Obecny czas to Sob Kwi 27 2024, 14:47
Znaleziono 10 wyników
Julia Brooks
Zdobywasz punkty:
Koniecznie wpisz je na listę swych umiejętności!
+ 1pkt (dowolna umiejętność)
zdarzenie losowe #10 Hear my roar
zdarzenie losowe #10 Hear my roar
Koniecznie wpisz je na listę swych umiejętności!
- on Nie Lis 21 2021, 15:07
- Search in: kuferki
- Temat: Julia Brooks
- Odpowiedzi: 346
- Wyświetleń: 6666
Zdarzenia losowe - rozliczenia
- on Czw Lis 18 2021, 14:28
- Search in: aktualizacje graczy
- Temat: Zdarzenia losowe - rozliczenia
- Odpowiedzi: 64
- Wyświetleń: 3310
Zdarzenia losowe
Zdarzenie losowe #10
Hear my Roar!
Hear my Roar!
Owsianka przy śniadaniu smakowała nadzwyczaj dobrze, wyczuwalna była nuta owoców. Po opuszczeniu Wielkiej Sali okazuje się, że zamiast normalnych słów, wydobywa się spomiędzy Twoich ust zwierzęcy zew... Zdziwiony rozglądasz się dookoła i próbujesz krzyczeć, co skutkuje tylko wywołaniem salwy śmiechu na korytarzu. Na nadmiar złego — zaczynasz przejawiać zachowania charakterystyczne dla zwierzęcia, które zdawało się zawładnąć Twoją duszą. Twoje zmysły wyostrzają się, zdobywasz nowe umiejętności. Kto wie, może to Twój zwierzęcy opiekun?
Rzuć kostką k6, aby sprawdzić, jakie zwierzę Cię opętało!
„Co mogę zyskać?”
• Odegranie wątku na minimum 4 posty będzie wynagrodzone 1 punktem do dowolnej umiejętności.
Postacie obowiązkowo biorące udział (mające w kuferku zaznaczoną zgodę na ingerencję MG):
@Daemon Avrey, @Leonardo O. Vin-Eurico, @Noah P. Williams
Rzuć kostką k6, aby sprawdzić, jakie zwierzę Cię opętało!
- Kostki:
- 1 - Baran
2 - Kura
3 - Małpa
4 - Kot
5 - Delfin
6- Osioł
„Co mogę zyskać?”
• Odegranie wątku na minimum 4 posty będzie wynagrodzone 1 punktem do dowolnej umiejętności.
Postacie obowiązkowo biorące udział (mające w kuferku zaznaczoną zgodę na ingerencję MG):
@Daemon Avrey, @Leonardo O. Vin-Eurico, @Noah P. Williams
Zdarzenie jest ważne i można ROZPOCZYNAĆ JE co najmniej do:
1 października 2020r.
1 października 2020r.
- on Wto Wrz 01 2020, 14:19
- Search in: Cele fabularne
- Temat: Zdarzenia losowe
- Odpowiedzi: 28
- Wyświetleń: 6021
Rozłożyste drzewo nad jeziorem
Wyhamowała prawie całkiem, widząc, że wyścig miał się już ku końcowi. Leciała za nimi chyba wyłącznie po to, żeby w razie kłopotów móc względnie szybko zareagować. Callahan w tym całym dotychczasowym zamieszaniu najbardziej wysunął się na prowadzenie, ale nie było jeszcze powiedziane, że tak miało to wyglądać również w ostatecznym rozrachunku. Moe poniekąd podziwiała zapał ich wszystkich - nawet ona nie do końca potrafiła wyjaśnić, w jakim celu ganiali za pierzastymi uciekinierami. Jednak widok tego, jak wysoko stali nie tylko umiejętnościami, ale i zaangażowaniem oraz mentalnością, sprawiał, że nie pozostawało jej nic, jak tylko kiwać głową z aprobatą i być wdzięczną za to, że właśnie z nimi miała przyjemność współpracować.Kolejność od ostatniej osoby:
#5 @Jean Strauss & @Loulou Moreau
#6 @Violetta Strauss
#7 @Christopher O'Connor & @Russell Alvarez
#10 @Boyd Callahan
- Rzuć kością:
- 1 - w końcówce trochę zawaliłeś - wybrałeś bardzo trudny, zmuszający do kluczenia pomiędzy drzwami tor lotu, albo po prostu Twoja miotła ma dość tego treningu i odmawia tak długich maratonów.
2 - może nie z miotłą, a z Tobą coś jest nie tak? Przez nieuwagę właśnie wpakowałeś właśnie się w drzewo. Na przyszłość patrz przed siebie, a póki co rozmasuj ramię, bo będzie siniak. Odpadasz z wyścigu.
3 - wybrałeś ostrożność, choć zdecydowanie mógłbyś lecieć nieco szybciej. Być może wcześniejsze przejścia wywołały u Ciebie lekką obawę o zdrowie, albo nie czujesz się jeszcze na miotle na tyle pewnie, żeby szarżować w stronę 'mety'?
4 - jeżeli dotychczas Twój przelot był najwyżej solidny to chyba tylko dlatego, że dopiero miałeś zamiar pokazać, na co Cię stać. Twój finisz to jakiś majstersztyk, zarówno pod kątem tempa lotu, jak i wymijania drużynowych rywali. W ostatecznym rankingu awansujesz o jedno miejsce w górę (uwzględnię to na koniec, nie przejmujcie się!)
5 - niezły lot. Być może przez cały wyścig trzymałeś równe tempo, a może dopiero teraz obudził się w Tobie jakiś instynkt rajdowca. Czy dzięki szarżowaniu uda Ci się objąć prowadzenie? Do finalnego pola dodaj sobie 1 oczko.
6+ - Morgan nie pozostaje nic, jak tylko podziwiać Twoje zaangażowanie. Miałeś trudny początek? Z miotłą coś wcześniej było nie tak? Resztę wyścigu przebimbałeś? Teraz nie ma to znaczenia. Na koniec suniesz, jak strzała i nic nie jest w stanie Cię zatrzymać. Dodaj sobie 2 oczka do ostatecznie zajmowanego pola. I odpocznij, bo trening dał Ci w kość. Jeżeli rozgrywasz jakąś fabułę odbywającą się niedługo po treningu, przez 2 pierwsze posty będziesz wykończony.
Każde 10 punktów kuferkowych z miotlarstwa upoważnia Was do 1 przerzutu LUB dodania sobie 1 oczka do otrzymanego wyniku. Korzystajcie z tego na dowolne sposoby.
- Kod:
<zg>Kość:</zg> oczka + efekt, jeżeli dotyczy
<zg>Finalne pole:</zg> #
<zg>Bonusy/Kary:</zg> tu wpisujemy długotrwale działające efekty
<zg>Pozostałe przerzuty:</zg> x/y
Termin: 02.04, godz. 20:00, ale jak wszyscy odpiszecie wcześniej to domykam sprawę i robię Wam z/t (choć można mnie zaczepiać jeszcze po treningu).
- on Sro Kwi 01 2020, 09:21
- Search in: jezioro
- Temat: Rozłożyste drzewo nad jeziorem
- Odpowiedzi: 546
- Wyświetleń: 16360
Rozłożyste drzewo nad jeziorem
Początkowo starał się trzymać przyzwoite, jednostajne tempo, tak by ani nie zostawać w tyle ani nie wyrywać się zbyt mocno do przodu, bo doskonale wiedział że za szybkie wyjście na prowadzenie często kończyło się fiaskiem tuż przed metą; dopiero po jakimś czasie zdecydował się przyspieszyć, zostawiając większość uczestników wyścigu za sobą. Nie miał pojęcia, czym jest ten tajemniczy, pierzasty przedmiot wskazany im przez Morgan, ale szczerze mówiąc to niespecjalnie go to teraz interesowało - chciał go po prostu złapać, a że szło mu teraz naprawdę dobrze, to zaczynał dostrzegać realną możliwość wygranej w tej pogoni, co jeszcze bardziej zmotywowało go do tego, żeby postarać się jeszcze trochę.
- on Pon Mar 30 2020, 12:33
- Search in: jezioro
- Temat: Rozłożyste drzewo nad jeziorem
- Odpowiedzi: 546
- Wyświetleń: 16360
Zdarzenia losowe - rozliczenia
Zdarzenia losowe
Temat służy do rozliczania zakończonych zdarzeń losowych. Wykonane zdarzenia można rozliczać nawet po upływie zakreślonego dla nich terminu ważności.
UWAGA! Wykonane zdarzenie musi być wątkiem doprowadzonym do końca, nie akceptujemy wątków, które zostały urwane w połowie.
Aby zgłosić zrealizowane przez siebie zdarzenie losowe, zgłoś się w tym temacie zgodnie z kodem:
UWAGA! Wykonane zdarzenie musi być wątkiem doprowadzonym do końca, nie akceptujemy wątków, które zostały urwane w połowie.
Aby zgłosić zrealizowane przez siebie zdarzenie losowe, zgłoś się w tym temacie zgodnie z kodem:
- Kod:
<zg>Imię i nazwisko postaci:</zg> wpisz
<zg>Nazwa zdarzenia:</zg> wpisz
<zg>Link do rozgrywki:</zg> [url=LINK]wpisz[/url]
<zg>Należna nagroda:</zg> wpisz
Minione zdarzenia
- on Pią Mar 27 2020, 16:19
- Search in: aktualizacje graczy
- Temat: Zdarzenia losowe - rozliczenia
- Odpowiedzi: 64
- Wyświetleń: 3310
Departament Transportu Magicznego
| Od razu po Meksyku |Wiedziałem, że jestem zbyt ciapkowaty, żeby móc cokolwiek zdawać, jednak osobiście uznałem, że dobrze będzie zdać jeszcze raz teleportację indywidualną, by móc następnie przejść do teleportacji łącznej. Miałem dziwne przeczucie, że to rzeczywiście mi się przyda, jeżeli postanowię podjąć się jakiejkolwiek akcji, gdy atmosfera będzie gęstnieć (swoją drogą, bardzo by się to w sumie niedawno przydało, co nie?), dlatego jeszcze raz pojawiłem się przed budynkiem Departamentu Transportu Magicznego, licząc na to, że mi się uda tym razem zdać wszystko w epickim stylu. No dobra, nie miałem jakichkolwiek nadziei na fajerwerki i wybuchy, których już nie chciałem słyszeć i widzieć, dlatego postanowiłem postawić wszystkie pieniądze na jedną kartę. Mimo, że moja sytuacja była dość dramatyczna, nie miałem jakoś oporów przed wydaniem większej ilości oszczędności na własne zdolności, własne kursy, własną edukację. Czułem się już o wiele lepiej, kiedy powróciliśmy wszyscy razem do Wielkiej Brytanii, chociaż jednocześnie byłem świadom istniejącego na moim ramieniu oddechu rodziców, którzy starają się jak zwykle zrównać mnie z gruntem. Może powinienem zwyczajnie uciąć to, co sprawia ból? Nie wiedziałem. Może nie cierpiałem aż nadto, jednak mimo wszystko trochę to sprawiało przykrość, że własna rodzina nie chce Cię znać, bo jesteś inny, odmienny. Czy byłbym w stanie porzucić swoje przeznaczenie czarodzieja? Raczej nie, nawet jeżeli byłem zbyt niezdarny w tych strefach, ledwo co utrzymywałem balans podczas wody uderzającej o kostki z niezmierną dla mnie siłą.
Zostałem wywołany - uznałem, jeszcze raz. I jeszcze raz. Nie miałem zamiaru się poddawać, nie po to rok po tym postanowiłem przyjść i podjąć się próby raz jeszcze. Wiedziałem, że pracownik może być znudzony, jednak tym razem nie decydowałem się odejść z pustymi rękoma - postanowiłem zdać w dobrym stylu, postanowiłem podjąć się nauki czegoś trudniejszego. Myślenie o zasadzie ce wu en wydawało się być czynnością prostą, co nie zmienia faktu, że prawda była naprawdę inna. Długo to nie trwało, gdy wreszcie udało mi się opanować tę sztukę, a egzaminator najwidoczniej był zadowolony ze starań, bo wreszcie mógł mnie dopuścić do kolejnego etapu. Może nie będzie aż tak źle? No, ale ryzykowałem tym razem życiem potencjalnej, niewinnej osoby - okej, skup się Charlie, skup! Pierwsza próba - nic. Kompletne zero, zasada nie zadziałała, jakoś nie zmieniło się nasze położenie. Rzuciłem wstydliwym uśmiechem w jej stronę, mając nadzieję na to, iż ta nie była zła za mój brak kompetencji. Okej, postanowiłem podjąć się raz jeszcze - ponownie nic. Co do cholery? Zastanawiałem się szybko, jednak postanowiłem zaryzykować raz jeszcze, uparty niczym osioł, waleczny jak lwica broniąca pokarmu dla młodych. Zamiast zabrać ze sobą miłą panią, aczkolwiek zlęknioną, zdołałem teleportować się samodzielnie - po prostu super. I jeszcze raz to samo, aż wreszcie zabrałem ją ze sobą, udało mi się zdać egzamin. Nie mogłem uwierzyć, że aż jeszcze raz dokonałem tej czynności podświadomie, biorąc ze sobą biedną osobę na krótką wycieczkę... Niemniej jednak, zdałem! Zadowolony wyszedłem, bogatszy o jeden papierek, który mnie kosztował znacznie więcej. No cóż, zdarza się.
#7- nie udała się, znajduje się gdzieś daleko, a chcę być uczciwy
#8 - 2, 1, 2
#9 - 6, 1, 6
#10 - 5, 6, 4
#1 (darmowa) - 6, 1, 2
#2 - 4, 5, 2
#3 - 4, 5, 1
#4 - 1, 1, 6
#5 - 3, 6, 5
z.t
- on Pią Sie 31 2018, 20:25
- Search in: Drugie Pietro
- Temat: Departament Transportu Magicznego
- Odpowiedzi: 558
- Wyświetleń: 16689
Brzeg
Wyscigi w beczkach
Nie wszystko szło tak, jak zaplanowali to sobie organizatorzy. Jedna para z hukiem wyleciała z rywalizacji, a pozostałe, mimo, że jakoś przebrnęły przez pierwszy etap, musiały przejść gruntowną przebudowę. Nadzorujący zabawę marynarz zatrzymał spływ (wykorzystując do tego zaklęcie zatrzymujące akcję, aby pozycje uczestników się nie zmieniły) i wyrzucał z beczek niektóre osoby, warcząc coś przy tym o parszywych oszustach, których powinno się jak najszybciej odstawić do burdelu na Azorach. W ten sposób, osoby pozbawione drugiego uczestnika zostały przesadzone do innych beczek, a ich punktacje zostały specjalnie obliczone i zsumowane, aby nikt nie czuł się poszkodowany. Potem wszystko wznowiono, tym razem już na ostatni odcinek, obserwując poczynania uczestników. Może chociaż tym razem nikt nie będzie próbował oszukiwać?
UWAGA! Tym razem kolejność pisania ma znaczenie! Osoba, która wcześniej pisała jako 1 musi znowu pisać jako 1. Wyjątkiem jest para numer 2, która może sobie ustalić kolejność między sobą.
1 - Odkąd tylko ukończyliście poprzedni etap, najwyraźniej nabrałeś zbyt dużo pewności siebie, a to kiedyś musiało was zgubić. Prąd ściągnął was do samego brzegu, a Ty przeceniłeś swoje umiejętności. Chcąc odepchnąć się od brzegu, zawadziłeś o gałąź, na moment niemalże zatrzymując beczkę w miejscu, a samemu przy okazji...
RZUĆ KOŚCIĄ.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta - uwolniłeś się, dzięki błyskawicznej reakcji. Szybkie zaklęcie tnące, ratujące przed złamaniem ręki, będziesz wspominał jeszcze przez długi czas.
Jeśli wynikiem jest kość nieparzysta - złamałeś rękę, kiedy wyjątkowo głupio zacząłeś się szarpać z gałęzią. Twój partner pomógł Ci unieruchomić ranną kończynę, ale jego opatrunek z całą pewnością nie pozwoli CI uniknąć wizyty u lekarza.
2 - Niezależnie od tego jak szło wam kontrolowanie beczki w poprzednim etapie, tym razem zdecydowanie obyło się bez fajerwerków. Spływ rwącą rzeką zaprowadził was na malutki spadek. Kiedy zbliżaliście się do krawędzi wykonałeś jakiś dziwaczny podskok, zupełnie tak, jakbyś chciał lepiej się odbić, a wtedy w niewytłumaczalny sposób beczka nieco się przechyliła. Nie zdążyła wrócić do pierwotnej pozycji, a Ty wraz z partnerem…
RZUĆ KOŚCIĄ.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta - jakimś cudem utrzymaliście się w kołyszącej się dziko beczce. Przez kilka chwil na pewno ciężko było wam się odnaleźć w obecnej sytuacji, ale najważniejsze było to, że mogliście kontynuować spływ.
Jeśli wynikiem jest kość nieparzysta - wylądowaliście z pluskiem w wodzie. Odpadacie z rywalizacji.
3 - Miniaturowy wodospad na pewno nie był czymś czego spodziewałeś się podczas tej zabawy. Wydawało Ci się, że pojawił się wręcz znikąd, dzięki czemu nie zdążyłeś odpowiednio się przygotować. Zamiast zapanować nad beczką i utrzymać ją w stabilnej pozycji, udało Ci się wpaść samą głową prosto pod wodę. Partner pomógł Ci wrócić na powierzchnię, ale zanim zdążył to zrobić nałykałeś się trochę wody, nic już nie mówiąc o tej, jaka utkwiła Ci w uszach.
4 - Zapanowanie nad beczką nie idzie Ci ani dobrze, ani tak do końca źle. Masz momenty, w których nie radzisz sobie z oparciem się prądowi wody, dzięki czemu obijasz się o innych zawodników, ale mimo wszystko nie idzie Ci też na tyle słabo, abyś wlekł się gdzieś z tyłu. Jeszcze nie wszystko stracone, może Twój partner pomoże wam w sięgnięciu po zwycięstwo?
5 - Nie przewidywałeś żadnych problemów z opanowaniem beczki i w gruncie rzeczy przepłynięcie „twojego” fragmentu prawie nie sprawiło Ci kłopotów. Po spadku z wodospadu, wasz środek lokomocji zakręcił się dziko i mimo, że z początku zakręciło Ci się w głowie, wcale nie zbiło Cię to z tropu, pozwalając utrzymać się gdzieś w czołówce.
6 - Jednego nie można Ci odmówić - wspaniale radzisz sobie z opanowaniem wirującej, po upadku z wysokości, beczki. Błyskawicznie obracasz ją we właściwym kierunku. Mimo tego, że woda zdążyła chlusnąć Ci po twarzy nie tracisz zapału, a w dodatku czujesz, że wysuwacie się na prowadzenie.
1 - Wydostanie się spoza siły wodospadu przyjąłeś z pewną ulgą, chociaż zdecydowanie nieuzasadnioną. To, że gwałtowny spadek wywróci beczkę co prawda już wam nie groziło, ale nadal musieliście zmagać się przeszkodami, jakie wręcz wyrastały wam tuż przed nosem. Starałeś się unikać kolejnych kamieni podrzucanych przez organizatorów, ale wreszcie (a może raczej dopiero), z hukiem wpadliście na jeden z nich. Beczka natychmiast zaczęła przeciekać i nie utonęliście jedynie dzięki szybciej reakcji jednego z was, ale niestety trudno myśleć w tej sytuacji o szansie na zwycięstwo.
2 - Prąd nieustannie spychał was w lewo, a Ty nie mogłeś poradzić sobie z wyrwaniem mu się. W pewnym momencie wasza beczka uderzyła wprost w tą, którą podążała para, jakiej członek napisał post przed wami (jeśli w tym etapie piszecie pierwsi, bierzecie pod uwagę ostatnią parę z poprzedniego etapu), a drewno u waszych stóp zaczęło przepuszczać wodę, zdecydowanie was spowalniając. Odejmujecie jedno oczko od ostatecznego wyniku w tym etapie.
3 - Och, zdaje się, że ten etap nie przyniósł Ci niczego dobrego. Po upadku z wodospadu wydawało Ci się, że nic gorszego nie może już was spotkać i jesteście teraz na dobrej drodze ku zwycięstwu. Właściwie to połowicznie miałeś rację. Obyło się tym razem bez spadków i szalonych gałęzi, ale z pewnością nie przewidziałeś, że gdy zanurzysz nieopatrznie dłoń w wodzie, rozetnie Ci ją coś ostrego. Niemalże natychmiast obejrzałeś ociekającą krwią kończynę. Rozcięcie było dość głębokie, a biegło od samego nadgarstka, aż do początku palca serdecznego. Zdaje się, że po tym wszystkim na pewno nie będziesz fanem muszli.
4 - Okazało się, że masz niesamowite szczęście. Co prawda nie udało wam się dostać do ścisłej czołówki wyścigu, ale, mimo wszystko, coś wyniesiecie z tej całej zabawy. Przepływaliście właśnie pod gałęzią, kiedy coś uderzyło Cię w głowę, na moment pozbawiając wzroku, dzięki czemu nieomal rozbiliście się o brzeg. Nie ma jednak tego złego, gdyż, kiedy już odzyskałeś pełną świadomość, okazało się, że oto do waszej beczki wpadł najprawdziwszy róg morski.
RZUĆ KOŚCIĄ.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta, niespodziewany upominek otrzymujesz Ty, a jeśli wynikiem jest kość nieparzysta, otrzymuje go Twój partner.
Nie zapomnij zaznaczyć w poście kto otrzymuje róg!
5 - Hej, zapanowanie nad beczką idzie Ci coraz lepiej! Teraz, gdy jesteście już tak blisko finiszu, zdajesz się w ogóle nie tracić koncentracji, dzięki czemu nie macie problemów ze znalezieniem się w czołówce (jeśli wcześniej mieliście dobre kości) lub chociażby gdzieś w środku (jeśli nie poszło wam aż tak dobrze). Nawet jeśli nie prowadzicie to i tak docieracie już do końca, a brak uszczerbków na zdrowiu, z całą pewnością stanowi powód do radości.
6 - Mkniesz niczym błyskawica, wspaniale radząc sobie z omijaniem wszelkich przeszkód i nawet jeśli Twój partner zawiódł, Ty nadrabiasz za niego wszelkie braki. Jeśli nie znajdujecie się na prowadzeniu, to z pewnością zaraz wszystkich przegonicie (o ile tylko trasa okaże się wystarczająco długa).
Koniecznie zawrzyj go w swoim poście:
PARY:
ETAP II
Pierwsza osoba z pary
PAMIĘTAJCIE O EWENTUALNYM ODJĘCIU PUNKTÓW Z POPRZEDNIEGO ETAPU
(Tym razem nie musicie nic odejmować od 1! Rum też już nie ma wpływu na wynik.)
(Tym razem nie musicie nic odejmować od 1! Rum też już nie ma wpływu na wynik.)
RZUĆ KOŚCIĄ.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta - uwolniłeś się, dzięki błyskawicznej reakcji. Szybkie zaklęcie tnące, ratujące przed złamaniem ręki, będziesz wspominał jeszcze przez długi czas.
Jeśli wynikiem jest kość nieparzysta - złamałeś rękę, kiedy wyjątkowo głupio zacząłeś się szarpać z gałęzią. Twój partner pomógł Ci unieruchomić ranną kończynę, ale jego opatrunek z całą pewnością nie pozwoli CI uniknąć wizyty u lekarza.
RZUĆ KOŚCIĄ.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta - jakimś cudem utrzymaliście się w kołyszącej się dziko beczce. Przez kilka chwil na pewno ciężko było wam się odnaleźć w obecnej sytuacji, ale najważniejsze było to, że mogliście kontynuować spływ.
Jeśli wynikiem jest kość nieparzysta - wylądowaliście z pluskiem w wodzie. Odpadacie z rywalizacji.
Druga osoba z pary
PAMIĘTAJCIE O EWENTUALNYM ODJĘCIU PUNKTÓW Z POPRZEDNIEGO ETAPU
(Tym razem nie musicie nic odejmować od 1! Rum też już nie ma wpływu na wynik.)
(Tym razem nie musicie nic odejmować od 1! Rum też już nie ma wpływu na wynik.)
RZUĆ KOŚCIĄ.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta, niespodziewany upominek otrzymujesz Ty, a jeśli wynikiem jest kość nieparzysta, otrzymuje go Twój partner.
Nie zapomnij zaznaczyć w poście kto otrzymuje róg!
Kod:
Koniecznie zawrzyj go w swoim poście:
- Kod:
<zg>Numer pary:</zg> WPISZ
<zg>Ujemne punkty w poprzednim etapie: </zg> [color=#00cc66][b]NIE[/b][/color] / [color=#cc0033][b]TAK[/b][/color]
<zg>Kosc - wyscig:</zg> WPISZ (zawrzyj również czy piszesz jako 1 czy 2 osoba z pary)
<zg>Link do losowania:</zg> WPISZ
Brzeg
Do szalupy nie został zawołany, tylko niemalże zaciągnięty. Trochę go to zdenerwowało, nie lubił takiego bezpośredniego naruszania jego przestrzeni osobistej przez jakichś załogantów. Co innego, gdyby to była Krukonka z jego pary. W każdym bądź razie podróż na brzeg przebiegła całkiem sympatycznie, a Haeil z wielką radością stanął na lądzie. Cały ten wyścig w beczkach mógł być całkiem świetną zabawą, nawet jeśli poobijałby sobie żebra, a na jego nogach zrobiłyby się siniaki. Uznał, że wakacje nie mogą być od przeżywania, że jego włosy nie wyglądają jak należy, przestał dbać nawet o to, czy się wybrudzi. Krótko mówiąc - wyluzował się i nie chciał, żeby te wakacje się kończyły. Ekscytował się nadchodzącą atrakcją nawet jeśli mieli używać do spływu sztucznej rzeki.Przed startem kilkoro żeglarzy przechadzało się wśród uczestników z butelką rumu każdy. Pewnie gdyby nie obawiał się, że zrobi mu się niedobrze, to by się napił.
Bez namysłu wlazł do beczki i zaczął się kiwać na boki, by jak najbardziej rozbujać swój środek transportu. Jego beczka obijała się o inne, jednak nie zwracał na to zbytniej uwagi, miał tylko nadzieję, że dzięki temu jak najszybciej uda się jemu i jego partnerce z beczki dotrzeć na metę.
Brzeg
Wyscigi w beczkach
PARY:
Quincy Sharkbait i jego oferta:
Przed wyścigiem do Twojej postaci zbliża się bezzębny wilk morski i oferuje ci „łyka dla odwagi”. Każdy uczestnik wyścigu rzuca więc na wstępie JEDNĄ KOŚCIĄ, która określa jego zachowanie.
Parzysta - Twój partner przejmuje kontrolę nad beczką, rzuca jeszcze raz kostką, aby określić jak mu poszło.
Nieparzysta - brawo, z pluskiem wpadacie oboje do wody i odpadacie z rywalizacji.
ETAP I
Pierwsza osoba z pary
Jeśli napiłeś się rumu, od wyrzuconej sumy oczek odejmij punkt, a następnie sprawdź, jak powinna zareagować Twoja postać.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta - sytuacja zostaje opanowana dzięki szaleńczemu wierzgnięciu w przeciwnym kierunku i rzucający może wykonać kolejny rzut, ponownie określający wasze powodzenie w tym etapie.
Jeśli wynikiem jest kość nieparzysta - oboje z pluskiem wpadacie do wody i zostajecie natychmiast magicznie wyłowieni przez nadzorującego marynarza. Wypadacie z zabawy.
RZUĆ KOŚCIĄ.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta - nie spodziewałeś się, że mdłości ustąpią tak szybko, ale jak widać cuda się zdarzają. Mimo, że wciąż nie czujesz się najlepiej, jesteś w stanie razem ze swoim partnerem panować nad spływem.
Jeśli wynikiem jest kość nieparzysta - czujesz się coraz gorzej i chyba nie jesteś w stanie sobie poradzić z własnym organizmem. Rytmiczne bujanie towarzyszące spływowi rwącą rzeką nieco wyklucza Cię z wyścigu. W następnym rzucie odejmujesz jedno oczko od wyniku kostki.
Druga osoba z pary
Jeśli napiłeś się rumu, od wyrzuconej sumy oczek odejmij punkt, a następnie sprawdź, jak powinna zareagować Twoja postać.
Rzuć dodatkową JEDNĄ KOŚCIĄ.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta - szybka reakcja sprawiła, że sprawnie załataliście przeciek i udało wam się nadrobić stracony czas. Do ostatecznego wyniku w tym etapie możecie dodać jeden punkt.
Jeśli wynikiem jest kość nieparzysta - żadne z was albo nie pomyślało jakie zaklęcie byłoby skuteczne przy naprawianiu beczki lub zwyczajnie zrobiliście to zbyt późno. Organizatorzy zrobili to za was przy następnym punkcie kontrolnym, ale nie oszukujmy się, straciliście naprawdę sporo czasu. Od ostatecznego wyniku w tym etapie musicie odjąć jeden punkt.
Rzuć dodatkową JEDNĄ KOŚCIĄ.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta - mimo wychłodzenia organizmu i dość ekstremalnych warunków wyścigu, udało Ci się wyjść z niego bez szwanku. Szczęściarz!
Jeśli wynikiem jest kość nieparzysta - to się nazywa pech. Zimna woda i rwący wiatr sprawiły, że zachorowałeś na Lebetius. Objawy wystąpią u Ciebie już od następnego wątku. Lepiej zasięgnij porady lekarza, w przeciwnym wypadku Lebetius będzie towarzyszył Ci przez najbliższe trzy wątki.
Kod:
Koniecznie zawrzyj go w swoim poście:
- Kod:
<zg>Numer pary:</zg> WPISZ
<zg>Kosc - rum:</zg> WPISZ
<zg>Napiles sie? - </zg> [color=#00cc66][b]NIE[/b][/color] / [color=#cc0033][b]TAK[/b][/color]
<zg>Kosc - wyscig:</zg> WPISZ (zawrzyj również czy piszesz jako 1 czy 2 osoba z pary)
<zg>Link do losowania:</zg> WPISZ
|
|