Obecny czas to Sob Kwi 27 2024, 14:47

Znaleziono 10 wyników

Julia Brooks

Zdobywasz punkty:

+ 1pkt (dowolna umiejętność)
zdarzenie losowe #10 Hear my roar


Koniecznie wpisz je na listę swych umiejętności!
by Mererid Tew
on Nie Lis 21 2021, 15:07
 
Search in:
kuferki
Temat: Julia Brooks
Odpowiedzi: 346
Wyświetleń: 6666

Zdarzenia losowe - rozliczenia

Imię i nazwisko postaci: Julia Brooks &  @Hawk A. Keaton
Nazwa zdarzenia: #10
Link do rozgrywki: tu i tu
Należna nagroda: 1 pkt

+
by Julia Brooks
on Czw Lis 18 2021, 14:28
 
Search in:
aktualizacje graczy
Temat: Zdarzenia losowe - rozliczenia
Odpowiedzi: 64
Wyświetleń: 3310

Zdarzenia losowe




Zdarzenie losowe #10
Hear my Roar!

Owsianka przy śniadaniu smakowała nadzwyczaj dobrze, wyczuwalna była nuta owoców. Po opuszczeniu Wielkiej Sali okazuje się, że zamiast normalnych słów, wydobywa się spomiędzy Twoich ust zwierzęcy zew... Zdziwiony rozglądasz się dookoła i próbujesz krzyczeć, co skutkuje tylko wywołaniem salwy śmiechu na korytarzu. Na nadmiar złego — zaczynasz przejawiać zachowania charakterystyczne dla zwierzęcia, które zdawało się zawładnąć Twoją duszą. Twoje zmysły wyostrzają się, zdobywasz nowe umiejętności. Kto wie, może to Twój zwierzęcy opiekun?

Rzuć kostką k6, aby sprawdzić, jakie zwierzę Cię opętało!
Kostki:

„Co mogę zyskać?”
• Odegranie wątku na minimum 4 posty będzie wynagrodzone 1 punktem do dowolnej umiejętności.

Postacie obowiązkowo biorące udział (mające w kuferku zaznaczoną zgodę na ingerencję MG):
@Daemon Avrey, @Leonardo O. Vin-Eurico, @Noah P. Williams

Zdarzenie jest ważne i można ROZPOCZYNAĆ JE co najmniej do:
1 października 2020r.



by Nessa M. Lanceley
on Wto Wrz 01 2020, 14:19
 
Search in:
Cele fabularne
Temat: Zdarzenia losowe
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 6021

Rozłożyste drzewo nad jeziorem

Wyhamowała prawie całkiem, widząc, że wyścig miał się już ku końcowi. Leciała za nimi chyba wyłącznie po to, żeby w razie kłopotów móc względnie szybko zareagować. Callahan w tym całym dotychczasowym zamieszaniu najbardziej wysunął się na prowadzenie, ale nie było jeszcze powiedziane, że tak miało to wyglądać również w ostatecznym rozrachunku. Moe poniekąd podziwiała zapał ich wszystkich - nawet ona nie do końca potrafiła wyjaśnić, w jakim celu ganiali za pierzastymi uciekinierami. Jednak widok tego, jak wysoko stali nie tylko umiejętnościami, ale i zaangażowaniem oraz mentalnością, sprawiał, że nie pozostawało jej nic, jak tylko kiwać głową z aprobatą i być wdzięczną za to, że właśnie z nimi miała przyjemność współpracować.

Ostatni etap wyścigu

Kolejność od ostatniej osoby:

#5 @Jean Strauss & @Loulou Moreau
#6 @Violetta Strauss
#7 @Christopher O'Connor & @Russell Alvarez
#10 @Boyd Callahan

Tura III: ilość oczek sygnalizuje, o ile się przesuwamy, a przy tym również, co nas spotyka.

Rzuć kością:


Każde 10 punktów kuferkowych z miotlarstwa upoważnia Was do 1 przerzutu LUB dodania sobie 1 oczka do otrzymanego wyniku. Korzystajcie z tego na dowolne sposoby.

Kod:
<zg>Kość:</zg> oczka + efekt, jeżeli dotyczy
<zg>Finalne pole:</zg> #
<zg>Bonusy/Kary:</zg> tu wpisujemy długotrwale działające efekty
<zg>Pozostałe przerzuty:</zg> x/y


Termin: 02.04, godz. 20:00, ale jak wszyscy odpiszecie wcześniej to domykam sprawę i robię Wam z/t (choć można mnie zaczepiać jeszcze po treningu).
by Morgan A. Davies
on Sro Kwi 01 2020, 09:21
 
Search in:
jezioro
Temat: Rozłożyste drzewo nad jeziorem
Odpowiedzi: 546
Wyświetleń: 16360

Rozłożyste drzewo nad jeziorem

Kość: 5+1 za kuferek
Pole: #10
Bonusy/Kary: +1 do kolejnego rzutu
Pozostałe przerzuty: 2/4


Początkowo starał się trzymać przyzwoite, jednostajne tempo, tak by ani nie zostawać w tyle ani nie wyrywać się zbyt mocno do przodu, bo doskonale wiedział że za szybkie wyjście na prowadzenie często kończyło się fiaskiem tuż przed metą; dopiero po jakimś czasie zdecydował się przyspieszyć, zostawiając większość uczestników wyścigu za sobą. Nie miał pojęcia, czym jest ten tajemniczy, pierzasty przedmiot wskazany im przez Morgan, ale szczerze mówiąc to niespecjalnie go to teraz interesowało - chciał go po prostu złapać, a że szło mu teraz naprawdę dobrze, to zaczynał dostrzegać realną możliwość wygranej w tej pogoni, co jeszcze bardziej zmotywowało go do tego, żeby postarać się jeszcze trochę.
by Boyd Callahan
on Pon Mar 30 2020, 12:33
 
Search in:
jezioro
Temat: Rozłożyste drzewo nad jeziorem
Odpowiedzi: 546
Wyświetleń: 16360

Zdarzenia losowe - rozliczenia



Zdarzenia losowe


Temat służy do rozliczania zakończonych zdarzeń losowych. Wykonane zdarzenia można rozliczać nawet po upływie zakreślonego dla nich terminu ważności.

UWAGA!
Wykonane zdarzenie musi być wątkiem doprowadzonym do końca, nie akceptujemy wątków, które zostały urwane w połowie.

Aby zgłosić zrealizowane przez siebie zdarzenie losowe, zgłoś się w tym temacie zgodnie z kodem:

Kod:
<zg>Imię i nazwisko postaci:</zg> wpisz
<zg>Nazwa zdarzenia:</zg> wpisz
<zg>Link do rozgrywki:</zg> [url=LINK]wpisz[/url]
<zg>Należna nagroda:</zg> wpisz


Minione zdarzenia

#1 Spadek odporności (27.03.2020r.) - Dopada cię losowa choroba.
#2 Inwersja (27.03.2020r.) - Odwrócenie osobowości.
#3 Czy ten pan to pani? (01.05.2020r.) - Zmiana fizycznej płci.
#4 Boomer / zoomer (01.05.2020r.) - Postarzenie / odmłodzenie o 20 lat.
#5 Magia muzyki (01.06.2020r.) - Śpiewanie piosenek zamiast mówienia.
#6 Panie... profesorze? (01.06.2020r.) - Zamiana w nauczyciela.
#7 Love twist (14.07.2020r.) - Nagła chęć romansowania.
#8 Mam talent! (14.07.2020r.) - Odkrycie chwilowego nowego talentu.
#9 The Walking Dead (14.07.2020r.) - Zamiana w ducha.
#10 Hear my roar! (1.09.2020r.) - Przybranie zwierzęcych cech.
#11 First fit, then clumsy... (1.09.2020r.) - Odwrócenie stanu kondycji fizycznej.
#12 Ridiculus?! Riddikulus! (2.10.2020r.) - Walka z boginem.
#13 Once Upon a time (2.10.2020r.) - Zamiana w postać z bajki.

by Riley Fairwyn
on Pią Mar 27 2020, 16:19
 
Search in:
aktualizacje graczy
Temat: Zdarzenia losowe - rozliczenia
Odpowiedzi: 64
Wyświetleń: 3310

Departament Transportu Magicznego

| Od razu po Meksyku |

Wiedziałem, że jestem zbyt ciapkowaty, żeby móc cokolwiek zdawać, jednak osobiście uznałem, że dobrze będzie zdać jeszcze raz teleportację indywidualną, by móc następnie przejść do teleportacji łącznej. Miałem dziwne przeczucie, że to rzeczywiście mi się przyda, jeżeli postanowię podjąć się jakiejkolwiek akcji, gdy atmosfera będzie gęstnieć (swoją drogą, bardzo by się to w sumie niedawno przydało, co nie?), dlatego jeszcze raz pojawiłem się przed budynkiem Departamentu Transportu Magicznego, licząc na to, że mi się uda tym razem zdać wszystko w epickim stylu. No dobra, nie miałem jakichkolwiek nadziei na fajerwerki i wybuchy, których już nie chciałem słyszeć i widzieć, dlatego postanowiłem postawić wszystkie pieniądze na jedną kartę. Mimo, że moja sytuacja była dość dramatyczna, nie miałem jakoś oporów przed wydaniem większej ilości oszczędności na własne zdolności, własne kursy, własną edukację. Czułem się już o wiele lepiej, kiedy powróciliśmy wszyscy razem do Wielkiej Brytanii, chociaż jednocześnie byłem świadom istniejącego na moim ramieniu oddechu rodziców, którzy starają się jak zwykle zrównać mnie z gruntem. Może powinienem zwyczajnie uciąć to, co sprawia ból? Nie wiedziałem. Może nie cierpiałem aż nadto, jednak mimo wszystko trochę to sprawiało przykrość, że własna rodzina nie chce Cię znać, bo jesteś inny, odmienny. Czy byłbym w stanie porzucić swoje przeznaczenie czarodzieja? Raczej nie, nawet jeżeli byłem zbyt niezdarny w tych strefach, ledwo co utrzymywałem balans podczas wody uderzającej o kostki z niezmierną dla mnie siłą.
Zostałem wywołany - uznałem, jeszcze raz. I jeszcze raz. Nie miałem zamiaru się poddawać, nie po to rok po tym postanowiłem przyjść i podjąć się próby raz jeszcze. Wiedziałem, że pracownik może być znudzony, jednak tym razem nie decydowałem się odejść z pustymi rękoma - postanowiłem zdać w dobrym stylu, postanowiłem podjąć się nauki czegoś trudniejszego. Myślenie o zasadzie ce wu en wydawało się być czynnością prostą, co nie zmienia faktu, że prawda była naprawdę inna. Długo to nie trwało, gdy wreszcie udało mi się opanować tę sztukę, a egzaminator najwidoczniej był zadowolony ze starań, bo wreszcie mógł mnie dopuścić do kolejnego etapu. Może nie będzie aż tak źle? No, ale ryzykowałem tym razem życiem potencjalnej, niewinnej osoby - okej, skup się Charlie, skup! Pierwsza próba - nic. Kompletne zero, zasada nie zadziałała, jakoś nie zmieniło się nasze położenie. Rzuciłem wstydliwym uśmiechem w jej stronę, mając nadzieję na to, iż ta nie była zła za mój brak kompetencji. Okej, postanowiłem podjąć się raz jeszcze - ponownie nic. Co do cholery? Zastanawiałem się szybko, jednak postanowiłem zaryzykować raz jeszcze, uparty niczym osioł, waleczny jak lwica broniąca pokarmu dla młodych. Zamiast zabrać ze sobą miłą panią, aczkolwiek zlęknioną, zdołałem teleportować się samodzielnie - po prostu super. I jeszcze raz to samo, aż wreszcie zabrałem ją ze sobą, udało mi się zdać egzamin. Nie mogłem uwierzyć, że aż jeszcze raz dokonałem tej czynności podświadomie, biorąc ze sobą biedną osobę na krótką wycieczkę... Niemniej jednak, zdałem! Zadowolony wyszedłem, bogatszy o jeden papierek, który mnie kosztował znacznie więcej. No cóż, zdarza się.

Wszystkie próby minus jedna, która się zapodziała - tutaj

#7- nie udała się, znajduje się gdzieś daleko, a chcę być uczciwy
#8 - 2, 1, 2
#9 - 6, 1, 6
#10 - 5, 6, 4

#1 (darmowa) - 6, 1, 2
#2 - 4, 5, 2
#3 - 4, 5, 1
#4 - 1, 1, 6
#5 - 3, 6, 5

Koszta: 20g + 20g = 40g

z.t
by Charlie C. Chapman
on Pią Sie 31 2018, 20:25
 
Search in:
Drugie Pietro
Temat: Departament Transportu Magicznego
Odpowiedzi: 558
Wyświetleń: 16689

Brzeg




Wyscigi w beczkach

Nie wszystko szło tak, jak zaplanowali to sobie organizatorzy. Jedna para z hukiem wyleciała z rywalizacji, a pozostałe, mimo, że jakoś przebrnęły przez pierwszy etap, musiały przejść gruntowną przebudowę. Nadzorujący zabawę marynarz zatrzymał spływ (wykorzystując do tego zaklęcie zatrzymujące akcję, aby pozycje uczestników się nie zmieniły) i wyrzucał z beczek niektóre osoby, warcząc coś przy tym o parszywych oszustach, których powinno się jak najszybciej odstawić do burdelu na Azorach. W ten sposób, osoby pozbawione drugiego uczestnika zostały przesadzone do innych beczek, a ich punktacje zostały specjalnie obliczone i zsumowane, aby nikt nie czuł się poszkodowany. Potem wszystko wznowiono, tym razem już na ostatni odcinek, obserwując poczynania uczestników. Może chociaż tym razem nikt nie będzie próbował oszukiwać?


UWAGA! Tym razem kolejność pisania ma znaczenie! Osoba, która wcześniej pisała jako 1 musi znowu pisać jako 1. Wyjątkiem jest para numer 2, która może sobie ustalić kolejność między sobą.

PARY:

    #1 Enzo Halvorsen & Shenae D'Angelo
    #2 Haeil Yong & Ceres O'Shea
    #3 Ettore Halvorsen & Cordelia M. Nashword
    #4 Lunsaris Haryarti & Ambroge Friday
    #5 Rasheed Sharker & Julia Heikkonen
    #6 Oliver Denley & Leticia Maynard
    #7 Coccinelle Lepeltier & Deven Quayle
    #8 Upsilon Wild & Athene Wakefield
    #9 Daisy Manese & Scarlett Jung
    #10 Carrie Alyssa Collins & Lilianne Eleanor O'Connor
    #11 L. Taeheon Earl & Tavia A. Moreira
    #12 Irina Blythe & Archibald Blythe


ETAP II

Pierwsza osoba z pary

PAMIĘTAJCIE O EWENTUALNYM ODJĘCIU PUNKTÓW Z POPRZEDNIEGO ETAPU
(Tym razem nie musicie nic odejmować od 1! Rum też już nie ma wpływu na wynik.)

1 - Odkąd tylko ukończyliście poprzedni etap, najwyraźniej nabrałeś zbyt dużo pewności siebie, a to kiedyś musiało was zgubić. Prąd ściągnął was do samego brzegu, a Ty przeceniłeś swoje umiejętności. Chcąc odepchnąć się od brzegu, zawadziłeś o gałąź, na moment niemalże zatrzymując beczkę w miejscu, a samemu przy okazji...
RZUĆ KOŚCIĄ.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta - uwolniłeś się, dzięki błyskawicznej reakcji. Szybkie zaklęcie tnące, ratujące przed złamaniem ręki, będziesz wspominał jeszcze przez długi czas.
Jeśli wynikiem jest kość nieparzysta - złamałeś rękę, kiedy wyjątkowo głupio zacząłeś się szarpać z gałęzią. Twój partner pomógł Ci unieruchomić ranną kończynę, ale jego opatrunek z całą pewnością nie pozwoli CI uniknąć wizyty u lekarza.
2 - Niezależnie od tego jak szło wam kontrolowanie beczki w poprzednim etapie, tym razem zdecydowanie obyło się bez fajerwerków. Spływ rwącą rzeką zaprowadził was na malutki spadek. Kiedy zbliżaliście się do krawędzi wykonałeś jakiś dziwaczny podskok, zupełnie tak, jakbyś chciał lepiej się odbić, a wtedy w niewytłumaczalny sposób beczka nieco się przechyliła. Nie zdążyła wrócić do pierwotnej pozycji, a Ty wraz z partnerem…
RZUĆ KOŚCIĄ.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta - jakimś cudem utrzymaliście się w kołyszącej się dziko beczce. Przez kilka chwil na pewno ciężko było wam się odnaleźć w obecnej sytuacji, ale najważniejsze było to, że mogliście kontynuować spływ.
Jeśli wynikiem jest kość nieparzysta - wylądowaliście z pluskiem w wodzie. Odpadacie z rywalizacji.
3 - Miniaturowy wodospad na pewno nie był czymś czego spodziewałeś się podczas tej zabawy. Wydawało Ci się, że pojawił się wręcz znikąd, dzięki czemu nie zdążyłeś odpowiednio się przygotować. Zamiast zapanować nad beczką i utrzymać ją w stabilnej pozycji, udało Ci się wpaść samą głową prosto pod wodę. Partner pomógł Ci wrócić na powierzchnię, ale zanim zdążył to zrobić nałykałeś się trochę wody, nic już nie mówiąc o tej, jaka utkwiła Ci w uszach.
4 - Zapanowanie nad beczką nie idzie Ci ani dobrze, ani tak do końca źle. Masz momenty, w których nie radzisz sobie z oparciem się prądowi wody, dzięki czemu obijasz się o innych zawodników, ale mimo wszystko nie idzie Ci też na tyle słabo, abyś wlekł się gdzieś z tyłu. Jeszcze nie wszystko stracone, może Twój partner pomoże wam w sięgnięciu po zwycięstwo?
5 - Nie przewidywałeś żadnych problemów z opanowaniem beczki i w gruncie rzeczy przepłynięcie „twojego” fragmentu prawie nie sprawiło Ci kłopotów. Po spadku z wodospadu, wasz środek lokomocji zakręcił się dziko i mimo, że z początku zakręciło Ci się w głowie, wcale nie zbiło Cię to z tropu, pozwalając utrzymać się gdzieś w czołówce.
6 - Jednego nie można Ci odmówić - wspaniale radzisz sobie z opanowaniem wirującej, po upadku z wysokości, beczki. Błyskawicznie obracasz ją we właściwym kierunku. Mimo tego, że woda zdążyła chlusnąć Ci po twarzy nie tracisz zapału, a w dodatku czujesz, że wysuwacie się na prowadzenie.


Druga osoba z pary

PAMIĘTAJCIE O EWENTUALNYM ODJĘCIU PUNKTÓW Z POPRZEDNIEGO ETAPU
(Tym razem nie musicie nic odejmować od 1! Rum też już nie ma wpływu na wynik.)

1 - Wydostanie się spoza siły wodospadu przyjąłeś z pewną ulgą, chociaż zdecydowanie nieuzasadnioną. To, że gwałtowny spadek wywróci beczkę co prawda już wam nie groziło, ale nadal musieliście zmagać się przeszkodami, jakie wręcz wyrastały wam tuż przed nosem. Starałeś się unikać kolejnych kamieni podrzucanych przez organizatorów, ale wreszcie (a może raczej dopiero), z hukiem wpadliście na jeden z nich. Beczka natychmiast zaczęła przeciekać i nie utonęliście jedynie dzięki szybciej reakcji jednego z was, ale niestety trudno myśleć w tej sytuacji o szansie na zwycięstwo.
2 - Prąd nieustannie spychał was w lewo, a Ty nie mogłeś poradzić sobie z wyrwaniem mu się. W pewnym momencie wasza beczka uderzyła wprost w tą, którą podążała para, jakiej członek napisał post przed wami (jeśli w tym etapie piszecie pierwsi, bierzecie pod uwagę ostatnią parę z poprzedniego etapu), a drewno u waszych stóp zaczęło przepuszczać wodę, zdecydowanie was spowalniając. Odejmujecie jedno oczko od ostatecznego wyniku w tym etapie.
3 - Och, zdaje się, że ten etap nie przyniósł Ci niczego dobrego. Po upadku z wodospadu wydawało Ci się, że nic gorszego nie może już was spotkać i jesteście teraz na dobrej drodze ku zwycięstwu. Właściwie to połowicznie miałeś rację. Obyło się tym razem bez spadków i szalonych gałęzi, ale z pewnością nie przewidziałeś, że gdy zanurzysz nieopatrznie dłoń w wodzie, rozetnie Ci ją coś ostrego. Niemalże natychmiast obejrzałeś ociekającą krwią kończynę. Rozcięcie było dość głębokie, a biegło od samego nadgarstka, aż do początku palca serdecznego. Zdaje się, że po tym wszystkim na pewno nie będziesz fanem muszli.
4 - Okazało się, że masz niesamowite szczęście. Co prawda nie udało wam się dostać do ścisłej czołówki wyścigu, ale, mimo wszystko, coś wyniesiecie z tej całej zabawy. Przepływaliście właśnie pod gałęzią, kiedy coś uderzyło Cię w głowę, na moment pozbawiając wzroku, dzięki czemu nieomal rozbiliście się o brzeg. Nie ma jednak tego złego, gdyż, kiedy już odzyskałeś pełną świadomość, okazało się, że oto do waszej beczki wpadł najprawdziwszy róg morski.
RZUĆ KOŚCIĄ.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta, niespodziewany upominek otrzymujesz Ty, a jeśli wynikiem jest kość nieparzysta, otrzymuje go Twój partner.
Nie zapomnij zaznaczyć w poście kto otrzymuje róg!
5 - Hej, zapanowanie nad beczką idzie Ci coraz lepiej! Teraz, gdy jesteście już tak blisko finiszu, zdajesz się w ogóle nie tracić koncentracji, dzięki czemu nie macie problemów ze znalezieniem się w czołówce (jeśli wcześniej mieliście dobre kości) lub chociażby gdzieś w środku (jeśli nie poszło wam aż tak dobrze). Nawet jeśli nie prowadzicie to i tak docieracie już do końca, a brak uszczerbków na zdrowiu, z całą pewnością stanowi powód do radości.
6 - Mkniesz niczym błyskawica, wspaniale radząc sobie z omijaniem wszelkich przeszkód i nawet jeśli Twój partner zawiódł, Ty nadrabiasz za niego wszelkie braki. Jeśli nie znajdujecie się na prowadzeniu, to z pewnością zaraz wszystkich przegonicie (o ile tylko trasa okaże się wystarczająco długa).

Kod:

Koniecznie zawrzyj go w swoim poście:
Kod:
<zg>Numer pary:</zg> WPISZ
<zg>Ujemne punkty w poprzednim etapie: </zg> [color=#00cc66][b]NIE[/b][/color] / [color=#cc0033][b]TAK[/b][/color]
<zg>Kosc - wyscig:</zg> WPISZ (zawrzyj również czy piszesz jako 1 czy 2 osoba z pary)
<zg>Link do losowania:</zg> WPISZ


by Mistrz Gry
on Nie Sie 23 2015, 13:04
 
Search in:
statek
Temat: Brzeg
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 3702

Brzeg

Do szalupy nie został zawołany, tylko niemalże zaciągnięty. Trochę go to zdenerwowało, nie lubił takiego bezpośredniego naruszania jego przestrzeni osobistej przez jakichś załogantów. Co innego, gdyby to była Krukonka z jego pary. W każdym bądź razie podróż na brzeg przebiegła całkiem sympatycznie, a Haeil z wielką radością stanął na lądzie. Cały ten wyścig w beczkach mógł być całkiem świetną zabawą, nawet jeśli poobijałby sobie żebra, a na jego nogach zrobiłyby się siniaki. Uznał, że wakacje nie mogą być od przeżywania, że jego włosy nie wyglądają jak należy, przestał dbać nawet o to, czy się wybrudzi. Krótko mówiąc - wyluzował się i nie chciał, żeby te wakacje się kończyły. Ekscytował się nadchodzącą atrakcją nawet jeśli mieli używać do spływu sztucznej rzeki.
Przed startem kilkoro żeglarzy przechadzało się wśród uczestników z butelką rumu każdy. Pewnie gdyby nie obawiał się, że zrobi mu się niedobrze, to by się napił.
Bez namysłu wlazł do beczki i zaczął się kiwać na boki, by jak najbardziej rozbujać swój środek transportu. Jego beczka obijała się o inne, jednak nie zwracał na to zbytniej uwagi, miał tylko nadzieję, że dzięki temu jak najszybciej uda się jemu i jego partnerce z beczki dotrzeć na metę.

Numer pary: #10
Kosc - rum: 3
Napiles sie? - NIE
Kosc - wyscig: 1 osoba z pary; 3
Link do losowania: here
by Haeil Yong
on Sro Sie 19 2015, 15:13
 
Search in:
statek
Temat: Brzeg
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 3702

Brzeg




Wyscigi w beczkach


PARY:


    #1 Enzo Halvorsen & Shenae D'Angelo
    #2 Cedric Deveraux & Ceres O'Shea
    #3 Ettore Halvorsen & Cordelia M. Nashword
    #4 Lunsaris Haryarti & Ambroge Friday
    #5 Rasheed Sharker & Julia Heikkonen
    #6 Oliver Denley & Leticia Maynard
    #7 Coccinelle Lepeltier & Deven Quayle
    #8 Upsilon Wild & Athene Wakefield
    #9 Daisy Manese & Scarlett Jung
    #10 Haeil Yong & Aelsia Ferguson
    #11 Carrie Alyssa Collins & Lilianne Eleanor O'Connor
    #12 L. Taeheon Earl & Tavia A. Moreira


Quincy Sharkbait i jego oferta:

Przed wyścigiem do Twojej postaci zbliża się bezzębny wilk morski i oferuje ci „łyka dla odwagi”. Każdy uczestnik wyścigu rzuca więc na wstępie JEDNĄ KOŚCIĄ, która określa jego zachowanie.
1, 2 3, 4 - Masz w sobie na tyle dużo asertywności, aby odmówić i to chyba dobrze. Jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości co do poprawności swojej decyzji to chyba warto spojrzeć na towarzyszy wyścigu, którzy skusili się na „łyka”.
5, 6 - Ugh, to zdecydowanie nie była dobra decyzja. Wszystkich, którzy skusili się na łyk rumu niemożliwie wykrzywia i wydają się być nieco oszołomieni, nie wyłączając Ciebie. Od oczka, które będzie określało Twoje powodzenie w wyścigu odejmujesz jeden punkt.

Czyli: jeśli w kostce wylosujesz 6, a napiłeś się rumu, masz 5. W przypadku wylosowania 1 w kostce i napiciu się rumu, Twoje oczko wynosi 0, wówczas Twój partner musi rzucić kostką:
Parzysta - Twój partner przejmuje kontrolę nad beczką, rzuca jeszcze raz kostką, aby określić jak mu poszło.
Nieparzysta - brawo, z pluskiem wpadacie oboje do wody i odpadacie z rywalizacji.

ETAP I

Pierwsza osoba z pary

Jeśli napiłeś się rumu, od wyrzuconej sumy oczek odejmij punkt, a następnie sprawdź, jak powinna zareagować Twoja postać.

0 - Źle to wygląda. Już na samym początku dziwnie zawierciłeś się w beczce, dzięki czemu gwałtownie przechyliła się na bok. Naturalną koleją rzeczy było to, że zarówno Ty, jak i Twój partner polecieliście w stronę wody. Twój partner RZUCA KOŚCIĄ, aby spróbować zapanować nad sytuacją.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta - sytuacja zostaje opanowana dzięki szaleńczemu wierzgnięciu w przeciwnym kierunku i rzucający może wykonać kolejny rzut, ponownie określający wasze powodzenie w tym etapie.
Jeśli wynikiem jest kość nieparzysta - oboje z pluskiem wpadacie do wody i zostajecie natychmiast magicznie wyłowieni przez nadzorującego marynarza. Wypadacie z zabawy.
1 - Tragedia to mało powiedziane. Zupełnie nie możesz poradzić sobie z utrzymaniem jednego kierunku spływu, dzięki czemu wciąż obijacie się o beczki pozostałych zawodników i o brzeg. Parę razy udaje Ci się zahaczyć o gałęzie, dzięki czemu Twoje ubranie nie dość, że jest trochę poszarpane to w dodatku nie omija Cię przyjęcie na siebie kilku rozcięć, z których teraz sączy się leniwie krew. Zdaje się, że po wyścigu ktoś będzie musiał to obejrzeć.
2 - Zdecydowanie nie powinieneś podchodzić do drugiego etapu, a przynajmniej takie odnosisz wrażenie, gdy beczka wreszcie nabiera prędkości. Bujanie, jakie towarzyszy spływowi z całą pewnością nie oddziałuje pozytywnie na Twój żołądek i nie mija nawet większa część wyścigu, a zaczynasz czuć mdłości, nieco wykluczające Cię z prób panowania nad kierunkiem, w który niesie was woda.
RZUĆ KOŚCIĄ.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta - nie spodziewałeś się, że mdłości ustąpią tak szybko, ale jak widać cuda się zdarzają. Mimo, że wciąż nie czujesz się najlepiej, jesteś w stanie razem ze swoim partnerem panować nad spływem.
Jeśli wynikiem jest kość nieparzysta - czujesz się coraz gorzej i chyba nie jesteś w stanie sobie poradzić z własnym organizmem. Rytmiczne bujanie towarzyszące spływowi rwącą rzeką nieco wyklucza Cię z wyścigu. W następnym rzucie odejmujesz jedno oczko od wyniku kostki.
3 - Niezły z Ciebie cwaniaczek. Zamiast skoncentrować się na próbie bezproblemowego, kontrolowanego spływu, Ty skupiasz się na tym, aby jak najmocniej rozbujać beczkę. Niejednokrotnie obijasz się o innych zawodników, czym na pewno nie przysparzasz sobie ich sympatii, ale masz pewnego rodzaju złudne poczucie, że chociaż robisz coś, aby jak najszybciej dotrzeć do mety.
4 - Udaje Ci się utrzymać na samym środku rzeki, dzięki czemu szybko okazuje się, że ciężko będzie wyprzedzić wam pozostałych, szybszych zawodników, którzy płyną tuż przed wami. Nie jest źle, ale z całą pewnością nie wygracie wyścigu, jeśli utkniecie w tym miejscu. Może Twój partner zdecyduje się na jakiś odważny manewr i wyprzedzi te zawalidrogi?
5 - Wow, idzie Ci naprawdę nieźle! Jeśli popracujesz nad techniką nieobijania się o gałęzie i innych zawodników, to z całą pewnością masz szansę na zwycięstwo. Tymczasem jesteś gdzieś na przedzie, ale wciąż daleko od ścisłej czołówki.
6 - Zdaje się, że nawet sam się nie spodziewałeś, iż tak dobrze wam pójdzie. Wspaniale radzisz sobie z zapanowaniem nad bujającą się w rwącej wodzie beczką, więc dość szybko znajdujecie się w czołówce wyścigu, omijającej wszystkie przeszkody i mknącej wprost ku zwycięstwu.

Druga osoba z pary

Jeśli napiłeś się rumu, od wyrzuconej sumy oczek odejmij punkt, a następnie sprawdź, jak powinna zareagować Twoja postać.

0 - Obyło się bez wiercenia w beczce, tego możesz być pewien, ale nie można odmówić wam straszliwego pecha. Udało wam się pomknąć w dół rzeki, ale chyba żadne z was nie spodziewało się, że para, która przypadkiem dopiero co uderzyła w waszą beczkę będzie w stanie ją zniszczyć. Łączenia desek momentalnie puściły i oboje wylądowaliście w wodzie. Niestety nie jesteście w stanie skończyć wyścigu i oboje odpadacie z rywalizacji.
1 - Czy w tej rzece są rekiny? Oczywiście, że nie ma, ale chyba nikt kto znalazłby się na Twoim miejscu nie mógłby tego stwierdzić z całkowitą pewnością. W pewnym momencie w waszą beczkę uderzyło coś dużego. Mógłbyś przysiąść, że poczułeś jak czyjeś zęby orzą w drewnie, a tuż potem wasza beczka zaczęła napełniać się wodą.
Rzuć dodatkową JEDNĄ KOŚCIĄ.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta - szybka reakcja sprawiła, że sprawnie załataliście przeciek i udało wam się nadrobić stracony czas. Do ostatecznego wyniku w tym etapie możecie dodać jeden punkt.
Jeśli wynikiem jest kość nieparzysta - żadne z was albo nie pomyślało jakie zaklęcie byłoby skuteczne przy naprawianiu beczki lub zwyczajnie zrobiliście to zbyt późno. Organizatorzy zrobili to za was przy następnym punkcie kontrolnym, ale nie oszukujmy się, straciliście naprawdę sporo czasu. Od ostatecznego wyniku w tym etapie musicie odjąć jeden punkt.
2 - Jesteś całkiem przemoczony i w dodatku nie nadążasz z wypompowywaniem wlewającej się do beczki wody. Chłodny wiatr, który dmucha Ci prosto w oczy, nie tylko nie poprawia waszego wyniku, ale dodatkowo wywołuje u Ciebie dreszcze.
Rzuć dodatkową JEDNĄ KOŚCIĄ.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta - mimo wychłodzenia organizmu i dość ekstremalnych warunków wyścigu, udało Ci się wyjść z niego bez szwanku. Szczęściarz!
Jeśli wynikiem jest kość nieparzysta - to się nazywa pech. Zimna woda i rwący wiatr sprawiły, że zachorowałeś na Lebetius. Objawy wystąpią u Ciebie już od następnego wątku. Lepiej zasięgnij porady lekarza, w przeciwnym wypadku Lebetius będzie towarzyszył Ci przez najbliższe trzy wątki.
3 - Niespecjalnie radzisz sobie z opanowaniem beczki. Rozbujana woda wciąż rzuca wami to w jedną, to w drugą stronę, przez co z całą pewnością nie jesteście na prowadzeniu… ba, trudno tutaj mówić o zajęciu „środkowego” miejsca. Oby w następnym etapie poszło wam lepiej!
4 - Kiedy zaczynaliście wyścig, nic nie zapowiadało niepowodzenia. Z początku kierowanie beczką szło Ci z wielką łatwością i tak właściwie to byliście już bliżej czołówki wyścigu, aż do chwili, w której odbiliście się od przypadkowej pary. Woda zniosła was wprost na wielką gałąź. Twój partner zdążył się uchylić, ale Ty nie miałeś tego szczęścia. Nagłe smagnięcie w twarz sprawiło, że z nosa momentalnie buchnęła Ci krew, zalewając ubranie i na moment odbierając zdolność prowadzenia beczki. Kilka szybkich zaklęć i poczułeś się lepiej, ale po wyścigu na pewno będziesz musiał udać się do lekarza.
5 - Kombinujesz na wszelkie możliwe sposoby i starasz się zaklęciami podburzyć wodę wokół innych par. Trochę wam to pomaga, dzięki czemu znajdujecie się niemalże na samym początku płynącej grupy. Oby to małe oszustwo nie obróciło się przeciw wam!
6 - Na ostatnim odcinku mkniecie jak burza i bez najmniejszej trudności wymijacie nie tylko wszystkie pary, ale również wszelkie możliwe przeszkody. Świetnie sterujesz beczką i Twój partner zdecydowanie jest pod wrażeniem. Czyżbyście byli pierwsi?

Kod:

Koniecznie zawrzyj go w swoim poście:
Kod:
<zg>Numer pary:</zg> WPISZ
<zg>Kosc - rum:</zg> WPISZ
<zg>Napiles sie? - </zg> [color=#00cc66][b]NIE[/b][/color] / [color=#cc0033][b]TAK[/b][/color]
<zg>Kosc - wyscig:</zg> WPISZ (zawrzyj również czy piszesz jako 1 czy 2 osoba z pary)
<zg>Link do losowania:</zg> WPISZ

by Mistrz Gry
on Wto Sie 18 2015, 17:43
 
Search in:
statek
Temat: Brzeg
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 3702

Powrót do góry

Skocz do: