Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Obrzeża lasu

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 39 z 39 Previous  1 ... 21 ... 37, 38, 39
AutorWiadomość


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Obrzeża lasu - Page 39 QzgSDG8




Gracz




Obrzeża lasu - Page 39 Empty


PisanieObrzeża lasu - Page 39 Empty Obrzeża lasu  Obrzeża lasu - Page 39 EmptySob Cze 12 2010, 14:20;

First topic message reminder :




Jeśli tutaj się znalazłeś to jeszcze nie dostaniesz szlabanu a co najwyżej srogie upomnienie. To granica, po której przekroczeniu znajdziesz się już w sławnym zakazanym miejscu. Są tu porozrzucane większe głazy, na których można sobie przysiąść. Bardzo często może atakować wrażenie obserwowania przez kilkanaście par oczu.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Joshua Walsh
Joshua Walsh

Nauczyciel
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 193cm
C. szczególne : runa algiz za lewym uchem, obrączka z bladoróżowej muszli, bransoletki na lewym nadgarstku
Galeony : 4447
  Liczba postów : 2016
https://www.czarodzieje.org/t18077-joshua-walsh
https://www.czarodzieje.org/t18086-poczta-profesora-walsha#514412
https://www.czarodzieje.org/t18084-joshua-walsh#514388
https://www.czarodzieje.org/t18300-joshua-walsh-dziennik#520887
Obrzeża lasu - Page 39 QzgSDG8




Moderator




Obrzeża lasu - Page 39 Empty


PisanieObrzeża lasu - Page 39 Empty Re: Obrzeża lasu  Obrzeża lasu - Page 39 EmptySro Cze 17 2020, 20:15;

Kuferek: 71
Kostki: 70 - 7
Wydarzenie: H i dorzut 6 oczek
Pole: 7+6 = 13
Przerzuty: 7/7

Trening Puchonów! Było już po rozgrywkach, więc nie widział niczego złego w tym, że sam wybrałby się na niego. Potrzebował ruchu, a skoro niektórzy korzystali z jego pomocy przy prywatnych ćwiczeniach, dlaczego on nie miał skorzystać z możliwości potrenowania w grupie? Był również ciekaw, co takiego wymyśliła Williams. Nic więc dziwnego, że wybrał się na obrzeża lasu, zbierając po drodze jedną ze szkolnych mioteł. To znów mu przypomniało, że miał kupić sobie miotłę, a także obiecane gogle dla Nancy. Trudno, tym zajmie się później.
W końcu dotarł na miejsce, gdzie z zadowoleniem odkrył nie tylko Puchonów, ale także przedstawicieli pozostałych domów.
- Można na doczepkę? - spytał ze śmiechem w głosie, ustawiając się wraz z innymi do startu. Wyścigi! Tak wiele zależało od zdolności gracza, ale miotła nie była zupełnie bez znaczenia. Ciekaw był jak bardzo skompromituje się na szkolnej.
Start miał może i nie najgorszy, ale taki zwykły lot do przodu to za mało. Postanowił zabawić się bardziej i skrócić nieco trasę, przelatując między drzewami. Nie próbował nawet kryć uśmiechu zadowolenia, dziecięcej radości. Kochał latać, kochał grać w quidditch i nawet taki trening przepełniał go euforią. Mógł nawet być ostatni, nie miało to znaczenia.

______________________


Peace in your gardens and light from your eyes
No one can hold me the way you do
Powrót do góry Go down


Nancy A. Williams
Nancy A. Williams

Absolwent Hufflepuffu
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178 cm
C. szczególne : Burza brązowych loków na głowie i uśmiech przyklejony do twarzy, tatuaż z runą algiz na lewej kostce
Galeony : 233
  Liczba postów : 1606
https://www.czarodzieje.org/t18035-nancy-ava-williams
https://www.czarodzieje.org/t18049-nancy-ava-williams#512833
https://www.czarodzieje.org/t18036-nancy-ava-williams
https://www.czarodzieje.org/t18312-nancy-a-williams-dziennik
Obrzeża lasu - Page 39 QzgSDG8




Gracz




Obrzeża lasu - Page 39 Empty


PisanieObrzeża lasu - Page 39 Empty Re: Obrzeża lasu  Obrzeża lasu - Page 39 EmptyCzw Cze 18 2020, 00:55;

Kuferek: 57 pkt
Kostki: 69 -> 6 + 9 = 15
Wydarzenie: I -> G -> E
Pole: 15 + 7 -> 22
Przerzuty: 5/6

Każdego przybyłego na miejsce zbiórki witała szerokim uśmiechem, niezależnie od tego, który dom reprezentował. Kilka razy zapewniała, że wszyscy są mile widziani, choć była trochę zawiedziona, że Puchoni byli w mniejszości na tym spotkaniu. Był koniec roku, zbliżały się egzaminy, a dodatkowo było po sezonie, dlatego doskonale rozumiała, to, że część jej drużyny postanowiła zostać w zamku. Liczyła jednak, że to jedynie chwilowy brak czasu, a nie brak chęci czy motywacji. Na szczęście pojawiła się Silvia, z którą ostatnio trenowała, oraz trio nadambitnych miotłosympatyków w postaci Aleksandry i Tadka, którego obdarzyła najszerszym z uśmiechów i jeszcze wyściskała na powitanie.
- Gratulacje! Nawet nie wiesz jak się cieszę! - Z dumą spojrzała na jego koszulkę przyozdobioną symbolem sroki. Nie miała jeszcze okazji mu pogratulować osobiście, ale niestety teraz też nie mieli więcej czasu na pogawędki.
Na widok Violi poczuła tą znajomą ostatnio radość połączoną z niepewnością, ale uśmiechnęła się ciepło do dziewczyny. Spodziewała się, że przyjdzie.
- O ile nic sobie nawzajem nie połamiemy, to zapraszam! - Zaśmiała się, kolejny raz żartując z ich wzajemnego pecha. Znając życie, to pewnie w czasie wyścigu wpadną na siebie, albo coś podobnego...
Ku jej zaskoczeniu na polanie pojawiła się również gryfońska pani kapitan. Pomachała do niej wesoło, szczerze ciesząc się na jej widok.
- Tym razem lecę z wami! Tłuczki poradzą sobie same. - Zaśmiała się, chwytając pewnie swoją miotłę. Też potrzebowała tej dawki adrenaliny w przerwie między nadrabianiem szkolnych zaległości. Aż ją coś ostatnio świerzbiło od tego siedzenia w zamku, nie zamierzała przepuścić okazji do latania!
- Profesorze Walsh! Miło pana tutaj widzieć! - Uśmiechnęła się na widok nauczyciela, którego kompletnie się tutaj nie spodziewała. Trening puchonów wyraźnie przeobraził się w luźny, przedwakacyjny trening dla wszystkich fanów quidditcha i absolutnie jej to nie przeszkadzało. Cieszyła się, że tyle ludzi chętnie ją odwiedza, czuła, że robi dobrą robotę.
Wskoczyła na miotłę i na sygnał startu, wyrwała do przodu, wyciskając z miotły tyle, ile się dało. Przez chwilę leciała na równi ze Strauss, ale na zakręcie udało jej się śmignąć nieco bardziej do przodu i ją wyprzedzić. Czuła, że krukonka siedzi jej na ogonie, ale jej wzrok skupiony był na Williamie, który na ten moment trzymał się na prowadzeniu.

__________________________________________________________________________________________

Drugie okrążenie

Mechanika - Bez zmian!
★ Wykonujemy rzut kością k100 i sumujemy cyfry na kostce (np. 56 = 5+6 = 11)
Otrzymana liczba pokazuje, o ile pól przesuwasz się do przodu!
Meta znajduje się na polu 30!

★ Czas na pierwszy etap jest do 19.06 do godziny 21:00, wtedy pojawi się mój post, a po nim będzie można rzucać kolejny etap.
★ Jeśli ktoś przegapi jedną z kolejek, to może pisać w następnej, tracąc po prostu jeden rzut i uwzględniając gapiostwo w poście. Pamiętajcie jednak, że żeby dostać 2 pkt do kuferka muszą pojawić się przynajmniej 2 posty!

Dodatkowo rzucamy kością na wydarzenie:
Spoiler:

Dodatkowe informacje:
★ Osoby posiadające 20 i więcej pkt w kuferku - 1 przerzut za każde 10 pkt
★ Osoby posiadające mniej niż 20 pkt - 1 przerzut za każde 5 pkt
★ Dodatkowy przerzut posiadają osoby, które przyszły z własną miotłą
★ Przewiduję drobne nagrody dla zwycięzców!

W razie pytań, uwag, zażaleń zapraszam na GG: 19333331 lub dc: ElKama#5634 love

@Gabrielle Levasseur @Aleksandra Krawczyk @Katherine Russeau @Victoria Brandon @Violetta Strauss @William S. Fitzgerald @Morgan A. Davies @Silvia Valenti @Thaddeus H. Edgcumbe @Joshua Walsh

Proszę o zamieszczenie kodu:
Kod:
<zg>Kuferek:</zg> ilość punktów z GM w kuferku
<zg>Kostki:</zg> podlinkowane kostki i suma cyfr
<zg>Wydarzenie:</zg> litera i efekt
<zg>Pole:</zg> Poprzednie pole + Suma z kostek + punkty z wydarzenia
<zg>Przerzuty:</zg>  pozostałe/możliwe
Powrót do góry Go down


Violetta Strauss
Violetta Strauss

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Galeony : 2397
  Liczba postów : 3699
https://www.czarodzieje.org/t17878-violetta-strauss#504731
https://www.czarodzieje.org/t17893-viola#505013
https://www.czarodzieje.org/t17884-violetta-strauss#504822
https://www.czarodzieje.org/t18567-violetta-strauss-dziennik#529
Obrzeża lasu - Page 39 QzgSDG8




Gracz




Obrzeża lasu - Page 39 Empty


PisanieObrzeża lasu - Page 39 Empty Re: Obrzeża lasu  Obrzeża lasu - Page 39 EmptyCzw Cze 18 2020, 01:07;

Kuferek: 63
Kostki: przerzucone 6+1 = 7
Wydarzenie: H -> +4 z dorzutu
Pole: 21 + 7 + 4 = 32
Przerzuty: 3/7 o ile dobrze liczę

Naprawdę nie miała pojęcia czemu Tadek spojrzał na nią krzywo, gdy tylko znalazł się w pobliżu. W końcu jakby nie patrzeć wszystkie ich ostatnie interakcje były raczej pozytywne, a spóźnione życzenia urodzinowe jednak do niego dotarły, prawda? Chyba nie gniewał się o to.
Niemniej jednak nie było zbyt wiele czasu na to, by przejmować się pdoobnymi sprawami, gdy znajdowali się na treningu, gdzie toczył się bardzo ważny wyścig. O tyle ważny, że udało jej się jakoś znaleźć niemalże na całym czele tego swoistego peletonu, w którym musiała jeszcze zdobyć prowadzenie nad znajdującym się tuż tuż Thaddeusem i wyprzedzić takie osobistości jak Walsh oraz Fitzgerald. Wyglądało na to, że był jednym z nielicznych Ślizgów, które się nie opieprzały, gdy chodziło o miotlarstwo. Obserwowała znajdującą się przed nią trasę i postanowiła skorzystać z ukształtowania terenu i zrobić sobie mały skrót, który okazał się być całkiem dobrym rozwiązaniem skoro już po chwili była w stanie przelecieć przez wyznaczoną wcześniej linię mety. Chyba tym razem poszło jej naprawdę sprawnie i to bez żadnych uderzeń od tłuczków, dzikich bijących wierzb czy innych wypadków. Oby podobne szczęście trzymało się jej także później. Nie zsiadając z miotły ustawiła ją jedynie w dogodnej dla siebie pozycji za finiszem tak, by móc jeszcze obserwować innych, którzy wciąż zmagali się z wyścigiem i podziwiać ich umiejętności miotlarskie. No cóż... może jeszcze liczyła po cichu na jakąś nagrodę od Williams, którą mogłaby zdobyć za swój trud? Kto to wie. W końcu naprawdę się postarała i mogła być teraz z siebie dumna.

-------
Since too many posts were made, this topic has been divided automatically. You can find the rest of this topic here :
https://www.czarodzieje.org/t22161-obrzeza-lasu
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Obrzeża lasu - Page 39 QzgSDG8








Obrzeża lasu - Page 39 Empty


PisanieObrzeża lasu - Page 39 Empty Re: Obrzeża lasu  Obrzeża lasu - Page 39 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Obrzeża lasu

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 39 z 39Strona 39 z 39 Previous  1 ... 21 ... 37, 38, 39

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Obrzeża lasu - Page 39 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
zakazany las
-