Darren,

Nie był wart nawet złamanego sykla Dziękuję, na pewno wiele się nauczyłam. Wyniosłam z tego semestru więcej złego aniżeli się spodziewałam.

Gdybym W każdym razie, jeśli kiedykolwiek potrzebowałbyś pomocy, rady - i nie miałbyś już nikogo innego, to-

Z resztą, nieważne. Po prostu, wszystkiego dobrego. Jakby miało to cokolwiek zmienić, to wolałabym Cię przeprosić twarzą w twarz, jeśli będziemy mieli okazję. Nie chcę zajmować Ci więcej czasu niż już zmarnowałam.

Mrs. Shaw

Zasłużyłam sobie, nie przeczę.

W takim razie, do zobaczenia w poniedziałek.

Shaw,

mam nadzieję, że pamiętasz, że jesteśmy umówieni. Ostatni dzień szkoły? Będę czekać w tej nieszczęsnej sali z dementorem.

L J S

Drogi Darku!

Wiem, że dawno nie mieliśmy okazji dłużej porozmawiać i od wieków wciąż tylko powtarzamy, że musimy spotkać się na piwo, ale z desperacji zmuszony jestem napisać do Ciebie list z ogromną prośbą. Mój dom ucierpiał w wyniku listopadowego pożaru w rezerwacie Shercliffe'ów (będąc dokładnym przez panikę pewnego trolla leśnego) i choć początkowo wydawało mi się, że sam poradzę sobie ze szkodami, to z przykrością stwierdzam, że moje fundusze okazały się nie być, jakby to ująć, wystarczająco stabilne na raty, których zażądały ode mnie Gobliny. Zmuszony więc jestem zasięgnąć wszelakich znajomości, ale nie myśl sobie, że proszę o jałmużnę. Poprzysięgam na cnoty Merlinowe, że zwrócę pożyczone pieniądze nie tylko Tobie, ale i każdemu, do kogo posłałem podobny list. Będę Ci dozgonne wdzięczny, jeśli zdecydujesz się powierzyć mi tymczasowo swoje 200 galeonów.
Pieniądze potrzebuję uzbierać koniecznie do 19 lutego.

Niezmiernie zawstydzony
Toby  McSyphon

Panie Shaw

zauważyłem, że jest Pan w gronie opiekunów na tegorocznych feriach. Gdyby znudziło się Panu brnięcie w śniegu, zapraszam na mały pojedynek. Przyznaję, że ostatnio nieco się zastałem, a nie ma lepszego treningu, niż sparing z samym mistrzem pojedynków.

Nathaniel Bloodworth