Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Budynkowy labirynt

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Felicie U. Joyner
Felicie U. Joyner

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 510
  Liczba postów : 675
http://czarodzieje.org/t8491-felicie-ula-joyner#240158
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8494-centrum-dowodzenia-fuj#240163
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8493-felicie-ula-joyner#240162
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty18.06.14 14:38;


Labirynt

Podobno gdy tu wejdziesz utoniesz w tej czerwieni. To prawda? Chyba będziesz musiał się przekonać na własnej skórze. To jedna z atrakcji, która najbardziej przyciąga turystów. Ciągłe wspinanie się po schodach, ale i odnajdywanie co raz to ciekawszych widoków z małych okien sprawia, że wszyscy chcą tu być chociażby przez pięć minut. Ponadto już na wejściu otrzymujesz mapę ze szlakiem, którym powinieneś się poruszać, by bezpiecznie się poruszać po labiryncie ze schodów i wąskich korytarzy. Mapa dla każdego wchodzącego jest inna, więc z pewnością z każdą kolejną wizytą znajdziesz tu coś nowego.

Kostka parzysta - zbaczasz ze ścieżki i gubisz się, musisz wezwać pomoc.
Kostka nieparzysta - zafascynowany schodzisz ze szlaku, ale udaje Ci się na niego wrócić po kilkunastominutowym kluczeniu po korytarzykach.

Powrót do góry Go down


Freya Vacheron
Freya Vacheron

Nauczyciel
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1056
  Liczba postów : 410
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8405-freya-lethe-vacheron#237837
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8407-poczta-frejki#237861
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8406-freya-vacheron#237859
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty05.07.14 11:59;

Frejka, szalona podróżniczka, pierwsze kilka dni wyjazdu do Indii spędzała wyjątkowo aktywnie. Oczywiście tak jak reszta, bujała się po plaży, chodziła do różnych straganików, a wieczorem brała udział w jakiś libacjach, które wszyscy rozprężeni trybem wakacyjnym organizowali namiętnie, ale przecież nie byłaby sobą, gdyby nie robiła czegoś więcej. Kiedy jej towarzysze nie wytrzymywali już upalnego słońca w godzinach szczytu i narzekając co nie miara na skwar, Vacheron, niczym niezrażona, ruszała odkrywać coraz to kolejne zakamarki Alaveli. W ten oto sposób dotarła pod ogromny czerwony budynek, a mężczyzna przed nim, wymachujący mapkami tuż przed jej nosem, nie musiał jej długo namawiać do wejścia do środka. Z uśmiechem przyjęła jeden arkusz z drobnymi znaczkami i planem budynku, by zacząć wspinaczkę po stromych schodach, krzyżujących się ze sobą w każdym możliwym miejscu, by co chwila odnajdywać tarasy, z których rozpościerały się coraz to inne, cudowne widoki. Niestety Vacheron nie mogła poszczycić się niesamowitą zdolnością orientacji w terenie, a pochłonięta swoim odkrywaniem i zwiedzaniem już zupełnie straciła rachubę, w którym miejscu właściwie się znajduje. Przystanęła przy jednym z punktów widokowych i zaczęła bezskutecznie obracać małą mapkę na wszelkie możliwe strony, by ostatecznie zaklnąć słodko i zacząć się rozglądać w poszukiwaniu kogoś, kogokolwiek, kto byłby w stanie wyciągnąć ją z powrotem na jakąś główną trasę, zanim zajdzie słońce, wszyscy o niej zapomną, a ona zostanie sama w obcym miejscu i umrze z pragnienia, głodu czy przegrzania się.

Malakias, możesz mnie ratować heart
Powrót do góry Go down


Malakias Egede
Malakias Egede

Nauczyciel
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Jasnowidzenie
Galeony : 154
  Liczba postów : 175
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8055-malakias-egede#224917
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8059-super-sowa-malakiasa#224963
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8063-malakias-egede#224992
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty06.07.14 3:50;

Malakias nie był szalonym podróżnikiem, wręcz przeciwnie. Swój wolny czas spędzał tak mało aktywnie jak tylko się dało. W dzień zazwyczaj ukrywał się w cieniu przed piekielnym, indyjskim słońcem. Wieczorami dopiero wychodził na powierzchnię, również zwiedzając stragany oraz niektóre rzeczy, które interesowały go odrobinę bardziej. Nie brał też raczej udziału w powszechnych libacjach, co najwyżej przychodząc na chwilę napić się jeden lub dwa łyki alkoholu i odejść znudzony. Egede nie był zdecydowanie uczniem nastawionym na nieustanny seks oraz upajanie się wysokoprocentowymi trunkami.
I tym razem Malakias wcale nie przyszedł podziwiać czerwonego labiryntu. Spojrzał na niego obojętnie, przechodząc obok, chcąc jak najszybciej wrócić do swojej łodzi, by zjeść arbuza, którego właśnie sobie kupił. Egede wyglądał całkiem zabawnie jak na siebie. Założył żółtą bluzkę, podobną do tych co nosili tubylcy. Miała wszystko czego wymagał Egede, czyli długi rękaw, zakrywała jego rany, ale równocześnie znacznie lepiej nadawała się do klimatu niż jego wszystkie obecne koszule. Nie przeszkadzały mu nawet fikuśne wzory na nowym wdzianku. Podwinął odrobinę długie spodnie, odsłaniając połowę bladych łydek. Zrezygnował z zakrytych butów na krótką podróż po owoc, więc każdy mógł zobaczyć duża, białą bliznę na jego stopie, którą nie mogły zakryć japonki oraz kilka mniejszych ran. Na dodatek na głowie miał turban, który zakupił kilka minut temu w przypływie nagłego przekonania, że to uchroni go przed ewentualnym udarem słonecznym.
Skoro już udało mi się dokładnie opisać moją ulubioną część, czyli ubranko, mogę przejść do jakiś niższych, mniej ważnych szczegółów! Więc Egede mijał sobie budynek i miał zamiar wyminąć mężczyznę, który za wszelką cenę chciał wcisnąć mu mapkę. Jednak kiedy wzrok Malakiasa spoczął na Hindusie zobaczył zmęczoną Vacheron, która wychodziła z labiryntu w bardzo złym stanie i słaniała się na nogach. Obraz zniknął po kilku gwałtownych mrugnięciach. Zerknął na labirynt korytarzy malujących się na kartce papieru. Zaklął po grenlandzku i razem ze swoją nową mapką, turbanem i arbuzem w siatce zaczął wspinać się po stromych schodach. Kilka razy zganił się za swoją głupotę. Równie dobrze może w ogóle jej nie znaleźć, albo sam się zgubić w tym przeklętym miejscu. Może widoki były piękne, ale po kilku okienkach szybko znudziły się Eskimosowi.
Freya nieporadnie obracała mapę w dłoniach, najwyraźniej dopiero rozpoczynając trudy związane z orientacją w labiryncie.
- Freya – zawołał do niej Malakias, zbliżając się mozolnie do dziewczyny. Ich relacje nie były takie jak dawno, dawno temu w Trausnitz i dla chłopaka wszystko było szczególnie krępujące jeśli chodzi o nich. Jednak nie mógł jej wobec tego zostawić samą w labiryncie. – Zgubisz się – oznajmił w bardziej przystępnym dla niego języku niemieckim Grenlandczyk, kiedy udało mu się dotrzeć do dziewczyny. Zabrzmiało to jak najzwyklejsze stwierdzenie założenia, które łatwo się nasuwa, gdy dwie osoby spotykają się w czymś takim jak to. Tylko jeśli chodzi o Malakiasa mało kto mógł być pewny, czy jedynie zgaduje łatwą do przewidzenia scenerię, czy faktycznie ją przewidział.

ja pierdziele nie mam pojęcia jak to się zrobiło takie długie xdd nie rób tego co ja xddd
Powrót do góry Go down


Freya Vacheron
Freya Vacheron

Nauczyciel
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1056
  Liczba postów : 410
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8405-freya-lethe-vacheron#237837
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8407-poczta-frejki#237861
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8406-freya-vacheron#237859
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty06.07.14 18:07;

Biedny Malakias, pewnie ze względu na klimat, w którym się wychowywał, był kompletnie nieprzystosowany do bycia stale wyeksponowanym na palące słońce, co innego Freya, która już dawno porzuciła bawarskie góry, kryjące w sobie Trausnitz, na rzecz Chile. Vacheron nigdy nie była na Grenlandii, ale zawsze wyobrażała sobie, że tamtejsze powietrze jest tak czyste i niczym nieskażone, że samo oddychanie jest prawdziwą przyjemnością. Co innego w Indiach, gdzie oddychanie przypominało bardziej wciąganie żaru do płuc. Na zakończenie moich ekstra dywagacji na temat klimatu i pogody, pragnę stwierdzić, że Edege świetnie się przygotował na upał, skoro paradował w turbanie i miał nawet arbuza, bo wiadomo, że ten to prawie sama woda! Hihihi już kończę pisać głupoty.
Szwajcarka była tak zajęta sprawdzaniem przydatności mapy w każdym możliwym jej ułożeniu, że z początku nawet nie usłyszała zbliżających się kroków, kiedy więc padło jej imię, prawie podskoczyła, upuszczając przy tym mapkę na podłogę.
- Na Odyna, ale mnie przestraszyłeś! – zganiła chłopaka, schylając się po bezużyteczny kawałek pergaminu, ale w sumie ucieszyła się nawet, że faktycznie ktoś, kogo zna, pojawił się w budynku i zwracał się do niej po imieniu, bo w pierwszym momencie pomyślała, że zaszkodziło jej słońce i już ma omamy słuchowe. Malakias jednak stał przed nią, całkiem realny, a Vacheron, dopiero po otrząśnięciu się z początkowego zaskoczenia, pomyślała, że to jednak wcale niewiele lepiej. Nie dla niej. I już wolała nawet nie zastanawiać się, czy stwierdzenie chłopaka jest o taką uwagą, którą mógłby rzucić absolutnie każdy obserwator jej zmagań z planem budynku, czy faktycznie część jakiejś dramatycznej wizji, kolejnej, którą przewidział w pakiecie dla Frejki.
– Nie, nie, co Ty, świetnie sobie radzę, możesz iść dalej, nie przejmuj się mną. – odpowiedziała spokojniutkim tonem, machając przy tym lekceważąco ręką, żeby na pewno odpowiednio podkreślić, jak cudownie jej idzie i jak bardzo nie potrzebuje pomocy, bo to przecież było takie oczywiste, że tkwi w miejscu jak ostatnia pierdoła, bo po prostu wyjątkowo spodobała jej się panorama rozciągająca się za oknem!
Powrót do góry Go down


Malakias Egede
Malakias Egede

Nauczyciel
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Jasnowidzenie
Galeony : 154
  Liczba postów : 175
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8055-malakias-egede#224917
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8059-super-sowa-malakiasa#224963
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8063-malakias-egede#224992
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty08.07.14 20:31;

To prawda, w końcu najpierw Grenlandia, potem Trausnitz, gdzie pewnie też lato nie było specjalnie palące, a biedny Eskimos nie miał pieniędzy, żeby sobie podróżować po całym świecie do jakiegoś Chile, czy coś w tym stylu. Niestety, jej bogactwo na to pozwoliło, a on wakacje spędzał na łowieniu ryb i pracowaniu w fabryce konserw. Więc faktycznie ma czego zazdrościć, to czyste, nieskażone powietrze, jest na pewno znacznie lepsze niż cały rok spędzić tak jak reszta normalnych Europejczyków spędza wakacje. Ale faktycznie, Egede dość przeszkadzał klimat Hindusów. Było nieświeżo, nieprzyjemnie i za każdym razem jak wracał z powrotem do łódeczki był cały w pyle z ulic. Ale fakt, Malakias przygotował się świetnie na ten upał! I na pewno wyglądał bardzo stylowo.
- Na Odyna – powtórzył po niej ten dziwny zwrot, jakby była jakimś dzikim wikingiem i uniósł ze zdziwieniem brwi. On również pochylił się po mapkę, żeby ją podnieść, więc pewnie niezręcznie zderzył się swoim turbanem z jej głową, sięgając w tym samym momencie po pergamin i w końcu podając go sobie niespecjalnie zgrabnie, mamrocząc coś po niemiecku pod nosem. Zmarszczył brwi na jej pośpieszne słowa i wzruszył ramionami. Cóż najwyraźniej nie chciała jego pomocy, skoro tak mówiła. A przecież doskonale wiedział, że zapewne już zdążyła się zgubić. Zirytował się przez chwilę ludźmi i tego jacy są uparci. Zachowywali się jakby wiedzieli wszystko lepiej od niego, nie słuchając jego rad. Tak jak ostatnio Zilka, którą zdążył uratować w ostatnim momencie. A przecież to on wiedział lepiej niż wszyscy. Zacisnął lekko usta i kiwnął głową.
- Świetnie, skoro tak mówisz, to ci nie przeszkadzam – powiedział uśmiechając się krzywo, odrobinę opryskliwym tonem. Buntowniczo objął swojego arbuza i zaczął kierować się tam skąd przyszedł, obiecując sobie, że jeśli będzie go śledzić, szybko jej ucieknie, za jej nieładne kłamstwa, mające najwyraźniej na celu się go pozbyć.
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32483
  Liczba postów : 102764
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Specjalny




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty25.07.14 13:56;

Na placu przed labiryntem zbierało się coraz więcej osób, otaczając dwójkę Hindusów. Leela i Satish byli bliźniętami, którzy przeżyli ze sobą wiele wspaniałych chwil i zgodnie z tradycją przygotowywali obrzędy związane ze świętem brata i siostry. Sprawowali pieczę nad tym zadaniem od sześciu lat, dlatego śmiało można było powiedzieć, że mają doświadczenie. Leela przywitała wszystkich uśmiechem. Jej śliczne, barwne sari zwracało uwagę obecnych, zdecydowanie wyróżniała się z tłumu. Miała dziś opowiedzieć przyjezdnym o święcie i wprowadzić ich w zwyczaje oraz wyjaśnić, na czym polega ich zadanie. Złożyła ręce i pochyliła lekko głowę.
- Namaste. Jutro przystąpimy do święta brata i siostry, które w Indiach ma ogromne znaczenie. Kult rodzeństwa jest głęboko zakorzeniony w naszej kulturze i rodzi się w micie o bliźniakach Jamie i Jami. Jama i Jami są ze sobą powiązani już od poczęcia - są tak zespoleni, że nie sposób wyobrazić sobie mocniejszej więzi. Mit, pomimo tego, że Jama i Jami byli pierwszymi ludźmi na Ziemi, nie opowiada o tym, co wydarzyło się wcześniej, u zarania dziejów, nie dotyczy też zaludnienia świata. Przedstawiona jest w nim silna więź, czyli coś, co trwa cały czas. Bliźniaczy brat i siostra to archetyp pary, najmocniejsza więź występująca w rodzeństwie. Zaraz po niej pojawiają się bliźniacze rodzeństwa tej samej płci, zaś następne połączenie wiąże się ze starszym bratem. Najsłabiej oddziałują inne rodzeństwa, jednak należy pamiętać, że więź pomiędzy nimi również jest silna. Warto także dodać, że relacja mąż-żona, również zawiera w sobie cząstkę więzi rodzeństwa. Kiedy kobieta staje się żoną, aby związek był idealny, musi również stać się siostrą - powiedziała, podczas gdy Satish uciszał niesfornych gości, aby słuchali uważnie. Przychodziło im to opornie, ale Leela doceniała starania pojedynczych osób, które wyglądały na zainteresowane.
- Z okazji tego święta wykonujemy specjalne upominki dla rodzeństwa. W naszym regionie każda więź jest ważna i doceniana, dlatego siostry zajmą się podarunkami dla braci oraz sióstr, a bracia dla sióstr, ale także braci. Dziewczęta wybiorą się ze mną na rynek przy świątyni, zaś chłopcy pójdą za Satishem, do starych magazynów, gdzie dostaniecie dalsze wskazówki.
Leela pozwoliła uczniom i studentom na chwilę ostatnich rozmów oraz przegrupowanie się, sama wymieniła kilka słów z bratem, po czym zabrała grupę dziewcząt na rynek przy świątyni, zaś Satish udał się do starych magazynów.

Rzuć jedną kostką, aby sprawdzić, jak dokładnie słuchałeś Leeli.
3 - nie zainteresowałeś się słowami kobiety, przez cały jej wywód kręciłeś się niespokojnie i zajmowałeś innymi sprawami. W dalszym etapie nie otrzymujesz żadnych dodatkowych przerzutów.
1, 4, 5 - nie byłeś co prawda zasłuchany, ale wyłapałeś kilka informacji i połączyłeś je w całość na swój sposób, ostatecznie wysnuwając jeden wniosek - więź rodzeństwa jest bardzo ważna. Otrzymujesz jeden przerzut w dalszym etapie.
2, 6 - świetnie, słuchałeś uważnie i zapamiętałeś nawet szczegóły. Otrzymujesz dwa przerzuty w dalszym etapie.
Jeśli chcesz przyjąć, że Twoja postać kompletnie zignorowała słowa kobiety - możesz tak zrobić i nie musisz rzucać. Jest to równoznaczne z wyrzuceniem kostki z trzema oczkami.

Najpierw piszecie posta tutaj, dopiero później udajecie się na wykonywanie prezentów. Prawidłowo wykonuje się je dla rodzeństwa, jednak Leela i Satish nie mają wpływu na to, dla kogo rzeczywiście zrobicie prezenty, dlatego możecie oszukiwać i robić upominki dla znajomych, drugich połówek, czy kogokolwiek sobie wybierzecie, jednak proces musi wyglądać tak samo.

Na dole posta podaj wyrzuconą kostkę!

______________________

Budynkowy labirynt Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Tom Falk
Tom Falk

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 164
C. szczególne : Czy to, że jest niskim kurduplem nie wystarsza?! Na nadgarstku ma bliznę po oparzeniu!
Galeony : 653
  Liczba postów : 312
https://www.czarodzieje.org/t8924-tom-falk
https://www.czarodzieje.org/t8933-falk
https://www.czarodzieje.org/t8934-kufer-toma#250268
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty25.07.14 17:32;

Tom ustawił się pod labiryntem i wzrokiem przeszukał kogoś znajomego. Miał nadzieję, że taką osobę znajdzie. W grupie zawsze raźniej. Na razie nikogo ciekawego nie zobaczył. Już miał podejść w inne miejsce kiedy jakiś mężczyzna ich próbował uciszać. Czy jego dało się uciszać? Spróbował słuchać kobiety, ale cały czas coś odwracało jego uwagę. Nie mógł rozmawiać, bo ten wzrok mężczyzny był nie przyjemny. Dziewczyna się napracowała więc musiał co nieco posłuchać. W Hogwarcie ciężko mu nie przychodziło słuchanie może i tym razem nie będzie źle? Wiedział już na co przyszedł. To było jakieś święto rodzeństwa. On chyba raczej nie miał rodzeństwa. Przynajmniej nic o tym nie wiedział. Przybranego nie wiał, Lisa zawsze mówiła mu, że on jeden jej starczy. Czy aż tak jej dawał w kość? Oby nie. Nie chciał jej problemów zrobić. Uśmiechnął się. Może coś zrobi Sarze albo Holly? Sarę traktował jak siostrę. Zawsze. Nie dało się tego ukryć. Nawet jeśli puchonka spychała go z łóżka to i tak przecież jej tego nie miał za złe. Kiedy się oderwał dziewczyna właśnie skończyła mówić. No tak, z siostrami trzeba być blisko. Więzi nie da się porzucić o tak sobie! Stare magazyny? Zaczyna się robić bardzo ciekawie! Porozmawiał jeszcze chwilę z jakimś chłopakiem z którym wdał się w dyskusję po czym ruszył za Satish.
kostka: 5

/zt
Powrót do góry Go down


Utopia Blythe
Utopia Blythe

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : najmłodsza Blythe, klon Psyche
Galeony : 1231
  Liczba postów : 1084
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8678-utopia-blythe
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8682-utopia
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8681-utopia-blythe
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty25.07.14 20:21;

Święta. W tych Indiach ciągle się coś działo, a Utopia już nie nadążała. Gdzie się nie ruszyła, tam pojawiało się mnóstwo ludzi, bawiących się i zbierających nowe doświadczenia. Na tę okazję zdecydowała się wybrać zupełnie sama, przeczuwając, że wydarzy się coś, dzięki czemu będzie mogła sprawić ogromną niespodziankę Archowi i Psycho.
Starała się wyłapać coś ze słów prowadzących, ale załapała jedynie piąte przez dziesiąte. No trudno. Nikt jej przecież nie będzie z tego przepytywał, prawda? W każdym bądź razie więzi z rodzeństwem to najistotniejsze, co ich spotkało i powinna doceniać brata i siostrę. Co więcej mogłaby z tego wynieść? Legendę może przeczytać w książkach o innych kulturach, nawet w szkolnej bibliotece. A gdy tłum zaczął się rozrzedzać, już dzięki samej intuicji zrozumiała, że powinna podążać za dziewczętami.

kostka: 4

zt
Powrót do góry Go down


Slim Symes
Slim Symes

Student Gryffindor
Rok Nauki : II
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : szukający, kpt
Galeony : 343
  Liczba postów : 251
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8935-slim-symes
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8937-przyjmuje-zaklady#250327
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8938-slim-symes#250337
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty26.07.14 12:16;

Jak tylko usłyszał o tym, że są obchody święta brata i siostry to pomyślał o Felicie. I nawet nie chodziło o to, że nie miał rodzeństwa. Bo był przecież West z którym był blisko, ale on w drugiej kolejności wpadł mu do głowy. Wszystko zwalił na to, że więcej czasu spędzał w nią. W roku szkolnym nie za często widywał się z bratem, a wymiana listów nigdy nie szła im za dobrze. Pewnie dlatego, że obaj nie przepadali za ich pisaniem. Nie oznaczało to, że West nie był dla niego ważny. Bo był.
Do labiryntu droga mu szybko zleciała, a jak w końcu ktoś zaczął mówić i opowiadać o tym święcie to myślami zawędrował gdzieś daleko. No nie za bardzo, bo sens ogólny wyłapał. Ale i tak wrażenie, że coś ważnego mu umknęło. Nim zdążył się dopytać o jakąś istotną kwestię zebrani podzielili się na dwie grupy i razem ze swoją udał się w kierunku sobie bliżej nie znanym. Miał nadzieję, że zrobi coś ładnego i sprawi Felicie przyjemność. O to w tym przecież chodziło!


1
zt
Powrót do góry Go down


Sylvester Jamie Björkson
Sylvester Jamie Björkson

Nauczyciel
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : zestaw płyt dziwkarskiego rapu
Galeony : 0
  Liczba postów : 298
http://czarodzieje.org/t8074-sylvester-jamie-bjorkson
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8076-gwiezdne-ptaszyko#225055
http://czarodzieje.org/t8077-sylvester-jamie-bjorkson#225059
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty27.07.14 11:25;

Cóż... Sylvek nie miał pojęcia co to robi i dlaczego, zwłaszcza że jego relacje z bratem nie należały do najlepszych, a już na pewno w ostatnim czasie. Ogólnie lubił Leonarda, ale na ten moment miał ochotę go rozszarpać, więc nie potrafił znaleźć powodu, dla którego miał robić cokolwiek dla niego. Zmarszczył więc brwi gdy kobieta coś gadała, próbował słuchać, ale niekoniecznie potrafił to zrobić. Nie chciał tego słuchać, ba można otwarcie stwierdzić, że Bjorkson ma jakiś tunel próżniowy między uszami, ale nie. Fakt, raz jedna informacja wpada lewym, a wypada prawym, ale tym razem jakieś strzępki porad zostały gdzieś w środku jego czaszki. Próbował to wszystko poskładać w całość, ale czy mu wyszło? No tak fifty-fifty. Cud, że w ogóle.
Uśmiechnął się jedynie niemrawo, gdy trzeba było przejść do jakiegoś innego miejsca, no ale czego się nie robi dla głupszego bliźniaka?

/zt, 5
Powrót do góry Go down


Zachariasz Smirnov
Zachariasz Smirnov

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 40
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1433
  Liczba postów : 312
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8911-zachariasz-smirnov#249539
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8913-porada-uzdrowiciela
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8922-zachariasz-smirnov#249871
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty27.07.14 12:12;

Kostka: 1

Indie chyba nie przestaną Zachariasza zadziwiać. Wszystko idealnie łączy się z jego przyjazdem na wyścigi. Najpierw mógł pomóc Katherine, która niezwykle przeceniła swoje umiejętności w samotnej walce z boginem, a potem wziąć udział w święcie braci i sióstr. Niespecjalnie przepadał za kulturą hinduską, ale może się nauczy czegoś nowego? Zachariasz nie był zasłuchany, w końcu nie miał rodzeństwa. Nie mógł też sobie wyobrazić jakby nagle musiał się z kimś dzielić. Rodziców wiecznie nie było dla Zachariasza, a co dopiero dla dwójki czy trójki małych Smirnov. Zrozumiał, że pewnie staliby się braterstwem, wszyscy za wszystkich, jeden za jednego, lecz wciąż to brzmiało dla niego niemożliwe abstrakcyjnie. Rodzeństwo? Ciekawy, co dalej hindus ma do powiedzenia, poszedł w stronę starych magazynów.
[zt]
Powrót do góry Go down


Gittan Svensson
avatar

Nauczyciel
Rok Nauki : VII
Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 783
  Liczba postów : 589
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8353-gittan-svensson
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8360-gittan
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8361-gittan-svensson
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty27.07.14 12:47;

Gittan Svensson była żądna poznania wszystkiego co hinduskie. Skoro już miała siedzieć w tym kraju tak długo, to chciała poznać kulturę, wierzenia... Pojawiła się przed labiryntem, nogi same ją tam zaprowadziły. Świetnie, święto braci i sióstr. Szkoda, że jest jedynaczką. Zaczęła rozmyślać o swojej pokręconej rodzinie i nie słuchała tego, co mówił Hindus. Nawet wydaje mi się, że nieco przysnęła. Obudziła się wtedy, gdy wszyscy zaczęli się rozchodzić. Złapała kogoś ze znajomych i spytała o drogę. Gdzie jest, na stu krasnoludów, rynek przy świątyni? Postanowiła iść za tłumem, zastanawiając się, co oni będą tam robić. W końcu nic nie słuchała, co mówił Hindus!
Kostka: 3
[zt]
Powrót do góry Go down


William Henderson
William Henderson

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 130
  Liczba postów : 79
https://www.czarodzieje.org/t8984-william-henderson
https://www.czarodzieje.org/t8994-ptak-willa#251958
https://www.czarodzieje.org/t8986-will-henderson
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty27.07.14 14:36;

William przybył pod budynkowy labirynt trochę znudzony i niewyspany. Gdyby się nad tym głębiej zastanowić, ostatnio cały czas był zaspany. Indyjski klimat nie bardzo mu służył. Chyba brakowało mu brytyjskijej mgły i deszczu. Czuł się oblepiony tutejszą pogodą. Miał nawet trochę mniejszą ochotę na czytanie czegokolwiek, a to już bardzo poważne. Will niezbyt uważnie słuchał tego co mówiła Leela, ale wyciągnął z tej wypowiedzi to co najważniejsze. Rodzeństwo, ważne, bliźnięta, brat, siostra, tradycja, zaranie dziejów, Indie, trololo. Ważne było też, że chłopcy mają iść za tym facetem, a dziewczyny za kobietą. Tyle mu wystarczyło. Gdy skończył się wykład, Will pomaszerował grzecznie za swoją grupą by przygotowywać prezenty. Nie miał żadnych sióstr więc postanowił przygotować coś dla swoich dwóch starszych braci.

5

[zt]
Powrót do góry Go down


Storm E. Xander
Storm E. Xander

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 32
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 1410
  Liczba postów : 256
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8625-storm-ethan-xander
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8677-write-for-sex
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8627-storm-ethan-xander
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty27.07.14 15:34;

Serio? Święto brata i siostry? Nie nie wszystko pięknie i fajnie, tylko za cholerę Storm nie wiedział, jak się tutaj znalazł. Wprawdzie miał tam siostrę swoją, która się gdzieś szlajała, ale ona by go pewnie siłą tutaj nie zaciągnęła. Chyba krążący w żyłach alkohol sprawił, że SEX przystanął i wysłuchał uważnie tego co prowadzący miał do powiedzenia. To było dość niespotykanie. Storm słuchający dokładnie wszystkiego. Tak, ten alkohol w Indiach musiał mieć jakieś dziwne właściwości chyba. Jednak Xander uznał, że jak już zatrzymał się, to może zrobić jakiś prezent dla siostry. Sunny na pewno się ucieszy, że coś dla niej zrobił prawda? Zaraz jednak przytomna i ostra jak sztylet myśl wbiła się w jego głowę i serce, przypominając, że Sunny nie chodzi już po tym świecie. Storm westchnął, postanowił jednak i tak zostać do końca i zrobić coś. Komu to podaruje nie wiedział jeszcze, chciał jednak zająć się czymś, póki jego myśli znów nie odegnają w dal wspomnienia Sunny. Bliźniaczy brat i siostra. Archetyp pary. Najsilniejsza więź. Coś co miał, ale co stracił na zawsze. Pokręcił głową chcąc odrzucić myśli i ruszył za resztą facetów do starych magazynów.


kostka:2
Powrót do góry Go down


Logan Valley
Logan Valley

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : pałkarz
Galeony : 35
  Liczba postów : 140
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9055-logan-valley
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9058-logan#253334
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9059-logan-valley#253336
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty27.07.14 16:04;

Święto braci i sióstr, dyrekcja naprawdę postarała się z tymi wszystkimi imprezami dla uczniów, bo każdy mógł z czegoś skorzystać. Po nocy w łódce udał się do labiryntu, gdzie miała zacząć się impreza. Oczywiście będzie mógł uszczęśliwić Nayę i Dulce prezentami, które dla nich zrobi. Droga z łódek do tego miejsca była dość długa, dlatego w drodze spalił trochę swoich papierosów, aby dobrze się poczuć. Do labiryntu dostał się całkiem łatwo i zdążył na czas, bo właśnie rodzeństwo opowiadało o święcie, które pewnie przeżywają co roku. Logan coś tam zasłyszał, ale jednak nie skupiał się na tym za bardzo, wiedział jednak co ma robić i udał się za innymi chłopakami do starych magazynów.

kostka: 4

/zt
Powrót do góry Go down


Robin Hunt
Robin Hunt

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : animagia (ocelot), pałkarz
Galeony : 298
  Liczba postów : 170
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8923-robin-hunt
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8925-czarna-skrzynka-robin-hunt#250128
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8927-robin-hunt#250137
http://signup.leagueoflegends.com/?ref=4f7eea9dc3ec4495404840
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty27.07.14 21:40;

Nie była pewna, dlaczego w ogóle tu przyszła. Święto brata i siostry? Dobre sobie. Robin była istotnie tak niezwykle rodzinną osóbką po latach spędzonych z matką. A już szczególnie teraz, kiedy nie widziała jej od kilku lat. I właściwie komu miałaby zrobić prezent? Na miłość Merlina, równie dobrze mogłaby się po prostu zastrzelić! Miała wrażenie, że jedynym, co trzyma ją w tym miejscu, jest chęć robienia czegokolwiek. Nie była w stanie usiedzieć na tyłku, nie wspominając już o siedzeniu na łodzi. Kiedy jedne zajęcia dobiegały końca, Hunt udawała się na kolejne, byle tylko nie siedzieć bezczynnie. Nie myśleć. Nie czuć osamotnienia, jakie ją tutaj dopadało. Przeklinała samą siebie. Nie potrzebowała nikogo do szczęścia. Nie i już. Tyle że... Przypomniała sobie o dziewczynie, którą ledwie znała. Która sprawiła, że demony Robin przebudziły się na chwilę. Której dłoni nie potrafiła wypuścić, nawet jeśli miała za to oberwać. Nie była sentymentalna. N-i-e b-y-ł-a s-e-n-t-y-m-e-n-t-a-l-n-a. Zadowolona, że to oczywiste, ruszyła na rynek przy świątyni. Jeśli już ma robić jakąś głupią chustę dla zabicia czasu, mogła przynajmniej zrobić ją dla kogoś. A komu bardziej przyda się chusta niż dziewczynie, która próbuje ukryć coś przed światem?

Kostka: 4
Powrót do góry Go down


Avis Dakers
Avis Dakers

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Galeony : 214
  Liczba postów : 183
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8692-avis-dakers#245357
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8693-visiowa-poczta#245386
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8695-avis-dakers#245391
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty27.07.14 22:57;

W stronę tego śmiesznego budynku szło pełno ludzi, to i ona poszła. Informacja o święcie brata i siostry ją ucieszyła. Że co, że nie ma rodzeństwa? Oj tam. Potrzebowała tylko ułamka sekundy, żeby pomyśleć o dwóch najbliższych jej osobach. A skoro najwyraźniej mogła zrobić im prezenty - czegóż chcieć więcej? Reszta niespecjalnie ją interesowała. Takie tam gadanie. Nie dotyczyło jej, bo była jedynaczką i chciała iść robić te śmieszne rzeczy, czymkolwiek by nie były. Oczywiście nie przyznawała się do tego głośno, także trochę nawet słuchała. Jednym uchem wpadało, drugim wypadało... Tak, tak, rodzeństwo jest ważne, możemy już iść?

kostka: 5

z/t
Powrót do góry Go down


Ivy Haden
Ivy Haden

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : ścigająca, kapitan
Galeony : 405
  Liczba postów : 235
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8460-ivy-haden
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8480-ivy-haden-sowa
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8481-ivy-haden-kuferek#240059
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty27.07.14 23:25;

Ivy podeszła z entuzjazmem do całej tej sprawy z bratem i siostrą... Święta, znaczy. Właściwie było jej wszystko jedno. Liczyło się tylko to, że będzie mogła zrobić prezent! I doskonale wiedziała, komu go da. Jakby to jeszcze nie było oczywiste dla wszystkich wokół. Słuchała więc ze względną uwagą o całym tym święcie, które właściwie nie miało większego znaczenia i niemal startowała już ze swojego miejsca, gotowa podążyć za Hinduską tam, gdzie będzie mogła wreszcie pobawić się tymi barwnymi chustami. Miała nadzieję, że pójdzie jej wystarczająco dobrze, by Vi była zadowolona z prezentu. Wreszcie przemowa dobiegła końca i Ivy mogła oddać się temu, co lubiła najbardziej - niepohamowanemu entuzjazmowi.

Kostka: 1

z/t
Powrót do góry Go down


Laura Blaise
Laura Blaise

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 887
  Liczba postów : 694
http://czarodzieje.org/t7043-laura-blaise#200970
http://czarodzieje.org/t7047-laurowe-listy#200989
http://czarodzieje.org/t7166-laura-blaise#204304
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Administrator




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty28.07.14 22:09;

Dni w Indiach płynęły powoli. Laura starała się poznać ten kraj chociaż trochę, ale chyba nie za bardzo jej wychodziło. Wolała chłodny klimat Anglii. Nawet, kiedy pewnego razu dowiedziała się gdzie akurat jest Victor, w końcu się do niego nie wybrała. Miejsce, które podał wydawało się być nie wiadomo gdzie, na pewno strasznie daleko, a to wiązało się z długą podróżą przez ten okropny gorąc.
Pewnego dnia usłyszała o święcie brata i siostry, znowu jej myśli powędrowały do Victora, a zaraz potem jeszcze do Theodora. Podobno mieli robić fajne rzeczy, które potem staną się prezentami. Poszła tam wreszcie, starała się słuchać mówiącej dziewczyny, dotarło do niej nawet, że najmocniejsza jest więź pomiędzy siostrą i bratem bliźniakami, ale oprócz tego niewiele więcej do niej dotarło. Załapała przynajmniej gdzie ma pójść, żeby zrobić prezent. Więc poszła za resztą dziewczyn.

zt

4
Powrót do góry Go down


Katherine Russeau
Katherine Russeau

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 170
C. szczególne : kolczyk w języku i pępku, blizna na dłoni od noża, tatuaż jaszczurka na łydce
Galeony : 325
  Liczba postów : 1894
http://czarodzieje.org/t7531-katherine-nadia-russeau#211124
http://czarodzieje.org/t7533-poczta-kat-russeau#211125
http://czarodzieje.org/t7535-katherine-nadia-russeau
https://www.czarodzieje.org/t18720-katherine-russeau-dziennik
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty28.07.14 23:06;

kostka: 5

Katherine usłyszała o tym świecie Braci i Sióstr zupełnie przypadkowo. Jakiś chłopak powiedział jej o tym ponieważ wiedział, że ma ona siostrę bliźniaczkę i wyjątkowo fajnego z charakteru brata. Dziewczyna podziękowała mu, o dziwo, za informację i pognała na miejsce gdzie owe święto się miało odbywać. Mimo iż miała siostrę bliźniaczkę to sytuacja jaka sprawiła, że były teraz w dwóch różnych domach odsunęła je lekko od siebie. Mieszkały w osobnych dormitoriach. Miała nadzieję, że Nadia również przyjdzie na to święto. Nie skupiała się zbytnio na tym co mówiła Hinduska, ponieważ właśnie wypatrzyła w tłumie Zachariasza więc podskoczyła wyżej by ten ją zauważył w tłumie i mu pomachała. Chyba jej jednak nie zauważył bo ruszył przed siebie, a ona wraz z tłumem innych dziewcząt została przesunięta w stronę rynku przy świątyni. Ciekawe co będą tam robić.
Powrót do góry Go down


Katniss Johnson
Katniss Johnson

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : ścigająca
Galeony : 1304
  Liczba postów : 545
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7393-katniss-johnson
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7406-tutaj-katniss-johnson-zostaw-wiadomosc
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7405-katniss-johnson
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty30.07.14 22:17;

Święto? Co, że znowu coś do roboty? Z przyjemnością! Katniss udała się do labiryntu z nadzieją, że kogoś tam przeniosą i będą musieli wydostać. Ale nie... Okazało się, że to jakaś impreza dla rodzeństwa. Jasne było, że Gryfonka skierowała swoje myśli od razu ku swojemu starszemu bratu. Ciekawe, co u niego słychać. Jak się bawi, jak żyje, gdzie jest. Tak dużo pytań, tak dlugi okres oczekiwania na odpowiedź od niego. Tak się nad tym zamyśliła, że kiedy dotarło do niej, że powinna słuchać kobiety w kolorowym sari, grupka dziewczyn już szła za przewodniczką. Kat potrząsnęła głową i dotruchtała do dziewczyn, ciekawa, co takiego będą musiały zrobić, że separują ich od chłopaków.

kostka:3
/zt
Powrót do góry Go down


Flora Selene Lyons
Flora Selene Lyons

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 10%
Dodatkowo : animagia (pies)
Galeony : 8
  Liczba postów : 475
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8915-flora-selene-lyons
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8917-sowa-ksiezycowa
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8919-flora-selene-lyons
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty01.08.14 18:54;

Florka właściwie przyszła tutaj z totalnych nudów. Wiecie jak to jest kiedy nie ma się co robić w kajucie, a co za tym idzie lepiej wychylić twarz na słońce niż grzać dupę w łóżku. W końcu tę drugą czynność Flo będzie robić zaraz po powrocie do Londynu, gwarantuję. Na ten moment chciała się odprężyć, a po listach wymienionych z bratem zdała sobie sprawę z jednego… Musi zrobić prezent dla jego przyszłej żony. No niby dziewczyny się nie znały, a przecież młoda Lyons chciała wyjść na super hojną ciocię. W porządku, następnym razem wykopie jakiś super prezent z piasku czy coś w ten deseń, ale przecież ani Seth, ani Mandy nie muszą o tym wiedzieć, co nie? I tak też słuchała grzecznie wywodu, by po chwili po prostu zdać sobie sprawę z tego, że jest bystrzejsza niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Udało jej się więc wszystko ogarnąć tak by było po prostu dobrze, no a co za tym idzie… Udała się tam, gdzie miała się udać.

/zt
Powrót do góry Go down


Victor N. Blaise
Victor N. Blaise

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 91
  Liczba postów : 138
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8254-victor-nathaniel-blaise
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8271-uwaga-na-abaddona
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8257-victor-n-blaise
Budynkowy labirynt QzgSDG8




Gracz




Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty04.08.14 18:15;

Jakoś tak, nie wiadomo jak, zawędrował w te okolice po usłyszeniu plotki,według której miało się tu odbywać święto braci i sióstr. Jakby nie patrzeć miał siostrę i to bliźniaczkę, więc liczył, znając ją, że tutaj ją spotka, bo od początku wakacji tak się złożyło, że się mijali i nie mogli spotkać. Niezbyt uważnie słuchał dziewczyny w kolorowym sari, ale z tego co udało mu się wychwycić podczas rozglądania się w poszukiwaniu nie tylko siostry, ale również kogoś znajomego, kilka osób gdzieś tam mu mignęło, mógł stwierdzić, że więzi pomiędzy rodzeństwem są bardzo ważne a zwłaszcza między bliźniętami, i że mają gdzieś się udać do jakiś starych magazynów, żeby zrobić podarki z okazji święta.

Kostka: 1
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Budynkowy labirynt QzgSDG8








Budynkowy labirynt Empty


PisanieBudynkowy labirynt Empty Re: Budynkowy labirynt  Budynkowy labirynt Empty;

Powrót do góry Go down
 

Budynkowy labirynt

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Budynkowy labirynt JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
Indie
 :: 
miasteczko alaveli
-