Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Boczna aleja

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 1 z 2 1, 2  Next
AutorWiadomość


Felicie U. Joyner
Felicie U. Joyner

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 510
  Liczba postów : 675
http://czarodzieje.org/t8491-felicie-ula-joyner#240158
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8494-centrum-dowodzenia-fuj#240163
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8493-felicie-ula-joyner#240162
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyCzw Cze 26 2014, 13:58;


Boczna aleja

Skrywa zamieszkane kamienice, kilka małych sklepików. To bardzo spokojna ulica, którą możesz przejść bez przeszkód, jeśli chcesz zwyczajnie popatrzeć na życie tutejszych ludzi. Może coś Ci się spodoba? Ci tutaj są bardzo przyjaźnie nastawieni do nowych i o ile któreś z nich zna język, to chętnie zagada Ciebie i Twojego przyjaciela podpowiadając, gdzie moglibyście się jeszcze udać. Zaprawdę tutaj jest całkiem zacnie.


Powrót do góry Go down


Tom Falk
Tom Falk

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 164
C. szczególne : Czy to, że jest niskim kurduplem nie wystarsza?! Na nadgarstku ma bliznę po oparzeniu!
Galeony : 653
  Liczba postów : 312
https://www.czarodzieje.org/t8924-tom-falk
https://www.czarodzieje.org/t8933-falk
https://www.czarodzieje.org/t8934-kufer-toma#250268
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyPią Lip 11 2014, 13:30;

Wyszedł ze swojej łódki. Cóż, impreza? To nie najlepszy pomysł jak dla niego. Wiadomo, że zaraz by wpadli nieproszeni goście. Już zaczęli się gromadzić ślizgoni. Nie żeby coś miał przeciw nim, ale zbyt.. no wiadomo. Nawet nie chciał o tym myśleć. Są wakacje, a on miał się takimi rzeczami stresować? Wyciągnął stamtąd Utopię, która też miała ochotę raczej wyjść. Sam ją tam wkopał to i wykopał.
Ucieszył kiedy przyjaciółka napisała, a że w tamtym momencie nie przyszło mu nic innego do głowy to takie coś palnął. W sumie ładne miejsce. Mógł się dokładnie przyjrzeć tamtejszym ludziom. Chociaż teraz miał ochotę kogoś innego zobaczyć.
Wsadził ręce do kieszeni i rozejrzał się za dziewczyną. Cóż takiej to nie sposób było chyba przeoczyć. Oby. Bo jeszcze da mu większą karę za wybranie miejsca. Tyle lat ją znał, że aż trudno było w to uwierzyć. Co będzie dalej? Trudno w to uwierzyć!
Powrót do góry Go down


Sara Sullivan-Colton
Sara Sullivan-Colton

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : III
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 119
  Liczba postów : 511
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8520-sarah-sullivian
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8542-sowka-sary
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8523-sara-sullivian
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyPią Lip 11 2014, 19:11;

Boczną aleję sobie wybrał.  Jakbym co najmniej wampirem była! - mamrotało do siebie owe puchońskie dziewczę gdy wdzięcznie kroczyło sobie przez tą całą aleję. Na spotkanie ze swym najdroższym przyjacielem, ubrała się na czarno - na znak żałoby.  Żałoby, że o niej zapomniał.  By jej stylizacja była jeszcze bardziej mhrrrczona, Sara konkretniej przebrała się.. za wampira.  Jedynie te poziomkowe końce włosów psuły efekt panującej wszędzie czerni - ale olać! A przebrała się tak by go nastraszyć i nieco zażartować sobie jego kosztem.  Wampirze kły sobie machnęła odpowiednim dość zabawnym zaklęciem, które miało samo ustąpić za parę godzin. Czyli za godzinkę lub za dwie. Oby tylko na stałe jej tak nie zostało!  Puchoneczka na samo wyobrażenie jego zaskoczenia,  wyszczerzyła się do samej siebie złośliwie i niczym lampart, bezszelestnie podeszła do swojej gryfońskiej ofiary. Czarna jak smoła peleryna podbita od środka na czerwono niczym u Draculi, groźnie przecięła powietrze gdy Sara.. wskoczyła owemu chłoptasiowi na plecy i przybliżyła swe przerobione zęby do jego szyi i uśmiechnęła się pod nosem wesoło. - Gadaj grzecznie, gdzieś się podziewał tyle czasu, puchu marny! Bo twa kara będzie dotkliwa! - zawarczało zabawnie dziewczątko, gdy zmarszczyła lekko nosek i przechyliła do boku głowę, dalej sobie tkwiąc na jego plecach. Dzisiaj panicz Falk, będzie robił jej za woźnicę. Kiedyś także ją nosił na plecach wiec co mu szkodzi, prawda?
Powrót do góry Go down


Tom Falk
Tom Falk

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 164
C. szczególne : Czy to, że jest niskim kurduplem nie wystarsza?! Na nadgarstku ma bliznę po oparzeniu!
Galeony : 653
  Liczba postów : 312
https://www.czarodzieje.org/t8924-tom-falk
https://www.czarodzieje.org/t8933-falk
https://www.czarodzieje.org/t8934-kufer-toma#250268
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyPią Lip 11 2014, 20:27;

Rozglądał się w okół zniecierpliwiony. Kilka razy zaczepiło do paru przechodniów. Coś do niego mówili, ale kompletnie nie rozumiał. Czemu nie mogli wszyscy mówić w tym samym języku? To naprawdę musiało być ciężkie. Ktoś nadał tylko im roboty. Im? no dobra, nam. Przecież też w tym brał jakiś udział. Niewielki, ale jednak! Więc tylko pokiwał głową, że rozumie i szedł gdzie indziej a potem wracał. Nie mógł opuścić tego miejsca ot tak jak już się umówił na nie. Zresztą nie było tez tak źle. Słońce już trochę zachodził, ale nie padało. Oh, czemu w Londynie cały czas lało? Stanął w bezruchu trochę znudzony.
Po jakiś pięciu minutach poczuł jak coś niezbyt ciężkiego wskoczyło mu a plecy. Uśmiechnął się i skręcił głowę w tamtą stronę. Przestraszył się nie na żarty! Pewnie nawet wrzasnął. Kły? Na gacie merlina!
- Coś ty zrobiła z zębami? To na stałe?- no tak. Pewnie nie uważał na lekcji.
- Kara? Nie no! Lepiej już mi nie dawaj żadnej kary bo jeszcze będziesz błagała by nie było! - zaśmiał się z własnej wypowiedzi. Z wrażenia aż język mu zaczął się plątać.
Powrót do góry Go down


Sara Sullivan-Colton
Sara Sullivan-Colton

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : III
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 119
  Liczba postów : 511
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8520-sarah-sullivian
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8542-sowka-sary
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8523-sara-sullivian
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyPią Lip 11 2014, 20:47;

Nie są na stałe, ale są za to prawdziwe! - zaszczebiotała radośnie jak przystało na puchonkę i drasnęła mu nieco szyję swoimi kłami. Nie tak by mu dziurę zrobić w szyi! To miało bardziej wyglądać jak takie pieszczotliwe, niemal braterskie .. chapnięcie zębami.  W ramach kary, oczywiście!  Ulokowała się także wygodniej na jego plecach przez co, oplotła go nogami w pasie a rękoma się zawiesiła na jego szyi. Bladą buźkę oparła sobie z kolei na jego ramieniu i zerknęła na niego smutno. - Zapomniałeś o mnie.  -  stwierdziła rzeczowo gdy radosny blask w jej czekoladowych oczętach, automatycznie się ulotnił i dziewczę jedynie westchnęło przeciągle.  Znała go tyle lat! Uwielbiała go męczyć i wciągać we wszystkie głupie dyskusje.  Ale wiedziała, że może na niego liczyć w stu procentach.  Ile razy Sara, potykając się o własne nogi i zapłakana, przyłaziła w nocy do jego dormitorium ( po wcześniejszym szantażu na Grubiej Damie by ją wpuściła) i miała jeszcze czelność by go wykopać z własnego łóżka by sama się w nim położyć i rycząc, zasypiała na jego posłaniu.  Jasne, że wiele razy spała a nie sypiała z Falkiem. Szczerze mówiąc, nigdy w życiu z nikim nie sypiała i było jej z tym dobrze.  W końcu niewinna puchonka z niej, prawda? A teraz gdy ten uganiał się za dziewczynami, najpewniej zapomniał o tej wariatce, która aktualnie wisiała mu na plecach robiąc za plecak i miała.. łzy w oczach. Bo trudno to ukryć ale tęskniła za nim! W końcu zna go od przeszło dziesięciu lat!
Powrót do góry Go down


Tom Falk
Tom Falk

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 164
C. szczególne : Czy to, że jest niskim kurduplem nie wystarsza?! Na nadgarstku ma bliznę po oparzeniu!
Galeony : 653
  Liczba postów : 312
https://www.czarodzieje.org/t8924-tom-falk
https://www.czarodzieje.org/t8933-falk
https://www.czarodzieje.org/t8934-kufer-toma#250268
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptySob Lip 12 2014, 11:42;

Ucieszył się, że te kły nie były na stałe! Nie miał pojęcia co by zrobił gdyby były jednak na zawsze, ale z pewnością nie zepsułoby to ich przyjaźni! Chociaż dziwnie by się ona czuła. Ciekawe czy zęby da się spiłować.. Znając ją to by pewnie wolałaby je wyrwać niż pozwolić by się śmiano z niej. Uśmiechnął się kiedy go ugryzła. Wiedział, że nie chciała mocno bo wywołało to u niego łaskotki. Był ciekawy jak to by wyglądało z perspektywy kogoś innego. Nie przejmował się jednak tym. Była jego przyjaciółką to mogła robić co chce! Widząc jej smutną twarz i łzy w oczach zrobiło mu się smutno. O przyjaciołach się nie zapomina. On nie zapomniał, tylko skąd mógł wiedzieć czy miała dla niego czas? A kiedy nie miała? Nawet kiedy w nocy do niego przychodziła i go spychała z łóżka nie miał jej tego za złe. A komu by to przeszkadzało by spali w jednym łóżku? Przecież to tylko sen i rozmowa. Oczywiście zawsze leżał obok jednak nie marudził. Lepiej tak niż wcale.
- Ja o tobie nie zapomniałem. Tylko doszły mnie słuch, że dużo czasu spędzasz z kimś innym. Nie chciałem ci się wpychać. Pewnie już masz mnie dość, ale nie dam się tak łatwo, kotek. A w ogóle co to za przebranie. Rozumiem, że chcesz przyspieszyć moją niechybną śmierć! - pewnie chciała go wystraszyć, ale był taki płochliwy, że jakby dostał zawału serca to by nawet nie wiedziała co robić.
- Nie płacz już! Przecież wiesz, że o przyjaciółce, która mnie spycha z łóżka nigdy nie zapomnę. Taki już urok w tobie.
Powrót do góry Go down


Sara Sullivan-Colton
Sara Sullivan-Colton

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : III
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 119
  Liczba postów : 511
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8520-sarah-sullivian
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8542-sowka-sary
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8523-sara-sullivian
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptySob Lip 12 2014, 12:44;

Sara otarła jedną łapką swoje załzawione oczy a drugą w dalszym ciągu się trzymała za jego szyję. Po prostu jak taka przylepa, była przytulona do jego pleców. Może mu już nieco ciężko było, to chwilę później, zeskoczyła zgrabnie z jego kręgosłupa  i  w dalszym ciągu mając na swojej buzi wymalowany smutek jak i zalążki dziecięcego naburmuszenia, puchońskie dziewczę westchnęło cicho. Nawet jej nie było gorąco w tej pelerynie! Ale to już zasługa jednego zaklęcia, które Sara zapamiętała z ich domowej biblioteczki a dokładniej z księgi o jakimże, uroczym tytule czyli „Jak przeżyć w piekle i nie dać się zabić.”  Fikuśna nazwa, nie powiem. Jednakże zaklęcie chłodzące na takie upały było mega. A teraz gdy tak stała w pelerynie do ziemi i wlepiała w niego swoje spojrzenie, wielkich ślepi w odcieniu płynnej czekolady zapewne wyglądała jeszcze młodziej. I jeszcze te niesforne, potargane włosy przylepiające się do jej bladych policzków! Tak, młoda Sullivian zdecydowanie odstawała od normy. W sumie nigdy nie była.. normalna. Ale to jej na dłuższą metę nie przeszkadzało. Uśmiechnęła się delikatnie gdy wspomniał o spaniu z nią i podniosła wysoko brew do góry.  - Przynajmniej mi wtedy ciepło było. - wymamrotała i uśmiechnęła się nieco szerzej. Zdziwiła się dopiero wtedy gdy gryfolas, wspomniał o tym, że spędza więcej czasu z kimś innym. Sara spojrzała wtedy na niego niepewnie, bo nie miała bladego pojęcia o kogo mu chodzi. Z Mewką i Adrienne owszem spędzała  czas, ale nie jakoś tak dużo i nie non stop. Niestety, ostatnio miała napięty grafik spotkań z pewnym ślizgonem, ale Sareczka porządnie wątpiła by Tom akurat jego miał na myśli. - A kogo masz konkretnie na myśli? - spytała podejrzliwie, mrużąc przy tym oczy jak ten, taki kot i poczęła się bawić palcami. - A przebranie jest urocze! - stwierdziła jak dziecko i tupnęła nogą. - I nie chciałam Cię zabić! I nie nudzisz mi się przecież! I nie mam Cię dość! Przecież dobrze gryfońskie lwiątko wiesz, że jesteś dla mnie ważny! - odparła na jednym tchu i skinęła poważnie głową. Mówiła prawdę. Traktowała go jak członka swojej rodziny. W końcu wszystkie święta, wakacje i inne uroczystości spędzali już ze swoimi rodzinami razem od wielu lat! Pomijając milczeniem fakt, że w wakacje w każdą niedzielę byli do siebie wzajemnie zapraszani na obiady. Ot taka ich tradycja.
Powrót do góry Go down


Tom Falk
Tom Falk

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 164
C. szczególne : Czy to, że jest niskim kurduplem nie wystarsza?! Na nadgarstku ma bliznę po oparzeniu!
Galeony : 653
  Liczba postów : 312
https://www.czarodzieje.org/t8924-tom-falk
https://www.czarodzieje.org/t8933-falk
https://www.czarodzieje.org/t8934-kufer-toma#250268
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptySob Lip 12 2014, 16:50;

Zeskoczyła z niego, a on nie poczuł żadnej ulgi. Cóż pewnie znowu mało co jadła. Te dziewczyny naprawdę kiedyś pozdychają z głodu. Nikomu źle nie liczył. Zwłaszcza jej. To musiało być przykre głodzić się całe życie dla jakiegoś dupka!
- Kogo mam na myśli? Ja tam nie wiem. Ja tylko kiedyś słyszałem takie pogłoski, ale kto kogo tam wie! Cieszę się, że napisałaś, wampirku mój- przybliżył się do dziewczyny i przytulił ją. Dawno ją nie widział i po prostu się stęsknił. Nie miał nic przeciwko temu, że przychodziła do niego. Nawet był za.
Wysłuchał uważnie co ma do powiedzenia. Lisa nauczyła go, że nie ładnie przerywać kiedy ktoś mówił. Kiedy skończyła dopowiedział
- I co jeszcze? Wiem, że jestem ważny bo gdybym nie był to być mnie dawno olała jak większość osób. I jestem ci za to wdzięczny i to bardzo. - chociaż w zimie zabierała mu sweter to i tak ją lubił. A byłoby możliwe inaczej?
- Cudowne miejsce wybrałem, wiem. Nie musisz mi dziękować.
Powrót do góry Go down


Sara Sullivan-Colton
Sara Sullivan-Colton

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : III
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 119
  Liczba postów : 511
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8520-sarah-sullivian
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8542-sowka-sary
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8523-sara-sullivian
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyNie Lip 13 2014, 11:40;

Mówisz, że pogłoski słyszałeś.. - mruknęła do siebie i spojrzała gdzieś w dal. Och, już ona sobie porozmawia z pewną osobą. Oczywiście,  uprzednio zaciągając Jegomościa na jakiś dach w tych cholernych Indiach by nikt nie podsłuchiwał. Jeszcze jakieś głupie plotki powstaną na jej temat! Sara westchnęła cierpiętniczo do swoich myśli i po chwili wyciągnęła ramiona gdy ten się do niej przybliżył. Przytuliła się do niego i odruchowo schowała swoją twarz w jego szyi, wdychając znajomy zapach, kojarzący jej się z dzieciństwem jak i z bezpieczeństwem. Wtedy nie miała tylu problemów. I było łatwiej, zdecydowanie łatwiej. Przynajmniej dla Sullivianki. Zamknęła powieki i mruknęła coś  pod nosem, gdy ten znów od nowa zaczynał swoją przemowę pt. „ cieszę się, że mnie nie olałaś.”  Grr. Niekiedy się Sarze  wydawało, że robiła za jego prywatnego psychiatrę. No wiecie.. Ciągle musiała go zapewniać, że nie odejdzie od niego i jest dla niej cholernie ważny. A niekiedy dawała mu w łeb, oczywiście z wielką dozą czułości!  Czyli .. dokładnie tak jak teraz. Niby stała do niego przyklejona a nie omieszkała mu lekko przygrzmocić w czoło za jego słowa. Cała Sara. I tak powinien się cieszyć, że akurat przed nim się otwiera! Ogółem jest dość skryta i o ile coś powie o sobie nawet obcym osobom to o uczuciach .. milczy jakby się mleka z gipsem napiła. I to się chyba, szybko nie zmieni u niej. - Wybrałeś miejsce, jak jakiś gwałciciel. - mruknęła rozbawiona, gdy spojrzała na jego twarz ze złośliwymi błyskami w swoich czekoladowych ślepiach i chwilę później zrobiła zabawny dzióbek z ust by go podrażnić. - No chyba, że nie znam Twoich intencji jak i myśli. - dokończyła z szerokim, nieco wrednym uśmieszkiem i roześmiała się dźwięcznie na widok jego miny.
Powrót do góry Go down


Tom Falk
Tom Falk

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 164
C. szczególne : Czy to, że jest niskim kurduplem nie wystarsza?! Na nadgarstku ma bliznę po oparzeniu!
Galeony : 653
  Liczba postów : 312
https://www.czarodzieje.org/t8924-tom-falk
https://www.czarodzieje.org/t8933-falk
https://www.czarodzieje.org/t8934-kufer-toma#250268
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyNie Lip 13 2014, 16:26;

Usłyszał jak głośno się zastanawia kto też mógłby to zrobić. Przeszło mu przez myśl, że myśli, że ten kłamie! Sary nigdy w życiu by nie okłamał. Jeszcze chyba nie było okazji. Albo też nie chciał. Przyjaciół się nie kłamie przecież. Chyba wciąż stosował się do zasady: zero tajemnic. Wcale chyba nie była taka zła. Chociaż czy to działało we dwie strony? Chyba jednak wolał się tego nie dopytywać.
Rozbawiło go stwierdzenie, że to raczej miejsce dla gwałcicieli. Chyba nie miała na myśli, że on coś miał do tego. To tylko taki żart. Postanowił go lekko obrócić w inną stronę.
- Chyba nie boisz się mnie. Większość tych dziewczyn o których wspominałaś w liście zaciągnęłam w takie tajemnicze miejsca. - zrobił poważną minę po czym zamrugał kilka razy. - chyba cię mnie nie boisz co?
Chyba miała rację. Trudno było odgadnąć jego myśli. Niektórzy naprawdę starali się. On próbował po prostu zawieść ich! Zamknąć swoje myśli, ale to nie było łatwe.
- Chyba nie próbujesz mnie zrozumieć, co? To nie jest wcale takie łatwe, naprawdę!
Powrót do góry Go down


Sara Sullivan-Colton
Sara Sullivan-Colton

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : III
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 119
  Liczba postów : 511
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8520-sarah-sullivian
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8542-sowka-sary
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8523-sara-sullivian
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyNie Lip 13 2014, 20:50;

Sara gwizdnęła przeciągle i spojrzała na niego z rozbawieniem. - W takie miejsca zaciągałeś? A ile razy Ci tłukłam do tej głowy, że do dziewczyn trzeba z taktem i z wyczuciem, podchodzić, huh? - spytała, zniżając swój głos do groźnego szeptu,  jak zawsze gdy mu o czymś przypominała. Jak taka starsza siostra, no. Po chwili uśmiechnęła się jednak do niego szelmowsko i zmierzwiła mu czule włosy i objęła młodziaka ramieniem. - Lepiej mów mi, czy coś ruszyło z Tobą i z Holly. Jesteście w końcu razem czy dalej się cykasz przed powiedzeniem jej prawdy? - walnęła prosto z mostu i omiotła badawczym wzrokiem, jego twarz. Zawsze chciała dla tego wariata jak najlepiej. I by w końcu sobie znalazł jakąś porządną dziewczynę a nie kolejną z typu, ladacznic bądź tych cukierkowatych lasek, które ciągle na człowieku wiszą i dopytują się czy je się kocha. Tragedia. Przez jej buzię przemknął cień obrzydzenia na samo takie wyobrażenie. Przecież to straszne, tak męczyć drugą osobę! Przynajmniej według samej puchonki. Niby powinna być miła, delikatna i wrażliwa. Być może i taka jest. Na co dzień woli się jednak ukazywać jako totalny młodzieńczy bunt i zadziora. Przecież to także jej prawdziwe oblicze! Tą subtelniejszą wersję samej siebie, woli jednak zostawić dla osób, którzy jej w pewien sposób zaimponują. A czy tacy się znaleźli? Raczej nie. I chyba się już nie znajdą. - Nie boję się, lwiątko. Zawsze mogę Cię przekląć. - mruknęła i uśmiechnęła się do niego po ślizgońsku, jednocześnie puszczając mu oko. Och nie powinien jej się bać. W końcu jej ojca, który jest ślizgonem, dobrze zna!
Powrót do góry Go down


Tom Falk
Tom Falk

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 164
C. szczególne : Czy to, że jest niskim kurduplem nie wystarsza?! Na nadgarstku ma bliznę po oparzeniu!
Galeony : 653
  Liczba postów : 312
https://www.czarodzieje.org/t8924-tom-falk
https://www.czarodzieje.org/t8933-falk
https://www.czarodzieje.org/t8934-kufer-toma#250268
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyNie Lip 13 2014, 21:58;

Na samo wspomnienie Holly serce zatłukło mu szybciej. Gdyby Sara wiedziała co ostatnio się wydarzyło to by już chyba nie była taka miła. Było pewne, że wie że zakochał się w Holly choć tego nigdy głośno nie powiedział. Rozumieją się bez słów. Trudno tego nie zgadnąć kiedy się widzi go w pobliżu tamtej dziewczyny.
- Ostatnio umówiłem się z nią na lody. No oczywiście zimne lody!- poprawił się znacząco patrząc na dziewczynę. Musiał jej to powiedzieć, bo w końcu nie miał przed nią żadnych tajemnic. Rodzice jej dla niego też byli wyjątkowo mili. To była prawie rodzina! Przebywał u niej połowę czasu, jadł u niej obiady to jeszcze czasami u niej nocował. Podłoga co prawda była twarda, ale podobało mu się to. - właściwie to ona się umówiła ze mną. No i.. wyznała mi miłość- jego głos zadrżał. Dla bezpieczeństwa wolał nie patrzeć jej w oczy. Drażliwy temat. - rozpłakała się no i zaczęła być burza. Wiesz przecież tak kocha burze, prawda? No więc wybiegłem za nią no i.. pocałowaliśmy się. Nie wiem czy to jest oficjalny związek czy nie, ale naprawdę ją kocham. - był pewny, że zrobił się czerwony jak burak, ale nie potrafił się pohamować. - później w sobotę umówiliśmy się w lunaparku. No i znasz mnie. Nie mogłem się powstrzymać. Prawie to zrobiliśmy i to w diabelskim młynie! Znaczy prawie do niczego nie doszło, ale już koniec tematu!- szturchnął ją ramieniem. - przyrzeknij, że nikomu tego nie powiesz! Ukatrupi mnie. Przecież pocałowaliśmy się zaledwie dwa razy!
On miałby jej się bać? Skądże! To chyba musiał być jakiś żart!
Powrót do góry Go down


Sara Sullivan-Colton
Sara Sullivan-Colton

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : III
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 119
  Liczba postów : 511
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8520-sarah-sullivian
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8542-sowka-sary
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8523-sara-sullivian
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyNie Lip 13 2014, 22:30;

Uśmiechnęła się delikatnie pod nosem na jego słowa i wydała z siebie ciche, rozbawione westchnienie. Jak miło było posłuchać o czymś miłym! A zakochany Tom, to było coś , na co Sullivianka czekała już od dawna. I bardzo dobrze wybrał! Holly co prawda nie znała osobiście ale na pierwszy rzut oka, wydawała jej się w porządku! A Sara miała czuja do ludzi. Dlatego od razu dała im swoje błogosławieństwo i z cichym jakże dziewczyńskim piskiem, podskoczyła kilkakrotnie w miejscu i uścisnęła przyjaciela z szerokim, szczerym uśmiechem. - Och gratuluję Ci! Znaczy się Wam! - stwierdziła wesoło i przygryzła figlarnie wargę gdy ten dopowiadał jej szczegóły z ich randki. Na wieść, że prawie zbałamucił to biedne dziewczę, Sara sama spaliła buraka, jednakże jak przystało na prawdziwą przyjaciółkę, walnęła go w ramię by się opamiętał. - Nie rób z siebie takiego ogiera! - wymamrotała, chichocząc pod nosem a po chwili wybuchnęła głośnym śmiechem i przyjrzała mu się uważnie. - A olać! Tylko wpierw zgłoś się do mnie a przeszmugluję Ci odpowiedni eliksir bym ciocią za wcześnie nie została. - mruknęła i łobuzersko się uśmiechnęła do niego. No wybaczcie! Nie będzie mu przecież zabraniała uprawiać seksu z ukochaną osobą! - I przyrzekam na wszystkie swoje księgi i mój honor, że nikomu nie pisnę ani słówka! Obietnica krwi, o! - stwierdziła rezolutnie.
Powrót do góry Go down


Tom Falk
Tom Falk

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 164
C. szczególne : Czy to, że jest niskim kurduplem nie wystarsza?! Na nadgarstku ma bliznę po oparzeniu!
Galeony : 653
  Liczba postów : 312
https://www.czarodzieje.org/t8924-tom-falk
https://www.czarodzieje.org/t8933-falk
https://www.czarodzieje.org/t8934-kufer-toma#250268
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyPon Lip 14 2014, 09:07;

Zaśmiał się kiedy podskoczyła. Wyglądała w tym momencie jak jakaś miała dziewczynka. Powinien do tej pory w sumie się przyzwyczaić, ale jakoś jeszcze nie przywykł. Chyba już nie zdąży w takim razie. Uśmiechnął się uradowany, że się cieszy. Miał nadzieję że coś z tego wyjdzie. Naprawdę chciał się z nią związać. Związać- w sensie, że na stałe!
- Dobra, to po wakacjach przyjdę po ten eliksir. W każdym razie się przyda. U mnie nic się nie marnuje- zaśmiał się i puścił do niej oczko drażniąc się. Wyło wiadome, że z nikim innym się nie prześpi, ale lubił zaczepiać ją. Ładnie się złościła.
Obietnica krwi była bardzo ważna, wiedział o tym i szanował jej słowa. On już się postara by nie złamała słowa.
Powrót do góry Go down


Sara Sullivan-Colton
Sara Sullivan-Colton

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : III
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 119
  Liczba postów : 511
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8520-sarah-sullivian
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8542-sowka-sary
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8523-sara-sullivian
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyPon Lip 14 2014, 09:57;

Po wakacjach może być za późno. - stwierdziła i uśmiechnęła się ciut złośliwe.  O ile się nie myli, to raczej wszystkim podnosi się eem.. ciśnienie na takie zabawy właśnie w wakacyjne wieczory! No chyba, że Falk preferuje raczej tego typu sprawy załatwiać gdzieś w opuszczonych klasach? Sareczka jęknęła cicho, że aż tak głupie pomysły wpadają jej do głowy i dla bezpieczeństwa posłała mu niewinny uśmiech niczym aniołek. Żeby nie domyślił się o czym pomyślała, a nie powinna w ogóle o takich rzeczach myśleć! Słowem, skomplikowana sprawa ale wiadomo o co chodzi, nie? Tak więc gdy zgrywała teraz niewinne dziewczątko, naraz przypomniała sobie o ich dawnym, choleeernie dawnym zakładzie. Bo widzicie, jako małe dzieci ( robiące za diablątka we wczesnoszkolnym Hogwarcie, czyt. do trzeciego roku )  założyli się, które z nich szybciej sobie znajdzie partnera na .. stałe. Takie big loff, znaczy się. Sara oczywiście kantowała niekiedy i na jej nieszczęście, Tom wszystko odkrywał jakby miał zamontowany fałszoskop we głowie! (to się nazywa mieć pecha.. )  A teraz, proszę! Przegrała swój życiowy zakład! Chyba, że nieco naciągnie jego zasady..  - Lwiąttkoo.. pamiętasz nasz zakład na trzecim roku? Ten, który uzgodniliśmy na wspólnym szlabanie, przy szorowaniu tych nieszczęsnych kociołków. - dodała, dla przypomnienia i wygięła wargi w słodki grymas, gdy spojrzała na swoje dłonie. Grr, musiała wtedy nieźle kombinować jak zniwelować skutek szorstkich dłoni. Wszakże wszystkie takie szlabany wykonywało się bez użycia ochronnych rękawic. - Czemu musiałeś wygrać, coo? - jęknęła cicho  i potrząsnęła swoją łepetyną by odgarnąć swoje niesforne kosmyki włosów zza ucho.
Powrót do góry Go down


Tom Falk
Tom Falk

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 164
C. szczególne : Czy to, że jest niskim kurduplem nie wystarsza?! Na nadgarstku ma bliznę po oparzeniu!
Galeony : 653
  Liczba postów : 312
https://www.czarodzieje.org/t8924-tom-falk
https://www.czarodzieje.org/t8933-falk
https://www.czarodzieje.org/t8934-kufer-toma#250268
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyPon Lip 14 2014, 20:53;

Dziewczyna chyba naprawdę myślała, że z niego taki szybki ogier i sypia z kim popadnie i co gorsza gdzie popadnie! Ale co będzie się z nią kłócić zwłaszcza gdy tych słów głośno nie powiedziała. Wisiały w powietrzu i on je dobrze wyczuwał. Czasami pasuje odpuścić i udawać, że wszystko jest w porządku. W gruncie rzeczy było przecież! Nawet lepiej niż w porządku.
Kiedy wspomniała o jakimś zakładzie to nie miał zielonego pojęcia o który chodzi. W końcu nie był to jeden ani nawet nie dwa! Jednak się cieszył, że wygral , bo wygrał, prawda?
wygrałem go bo widzisz, jestem bardzo zajebistym człowiekiem.- tak ta odpowiedź wszystko musiała wyjaśniać. Co też takiego mógł wygrać? Dopiero po dłuższej chwili sobie przypomniał.
ty oszukiwałaś to teraz masz za swoje. Ale nie będę się tym szczycił. Szczerze to zapomniałem o tym. Robię to z czystej miłości a nie ze wzgledu na zakład. A co do wcześniejszego tematu to nawet nie wiem czy w Indiach ją spotkam wiec spokojnie do niczego nie dojdzie.- wyjasnil
Powrót do góry Go down


Sara Sullivan-Colton
Sara Sullivan-Colton

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : III
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 119
  Liczba postów : 511
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8520-sarah-sullivian
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8542-sowka-sary
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8523-sara-sullivian
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyWto Lip 15 2014, 13:21;

Spotkasz ją bez obaw. - stwierdziła z lekkim uśmiechem i oparła swoje dłonie na biodrach gdy spojrzała na niego z wesołymi iskierkami w oczach. Natomiast na jego odpowiedź, Sara wywróciła swoimi ślepiami. Wspomniała o zakładzie ot tak. Przecież znała swojego przyjaciela na tyle by wiedzieć, że w sprawach miłości by nie kantował. Zresztą wtedy byli dziećmi! A Tom był takim typowym zakochańcem. Śmiała nawet twierdzić, że miał w sobie jakieś zalążki na romantyka. Wypisz, wymaluj taki bajkowy książę, nie? Uwielbiała go jak młodszego brata, którego nigdy nie miała (i już raczej nie będzie miała ) ale jako facet dla Sary ( hahaha! ) byłby za delikatny. Owszem, jego również drażniła jak każdego innego a i odpysknąć także jej umiał, przez co na samym początku ich przyjaźni, zyskał jej szacunek. Jednakże Sara.. woli inny typ. Coś jak wyzwanie. Coś zakazanego?  Moożliwe. Z resztą nie o tym mowa. -Zajebistym, huh? - spytała, podnosząc z rozbawieniem, do góry brew i parsknęła cichym śmiechem.  Miał rację co do tego, że sama oszukiwała ale wtedy była najzwyczajniej w świecie.. nieśmiała! I dlatego poniektórych delikwentów bodajże do szóstej klasy odsyłała z kwitkiem. - Pff, gryfolasie, teraz bym wygrała. - odparła z rezolutnym uśmieszkiem i zadarła z godnością głowę do góry. Przymrużyła także powieki gdy słońce nieco ją raziło w oczy i westchnęła przeciągle. - Jak to jest być zakochanym? - wypaliła bez namysłu i przekrzywiając do boku głowę, spojrzała na niego poważnie. Chciała chyba zawczasu wiedzieć, czego się spodziewać. A od kogo miała dostać rzetelne informacje jak nie od najlepszego przyjaciela?
Powrót do góry Go down


Tom Falk
Tom Falk

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 164
C. szczególne : Czy to, że jest niskim kurduplem nie wystarsza?! Na nadgarstku ma bliznę po oparzeniu!
Galeony : 653
  Liczba postów : 312
https://www.czarodzieje.org/t8924-tom-falk
https://www.czarodzieje.org/t8933-falk
https://www.czarodzieje.org/t8934-kufer-toma#250268
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyWto Lip 15 2014, 17:47;

Parsknął śmiechem. Czyżby w niego nie wierzyła, że jest taki doskonały wręcz zajebisty? Poczuł się trochę urażony, że przyjaciółka w niego zwątpiła! To było takie smutne. Nawet własna przyjaciółka w niego nie wierzyła! No przynajmniej takie dawała sygnały. Nie mógł tak myśleć! Była jego przyjaciółką i życzyła mu dobrze.
- Tak. Najbardziej zajebistym chłopakiem.- tak, tak. Chłopakiem. Niektóre dziewczyny go przewyższały o stokroć! No może chłopaki też, ale nie mógł pozwolić dopuścić takich myśli do siebie.
Czy by wygrała? Oczywiście. Była bardzo fajną dziewczyną. Jego zdaniem nieosiągalną i trudną. Tak musiało być, prawda? Lepiej być nieosiągalnym i skomplikowanym i trudnym. Puste i łatwe lalunie są dla niego bez sensu. Tak to wie, że ma rozum i chce by chłopak się trochę przy niej pomęczył. Jak to się stało, że ta ładna i zajebista (tak, jest zajebista, ale nie przyzna się do tego) stała się jego przyjaciółką? Sam nie wie. To jakiś cud. Naprawdę jest szczęściarzem. Pewnie gdyby nie znał ej przed Hogwartem to ich role wiele by się zmieniły.
- Wiem, żebyś wygrała. Zawsze wygrywasz. I to nie tylko, dlatego, że jesteś dziewczyną. - chyba limit grzeczności mu się wyczerpał. Czy ktoś wie, co to za mechanizm?
Zastanowił się jak to być zakochanym i czuł pustkę w sercu.
- Jest to stałe uczucie. Miłość odkrywa się latami i dopiero po kilku latach wiesz, że to na pewno tak. Nie mówię, że jestem zauroczony. Całkiem fajne uczucie. Kiedy widzisz tę osobę to aż Cię unosi i wiesz, że możesz wszystko. Dla tej osoby możesz zrobić wszystko. Nawet umrzeć. Oczywiście dla ciebie też bym mógł zginąć, ale to tylko, dlatego, że nasza przyjaźń jest na poziome wyższym. Właściwie tego nie da się opisać słowami trzeba to po prostu czuć- wybełkotał nie wiedząc jak to obrać w słowa.
Powrót do góry Go down


Sara Sullivan-Colton
Sara Sullivan-Colton

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : III
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 119
  Liczba postów : 511
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8520-sarah-sullivian
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8542-sowka-sary
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8523-sara-sullivian
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyWto Lip 15 2014, 18:43;

Jak dla mnie jesteś doskonałym typem faceta. Szczęściara z tej Holly. - stwierdziła po cichu i uśmiechnęła się do niego jak taka mała dziewczynka, ponownie mierzwiąc mu włosy. Spojrzała także gryfiakowi w oczy i przygryzając dolną wargę, westchnęła ciężko. Teraz chyba przejdzie samą siebie, gdy mu powie coś bardzo ważnego. Jak było mówione wcześniej, Sarę ciężko zmusić do mówienia o swoich uczuciach więc Tom Falk powinien uznać się za szczęściarza, że dane mu będzie coś takiego wysłuchać z ust Sullivian. - Jesteś szczery i nie ukrywasz swoich uczuć jak inni. Chociażby jak ja. I jesteś po prostu sobą a to jest najważniejsze i za to Cię uwielbiam, ubóstwiam i kocham nad życie i nie zamieniłabym Cię na żadnego innego przyjaciela. Oczywiście najlepszego przyjaciela! Chciałam byś dobrze trafił i niech Merlin Cię ma w opiece gdy zranisz tą dziewczynę a ja się o tym dowiem, Falk. Wtedy Ci nakopię, zobaczysz! Jesteś cudownym facetem i musisz wierzyć w siebie, bo ja w Ciebie wierzę cały czas! Jezuu, kompromituję się. - jęknęła przy ostatnich swoich słowach i ukryła swoją zarumienioną buzię w dłoniach. Zaklęcie na wampirze kły już dawno przeminęło z wiatrem toteż i Sara nie mogła go ugryźć ani nic. Cholera. Teraz stała tak przed nim jak taki zawstydzony dzieciak bo w końcu wyrzuciła z siebie to i owo. Nie, że się w nim zakochała, no bez jaj! Musiała mu po prostu w końcu, prosto z mostu powiedzieć, że go szanuje i jest dla niej naprawdę bardzo, bardzo ważny! I chyba jedynie przed Falkiem czuła się w stu procentach sobą. Przy nim mogła się swobodnie wygadać, rozzłościć, wpaść w furię, marudzić, krzyczeć, tupać, płakać i knuć najgłupsze intrygi świata. Słowem, wszystko mu mówiła. Bo zajebiście mocno mu ufała. Podniosła nieco do góry swoją jasną łepetynę na jego słowa o miłości i po raz pierwszy tego dnia, uśmiechnęła się jakby ze smutkiem. - Chyba nie zasługuję na miłość. Albo to nie jest dla mnie. Może jestem amiłosna? Tak samo jak aseksualna. - dorzuciła z dość wymowną miną. Nie żeby jej to przeszkadzało. - Albo po prostu jestem za wymagająca już sama nie wiem! Te wszystkie objawy kojarzące się innym z miłością jak kołatanie serca, miękkie nogi i przyśpieszone bicie serca, szybciej kojarzy mi się z symptomami jakiejś choroby aniżeli z tym .. tym czymś! - wyrzuciła z siebie niczym karabin maszynowy i zaczęła chodzić  w kółko jak zawsze gdy musi coś przemyśleć i po prostu wyrzucić z siebie. - Może nie dorosłam? Albo jestem za dziecinna, za brzydka, za niska, za pyskata, za złośliwa, za dzika, nieokrzesana, buntownicza i to wszystko! Agrhh! Do dupy z takim życiem! - niemalże, że warknęła i odruchowo kopnęła wysoki krawężnik a chwilę później wylądowała na nim tyłkiem i rozgościła się na nim z iście naburmuszoną miną. Tak. Strzeliła focha na życie
Powrót do góry Go down


Tom Falk
Tom Falk

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 164
C. szczególne : Czy to, że jest niskim kurduplem nie wystarsza?! Na nadgarstku ma bliznę po oparzeniu!
Galeony : 653
  Liczba postów : 312
https://www.czarodzieje.org/t8924-tom-falk
https://www.czarodzieje.org/t8933-falk
https://www.czarodzieje.org/t8934-kufer-toma#250268
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptySro Lip 16 2014, 21:43;

Uśmiechnął się lekko. Ucieszył się, że była z nim szczera i się otworzyła przed nim. Miał świadomość jakie to było dla niej trudne. Jednak jej nie przerwał. Chciał wysłuchać. Jak każdy pewnie by go pobiła gdyby zrobiłby coś Holly. Z resztą gdyby jej coś zrobił to potem by już nie przeżył. Dziewczyny zawsze działały w grupie. Może lepiej by było od razu odpuścić i żyć? Zmarszczył brwi niespokojny.
Dzięki, że się otworzyłaś przede mną. Wiesz jak wiele to dla mnie znaczy? Wcale się nie ośmieszasz i nie kompromitujesz!- kiedy schowała swoją twarz w dłoniach podniósł jej podbródek by popatrzyła na niego. - spróbuję zrobić co się da i w taki sposób by nikt nie cierpiał i byś nie musiała mnie atakować. Zresztą ze starciem z tobą to bym nie miał choćby najmniejszych szans! Przytulił ją delikatnie. Była jego najlepszą przyjaciółką i w końcu znaczyła dla niego wszystko!
zasługujesz na miłość! Każdy na nią zasługuje. Nawet nie mów, że nie! - zaczął jej się dokładnie przyglądać jak chodzi. Podszedł bliżej i usiadł obok niej na krawężniku.
zobaczysz, wszystko się ułoży. Ktoś mądry mówił, że nie trzeba szukać miłości, ona sama nas odnajdzie, wierzysz w to?
Powrót do góry Go down


Sara Sullivan-Colton
Sara Sullivan-Colton

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : III
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 119
  Liczba postów : 511
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8520-sarah-sullivian
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8542-sowka-sary
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8523-sara-sullivian
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyCzw Lip 17 2014, 18:43;

Sara w dalszym ciągu siedziała na krawężniku i spoglądała w jego stronę z spod delikatnie przymrużonych powiek. Emocje niemalże w niej buzowały i z trudem się powstrzymywała byleby nie sięgnąć po różdżkę i nie rozłupać czegoś. Przecież nie walnie zaklęciem w Toma, bez przesady. Oddychając głęboko, odgarnęła swoje jasne włosy z czoła i przygryzając niepewnie wargę, poczęła delikatnie pociągać za swoje przydługie kosmyki czyli po prostu bawić się nimi! Nie, nie zaczęła sobie wyrywać włosów z głowy, spokojnie. - Kompromituję ale za to prawdę mówiłam. - mruknęła cicho gdy uważnie śledziła jego wszelkie ruchy i uniosła wysoko brew gdy ot tak, sam z siebie przybliżył się do niej i jakby nigdy nic usiadł tyłkiem tuż koło niej. Jasne, że to żadna nowość ale gdy Sara była zła lub nabuzowana jak jakiś wściekły bazyliszek to lepiej się trzymać od niej z daleka. Widać, na Tomie złość Sary już nie robiła wrażenia. Albo się przyzwyczaił biedaczek. Młoda zrobiła wtedy dość zdziwioną, nieco głupią minę i wywróciła swoimi oczami. Pochyliła się także całkowicie do przodu i opierając swoje łokcie na kolanach, wprawiła swoje ciało w delikatne bujanie jednak nie aż takie jakby jakąś chorobę sierocą miała. Nie, nie!  Z roztargnieniem słuchała jego słów i wyłapując najciekawsze kawałki z jego przemowy, Sara zbladła nieco. Czy wierzyła w miłość?  Ugh. Nie. Bo jej nie doświadczyła? Bo trafiała na jakichś palantów? Boo nie miała szczęścia, o tak. Albo była zacofana, jedno z dwojga. Dochodził jeszcze do tego jej paskudny charakter, ale to odrębna sprawa. Czy to jej wina, że nie umiała być taka słodka i cukierkowata? Nie wieszała się na człowieku jak na wieszaku (pomijając Falka!) i nie udawała jakieś nierozgarniętej idiotki. Nie chichotała bezmyślnie i nie podrywała. Rajciu, nawet nie umiała podrywać. Może Falk ją tego nauczy? Sara marszcząc leciutko nos, rzuciła ku niemu przenikliwe spojrzenie swoich ocząt i szturchnęła go delikatnie ramieniem. - Wariat na miłość nie zasługuje, ukłon w moją stronę. - stwierdziła tylko szybko, może nieco żartobliwie wskazując oczywiście na siebie palcem i odruchowo zaprzeczyła a potem pokiwała jednak głową. Cholera, no! Niezdecydowana ta kobita z Sullivian.  - Nie wiem czy wierzę. - wymamrotała w końcu pod nosem i zrobiła nieszczęśliwą minę. Teraz więc jest skazana na filozoficzne dysputy z nim na temat miłości? Super! A nie uważasz, że jesteśmy za młodzi na miłość? Ja nie wiem nic na ten temat! Grr. To straszne czegoś nie wiedzieć. Poza tym najpierw trzeba jakoś zainteresować drugą osobę.  Albo mieć to coś zajebistego w sobie. Albo po prostu umieć podrywać, hehs.  Więc naucz mnie mistrzu jak podrywać kogoś. - walnęła z rozbawioną miną i wlepiła w niego swoje czekoladowe tęczówki w których można było dostrzec złośliwe iskierki. No co?  I tak się nie nauczy tego ale co szkodzi zaszaleć sobie i gdzieś pośród tłumu razem z Falkiem, pożartować sobie z innych osób?
Powrót do góry Go down


Tom Falk
Tom Falk

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 164
C. szczególne : Czy to, że jest niskim kurduplem nie wystarsza?! Na nadgarstku ma bliznę po oparzeniu!
Galeony : 653
  Liczba postów : 312
https://www.czarodzieje.org/t8924-tom-falk
https://www.czarodzieje.org/t8933-falk
https://www.czarodzieje.org/t8934-kufer-toma#250268
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyPią Lip 18 2014, 13:27;

Oczywiście widział w jej oczach smutek, a może to było rozczarowanie? Wiedział, że to nie tak powinno być. Obiecał sobie, że ze względu na wszystko nie zaniedba tej przyjaźni. Chciała by była szczęśliwa, ale swatanie przyjaciółki to chyba byłby nie najlepszy pomysł. Potem by jej nie mógł spojrzeć w oczy jakby ją jakiś kolo zranił. Nie wytrzymałby potem widoku płaczącej Sary. Powstrzymał się od rozmyśleniami, bo by na pewno zauważyła łzy w jego oczach.
- Najgorsze to jest, że nie wiem czy to jest czas na miłość, czy może jestem za dziecinny. Lisa na pewno by powiedziała, że niedawno jeszcze bawiłem się z tobą w piaskownicy, a teraz? Jednak jeśli nie spróbuję nie dowiem się. Jak się nie dowiem to będę żałował. Wiesz, jakbym teraz Holly powiedział, żeby dała mi czas to by chyba uznała za zerwanie, prawda? Nie chcę jej zrobić przykrości ani nic. Nie umiem patrzeć na zranioną i odrzuconą dziewczynę. Aż serce się kraja.
Zerknął na nią dyskretnie. Wiedział, że potrzebowała czyjejś bliskości by mogła się dobrze czuć i nie czuła się samotna. Przynajmniej jemu tak się zdawało.
- wiesz, ja zawsze uważałem, że to facet powinien się starać. Dziewczyna tylko powinna odwzajemniać jego zaloty albo odrzucać. Ale jak chcesz to ci kiedyś pokażę jak odróżniać to.
Powrót do góry Go down


Sara Sullivan-Colton
Sara Sullivan-Colton

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : III
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 119
  Liczba postów : 511
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8520-sarah-sullivian
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8542-sowka-sary
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8523-sara-sullivian
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyPią Lip 18 2014, 16:23;

Cicho. - mruknęła dość bezczelnie by uciąć jego słowa czy też raczej przemowę. Jeszcze nie daj boże, się rozmyśli i zrobi jakąś straszną rzecz w stosunku do Holly. Gdyby ją rzucił przez jej głupie myśli i jeszcze głupsze słowa jakimi go karmiła, to Sara by chyba skierowała na siebie różdżkę i wymówiła pierwsze lepsze zaklęcie.  Jednakże by nie wyjść na jakąś wiedźmę, która bezkarnie mu przerywa w połowie zdania, to obdarzyła go czułym uśmiechem i uwaga! - pocałowała swego przyjaciela w policzek by już nie był taki smętny i smutny i jakiś taki nie do życia, ogółem. - Słuchaj chłopie. To ja jestem tępa w tych sprawach a nie Ty. Kochasz Holly. Bardzo mocno kochasz Holly i to nie jest dziecinne. Ja jestem dziecinna. - stwierdziła szybko i skinęła poważnie głową. A kolejnych jego słów, wysłuchała już uważnie ani razu mu nie przerywając. Spojrzała na swoje dłonie i westchnęła ciężko. Przynajmniej Tom, dobrze trafił. Prawda. Zwilżając swoje spierzchnięte wargi, puchonka zerknęła na niego z ciepłym uśmiechem. - W tych czasach to facet się stara, owszem. Ale stara się zaciągnąć jedynie dziewczynę do łóżka czy gdziekolwiek indziej. - mruknęła gorzko i wywróciła oczami. - Ale jak to odróżniać, Tom?
Powrót do góry Go down


Tom Falk
Tom Falk

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 164
C. szczególne : Czy to, że jest niskim kurduplem nie wystarsza?! Na nadgarstku ma bliznę po oparzeniu!
Galeony : 653
  Liczba postów : 312
https://www.czarodzieje.org/t8924-tom-falk
https://www.czarodzieje.org/t8933-falk
https://www.czarodzieje.org/t8934-kufer-toma#250268
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptySob Lip 19 2014, 13:47;

Uśmiechnął się delikatnie. Nie będzie już przecież mówił głupot po których dziewczyna była jeszcze bardziej smutna! Czuł się beznadziejnie. Kiedy go pocałowała w policzek trochę się rozpromienił. Tak nie wiele potrzeba do uśmiechu mu.
- jak rozróżnić? Na przykład jak chłopak się cały czas w ciebie wpatruje, a kiedy ty popatrzysz to speszony odwraca wzrok. Kiedy ktoś się śmieje to może obronić. Nie jest wobec ciebie chamski i oddałby wszystko za chociaż jedno spotkanie z tobą. Dużo takich jest. Zauważyłaś kiedyś coś takiego?- popatrzył na nią z uśmiechem na twarzy. Chciał bardzo by jego przyjaciółka czegoś takiego doświadczyła! I to jeszcze jak!
Powrót do góry Go down


Sara Sullivan-Colton
Sara Sullivan-Colton

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : III
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 119
  Liczba postów : 511
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8520-sarah-sullivian
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8542-sowka-sary
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8523-sara-sullivian
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptySob Lip 19 2014, 14:40;

Sara spojrzała na niego intensywnie i powoli, uniosła swoją brew ku górze. Nieco ją rozbawił swoim stwierdzeniem bo gdyby chciała przypisać prawdziwość jego słów do swoich poczynań w szkolnej karierze to .. w sumie nie wiedziała co by zrobiła z takim fantem. Jakoś nikomu się z reguły nie przyglądała tak bezczelnie i nie zauważała takich drobnostek w ich zachowaniu. Czy ktoś odwracał od niej wzrok? Być mooże ale nie dlatego, że się w niej podkochiwał skrycie! Parę osób jej mówiło, że Sara niekiedy ma w swoim wzroku coś takiego jakby zaglądała drugiej osobie niemalże w duszę lub jakby patrzyła na człowieka, tak na wylot. Sara osobiście uważa to za głupotę ale olać. Jeszcze trochę a zaczną rozpowiadać, że ma spojrzenie jak bazyliszek, dzięki wielkie. Dlatego też wzruszyła swoimi ramionami i westchnęła przeciągle. - Oj Tom, ja nie patrzę na takie szczegóły. -  jęknęła cicho i przygryzła wargę nieznacznie. - Wątpię by ktokolwiek oddał wszystko po to by spotkać się z moim ciętym językiem i parszywym charakterem, bić się o mnie nie biją, a czy są chamscy? Ślizgonów w to wliczać? - spytała z niemałym rozbawieniem i westchnęła ciężko. - Może jestem ślepa. - zawyrokowała i parsknęła cichym śmiechem. Kto to widział by facet ją wypytywał o takie rzeczy? Ale to przecież Tom! A jemu wszystkoo gadała.
Powrót do góry Go down


Tom Falk
Tom Falk

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 164
C. szczególne : Czy to, że jest niskim kurduplem nie wystarsza?! Na nadgarstku ma bliznę po oparzeniu!
Galeony : 653
  Liczba postów : 312
https://www.czarodzieje.org/t8924-tom-falk
https://www.czarodzieje.org/t8933-falk
https://www.czarodzieje.org/t8934-kufer-toma#250268
Boczna aleja  QzgSDG8




Gracz




Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  EmptyNie Lip 20 2014, 15:16;

No tak. Kiedy nie trzeba nie zwraca się uwagi na takie rzeczy. Teraz z pewnością zacznie. Czy oby na pewno? Miał taką cichą nadzieję.
- Spokojnie, zauważysz to niedługo. Mogę się założyć, że w tym roku szkolnym znajdziesz swoją drugą połówkę, ale ty chyba boisz się ze mną tych zakładów, prawda?- ile w życiu mieli tych zakładów? Wiele! Uśmiechnął się i podniósł się z krawężnika podając jej dłoń.
- Może dosyć już tych rozmyśleń o miłości? Życie jest za krótkie by je matować. Zresztą trzeba korzystać z tego, że jesteśmy razem. Na co masz ochotę? W końcu całe wieki w Indiach nie będziemy. Niestety. - czuł żal. Z chęcią jeszcze by o tym porozmawiał, ale potem by pewnie nie mógł spać. Zresztą i tak wątpił, że będzie spał. Przynajmniej nie w łóżku. Do podłogi już się przyzwyczajał. Kiedyś marzył o piżamo party jak był mały i jeszcze nie chodził do Hogwartu, a teraz?
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Boczna aleja  QzgSDG8








Boczna aleja  Empty


PisanieBoczna aleja  Empty Re: Boczna aleja   Boczna aleja  Empty;

Powrót do góry Go down
 

Boczna aleja

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 2Strona 1 z 2 1, 2  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Boczna aleja  JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
Indie
-