Obecny czas to Czw Maj 09 2024, 00:32

Znaleziono 1 wynik

Klasa Eliksirów

Choć słuchała każdego słowa profesora i zapisywała je na pergaminie, nie do końca zrozumiała wszystkie wskazówki. Nie była pewna od czego powinna zacząć. Co zrobić z tym liściem, jak go gotować w kociołku i kiedy. Mimo dobrych chęci i starań, wszystko co mogła zrobić źle, zrobiła. Począwszy od krojenia liścia, przez dobieranie pozostałych ingerencji i warzenie ich. Zawartość jej kociołka zdawała się dziwnie mętna. Nie miała żadnego zapachu. Była za to bura i zdawało się, jakby zamiast cennych składników utopiła w nim czyjeś buty. Caelestine wychyliła się w przód, żeby ocenić swoją pracę, ale nie była w stanie nawet ocenić, gdzie zrobiła błąd. Wszystko wydawało się jedną wielką pomyłką. Próbowała podejrzeć co robią Morgan i Niamh, ale zdawało się, że im też szczęście nie sprzyjało. Niamh chyba nawet bardziej niż Morgan, ponieważ profesor postanowił jej pracę śledzić z wyjątkową skrupulatnością. Widząc jego rozdrażnienie z efektu pracy O'Healy, zaniepokoiło ją, że jej eliksir nie wygląda lepiej, a nawet może gorzej, bo wszystko, nawet brak pracy, zdawał się przedstawiać sobie wyższy poziom niż ta ziemista breja w jej kociołku. Podniosła dłoń, nieprzekonana czy powinna się rzucać teraz w oczy, ale wolała sama wcześniej przyznać się do swojej słabości, niż czekać aż profesor Brown zawiedzie się i jej pracą.
Przepraszam, czy ja mogłabym poprosić o pomoc?
Zaczęła grzecznie, patrząc na nauczyciela bardzo niepewnie. Bardzo dobitnie była świadoma faktu, ze przy tak nikłej frekwencji prędzej czy później profesor zauważyłby, że coś jej idzie nie tak.

#wszyscy
by Caelestine Swansea
on Pon Wrz 09 2019, 15:53
 
Search in:
klasa eliksirów
Temat: Klasa Eliksirów
Odpowiedzi: 1083
Wyświetleń: 22804

Powrót do góry

Skocz do: