Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Brzeg

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 1 z 2 1, 2  Next
AutorWiadomość


Rasheed Sharker
Rasheed Sharker

Nauczyciel
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191cm
C. szczególne : Wysoki wzrost, blizny: trzy linie oplatające jego prawą dłoń
Dodatkowo : Wężoustość, legilimencja i oklumencja
Galeony : 2609
  Liczba postów : 2938
https://www.czarodzieje.org/t7093-rasheed-sharker
https://www.czarodzieje.org/t7096-callisto
https://www.czarodzieje.org/t7190-rasheed-sharker
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyWto Sie 18 2015, 17:37;

First topic message reminder :


Brzeg

Statek zatrzymał się pośrodku bezkresnego oceanu, a ledwo zarzucono kotwicę, kapitan Goldentooth zaczął zbierać wszystkich, którzy zapisali się na wyścigi w beczkach. Śmiałków zapakowano w zaczarowane szalupy i zawieziono (nie bez pomocy potężnych czarów)... wprost na Azory! Tuż na zielonym brzegu rozstawiono przeogromną, całkowicie magiczną konstrukcję imitującą prawdziwą rzekę otoczoną lasem i to miejsce nazywano właśnie brzegiem.


Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Ceres O'Shea
Ceres O'Shea

Nauczyciel
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : legilimencja i oklumencja
Galeony : 426
  Liczba postów : 446
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11002-ceres-o-shea
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11011-nie-mam-sowy#299428
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11010-ceres-o-shea#299427
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyCzw Sie 20 2015, 10:52;

Wyścig w beczkach brzmiał jak coś, na co oczekiwałaś przez cały rejs. Nie mogłaś odpuścić sobie takiego zastrzyku adrenaliny – tak samo, jak nie mogłaś odpuścić sobie rumu, który podsunął ci pod nos bezzębny żeglarz. Jeśli ktokolwiek z zebranych tutaj osób wyznawał zasadę bez ryzyka nie ma zabawy, to byłaś z nich wszystkich najbardziej szczera. Pomimo tego, że alkohol wykrzywił ci usta i wywrócił żołądek na drugą stronę, nie miałaś zamiaru rezygnować z wyścigu.
Na stanowisku numer dwa czekał już chłopak, który najwyraźniej miał być twoim współtowarzyszem. Na moment zmiękkły ci kolana, choć trudno określić, czy była to jego zasługa, czy też może rum, którego się napiłaś, przejmował coraz większą kontrolę nad twoim ciałem.
- Ceres – przywitałaś się, wyciągając dłoń w jego stronę. – Zamierzamy wygrać ten wyścig, prawda? – roześmiałaś się, choć tak naprawdę było ci wszystko jedno. Liczyłaś tylko na dobrą zabawę. Na igranie z żywiołem. I och, przyznaj, ale perspektywa ryzykownego rejsu w takim towarzystwie napawała cię jakąś euforią, rozgrzewała krew w żyłach i wywoływała ciarki na plecach.
Władowaliście się do beczki, a ty mimowolnie przejęłaś ster nad pojazdem. Alkohol szumiał ci w głowie, a może była to tylko rwąca woda, która wyrzuciła was na środek toru? Kilka innych par wypruło do przodu, ale ty przecież nie zamierzałaś się poddawać.
- Musimy coś zrobić, żeby zepchnąć beczkę bliżej brzegu, tutaj prąd jest za słaby. Spróbuj nią pokierować – nawet nie wiesz, czy cię usłyszał.


Numer pary: 2
Kosc - rum: 5
Napiles sie? - TAK
Kosc - wyscig: 5 -1 = 4 (1 osoba z pary)
Link do losowania: http://czarodzieje.forumpolish.com/t10446p150-kostki#305647
Powrót do góry Go down


Lilianne Eleanor O'Connor
Lilianne Eleanor O'Connor

Rok Nauki : VI
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 84
  Liczba postów : 69
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11042-lilianne-o-connor
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11084-listy-i-lisciki-panny-trzech-narodow
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11086-lilianne-e-o-connor#300034
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyCzw Sie 20 2015, 15:08;

Taa, wyścigi w beczkach... Lilianne sama nie wiedziała, co ją podkusiło, by wziąć w nich udział. Jej głównym celem wciąż było pokazanie Hogwartczykom, że ci z Salem wcale nie są tacy źli, i pewnie sądziła, zapisując się, że wyścigi jakoś jej w tym pomogą. Teraz jednak za nic nie mogła sobie przypomnieć, jak miałyby tego według niej dokonać. Jeśli wygra, będą zazdrościć i twierdzić, że Amerykanie zawsze muszą się popisywać. Jeśli przegra - jeszcze gorzej. Z drugiej strony... Istniała szansa, że znajdzie się w parze z jakąś Brytyjką, ewentualnie Brytyjczykiem. Jeśli dobrze im pójdzie, może uznać Lilianne za osobę wartą bliższego poznania, a potem będzie już tylko lepiej. Zapewne w momencie zapisów dostrzegła tylko tę drugą stronę. Otuchy nie dodawał jej fakt, że znajdowali się na Azorach, a tamtejszy dom publiczny chyba nie bez powodu był jednym z ulubionych tematów Goldentootha...
Miała rację. Tutejsza. Na dodatek Puchonica czy jak im tam, a panna O'Connor już dawno zauważyła, że z jakichś przyczyn zachowują się oni przyjaźniej od reszty Brytyjczyków. Niezły start. Powtarzała w głowie podane jej nazwisko: Carrie Alyssa Collins. Ostrzeżono ją, by zwracać się do swojej partnerki wyłącznie drugim imieniem... Wolała nie wnikać w szczegóły i po prostu zapamiętać. Alyssa. Nareszcie ją znalazła. Podeszła z uśmiechem, chcąc się przywitać, ale przerwał im podejrzanie wyglądający mężczyzna trzymający butelkę rumu. Teksanka kategorycznie odmówiła. W końcu jeszcze nie porzuciła swoich planów o abstynencji. Widziała jednak, że Alyssa przyjęła propozycję. Cóż, jest ponoć pełnoletnia. Oby tylko nie wpłynęło to na ich wynik...
Wystartowały. Panna Collins weszła jako pierwsza, by prowadzić. Lilianne nie była pewna, czy po spożyciu alkoholu powinna jej na to pozwolić, ale stało się. Przez pierwsze dwie, trzy sekundy wszystko było w porządku... Lecz nie chwal dnia przez zachodem słońca! Nagle Alyssa wykonała bliżej nieokreślony ruch, a beczka niebezpiecznie przechyliła się w stronę wody. Od wypadnięcia i tym samym zakończenia zabawy dzieliło je ułamki sekund. W ostatniej chwili Amerykanka isntynktownie wierzgnęła, przywracając beczkę, a tym samym siebie i Alyssę, do odpowiedniej pozycji. Niestety, nie dane im było długo cieszyć się wyjściem cało z tej sytuacji. Lilianne postanowiła przejąć kontrolę nad ,,łodzią", dając nieco pijanej Alyssie chwilę do odpoczynku. Gdy tamta próbowała doprowadzić się do porządku po niedoszłym wypadku, Lilianne była skazana na wylewanie wody, której w beczułce wciąż przybywało. Niewiele widziała spod przymkniętych powiek, chroniących oczy przed podmuchami wiatru. Gdyby tylko wiał w stronę, w którą płyną... Dodajmy do tego jeszcze przeraźliwy ziąb, by otrzymać idealny obraz tego, jak czuła się rudowłosa dziewczyna. Wszystko wskazywało jednak na to, że miała dzisiaj ogromne szczęście - czuła się stosunkowo dobrze.

Numer pary: 11
Kosc - rum: 3
Napiles sie? - NIE
Kosc - wyscig: 2. osoba: 6 (parzysta); 2; 2 (parzysta)
Link do losowania: tutaj
Powrót do góry Go down


Coccinelle Lepeltier
Coccinelle Lepeltier

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : ćwierć-wila
Galeony : 626
  Liczba postów : 383
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8255-coccinelle-pensee-lepeltier
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8262-biedroneczka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8258-coccinelle-lepeltier
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyCzw Sie 20 2015, 18:05;

I po co ona się na to pisała? Takie piękne słońce, opustoszała kajuta, a jej przyszło do głowy zamiast malować paznokcie to zabawić się w jakiś beczkach... Idiotyczne, prawda? No niestety, czasem tak bywa. Wpierw się zrobi, a dopiero później pomyśli. Miała tylko nadzieje, że nie skończy się to dla niej podtopieniem, bo na dobrą sprawę nie miała ochoty ponownie układać włosów. No i jeszcze ta słona woda... Czy ktoś myślał pisząc się o tym jak to wpływa na cerę?
Pewność jej kroków wcale nie odpowiadała nastrojowi w jakim znajdowała się przed wejściem do beczki. Ok, jakiś typek proponował jej łyka na zachętę... Ale gdzie tam mówić o higienie? W końcu o chorobach przenoszonych drogą kropelkową można by napisać nie małą książkę, więc Cinny stanowczo odmówiła. Sama wizja opryszczki napawała ją obrzydzeniem, nie wspominając o innych kiłach, syfach i malariach.
Jak dobrze, że jej partner znalazł ją jako pierwszy! Nie w jej tonie byłoby pytać z kim przyjdzie jej być w parze. Z resztą na dobrą sprawę mało ją to obchodziło, w końcu " co się odwlecze to nie uciecze", więc pewnie i tak przyszłoby jej poznać tego szczęściarza. - Deven? Może być. - Powiedziała, nie kryjąc swojego braku zainteresowania. Równie dobrze mógłby się nazywać Hermenegilda, a i tak by tego nie zapamiętała. - Coccinelle, uroczo nie? - Zadrwiła ze swojego zdecydowanie za długiego i wyrafinowanego imienia. Czy jej rodzice już od początku planowali ją skrzywdzić? - Wskakujmy do tych beczek, zanim zabiorą wszystkie i zostaniemy z samymi dziurawymi. - Stwierdziła niedbale, po czym nie czekając na jego odpowiedź ruszyła do działania.
Trzy, dwa, jeden i... Jak przewidziała do dupy. Woda szargała nią na lewo i prawo, co trochę powoli dostając się do beczki. Skóra na dłoniach delikatnie jej się rozmoczyła. Jakie szczęście, że pomyślała o niezrobieniu makijażu! W takich warunkach na pewno wyglądałaby jak wrzucony do robota kuchennego gumochłon. Słona woda trochę odebrała jej uroku, mocząc letnie ubranie i przywierając do ciała. Mogło być gorzej? Oczywiście! Inni pognali przed nich, przez co mogła stracić nadzieje na zajęcie jakiego przyzwoitego miejsca w końcowej tabeli czy czymś tam. No cóż... Miejmy tylko nadzieje, że nowa znajomość kiedyś wynagrodzi jej przeżyte straty moralne i fizyczne z nawiązką.
- Tak, paznokciami o drewno - Odpowiedziała chłopakowi zirytowana na zaistniałą sytuację. W końcu to nie on będzie musiał potem rozczesywać splątane, przesuszone włosy cały wieczór.

Numer pary: 7
Kosc - rum: 3
Napiles sie? - NIE
Kosc - wyscig: 3, osoba druga
Link do losowania: YUP
Powrót do góry Go down


Scarlett Jung
Scarlett Jung

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 200
  Liczba postów : 275
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11368-scarlett-jung
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11376-ppalgang#305178
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11374-kuferek-scarlett
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyCzw Sie 20 2015, 18:09;

No chyba musiała być nieźle pod wpływem, żeby zapisać się na spływ w beczkach, bo świadomie raczej by tego nie zrobiła. Chociaż... Może ktoś ją o to zapytał gdy była zmęczona i bezmyślnie się zgodziła. Jakaś ty durna... To wszystko nie wyglądało zbyt zachęcająco, jednak Czerwona nie miała wyjścia. Na lądzie przynajmniej nie bujało i z radością poszukałaby jakiegoś pubu lecz zamiast tego musiała wpakować się do ciasnej beczki z drugą osobą i bezpiecznie dotrzeć do mety.
Ta. Bezpiecznie. Pośród innych beczek i kamieni.
Wzdrygnęła się na samą myśl o spływie, a gdy beczki wystartowały, od razu przekonała się, że to wcale nie jest fajne. Woda która wdarła się do środka doszczętnie przemoczyła ubrania Scarlett. Dziewczyna dobrze wiedziała, że nic dobrego z tego nie będzie i pewnie się rozchoruje. Bo kto normalny uchowałby się zdrowy będąc całkiem mokrym, do tego przy wiejącym prosto w twarz wietrze?! Obstawiała zapalenie uszu i silną grypę, jednak zaczęło niepokoić ją to, że już zaczyna mieć dreszcze. W sumie nic dziwnego, nie było jakoś bardzo ciepło, do tego ta woda, ale jednak Scarlett odnosiła wrażenie, że tym razem to coś poważniejszego...

Numer pary: #9
Kosc - rum: 4
Napiles sie? - NIE
Kosc - wyscig: 2 osoba z pary; 2 / dodatkowa 3, nieparzysta
Link do losowania: here & here


Ostatnio zmieniony przez Scarlett Jung dnia Sob Sie 29 2015, 19:54, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Tavia A. Moreira
Tavia A. Moreira

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 28
Czystość Krwi : 25%
Galeony : 127
  Liczba postów : 144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10879-octavia-alfa-moreira#297774
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10887-fitz#297919
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10888-octavia-alfa-moreira#297920
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyPią Sie 21 2015, 17:07;

Kiedy tylko usłyszała, że wyścigi w beczkach odbędą się na Azorach, od razu zaczęła wariować. Plotka o zostawianiu łamiących zasady wycieczkowiczów w jakimś "porządnym" burdelu na tych właśnie wyspach dosyć mocno ją martwiła, a przecież wcale nie chciała reszty życia spędzić jako seksualna niewolnica jakiegoś wyspiarza. Od razu zaczęła żałować, że zapisała się z Lavernem na tę atrakcję, ale nawet gdy chciała się wycofać, było już za późno. Kapitan prędko ją znalazł, każąc załogantom zaciągnąć na siłę do szalupy, przez co dziewczyna nie miała absolutnie nic do powiedzenia. Przywitała się tylko ze swoim "współbeczkownikiem", wymieniając uśmiechy - choć jej nie był wcale taki pewny - i niecierpliwie czekała na start zawodów. Na miejscu okazało się, że nikt nie wybiera się do żadnych niebezpiecznych miejsc, toteż Moreira prędko odzyskała typową dla siebie werwę. Zostawiwszy więc kierowanie beczką oraz martwienie się niepotrzebnymi szczegółami swemu Krukońskiemu kumplowi, sama zajęła się agresywnym atakowaniem innych uczestników. Gdzieś w oddali mignęła jej znajoma burza jasnych włosów, której postanowiła poskąpić trudności. Potłuką się innym razem!

Numer pary: 12
Kosc - rum: 2
Napiles sie? - NIE
Kosc - wyscig: 3, pierwsza osoba
Link do losowania: http://czarodzieje.forumpolish.com/t10446p180-kostki#305697
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32476
  Liczba postów : 102632
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Specjalny




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyPią Sie 21 2015, 17:26;

I etap zostanie zakonczony jutro,

(sobota - 22.08) około godziny 21


Wszyscy, którzy nie napiszą swoich postów do tego czasu zostaną wykluczeni z wyścigów i nie otrzymają nagrody przysługującej za udział. Osoby, które pozostaną bez pary będą miały przydzielonego partnera, który również został sam w swojej beczce, a ich punkty za pierwszy etap zostaną z sobą zsumowane.


______________________

Brzeg - Page 2 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Julia Heikkonen
Julia Heikkonen

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : animagia (tygrys)
Galeony : 2211
  Liczba postów : 968
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7262-julia-heikkonen
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7264-julia-heikkonen
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7265-julia-heikkonen
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyPią Sie 21 2015, 17:50;

Zdążyła zwiedzić już praktycznie cały statek i szczerze mówiąc trochę już znudziło ją to ciągłe pływanie i patrzenie się w wodę, tak, dziwne, ale prawdziwe. Chciała w końcu zobaczyć kawałek lądu lub chociaż popływać, dlatego też zgłosiła się z Rekinem na wyścigi w beczkach licząc na jakieś super atrakcje. Zobaczenie Goldentootha zdecydowanie do nich nie należało, w zasadzie zapomniała jak dziad wygląda i pierwszym odruchem było rzucenie mu dziwnego spojrzenia, bo niby po co miałby ją zaczepiać? Jednak gdy usłyszała o rozpoczęciu zabawy szybko ruszyła dupala do łódki czy czegoś tam. Jakoś nie bardzo przyglądała się wielkiej konstrukcji wybudowanej na potrzeby tego spędu, bardziej interesował ją kawałek wyspy, na która nie ukrywając chętnie by się wybrała. Oczywiście omijając ten sławny burdel do którego wszystkich chcą wysłać, o nie ona by nie pozwoliła sobie na takie coś.
Nawet nie zorientowała się kiedy zaczepił ją kolejny starszy pan, który dla odmiany zaproponował jej 'trochę' rumu. No i w tym momencie nie wiadomo co siedziało jej w głowie, bo oczywiście postanowiła przyjąć prezencik, głupol. Wpakowała się do beczki z Rasheedem będąc już lekko 'w stanie' i jako, że to on kierował jako pierwszy pacnęła na jego plecy oczekując super mega pościgów i wybuchów (nie w żołądku). Szło im raczej średnio, wyglądało na to, że przyjaciel trochę źle się poczuł
- Rekin no nie mów, że będziesz rzygać. Daj ja pokieruję - rzuciła w reakcji na powyższe i zajęła miejsce przed nim, a to też nie było dobrym pomysłem. Lekko wypita bardziej nadawała się na kibica niż na uczestnika, ale no co no yolo!  Tyle, że beczka jakoś nie bardzo chciała współpracować, a ukazywała ona raczej sposób w jaki sama poruszałaby się po lądzie, trochę tego rumu było...
- Mistrzami świata to my nie będziemy, czego ten dziad dosypał do tego alko? - burknęła niezadowolona z ich poczynań. Obecność tajemniczego składnika w napoju była raczej wątpliwa, może po prostu słońce jej zaszkodziło?

Numer pary: 5
Kosc - rum: 6
Napiles sie? - TAK kurde przypał
Kosc - wyscig: 4 - 3 (2 osoba)
Link do losowania: http://czarodzieje.forumpolish.com/t10446p120-kostki#305504
Powrót do góry Go down


Archibald Blythe
Archibald Blythe

Nauczyciel
Wiek : 43
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : zaklęcia bezróżdżkowe, opiekun Gryffindoru
Galeony : 5563
  Liczba postów : 1474
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5994-archibald-jeremiah-blythe
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5998-archibaldowa-poczta#170933
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7372-archibald-blythe#207289
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptySob Sie 22 2015, 00:53;

Daleka wyprawa, choć mogła brzmieć ciekawie, zapowiadała się też podejrzanie. Pewnie dlatego, że Blythe nie widział zbyt wielu miejsc czy okazji do wspomnianego ostatnio przeszukiwania ruin. Irina zakryła więc jego oczy w momencie, w którym obserwował ją pytająco, dosyć sceptycznie podchodząc do samego pomysłu ciągnięcia w nieznane. Nie żeby miał coś przeciwko (jeszcze nie wiedział, że miał), ale ilość niespodzianki w tej niespodziance nie zapowiadała się dobrze. Jego instynkt i przeczucie wyraźnie protestowały.
- Blythe, kiedy zawiązujesz mi oczy, nie musisz wyprowadzać mnie z sypialni - mruknął niemrawo, z niezadowoleniem stwierdzając, że dał jej się wyciągnąć. Nie zaprotestował, ale hałas, wydobywający się z gardeł uczniów, okazał się niezbyt miłym zaskoczeniem. Miał szczerą nadzieję, że to nie jest koniec ich wyprawy, ale najwyraźniej się przeliczył. Chlupotanie wody i drewno, które wyczuł pod palcami nie zwiastowały przecież niczego dobrego, a w połączeniu z gwarem stanowiły jeszcze gorszą mieszankę.
- Tylko trochę mniej niż zwykle - odpowiedział, ignorując propozycję rumu, którą usłyszał gdzieś w tle. Wskaźnik podejrzeń wariował, a przeczucie i instynkt już dawno stwierdziły, że przegrał sprawę. Poruszył lekko głową, wyczuwając jej palce przy swoim policzku. - Ira, dlaczego siedzimy w... - zaczął, w tym momencie dostając odpowiedź. - beczce - dokończył, gubiąc znak zapytania. - Aha - skomentował, rozglądając się i mrużąc oczy, wciąż nie do końca ogarniając, co się właściwie dzieje. Nie miał zbyt wiele czasu. Właściwie rzuciła go na głęboką wodę, bo za chwilę wszystko się zaczęło. Nie zapominając o tym, jak to się może skończyć, pozwolił Irinie kierować beczką, przytrzymując ją tylko przy sobie i kontrolując, co dzieje się z każdej możliwej strony. Usunął jej nawet głaz z drogi, ale kołysanie nie zadziałało na nią najlepiej, dlatego, chcąc czy nie chcąc, musiał zacząć robić cokolwiek, a najbardziej rozsądnym rozwiązaniem było przejęcie sterów. Przytrzymując żonę jedną ręką, drugą rzucał zaklęcia, ale w pewnym momencie przechyliła się tak niebezpiecznie, że musiał przerwać na moment swoje zajęcie, aby wciągnąć ją do środka. O jeden raz za dużo, bo zaraz zderzyli się z inną parą, tracąc prowadzenie, którego pan Blythe nawet nie zauważył. Od takich szczegółów była dziś Irina, którą właśnie spychał nieco na bok, wciąż utrzymując na swoim lewym udzie, przez co wielka gałąź postanowiła go znokautować. No jasne, nie był wybitnie dobrym mężem, ale bez przesady!
- Szlag - syknął, czując jak ciepła krew zalewa mu nie tylko usta, ale i ubranie. No cóż, na czarnym nie było to tak widoczne. Prawda? Mruczał pod nosem coś, co brzmiało jak wyładowanie wściekłości, ale okazało się, że ratował sytuację, na szybko sklejając swoją nową ranę paroma podstawowymi zaklęciami. Spojrzał na Irinę, przykładając dwa palce do ust i ścierając krótkim ruchem krew, która na szczęście już się nie sączyła. Rozwalony nos i trzy krótkie szramki tuż pod okiem, dobry początek. Zabrakło mu nawet odpowiedniego komentarza, więc zwyczajnie przyciągnął do siebie swoją Blythe i powrócił do kontrolowania otoczenia.

Numer pary: 13
Kosc - rum: 1. JESTEM BARDZO. BARDZO ASERTYWNYM ARCHIBALDEM.
Napiles sie? - NIE
Kosc - wyscig: 4, druga osoba
Link do losowania: http://czarodzieje.forumpolish.com/t10446p180-kostki#305734[/b]
Powrót do góry Go down


L. Taeheon Earl
L. Taeheon Earl

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 10%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 1992
  Liczba postów : 534
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9606-lavern-taeheon-earl
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9608-modna-sowa-hehs#269150
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9609-lavern-taeheon-earl#269151
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyNie Sie 23 2015, 13:01;

Branie udziału w tym śmiesznym wyścigu z pewnością traktował jako swoistego rodzaju rozrywkę. W końcu tym ta zabawa miała być. Oczywiście ani trochę nie widział siebie siedzącego w czymś takim, ale to nic nie znaczyło, gdy towarzyszyła mu tak inspirująca dziewczyna jak Tavia. Elokwentnie olewał mnóstwo dziwny zjawisk, darząc ją dziwną sympatią tylko i wyłącznie za niesamowity kolor włosów! No i unikalny sposób bycia, który z pewnością nie zmieści się razem z nimi w beczce, ale to szczegół. Jak wszystko inne, prawdę mówiąc. W każdym razie, gdy przyszło im znaleźć się w jednym miejscu nie wiedział, cóż za myśl targała dziewczyną w tak oczywisty sposób.
Nalejmy komuś miodu do beczki i wyczarujmy pszczoły! — zawołał do Tavii, zapewne raniąc jej uszy w dość dotkliwy sposób. Mimo to, szczerzył się jak małe dziecko do ulubionej zabawki, a gdy wyścig został rozpoczęty, od razu przystąpił do niweczenia planów swoich przeciwników (pomijając fakt, że to on powinien sterować beczką). Uniknąwszy łyka rumu z łatwością dawał radę rzucać zaklęcia, które ułatwiały im spływ, jednocześnie nie wpędzając ich w zbyt wielkie kłopoty. Przynajmniej miał taką nadzieję, że względnie bezpiecznie dotrą do mety, a nawet zgarną jakieś fajne fanty.

I etap beczek
Numer pary: 12
Kosc - rum: 4
Napiles sie? - NIE
Kosc - wyscig: 5, druga osoba z pary
Link do losowania: *klik*


Ostatnio zmieniony przez L. Taeheon Earl dnia Nie Sie 23 2015, 13:55, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32476
  Liczba postów : 102632
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Specjalny




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyNie Sie 23 2015, 13:04;




Wyscigi w beczkach

Nie wszystko szło tak, jak zaplanowali to sobie organizatorzy. Jedna para z hukiem wyleciała z rywalizacji, a pozostałe, mimo, że jakoś przebrnęły przez pierwszy etap, musiały przejść gruntowną przebudowę. Nadzorujący zabawę marynarz zatrzymał spływ (wykorzystując do tego zaklęcie zatrzymujące akcję, aby pozycje uczestników się nie zmieniły) i wyrzucał z beczek niektóre osoby, warcząc coś przy tym o parszywych oszustach, których powinno się jak najszybciej odstawić do burdelu na Azorach. W ten sposób, osoby pozbawione drugiego uczestnika zostały przesadzone do innych beczek, a ich punktacje zostały specjalnie obliczone i zsumowane, aby nikt nie czuł się poszkodowany. Potem wszystko wznowiono, tym razem już na ostatni odcinek, obserwując poczynania uczestników. Może chociaż tym razem nikt nie będzie próbował oszukiwać?


UWAGA! Tym razem kolejność pisania ma znaczenie! Osoba, która wcześniej pisała jako 1 musi znowu pisać jako 1. Wyjątkiem jest para numer 2, która może sobie ustalić kolejność między sobą.

PARY:

    #1 Enzo Halvorsen & Shenae D'Angelo
    #2 Haeil Yong & Ceres O'Shea
    #3 Ettore Halvorsen & Cordelia M. Nashword
    #4 Lunsaris Haryarti & Ambroge Friday
    #5 Rasheed Sharker & Julia Heikkonen
    #6 Oliver Denley & Leticia Maynard
    #7 Coccinelle Lepeltier & Deven Quayle
    #8 Upsilon Wild & Athene Wakefield
    #9 Daisy Manese & Scarlett Jung
    #10 Carrie Alyssa Collins & Lilianne Eleanor O'Connor
    #11 L. Taeheon Earl & Tavia A. Moreira
    #12 Irina Blythe & Archibald Blythe


ETAP II

Pierwsza osoba z pary

PAMIĘTAJCIE O EWENTUALNYM ODJĘCIU PUNKTÓW Z POPRZEDNIEGO ETAPU
(Tym razem nie musicie nic odejmować od 1! Rum też już nie ma wpływu na wynik.)

1 - Odkąd tylko ukończyliście poprzedni etap, najwyraźniej nabrałeś zbyt dużo pewności siebie, a to kiedyś musiało was zgubić. Prąd ściągnął was do samego brzegu, a Ty przeceniłeś swoje umiejętności. Chcąc odepchnąć się od brzegu, zawadziłeś o gałąź, na moment niemalże zatrzymując beczkę w miejscu, a samemu przy okazji...
RZUĆ KOŚCIĄ.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta - uwolniłeś się, dzięki błyskawicznej reakcji. Szybkie zaklęcie tnące, ratujące przed złamaniem ręki, będziesz wspominał jeszcze przez długi czas.
Jeśli wynikiem jest kość nieparzysta - złamałeś rękę, kiedy wyjątkowo głupio zacząłeś się szarpać z gałęzią. Twój partner pomógł Ci unieruchomić ranną kończynę, ale jego opatrunek z całą pewnością nie pozwoli CI uniknąć wizyty u lekarza.
2 - Niezależnie od tego jak szło wam kontrolowanie beczki w poprzednim etapie, tym razem zdecydowanie obyło się bez fajerwerków. Spływ rwącą rzeką zaprowadził was na malutki spadek. Kiedy zbliżaliście się do krawędzi wykonałeś jakiś dziwaczny podskok, zupełnie tak, jakbyś chciał lepiej się odbić, a wtedy w niewytłumaczalny sposób beczka nieco się przechyliła. Nie zdążyła wrócić do pierwotnej pozycji, a Ty wraz z partnerem…
RZUĆ KOŚCIĄ.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta - jakimś cudem utrzymaliście się w kołyszącej się dziko beczce. Przez kilka chwil na pewno ciężko było wam się odnaleźć w obecnej sytuacji, ale najważniejsze było to, że mogliście kontynuować spływ.
Jeśli wynikiem jest kość nieparzysta - wylądowaliście z pluskiem w wodzie. Odpadacie z rywalizacji.
3 - Miniaturowy wodospad na pewno nie był czymś czego spodziewałeś się podczas tej zabawy. Wydawało Ci się, że pojawił się wręcz znikąd, dzięki czemu nie zdążyłeś odpowiednio się przygotować. Zamiast zapanować nad beczką i utrzymać ją w stabilnej pozycji, udało Ci się wpaść samą głową prosto pod wodę. Partner pomógł Ci wrócić na powierzchnię, ale zanim zdążył to zrobić nałykałeś się trochę wody, nic już nie mówiąc o tej, jaka utkwiła Ci w uszach.
4 - Zapanowanie nad beczką nie idzie Ci ani dobrze, ani tak do końca źle. Masz momenty, w których nie radzisz sobie z oparciem się prądowi wody, dzięki czemu obijasz się o innych zawodników, ale mimo wszystko nie idzie Ci też na tyle słabo, abyś wlekł się gdzieś z tyłu. Jeszcze nie wszystko stracone, może Twój partner pomoże wam w sięgnięciu po zwycięstwo?
5 - Nie przewidywałeś żadnych problemów z opanowaniem beczki i w gruncie rzeczy przepłynięcie „twojego” fragmentu prawie nie sprawiło Ci kłopotów. Po spadku z wodospadu, wasz środek lokomocji zakręcił się dziko i mimo, że z początku zakręciło Ci się w głowie, wcale nie zbiło Cię to z tropu, pozwalając utrzymać się gdzieś w czołówce.
6 - Jednego nie można Ci odmówić - wspaniale radzisz sobie z opanowaniem wirującej, po upadku z wysokości, beczki. Błyskawicznie obracasz ją we właściwym kierunku. Mimo tego, że woda zdążyła chlusnąć Ci po twarzy nie tracisz zapału, a w dodatku czujesz, że wysuwacie się na prowadzenie.


Druga osoba z pary

PAMIĘTAJCIE O EWENTUALNYM ODJĘCIU PUNKTÓW Z POPRZEDNIEGO ETAPU
(Tym razem nie musicie nic odejmować od 1! Rum też już nie ma wpływu na wynik.)

1 - Wydostanie się spoza siły wodospadu przyjąłeś z pewną ulgą, chociaż zdecydowanie nieuzasadnioną. To, że gwałtowny spadek wywróci beczkę co prawda już wam nie groziło, ale nadal musieliście zmagać się przeszkodami, jakie wręcz wyrastały wam tuż przed nosem. Starałeś się unikać kolejnych kamieni podrzucanych przez organizatorów, ale wreszcie (a może raczej dopiero), z hukiem wpadliście na jeden z nich. Beczka natychmiast zaczęła przeciekać i nie utonęliście jedynie dzięki szybciej reakcji jednego z was, ale niestety trudno myśleć w tej sytuacji o szansie na zwycięstwo.
2 - Prąd nieustannie spychał was w lewo, a Ty nie mogłeś poradzić sobie z wyrwaniem mu się. W pewnym momencie wasza beczka uderzyła wprost w tą, którą podążała para, jakiej członek napisał post przed wami (jeśli w tym etapie piszecie pierwsi, bierzecie pod uwagę ostatnią parę z poprzedniego etapu), a drewno u waszych stóp zaczęło przepuszczać wodę, zdecydowanie was spowalniając. Odejmujecie jedno oczko od ostatecznego wyniku w tym etapie.
3 - Och, zdaje się, że ten etap nie przyniósł Ci niczego dobrego. Po upadku z wodospadu wydawało Ci się, że nic gorszego nie może już was spotkać i jesteście teraz na dobrej drodze ku zwycięstwu. Właściwie to połowicznie miałeś rację. Obyło się tym razem bez spadków i szalonych gałęzi, ale z pewnością nie przewidziałeś, że gdy zanurzysz nieopatrznie dłoń w wodzie, rozetnie Ci ją coś ostrego. Niemalże natychmiast obejrzałeś ociekającą krwią kończynę. Rozcięcie było dość głębokie, a biegło od samego nadgarstka, aż do początku palca serdecznego. Zdaje się, że po tym wszystkim na pewno nie będziesz fanem muszli.
4 - Okazało się, że masz niesamowite szczęście. Co prawda nie udało wam się dostać do ścisłej czołówki wyścigu, ale, mimo wszystko, coś wyniesiecie z tej całej zabawy. Przepływaliście właśnie pod gałęzią, kiedy coś uderzyło Cię w głowę, na moment pozbawiając wzroku, dzięki czemu nieomal rozbiliście się o brzeg. Nie ma jednak tego złego, gdyż, kiedy już odzyskałeś pełną świadomość, okazało się, że oto do waszej beczki wpadł najprawdziwszy róg morski.
RZUĆ KOŚCIĄ.
Jeśli wynikiem jest kość parzysta, niespodziewany upominek otrzymujesz Ty, a jeśli wynikiem jest kość nieparzysta, otrzymuje go Twój partner.
Nie zapomnij zaznaczyć w poście kto otrzymuje róg!
5 - Hej, zapanowanie nad beczką idzie Ci coraz lepiej! Teraz, gdy jesteście już tak blisko finiszu, zdajesz się w ogóle nie tracić koncentracji, dzięki czemu nie macie problemów ze znalezieniem się w czołówce (jeśli wcześniej mieliście dobre kości) lub chociażby gdzieś w środku (jeśli nie poszło wam aż tak dobrze). Nawet jeśli nie prowadzicie to i tak docieracie już do końca, a brak uszczerbków na zdrowiu, z całą pewnością stanowi powód do radości.
6 - Mkniesz niczym błyskawica, wspaniale radząc sobie z omijaniem wszelkich przeszkód i nawet jeśli Twój partner zawiódł, Ty nadrabiasz za niego wszelkie braki. Jeśli nie znajdujecie się na prowadzeniu, to z pewnością zaraz wszystkich przegonicie (o ile tylko trasa okaże się wystarczająco długa).

Kod:

Koniecznie zawrzyj go w swoim poście:
Kod:
<zg>Numer pary:</zg> WPISZ
<zg>Ujemne punkty w poprzednim etapie: </zg> [color=#00cc66][b]NIE[/b][/color] / [color=#cc0033][b]TAK[/b][/color]
<zg>Kosc - wyscig:</zg> WPISZ (zawrzyj również czy piszesz jako 1 czy 2 osoba z pary)
<zg>Link do losowania:</zg> WPISZ


______________________

Brzeg - Page 2 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Shenae Halvorsen
Shenae Halvorsen

Student Ravenclaw
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172.5cm
C. szczególne : zimne, zdystansowane spojrzenie
Dodatkowo : ścigająca, kpt
Galeony : 4500
  Liczba postów : 2821
https://www.czarodzieje.org/t7146-shenae-d-angelo#204090
https://www.czarodzieje.org/t7148-shenae-d-angelo#204119
https://www.czarodzieje.org/t7244-shenae-d-angelo#204981
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyNie Sie 23 2015, 14:13;

Trzymała się kurczowo jego ramion, kiedy on sterował beczką. Nabrali takiej prędkości, że przez chwilę nie wiedziała co się dzieje. Mogła posłuchać Enzo i nie brać podejrzanego rumu od jeszcze bardziej podejrzanego typu, ale to była D’Angelo. Powiedzieć jej jedno, to robiła zupełnie coś innego. Teraz sama była sobie winna swojej niedyspozycji. Gdyby nie fakt, ze pływali na beczkach w dwie osoby, najpewniej już dawno by odpadła. Tymczasem przewieszona przez ramię Peruwiańczyka trzymała się całkiem nieźle, stabilnie. Odetchnęła, mając nadzieję, że skutki picia alkoholu, powoli ustępują.
Mogę ja? — odkrzyczałaby, ale zrobiłoby jej się bardziej niedobrze, więc tylko podniosła nieznacznie głos. Nie będąc pewną, czy Halvorsen ją usłyszał, szarpnęła go za koszulkę, siadając przed nim, przejmując sterowanie nad beczką. Potrzebowała trochę zwolnić. Może metoda Enzo była całkiem niezła – dotrzeć jak najszybciej do mety, ale zbyt agresywna. Potrzebowała czegoś spokojniejszego. Nawet jeśli sterowanie nie szło jej tak dobrze, jak jemu i obijała się o przypadkowych ludzi na prowadzeniu obok nich. Zdarzyło się nawet, ze zderzyli się z Ettore. Machnęła mu wtedy nawet niezdarnie ręką, dopiero teraz go dostrzegając, a zaraz potem jednak przylepiła się do Enzo, mrucząc coś niewyraźnego, co najpewniej znaczyło tyle, że mógł sobie sterować sam jak chciał. Jej jednak wychodziło to gorzej. Czuła, ze napięte mięśnie powoli zaczynają ją boleć, od tego spinania się przy każdym zderzeniu. Potrzebowała się rozluźnić, a co dziwne, kiedy Enzo sterował, przychodziło jej to łatwiej.

Numer pary: 1
Ujemne punkty w poprzednim etapie: TAK
Kosc - wyscig: 5 - 1 (ujemny punkt) = 4, 1 osoba
Link do losowania: KLIK
Powrót do góry Go down


Tavia A. Moreira
Tavia A. Moreira

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 28
Czystość Krwi : 25%
Galeony : 127
  Liczba postów : 144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10879-octavia-alfa-moreira#297774
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10887-fitz#297919
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10888-octavia-alfa-moreira#297920
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyNie Sie 23 2015, 19:00;

Roześmiała się głośno, wystosowując tym samym ogrom aprobaty dla pomysłu z miodem i pszczołami, skrupulatnie zajmując się rozpychaniem beczki na prawo i lewo. Lavern doskonale radził sobie z trzymaniem ich na stosownym torze, co mocno Tawkę podbudowywało. Jak łatwo jednak stwierdzić, w którymś momencie limit samozadowolenia został przeskoczony, a dziewczyna przestała zwracać uwagę na swoje otoczenie. Kiedy więc próbowała skosić jedną z rywalizujących par, zamiast władować się w dwie niewinne duszyczki, władowała się w gałąź jakiegoś drzewa. Zaklęła głośno i siarczyście, zwinnym ruchem wyciągając sprytnie schowaną różdżkę, aby chwilę potem pozbyć się upierdliwej przeszkody, której rozcięte fragmenty wylądowały zarówno w wodzie, jak i na brzegu.
- Przepraszaaaaaam - jęknęła przeciągle, oczkami szczeniaka usiłując zniwelować jakąkolwiek złość mającą szansę wzburzyć się w Earlu.


Numer pary: 11
Ujemne punkty w poprzednim etapie: NIE
Kosc - wyscig: 1, potem 6, pierwsza osoba
Link do losowania: http://czarodzieje.forumpolish.com/t10446p270-kostki#305988
Powrót do góry Go down


Rasheed Sharker
Rasheed Sharker

Nauczyciel
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191cm
C. szczególne : Wysoki wzrost, blizny: trzy linie oplatające jego prawą dłoń
Dodatkowo : Wężoustość, legilimencja i oklumencja
Galeony : 2609
  Liczba postów : 2938
https://www.czarodzieje.org/t7093-rasheed-sharker
https://www.czarodzieje.org/t7096-callisto
https://www.czarodzieje.org/t7190-rasheed-sharker
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyNie Sie 23 2015, 19:07;

No właśnie, kurde przypał - oto i doskonałe określenie na ich powodzenie w tym wyścigu. Zdaje się, że ani Rasheed ani Julka nie odnajdą się w roli… yyy, kierowców beczek? Zdecydowanie lepiej wychodziło im wszystko w powietrzu. No chyba, że mówimy o sytuacjach, kiedy Julka znajdowała się w wodzie bez zbędnych beczek czy innych takich tam. Sharker raczej pływakiem stulecia nie był, ale na dno by nie poszedł. W każdym razie pierwszy etap raczej nie wyprowadził ich na prowadzenie. Dużo par płynęło przed nimi, a Julka, będąca w stanie „po spożyciu” poradziła sobie co prawda lepiej niż on, ale raczej nadal bez szału. Udało jej się jedno - wejście mu na ambicję. Po prostu musiał sobie lepiej poradzić w następnym etapie (nie lepiej od niej, a lepiej niż zaprezentował sam w pierwszym!). Zdążył już cały przemoknąć, więc teraz, kiedy po raz setny zaczesywał mokre włosy do tyłu, oblukał Julkę, przyglądając jej się w chwili przerwy od spływu.
- Trzeba było chociaż raz się powstrzymać. - zauważył, a ton głosu, mimo, że miał nieco suchy, jakby chciał jej robić z tego powodu wyrzuty, jednocześnie aż lepił się od drwiny. Po prostu się z niej śmiał! - Pigułka gwałtu?
Zasugerował, a teraz już wyraźnie się uśmiechnął. Korzystając z tego, że ruchy miała dość ograniczone, uszczypnął ją przelotnie w pośladek, najwyraźniej ją zaczepiając, po czym ponownie chwycił się krawędzi beczki, aby pokierować nią już na ostatnim odcinku. Parę razy odbili się od innych zawodników, między innymi od @L. Taeheon Earl i jego towarzyszki. Zdaje się, że w tym momencie Rasheed wydawał się być trochę bardziej ucieszony niż by wypadało, ale jego ekspresja szybko zmieniła się w wyraz poirytowania, bo… nadal byli z tyłu.
- Julka, weź trochę przygrzej! - krzyknął do niej, starając się przekrzyczeć szum wody i oddając jej… „wodze”.

Numer pary: #5
Ujemne punkty w poprzednim etapie: NIE
Kosc - wyscig: Pierwsza osoba - 4
Link do losowania: http://czarodzieje.forumpolish.com/t10446p255-kostki#305970
Powrót do góry Go down


Enzo Halvorsen
Enzo Halvorsen

Student Ravenclaw
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 188cm
C. szczególne : blizna na prawym łuku brwiowym
Galeony : 1333
  Liczba postów : 1139
https://www.czarodzieje.org/t10538-enzo-corrado-halvorsen
https://www.czarodzieje.org/t10539-peruwianska-sowa
https://www.czarodzieje.org/t10541-enzo-halvorsen
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyNie Sie 23 2015, 19:32;

Martwił się o Shenae. Po wzięciu „łyka odwagi” nie wydawała się być w dobrej formie, a on na pewno jej nie pomagał w utrzymaniu się w beczce swoim zawrotnym tempem. Trochę zaszaleli, bo nie minęło dużo czasu, a mimo wszystko znaleźli się gdzieś na początku. Odpuścił sobie grzanie do przodu, ulegając jej prośbie i dopuścił czarnowłosą do sterów. Prowadzenie beczki szło jej całkiem nieźle. Prąd trochę ich znosił, przez co niejednokrotnie odbili się od innych zawodników, ale sam Enzo niespecjalnie zwracał uwagę na to w kogo uderzają. Jego celem na teraz było po prostu trafienie do mety w całości. Nigdy nie spodziewał się, że wpadnie na tak zwariowany pomysł jak płynięcie beczką po sztucznej rzece i wodospadach, ale jak widać nie należy mówić „nie” zanim się nie spróbuje. Halvorsen zdecydowanie nie zamierzał tego powtarzać, zwłaszcza, że albo rwał tak, iż nie szło usiedzieć w beczce, albo niemiłosiernie się wlókł. Wystarczyło, aby D’Angelo oddała mu stery, a oni już utracili zdobytą wcześniej przewagę.
- Dobrze się czujesz? - spytał w tak zwanym międzyczasie i właśnie w tym momencie beczka wpadła na kamień. Zarzuciło nią dziko, a stopy Enzo niemalże natychmiast odczuły chłód wody, kiedy ich transport zaczął przeciekać.
- Cholera… - syknął, wyciągając z kieszeni różdżkę i prowizorycznie „łatając” beczkę. Zwycięstwo umknęło im sprzed nosa.  

Numer pary: #1
Ujemne punkty w poprzednim etapie: NIE
Kosc - wyscig: Druga osoba - 1
Link do losowania: http://czarodzieje.forumpolish.com/t10446p270-kostki#306002
Powrót do góry Go down


Julia Heikkonen
Julia Heikkonen

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : animagia (tygrys)
Galeony : 2211
  Liczba postów : 968
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7262-julia-heikkonen
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7264-julia-heikkonen
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7265-julia-heikkonen
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyNie Sie 23 2015, 20:13;

Niestety jako, że miała dłuższe włosy niż Rekin musiała je ogarniać zdecydowanie dużo częściej niż on. Na dodatek złośliwe kłaki ograniczały jej widoczność, jakby nie było dość tego, że się spiła. Nawet nie spodziewała się wygranej, no bo jak to tak to? Innym szło zdecydowanie lepie, ale ale! Mógł się jeszcze w nich obudzić jakiś szalony yyy... rajdowiec!
- Nie mogłam odmówić rumu, poza tym She też wypiła. Swoją drogą wyglądają całkiem zabawnie w tej beczce - wytłumaczyła się, jednocześnie zwracając uwagę, że nie tylko ona była takim ciołem.
- Ja im zaraz dam pigułe gwałtu, oficjalnie daje ci zadanie, będziesz mnie pilnować prawda? Nie chciałabym pójść w jakieś dzikie tany - zapytała go raczej znając już odpowiedź, przecież Sharker zawsze się o nią troszczył, taki to dobry przyjaciel. Gdy poczuła, że właśnie ot tak postanowił ją uszczypnąć w dupsa miotnęła się jeszcze bardziej niż zwykle, jednak (uwaga!) nie miała zamiaru go uderzyć.
- Kuźde, żeś znalazł chwilę na podchody - powiedziała do niego tonem, jakby miała do niego pretensje, ofc tak nie było, hehs. W tym samym czasie wywinęła rękę w taki sposób, że udało jej się uszczypnąć go w brzuch - A masz! - krzyknęła zaraz przed ich zamianą. No i przypału ciąg dalszy, bo dalej szło im raczej słabo
- Weź, bo zaraz się rozbijemy - mruknęła, nie wiedząc nawet czy Rasheed to usłyszy, no co przecież chciała wybrać go na faceta chyba! wygrać!
- Dobra, Juls przejmuje stery i po wygrana! - wygłosiła swój okrzyk bojowy przy okazji ponownej zamiany miejsc, odbija jej już nie? I chyba nikt nie spodziewał się tego, że Julka na fazie będzie zapierdzielać jak szalona. Od razu wystrzeliła niczym błyskawica i jakoś takoś się stanęło, że nawet byli na prowadzeniu - Zadowolony? - dumna z siebie odwróciła głowę w stronę przyjaciela - Gdzie moja nagroda?

Numer pary: 5
Ujemne punkty w poprzednim etapie: NIE
Kosc - wyscig: 6 (2 osoba z pary)
Link do losowania: http://czarodzieje.forumpolish.com/t10446p270-kostki#306007


Ostatnio zmieniony przez Julia Heikkonen dnia Nie Sie 23 2015, 20:20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Carrie Alyssa Collins
Carrie Alyssa Collins

Student Hufflepuff
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 81
  Liczba postów : 121
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11323-carrie-alyssa-collins#305223
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11380-alyssa-collins#305228
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11379-carrie-alyssa-collins
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyNie Sie 23 2015, 20:18;

Na Merlina, przypomnijcie jej aby nigdy więcej nie piła nic na odwagę. Przez moment czuła się strasznie, aż chciała wyjść z tej całej beczki i nigdy nie wracać. Ale panna Collins nie ma w swoim zwyczaju poddawania się. Oddała stery na chwilę tej drugiej, młodszej od niej dziewczynie. Pewnie była z Salem, ale czy to ważne ? Alyssa równie dobrze sama mogła pochodzić właśnie z Salem. Gdyby nie to że mama jakimś cudem załatwiła (i nie tylko jej ) naukę w Szkole Magii i Czarodziejstwa. Więc nie była uprzedzona do dziewczyny, ona do nikogo nie była uprzedzona. A panna O'Connor wydawała sie nawet miła i rozważna. Rozważna dlatego że nie postąpiła tego błędu co Alyssa i nie napiła się rumu. Brawa dla niej. Wracając do beczki. Gdy już poczuła się lepiej, złapała się za stery beczki. Bała się że dziewczyna sama może sobie nie poradzić ze sterem przy wodospadzie. Ba, ona sama nie była pewna czy sobie poradzi. Ale musiała odkupić jakoś swoje winy. I wodospad !! Dziewczyna zamknęła tylko na chwile swoje oczy i poczuła adrenalinę pulsującą w jej żyłach. Upadły z wysokości, ale na szczęście dość nic się nie stało. Było wręcz wspaniale!.Szybko obrót beczką i już płynęły we właściwym kierunku. Oczywiście ze woda ochlapała ją i była morka do suchej nitki jak jej koleżanka. Ale cóż za dobrą zabawę trzeba zapłacić. Uśmiechnęła się dumna do siebie, bo ich beczka wysuwała się na prowadzenie. Najwyraźniej panna Collins odkupiła swoje winy !
Numer pary:10
Ujemne punkty w poprzednim etapie: TAK
Kosc - wyscig:6... Pierwsza osoba z pary
Link do losowania: http://czarodzieje.forumpolish.com/t10446p300-kostki#306032



Ostatnio zmieniony przez Carrie Alyssa Collins dnia Wto Sie 25 2015, 13:31, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Irina Blythe
Irina Blythe

Nauczyciel
Wiek : 42
Czystość Krwi : 0%
Dodatkowo : opiekun Hufflepuffu
Galeony : 5345
  Liczba postów : 437
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7471-irina-magyar#210102
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7482-ira-magyar#210282
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7484-ira-magyar#210285
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyNie Sie 23 2015, 23:43;

Wypad na beczki miał być ich pojednaniem, ale nie widziała, żeby Archibald próbował się z nią zjednać. Może ją do siebie przyjednać, albo zespolić ją ze sobą, jak to miał zwykle w zwyczaju, ale entuzjazmu to u niego nie uświadczyła. Nie tracąc tym zapału (bo jeśli nie potrafiła go przekonać do beczek, jak mogła do miłości?), trwała w tej grze, w  tej rywalizacji. Po tym, jak tylko udało jej się ogarnąć siebie i swoje nudności, a wyzbyła się ich za sprawą dużej motywacji, nabrała dodatkowej werwy do wyścigów. A Archibald, chociaż udawał niezadowolonego, wdrożył się na tyle w zabawę, że aż stracił koncentrację. Archibald. Koncentrację. Wiecie… stołki, pufy, blaty, latające szafy i cała reszta, które zwykle bardzo instynktownie usuwał spod stóp żony, czy spowalniał lot groźnych ostrych przedmiotów, obezwładniał duchy (sztuka, ale jej mąż to potrafił), pokonywał trzcimiorki, wygrywał pojedynki za użyciem jednego zaklęcia… wszystko to, to były osiągnięcia zdolnego pana Blythe, bardzo podzielngo w koncentracji. Ale nie teraz. Bo, uwaga, walnęła go gałąź. I to nie byle jaka gałąź, bo taka, co mu mocno pokiereszowała czachę. I chociaż Irka jeszcze niespełna kilkanaście godzin temu jedyne czego pragnęła to koniec ich relacji, to nawet w swojej największej złości nie pomyślałaby, że poprzez zgon męża. Pomijając fakt, że w swojej największej złości mogłaby mu życzyć co najwyżej bardzo nie-czarnej, bo różowej koszuli zapakowanej w bardzo fikuśny papier pod choinką. Tyle byłoby z jej złośliwości względem Archibalda. Tymczasem, dostrzegając mocne rozcięcie na tyle jego głowy, obróciła się zgrabnie na jego nogach, podnosząc się na nich do góry. Klękała na jego udach, naginając przestrzeń, żeby dostać się do tyłu jego głowy.
Ja myślę, ze to nic, czemu Jimmy by nie za…aah.. —podrzuciło ją na falach w beczce, aż musiała chwycić się ramion męża, czy tego chciała czy nie, podskakując na jego nogach, niebezpiecznie zmniejszając przy każdym takim niespodziewanym odruchu odległość między nimi. Aż w końcu podbrzuszem dotykała jego dolnych partii brzucha, oplatając ciasno ręce wokół jego szyi, bo tak w mniejszym stopniu podlegała szalonym podrygom i przy okazji tor beczki wydawał się wtedy jakby odrobinę równiejszy.
Mógłbyś coś na to zaradzić, mężu? — pełna wiary w jego możliwości, ponowiła próbę podniesienia się do góry, przytrzymując dłoń przy jego ranie. Pełna poświęcenia, bo tyle mogła, wbiła różdżkę sprawnym ruchem w materiał własnej koszuli, rozrywając ją, już chwilę potem pozbywając się jej rękawów, tworząc z nich prowizoryczny bandaż. Trochę przemoczony od rwącej rzeki, ale cóż… nie bądźmy wybredni. Tajemnica używalności różdżki przez Irę rozwiązana. Nie stosowała jej może do czarów, ale sytuacja zdradziła wielki sekret  - w gruncie rzeczy, dla Irki stanowiła ona kamuflaż dla podręcznego…. Eeee… scyzoryka. Tylko odrobinę mniej praktycznego.
Przyłożyła swój wilgotny okład do twarzy męża, dbając o jego śliczne, atramentowe oczy, patrząc w nie głęboko.
Przepraszam — rzuciła prawie szeptem. Można było pomyśleć, ze przepraszała za ich ostatnie spotkanie, ale zaraz potem łupnęła go z niespodziewaną siłą w twarz, nastawiając najpewniej złamany nos — ale się brzydko wykrzywił — dodała muskając grzbiet nieszczęsnego nosa wargami. Jeśli nawet czerpała niewymowną przyjemność z przylutowania Archibaldowi w twarz, w żaden sposób nie dała tego po sobie poznać.
Pozwól, ze na moment ja przejmę stery — uśmiechnęła się pokrzepiająco, zanim obróciła się wprawnie na jego nogach, sterując beczką, która, o dziwo, przybrała odpowiedni tor. Zdolna Ira po szkodzie.

Numer pary: szczęśliwe 13 12
Ujemne punkty w poprzednim etapie: TAK
Kosc - wyscig: 6 - 1 = 5, 1 OSOBA
Link do losowania: *klik*
Powrót do góry Go down


Archibald Blythe
Archibald Blythe

Nauczyciel
Wiek : 43
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : zaklęcia bezróżdżkowe, opiekun Gryffindoru
Galeony : 5563
  Liczba postów : 1474
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5994-archibald-jeremiah-blythe
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5998-archibaldowa-poczta#170933
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7372-archibald-blythe#207289
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyPon Sie 24 2015, 00:48;

Koszula pewnie wesoło płonęłaby w kominku, tak jak zapał Archa spłonął, zanim zaczął się wyścig. Nawet nie zauważył, że krew ścieka mu też po karku, skupiając się raczej na urazie nosa. Jego śliczny nos, jak można tak wypuścić gałąź na zewnątrz i pozwolić jej kiereszować nieskalaną twarz pana Blythe?! Dopiero podczas ryzykownych manewrów Iry, kiedy to musiał kopnąć swoją koncentrację (byle nie w twarz kopnąć…) i zmusić ją do współdziałania z żoną i wszelkimi odniesionymi ranami, orientując się, że coś go trochę pobolewa z tyłu głowy. Dalej się nie uśmiechał, z trudem godząc zadanie utrzymywania beczki w jako-takim pionie z przyjmowaniem tego, co przynosiły mu fale, tudzież niespodziewanie skoczną Blythe. Zaśmiał się krótko (wreszcie), obejmując ją mocno jednym ramieniem.
- Wiedziałem, że powinniśmy zostać w sypialni – skomentował, jakimś cudem wymijając przeszkodę, kiedy opatrywała mu ranę. Tylko Irka mogła w połowie wyścigu olać to, co działo się przed nią, nie przejmując się głazami i zimną wodą, jak gdyby nigdy nic podrygując na nogach męża. Posłał jej krótkie, pytające spojrzenie tuż przed tym, jak oberwał w nos. Syknął przeciągle, ale nie mógł odmówić sobie odpowiedzi, wyczuwając mimo wszystko echo ich ostatniej potyczki. Ou, czyżby pierwsza kłótnia małżeńska?
- Następnym razem zwyczajnie powiedz, że nie będzie obiadu, Blythe. I uprzedzam, że nie będę spał na kanapie – odpowiedział. Miał na to za długie nogi.
Korzystając z okazji, kiedy ponownie wymanewrowała się w odpowiednim kierunku, wcale nie mniej drocząc się z szanownym rogogonem, przyłożył palce do nosa, przejeżdżając po nim opuszkami. Nieprzyjemny dreszcz przeszedł mu po plecach pod wpływem nieznajomego kształtu.
- Skończmy to szybko – burknął bardzo w swoim stylu, kładąc swoje dłonie na dłoniach Iry, aby móc kontrolować nie tylko żonę, ale też jej poczynania i choć szło jej bardzo dobrze, lepiej było uniknąć niepotrzebnego ryzyka. Wystarczy, że on był kontuzjowany. Co ciekawe, szło im zadziwiająco dobrze i prędkością zdawali się nadrabiać straty.

Numer pary: szczęśliwe 13 12
Ujemne punkty w poprzednim etapie: NOPE
Kosc - wyscig: 6, droga publiczności, osoba druga
Link do losowania: hops
Powrót do góry Go down


Ettore Halvorsen
Ettore Halvorsen

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 778
  Liczba postów : 309
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10569-ettore-halvorsen
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10572-ettore
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10571-ettore-halvorsen
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyPon Sie 24 2015, 12:21;

Bo gdy komuś idzie za dobrze musi się to zjebać. Tak, to mógłby byc tytuł tego posta, byłby idealny. Jak można nazwać bycie na prowadzeniu, a chwilę potem odpadnięcie z wyścigu przez jeden głupi błąd? Idiotyzm. Nie wiadomo co zadziało się w mózgu Ettore kiedy wepchał się w mały spadek i jeszcze próbując ratować sytuację zaczął miotać się jak szatan, co dało tylko tyle, że oboje wyrąbali się do wody. Wspaniale, brawo Halvorsen, nawet bez picia rumu potrafisz wszystko rozjebać. Nawet nie chciał patrzeć na innych, tym bardziej na Cordelie, która na pewno myślała, że mogą to wygrać, może i tak by było gdyby wzięła kogoś innego do pary. Właśnie takim komentarzem rzucił zaraz po tym kiedy się wynurzyli, niby to tylko zabawa jednak on odebrał to na poważnie. Gdy tylko było widać szansę na osiągnięcie sukcesu tak właśnie z nim było. Oczywiście pomógł Delii wygramolić się z wody, ale potem jedynie usiadł na brzegu (czy gdzie tam sobie mogli usiaść) i nie mówił już nic więcej, nie obserwował też dalszej części wyścigu.

Numer pary: 3
Ujemne punkty w poprzednim etapie: NIE
Kosc - wyscig: 2 i nieparzysta (1 osoba)
Link do losowania: http://czarodzieje.forumpolish.com/t10446p330-kostki#306134
Powrót do góry Go down


Deven Quayle
Deven Quayle

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : szukający, kapitan
Galeony : 2720
  Liczba postów : 778
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6697-deven-quayle#189490
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6700-pocztowki-z-innej-epoki#189533
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7227-deven-quayle
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyPon Sie 24 2015, 13:06;

W gruncie rzeczy niezbyt przyjacielskie zachowanie dziewczyny ucieszyło Devena. Nie musiał się już wysilać, by udawać sympatycznego typa, nie musiał próbować nawiązać jakiejkolwiek relacji. Niby warunki nie były zbyt sprzyjające, ale fakt, że nikt od niego nie oczekiwał, że okaże się wyjątkowo miłym i atrakcyjnym partnerem w tym idiotycznym spływie, przyniósł mu ulgę.
Dziewczyna ewidentnie go ignorowała, równie dobrze mógłby być puszkiem pigmejskim albo czymkolwiek innym. Z jednej strony ugodziło to dumę Devena, z drugiej sprawiło, że poczuł się swobodniej. Nawet fakt, że siedzą tak blisko siebie, a dziewczyna jest oszałamiająco piękna, przestał mieć aż tak wielkie znaczenie.
W drugim etapie mieli się zmierzyć z wodospadem, takim niewielkim, ale jednak. Szczęśliwie teraz Deven czuł się znacznie pewniej, opanował też mniej więcej sztukę sterowania beczką i miał nadzieję, że wszystko pójdzie gładko. I tak też się stało, bo mimo że spadając z wodospadu beczka zakręciła się szaleńczo, a Deven na moment stracił orientację, ale niczego to nie zmieniło, bo szybko opanował sytuację. Wysforowali nawet gdzieś na początek wyścigu, co bardzo poprawiło chłopakowi nastrój. Zerknął na dziewczynę-o-dziwnym-imieniu. Nadal była skwaszona, co trochę ujmowało jej urody, ale w gruncie rzeczy... co go to obchodziło?

   Numer pary: 7
   Ujemne punkty w poprzednim etapie: NIE
   Kosc - wyscig: 5 (1 osoba z pary)
   Link do losowania: http://czarodzieje.forumpolish.com/t10446p345-kostki#306138
Powrót do góry Go down


Oliver Denley
Oliver Denley

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 66
  Liczba postów : 111
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11277-oliver-denley#303756
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11282-chochlik-mail#303826
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11281-oliver-denley#303824
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyWto Sie 25 2015, 12:35;

Oliverowi szło całkiem dobrze, Leti troszeczkę gorzej ale nic się nie stało. No może została zraniona w policzek przez gałąż którą Oliver sprawnie wyminął. Zerknął na nią kątem oka. Nie wyglądało źle, blizny powinno nie być. Można użyć zaklęcia regenerującego.. tylko.. nie teraz. Później nad tym pomyślą. Pierwszy etap mieli za sobą. Było ok, wszystko ładnie szło ale.. jeden z marynarzy postanowił uczestnikom to utrudnić. Niektórzy zostali oskarżeni o oszustwo, zostali powyrzucani z beczek inni zeszli z toru, zahaczyli o brzeg i mieli trudności z ruszeniem się. Podobnie zresztą było z Denleyem, który miał małe problemy z opanowaniem beczki jego i Leti. Nie byli w tyle, o tyle dobrze. Sam też nie był w stanie poprowadzić ich do zwycięstwa, dlatego spojrzał przez ramię na swoją partnerkę. Uśmiechnął się szeroko dając do zrozumienia, że to nic jeśli jej się nie uda. Nie wywierał na niej żadnej presji. Ten wyścig był formą zabawy. Prawda - miło by było gdyby jednak im się udało.


Numer pary: #6
Ujemne punkty w poprzednim etapie: NIE
Kosc - wyscig: Pierwsza osoba - 4
Link do losowania: *klik*
Powrót do góry Go down


Leticia Maynard
Leticia Maynard

Nauczyciel
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 80
  Liczba postów : 83
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11302-leticia-maynard
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11306-leticia-maynard#304519
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11304-leticia-maynard#304517
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyWto Sie 25 2015, 14:59;

Skoro myślą o zwycięstwie to trzeba użyć współpracy, to było jasne. Jednakże okrutny pech ponownie uderzył w Leticię i Olivera, choć głównie w dziewczynę. Z początku nic nie wskazywało, że coś może pójść źle, wydostanie się z wodospadu przyszło im całkiem sprawnie, a wcześniejszy wypadek... Mógł zdarzyć się każdemu. Letty nawet się ucieszyła, ponieważ przez chwilę uwierzyła w ich wygraną, szło im całkiem nieźle, no nie? Wszystko co dobre, szybko się kończy, a najlepiej wiedzieli o tym organizatorzy, którzy czyhali na każde potknięcie zawodników. Na drodze uczestników pojawiły się bowiem kamienie. Kiedy Maynard na chwilę przejęła stery, aby pomóc towarzyszowi w kierowaniu, ich beczka uderzyła z impetem w jeden z nich. Natychmiast pojawiła się dziura, która zaczęła zalewać wnętrze beczułki, wypełniając ją lodowatą wodą. Reakcja Olivera była wzorowa, od razu naprawił uszkodzenie używając zaklęcia. Dziewczyna zarumieniła się i zaczęła przepraszać za swój karygodny błąd. Wiedziała, że jej beznadziejne kierowanie może doprowadzić do ich porażki. Oddała stery koledze, ponieważ wolała więcej nie ryzykować, nie dziś. Dobra zabawa skończyła się dla niej, gdy dostała w twarz, teraz myślała tylko o tym, by dopłynąć w jednym kawałku.

Numer pary: 6
Ujemne punkty w poprzednim etapie: NIE
Kosc - wyscig: 1 (2 osoba)
Link do losowania: klik
Powrót do góry Go down


Coccinelle Lepeltier
Coccinelle Lepeltier

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : ćwierć-wila
Galeony : 626
  Liczba postów : 383
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8255-coccinelle-pensee-lepeltier
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8262-biedroneczka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8258-coccinelle-lepeltier
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptyWto Sie 25 2015, 21:04;

Pływanie w beczce na dłuższą metę nie okazało się takie okropne jak się wpierw dziewczynie zdawało. Chłopak rozluźnił się trochę, a ona wzięła się do pracy z uporem prawdziwego krukona! O kolejnych obiciach nie było mowy. Nie spostrzegła się, gdy raz po raz wyprzedzali kolejne pary. Determinacja błyszczała w jej oczach, a włosy mokre od słonej wody upominały się o szybkie spotkanie z grzebieniem. Czy to ważne? Chyba priorytetowe jest to, że szybko zmieniając swoją pozycje w grupie mają szanse znaleźć się na jakimś przyzwoitym miejscu. No może nie pierszym i nie drogim, bo start nie wyszedł tak jakby chcieli, ale w pierwsze p[iątce nie obraziłabym się jakby się znaleźli. Nic tylko się cieszyć!
- Chyba nieźle nam poszło, co? - Spytała już trochę mniej wyniośle. W końcu zaraz skończy się ta farsa i będzie mogła swój błąd odpokutować... Znaczy doprowadzić się do porządku i wyczyścić z soli swoje biedne ubrania. Maleństwa... Ile ona by teraz dała by jakaś niewidzialna osłona chroniła ją przed tym gwałtownym blaknięciem materiału.
W każdym razie to chyba już koniec tej zabawy. Nox.

Numer pary: 7
Ujemne punkty w poprzednim etapie: NIE
Kosc - wyscig: 5 ( 2 osoba z pary)
Link do losowania: Klik
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32476
  Liczba postów : 102632
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Specjalny




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptySro Sie 26 2015, 00:45;

II etap zostanie zakonczony w

sobotę (29.08) około godziny 21


Jest to termin ostateczny na napisanie postów dla obu członków pary. Jeśli osoba 2 jest pewna, że jej partner do tego czasu nie napisze posta, powinna dać znać przez PW. Wtedy pisze posta jako pierwsza osoba z pary, a za drugą Mistrz Gry rzuci kością, aby nie eliminować uczestnika przez nieaktywność jego partnera. Po tym czasie wszyscy Ci, którzy nie napiszą swoich postów, zostaną wykluczeni z otrzymania nagród za drugi etap.



______________________

Brzeg - Page 2 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Haeil Yong
Haeil Yong

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 25
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 368
  Liczba postów : 207
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11217-haeil-yong
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11241-mr-alien#303044
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11242-haeil-yong#303048
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptySro Sie 26 2015, 15:03;

Po pierwszym etapie dostał nową osobę do pary, gdyż jego poprzednia partnerka została zdyskwalifikowana. Miał tylko nadzieję, że wszystko potoczy się dobrze i nowa towarzyszka będzie współpracować, gdyż nie miał za bardzo ochoty na odpadnięcie z wyścigu. Kierowanie beczką nie szło mu najlepiej i obawiał się, że będą mieli przez to niemałe kłopoty. Rzeka była straszliwie rwąca i Hae starał się jak mógł, żeby wszystko rozegrać jak najlepiej, mimo to dotarli na mały spadek.
- Masz jakiś pomysł? - rzucił w kierunku dziewczyny, próbując posłać jej niezręczny uśmiech.
Gdy zbliżali się do krawędzi jakoś tak przypadkiem wykonał dziwny ruch, jakby próbując się odbić i skoczyć, jednak wtedy beczka dość drastycznie się przechyliła. Odruchowo chwycił ramię dziewczyny drąc się (zapewne na całą wyspę), żeby coś zrobiła, bo zaraz zginą. Mimo wszelkich starań Haeila, aby beczka pozostała w poprzedniej pozycji, jego zamiary nie odniosły żadnego skutku, w wyniku czego oboje wylądowali w wodzie.

Numer pary: #2
Ujemne punkty w poprzednim etapie: NIE
Kosc - wyscig: 1 osoba; 2 / dodatkowa 1, nieparzysta
Link do losowania: here
Powrót do góry Go down


L. Taeheon Earl
L. Taeheon Earl

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 10%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 1992
  Liczba postów : 534
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9606-lavern-taeheon-earl
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9608-modna-sowa-hehs#269150
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9609-lavern-taeheon-earl#269151
Brzeg - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 EmptySro Sie 26 2015, 16:00;

Kiedy wreszcie wyścig w beczkach nabrał tempa, L. mógł z całą werwą starać się o zajęcie jak najlepszej pozycji. Całe szczęście współpracował z Tawką i obecność tej dziwnej dziewczyny podbudowywała go niesamowicie mocno, czyniąc wszystko łatwiejszym. Oczywiście swoją ciamajdowatość musiał zachować, gdyż szczęścia nigdy nie mogło być zbyt wiele. Rzecz jasna wypadek z gałęzią podsumował głośnym śmiechem, wyszczerzając się do partnerki, choć nie obyło się bez jakiegoś drobnego zarysowania.
Nic się nie stałooooooo — przeciągnął sylabę, kiedy gałąź zdecydowała się na bolesne spotkanie z jego potylicą. Uderzenie nie było silne, ale bolało jak diabli i to chyba był ten kulminacyjny moment, w którym stracili swoje prowadzenie. Mimo wszystko do ich beczki wpadło coś dziwnego, jednak Lavern nie przejmował się tym szczególnie mocno, zostawiając znalezisko w rękach Moreiry. Sam był skupiony na @Rasheed Sharker, jego ulubionym kompanie do rzucania zaklęć odbijających się od globusów prosto w węże. Nie zapomniał ich dziwnych korepetycji oraz faktu, że wężoustość prefekta była na swój pokręcony sposób jednocześnie intrygująca i przerażająca.

II etap beczek
Numer pary: 11
Ujemne punkty w poprzednim etapie: NIE
Kosc - wyscig: 4 i nieparzysta (5) (róg wędruj do Tawki!), druga osoba
Link do losowania: *klik*
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Brzeg - Page 2 QzgSDG8








Brzeg - Page 2 Empty


PisanieBrzeg - Page 2 Empty Re: Brzeg  Brzeg - Page 2 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Brzeg

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 2Strona 1 z 2 1, 2  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Brzeg - Page 2 JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
Atlantyda
 :: 
statek
-