem dość sprawnie poszło jej rozwikłanie zadanego problemu. Wymagało to trochę główkowania, ale przecież w odczytywaniu znaków radziła sobie zaskakująco dobrze - choć w jej wypadku należałoby pewnie powiedzieć 'poprawnie', zwłaszcza, jak na kogoś, kto nad runami siedział całkiem intensywnie przez większość szkolnej edukacji. Kiedy już nie poświęcała czasu na sport i użeranie się z czarowaniem, oczywiście.
Skrzynka ukazała swoją zawartość i Gryfonka postanowiła zostawić ją w tym stanie na stole, kiedy już skończyła. To oznaczało też, że mogła podziękować profesorowi za przygotowanie zajęć i opuścić salę.

z/t.

______________________

But I ain't worried 'bout it
Klasa Starożytnych Run - Page 36 UEEDvST
dancing on the clouds below
Powrót do góry Go down
Online


Felinus Faolán Lowell
Felinus Faolán Lowell

Nauczyciel
Wiek : 24
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Dodatkowo : Oklumencja
Galeony : 1973
  Liczba postów : 7412
https://www.czarodzieje.org/t18786-felinus-faolan-lowell#539099
https://www.czarodzieje.org/t18807-felinus-faolan-lowell#539739
https://www.czarodzieje.org/t18796-felinus-faolan-lowell
https://www.czarodzieje.org/t18814-felinus-faolan-lowell-dzienni
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptyWto Lut 16 2021, 18:12;

02/2021
Inicjatywa Kulturowo-Ezoteryczna

Kiedyś nie przepadał jakoś szczególnie za Starożytnymi Runami, wszak kojarzyły mu się one głównie z Fairwynem - postrachem całej szkoły, godnym następcą samego Pattona Craine’a. Zbyt wiele nie musiało się dziać, by wszyscy go znienawidzili - wystarczyło wejść do sali, by tym samym przekonać się o tym, iż wcale to nie był taki dobry pomysł, a próba polubienia tego przedmiotu wiązała się tylko i wyłącznie z fiaskiem. Wstępne kartkówki, wyrzucanie połowy uczniów z klasy, a do tego liczne obelgi w stronę osób, które chciały się czegokolwiek dowiedzieć, zdawały się być czymś całkowicie normalnym, dopóki na jego miejsce nie przyszedł Zanetti. I o ile nie znał tego człowieka aż nadto, wszak nie było mu dane z nim zbytnio rozmawiać, o tyle jednak jego metody nauki był znacznie lepsze, a sam zdołał się jakoś przekonać do tego przedmiotu. Jakoś, wszak niesmak jeszcze pozostawał, ale koniec końców znaczenie run i ich wykorzystanie w życiu codziennym nie stanowiło już aż takiego problemu.
Zastanawiał się, kiedy to wszedł do sali do nauki Starożytnych Run, jaką to postanowi wykorzystać w celu zapewnienia ochrony bliskiej osobie. Początkowo niósł pod pachą ogromny podręcznik ze znaczeniami run, niemniej jednak sam nie wiedział, na czym powinien się najbardziej skupić. Wszystkie opcje, powiązane z ochroną, zdawały się mieć większy sens, ale koniec końców… ciągle coś nie pasowało. Osobiście miał trzy runy na oku; kiedy to widział już przygotowane kamyczki i dłuta, musiał mimo wszystko i wbrew wszystkiemu wybrać tę, która będzie najbardziej odpowiadała. Która, poprzez tchnięcie magii, będzie mogła nieść swoje pierwotne znaczenie i tym samym potencjalnie spełnić swoją misję, tudzież cel. Wszak nie chciał, by ten się męczył - wszak nie chciał, by znowu go coś nieprzyjemnego spotkało, wszak liczył na to, iż życie w pewnym stopniu odpuści, przywracając koronę należytym podmiotom - spokojowi i chociaż częściowej stabilizacji.
Fehu - runa początku, runa pierwsza w alfabecie starszego futharku, obdarzona mocą tworzenia, posiadała w swoim znaczeniu ochronę. Niemniej jednak, pozostałe znaczenia kompletnie nie pasowały - zdawały się odbiegać od tego, co chciał tym samym pierwotnie osiągnąć, w związku z czym musiał znaleźć coś kompletnie innego i skupić się na swoim drugim wyborze, kiedy to przeczesywał kartki poprzez dotyk ich struktury przy pomocy własnych opuszek palców. Powoli, ostrożnie, subtelnie - Thuriswaz wydawał się być strzałem w dziesiątkę, ale nadal, nie wiedział, czy to jest do końca odpowiedni wybór. O ile stabilność pod względem własnych emocji jak najbardziej mogła się Maxowi przydać, nie podejrzewał, by to była kwestia samej magii. Prędzej wybuchowy charakter Ślizgona wymagał pracy, aniżeli magicznych artefaktów, w związku z czym, kiedy to skierował czekoladowe tęczówki w na stronę z narysowaną runą Algiz… postanowił to właśnie w niej podkładać wszelkie swoje nadzieje.
I tak zatem wybrał jeden z magicznych kamieni, starając się w nim narysować runę, którą to posiadał na własnym ciele. Poprzez ostrożne ruchy palców, kiedy to starał się precyzyjnie korzystać z dłuta, powoli i prawidłowo wyrabiał kolejne wgłębienia, dbając o to, by nie porysować w żaden szczególny sposób kamienia. Oczywiście, a jak żeby inaczej, nie była to czynność bez jakiegokolwiek poświęcenia - czasami narzędzie wymsknęło mu się i tym samym uderzyło w palce, naznaczając niewielką ilość krwi. Krwi, którą to postanowił uraczyć magiczny kamień, mając nadzieję, iż w pewien sposób taka ofiara pogłębi działanie runy, przyczyniając się do rzeczywistej ochrony, a nie tej pozornej. A może po prostu głupio wierzył, kiedy to kończył powoli własne dzieło…
Kilkadziesiąt minut intensywnej pracy pozwoliło mu zobaczyć własne dzieło; teraz pozostawało jedynie wysłać odpowiedni, wedle zamieszczonych instrukcji, list, zanim to nie opuścił sali z dziwną nadzieją, iż wszystko będzie w porządku.
Prawda?

[ zt ]
Powrót do góry Go down


Raphael Serafini–Zanetti
Raphael Serafini–Zanetti

Nauczyciel
Wiek : 45
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 186,5cm
C. szczególne : Przedramiona pokryte w znakach runicznych i symbolach szamańskich, będące dawnymi oznakami jego powiązań z czarną magią. Na plecach posiada skaryfikację heksagramu, obecnie zabliźniony acz nadal możliwe do wyczucia wypuklenia. Pozostają zakryte pod ubraniami. Blizny po poparzeniach na wewnętrznych stronach dłoni.
Galeony : 598
  Liczba postów : 339
https://www.czarodzieje.org/t18812-raphael-serafini-zanetti
https://www.czarodzieje.org/t19140-omen-sowa-raphaela
https://www.czarodzieje.org/t18819-raphael-serafini-zanetti
https://www.czarodzieje.org/t19212-raphael-serafinizanetti-dzien
Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8




Gracz




Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 EmptySro Cze 16 2021, 18:58;




Egzamin ze Starożytnych Run


Witajcie, uczniowie i studenci. Ponownie, jak rok temu, miło mi jest was widzieć na egzaminie ze Starożytnych Run. Z racji, że w tym roku nie było za dużo lekcji poświęconych runom, a bardziej skupiliśmy się na pracach domowych - postanowiłem zrobić test prosty i przyjemny. Tak samo jak rok temu, testowane będą wasze umiejętności posługiwania się runami i ogólna logika. Mam nadzieję, że każdy z was dostanie swoją wymarzoną ocenę.


Część teoretyczna

Jedna z najcięższych teorii jaka może istnieć w Hogwarcie. Jednak… wychodzi na to, że w tym roku Serafini postanowił chyba zrobić trochę bardziej przystępny dla uczniów egzamin, gdyż pytań, choć było tyle samo - teraz wydawały się prostsze. Ale czy tak było? Cóż, zależy dla kogo.

1. Wymień autorów dwóch podręczników szkolnych, których używa się w Hogwarcie.
2. Która z dziedzin magicznych jest powiązana ze Starożytnymi Runami?
3. W jakim języku zostały napisane oryginalnie baśnie barda Beedle’a.
4. Wymień jakie typy run istnieją, biorąc pod uwagę wszelkie prace domowe, które mogły kiedykolwiek w tym roku być.
5. Wymień trzy zastosowania run we współczesnym świecie magicznym.
6. Którym rodzajem alfabetu posługiwali się przybyli na ziemie brytyjskie Wikingowie?

(Za rozwinięte odpowiedzi można dostać dwa punkty, krótkie - za jeden punkt)



Ściąganie

W pierwszym etapie egzaminu, uczeń lub student ma możliwość użycia swojej własnej, przygotowanej ściągi pod warunkiem, że uda mu się wyrzucić pomyślny rzut dwóch kostek k6 w liczbie parzystej dowolnej kombinacji, czyli np. 1+5 (=6, parzysta); 3+3 (=6, parzysta), 3+5 (=8, parzysta) itd.

W momencie rzutu parzystej kombinacji, uczeń lub student przechodzi do tego ile tak naprawdę odpowiedzi udało mu się w tym czasie sprawdzić podpowiedzi, dopóki w okolice jego stolika nie powrócił Raphael. Tym samym wykonuje rzut k100:
0-10 = 1 odpowiedź
11-19 = 2 odpowiedzi
31-49 = 3 odpowiedzi
51-69 = 4 odpowiedzi
71-89 = 5 odpowiedzi
90-100 = 6 odpowiedzi

Ilość wylosowanych odpowiedzi to ilość możliwego pominięcia pytań i uznania ich jako zaliczonych. Jednakże w poście trzeba napisać, że takie coś się dzieje.



Część praktyczna

W tym roku Serafini stawia na czystą praktykę i fakt, że chce wiedzieć ile osób pamięta jak obsłużyć się z runami w sytuacjach stresowych. Wszyscy biorący udział w egzaminie uczniowie i studenci widzą magiczną skrzynkę, którą dobrze mogą rozpoznawać z zajęć przeprowadzanych przez ich nauczyciela. Głównym zadaniem jest otwarcie jej z pomocą run. Z pomocą idzie im tabliczka z dziewięcioma symbolami, gdzie muszą znaleźć kombinację trzech run do każdego z trzech rzędów.

Zasady:
Rzucasz trzema rzędami trzech kostek k6.
Aby chociaż jeden z zamków ruszył dalej, musicie rzucić przynajmniej dwie parzyste kości z trzech dla danego rzędu.
Przy dwóch pomyślnych rzędach - możecie zdecydować czy dla lepszej oceny staracie się użyć trzeciego zamka. Dla Serafiniego wystarczy przynajmniej otwarcie dwóch.


Modyfikatory i inne

Poniższe zasady dotyczą wyłącznie części praktycznej:
Przerzuty - każde dziesięć pkt w HMiSR to jeden przerzut. Maksymalnie trzy są możliwe. Postacie, które są krócej niż trzy miesiące dostają dodatkowy, czwarty przerzut.
Osoby będące dłużej niż trzy miesiące mogą DOWOLNĄ jedną kostkę podnieść o jeden punkt w górę. Tj. jeśli wyrzucicie trójkę, możecie dać punkcik i może stać się ona czwórką.
Pamiętajcie o linkowaniu wszystkich rzutów!

Oceny:
• Wybitny – 16-17pkt
• Powyżej oczekiwań – 13-15pkt
• Zadowalający – 9-12pkt
• Nędzny – 6-8pkt
• Okropny – 5pkt
• Troll – Mniej niż 5pkt


Powrót do góry Go down


Sponsored content

Klasa Starożytnych Run - Page 36 QzgSDG8








Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty


PisanieKlasa Starożytnych Run - Page 36 Empty Re: Klasa Starożytnych Run  Klasa Starożytnych Run - Page 36 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Klasa Starożytnych Run

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 36 z 41Strona 36 z 41 Previous  1 ... 19 ... 35, 36, 37 ... 41  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Klasa Starożytnych Run - Page 36 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
szóste pietro
-