Dlaczego Wasze postacie nazywają się akurat tak? Wiadomo, że jedne imiona wybrane są bez konkretnego powodu, z jakiejś długaśnej listy, jednak inne coś dla na pewno znaczą. Tutaj możecie się tym podzielić ;].
Antoine - uznałam, że właśnie tak nazwę swojego synka w przyszłości (który będzie oczywiście gejem :D), poza tym uwielbiam francuskie imiona. William - musiał być jakiś angielski akcent, ze względu na pochodzenie ojca. Twycross? A mnie się pytać. Wilkie tak chciała. ;>
Cóż potrzebowałam jakiegoś cygańskiego imienia....a na myśl przyszła mi książka którą czytałam "Katedra Marii Panny w Paryżu" niektórzy kojarzą tą książkę bardziej pod filmowym tytułem "Dzwonnik z Notre Dame" no i tam była Esmeralda ^^
Naija Kamalasundari, skąd wziął się ten nick ? Odpowiedź jest prosta, z mojej fascynacji kulturą hinduską. Byłam w Indiach, zakochałam się w tym kraju i w tamtejszej kulturze. Po prostu nie mogło być inaczej mój nick musiał musiał wyrażać mojego hinduskiego bzika :P
Iris wzięło się z Taksówkarza, uwielbiam postać, którą zagrała tam Foster, no i w sumie imię też mi się spodobało. A Sorrentino to pierwsze lepsze włoskie nazwisko, które przypadło mi do gustu.
Zobaczyłem nazwę tematu i myślałem, że chodzi o Nicki Minaj, a tu takie rozczarowanie :'( Philip, bo książę Filip Catherine, bo jak wpisałem "Philip" w google to wyskoczył mi muzyk jazzowy Philip Catherine
O, jaki ciekawy temat. To teraz muszę sobie przypomnieć jak to było z moimi.
1. Harriette Wykeham - już nie pamiętam jak do tego doszłam i skąd mi przyszło do głowy, ale chciałam zrobić z jej imienia hybrydę imion jej rodziców. I tak Harriette = Harrison + Bernadette. Pamiętam, że myślałam jeszcze o Deanne od jakiegoś Deana i Anny czy coś i tak sobie myślę, że to by totalnie do niej nie pasowało ;p Do nazwiska nawiążę przy Gemmie.
2. Gemma Twisleton - Gemma tak po prostu , bo mi się podobało to imię wtedy. Wahałam się nad Thelma i Harper jeszcze. Ostatecznie z Thelmy zrezygnowałam, a Harper dostała na drugie. Gemma najlepiej wyglądało z nazwiskiem. Twisleton i Wykeham są z tego samego źródła, a mianowicie od Ralpha Finnesa, bo tworząc Etkę widziałam jakiś tam wywiad, w którym się dowiedziałam, że w papierach ma Ralph Nathaniel Twisleton-Wykeham Fiennes, a że kocham typa, to chciałam coś od niego dodać, zwłaszcza, że Wykeham bardzo dobrze wyglądało przy Herriette, a przy Gemmie to już poszłam za ciosem ;p
3. Edgar T. Fairwyn - Fairwyn, bo ten ród mi się najbardziej podobał ;p Przysięgam, że chciałam go nazwać Ralph xD Ale o zgrozo nie pasowało mi do nazwiska za bardzo. W ogóle z imieniem miałam największy problem - miałam już całą kp i wszystko, a imienia brakowało. Próbowałam z miliona najróżniejszych kombinacji tak, żeby pasowało i do postaci i do nazwiska. Pamiętam jakie miałam "wooooooow" jak w końcu mnie natchnęło na Edgara. T. jest od Tobias, które było na liście ewentualnych imion. W porównaniu do Edgara wydaje się być totalnie z dupy, ale zajebiście mi się podoba w połączeniu. W nicku się ograniczyłam do literki dlatego, że 1 - z dwoma imionami byłby długi; 2 - z jednym straciłby trochę powagi; 3 - sama się tak podpisuje często, ale to już osobna historia xD
4. Finnegan Gilliams - zaczęło się od tego imienia. Chciałam żeby było koniecznie na F, żeby zrobić szereg z Edgar, Finnegan, Gemma, Harriette. Finn mi się po prostu po podobało, miałam tylko dylemat miedzy Finnegan a Finnigan i w sumie nadal trochę mam xD Na nazwisko w ogóle nie miałam pomysłu, bo mi się te finnesowe pokończyły (Finn Finnes to przesada xDD), więc stwierdziłam, że może ułożę sobie jakiś wyraz albo skrót z inicjałów. Oryginalnie było więc Finn U. G. Gillimas, ale osobiście nie lubię jak jest tak dużo tych inicjałów w nicku. Jak już miałam pierwsze litery to wzięłam po prostu to co mi pierwsze przyszło do głowy.
:: 
1, 2, 3
